rum
-
- Posty: 2373
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: rum
Zależy co rozumiesz daleko do końca? Nastaw na melasie staje na wysokim Blg. Ja mam taki przelicznik np. Nastaw ma 30blg to powinien zejść do 16blg (15 Blg+1blg) (30:2+1 (bo jest poniżej 50% cukru w kg.)
Ale te pomiary mogę się różnić, zależy ile jest cukru w melasie. Ale mi takie obliczenie pomaga ocenić czy fermentacja się kończy, czy nie stanęła za wcześnie. Ale to są wartości przybliżone.
K.
Ale te pomiary mogę się różnić, zależy ile jest cukru w melasie. Ale mi takie obliczenie pomaga ocenić czy fermentacja się kończy, czy nie stanęła za wcześnie. Ale to są wartości przybliżone.
K.
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: rum
Ja podszedłem do obliczeń nieco inaczej, mimo że i twój sposób przemknął mi przez myśl. Jeśli w mojej masie nastawu (10 kg melasy + 18 kg wody) cukier stanowi jakąś połowę dodanego surowca (czyli ~5 kg) to Blg z równoważnej ilości samego cukru wynosi około 18 i tyle powinny "zjeść" robale. Cukromierz wskazał 24, więc nastaw powinien po przepracowaniu zejść do jakichś 6 Blg, może nawet ciut niżej ze względu na obecność alkoholu
Ł.
Ł.
-
- Posty: 146
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: wielkopolska
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: rum
Nastaw wspomniany wyżej zszedł wczoraj na razie do około 7 Blg. Ma teraz zapach jakby zleżałej kawy, smak mdły, ciut gorzkawy i jakby lekko słonawy. Bulgotanie w rurce ustało, zostawię do weekendu i zobaczę czy gęstość jeszcze spadnie. Jeśli nie, dodam kwasku, jak wcześniej omawialiśmy i dam mu jeszcze tydzień.
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: rum
Z zawartością cukru może być różnie w poszczególnych wiadrach.
W trzech zużytych miałem na spodzie warstwę zbitego cukru. Ale koledzy, którzy już więcej przerobili i z różnych dostaw sygnalizowali, że trafiały się wiadra z minimalną ilością cukru.
Jestem ciekaw uwag na ten temat od kolegów, którzy przelewali melasę w Krakowie z beczek do mniejszych pojemników - czy był na spodzie cukier?
W trzech zużytych miałem na spodzie warstwę zbitego cukru. Ale koledzy, którzy już więcej przerobili i z różnych dostaw sygnalizowali, że trafiały się wiadra z minimalną ilością cukru.
Jestem ciekaw uwag na ten temat od kolegów, którzy przelewali melasę w Krakowie z beczek do mniejszych pojemników - czy był na spodzie cukier?
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: rum
A któż by tam nurkował w beczkach ? Ciepło było, melasa dość rzadka i nikt nie zaglądał czy coś zostało na dnie. Najwyżej właściciel beczek będzie miał większy uzysk po "zadrożdżeniu" pozostałościwawaldek11 pisze:Jestem ciekaw uwag na ten temat od kolegów, którzy przelewali melasę w Krakowie z beczek do mniejszych pojemników - czy był na spodzie cukier?
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: rum
Potwierdzam, na dnie tworzyła się zbita cukrowa pozostałość, aczkolwiek nie czysty kamień cukrowy, tylko breja kryształków cukru w melasie, konsystencją przypominało gęste ciasto.
Swoją drogą kapie mi surówka rumowa z odpędu, smakuje całkiem nieźle, chociaż miałem okazję odbierać znacznie lepszą surówkę rumową .
Swoją drogą kapie mi surówka rumowa z odpędu, smakuje całkiem nieźle, chociaż miałem okazję odbierać znacznie lepszą surówkę rumową .
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: rum
No właśnie jak przeliczyłem ile teoretycznie cukru zeżarły, wyszło mi że ~4,8 kg i że to może być finisz. No nic, puszczę na rurki w weekend jak się uda, a jeśli coś w odwarze zostanie, to się przerobi w następnym cyklu, bo zamierzam go w całości wykorzystać jako podstawę kolejnego nastawu.
Spróbuję też ten nowy zaszczepić drożdżami z obecnego.
Spróbuję też ten nowy zaszczepić drożdżami z obecnego.
-
- Posty: 28
- Rejestracja: piątek, 22 maja 2015, 17:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: rum
Czuję się wywołany do tablicy,
Robiąc porządek z beczkami po akcji, na 5 beczek w dwóch była dosyć pokażna warstwa cukru na dnie, w pozostałych trzech prawie wcale, więc reguły nie ma.radius pisze: Najwyżej właściciel beczek będzie miał większy uzysk po "zadrożdżeniu" pozostałości
Pozdrawiam
Władek.
Władek.
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: rum
Odbieram to jako próbę obrony Nie wiem jak koledzy ale ja do nikogo pretensji nie mam, bo w tej cenie w jakiej spłynęła na nas Niagara melasy, nie ma co kręcić nosem Zresztą, jaki problem sypnąć pod koniec do nastawu pół lub kilogram cukru trzcinowego, jeśli ktoś jest nieusatysfakcjonowany wydajnością?
A przy okazji, skąd właściwie przypłynęło do nas to czarne złoto?
A przy okazji, skąd właściwie przypłynęło do nas to czarne złoto?
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: rum
No, niechby kto miał, to pomogę Władkowi wyklepywać michy malkontentom
Ty się nie czuj, tylko oddaj cukierWładek. pisze:Czuję się wywołany do tablicy,
Lootzek pisze: Nie wiem jak koledzy ale ja do nikogo pretensji nie mam
No, niechby kto miał, to pomogę Władkowi wyklepywać michy malkontentom
Niestety, melasa leżakuje jeszcze w piwniczce i czeka (chyba na zimę ), a na razie przerabiam żyto i słody na płynną dobroćwawaldek11 pisze:Gotowałeś już? Dobre?
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 146
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: wielkopolska
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
-
- Posty: 146
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: wielkopolska
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
-
- Posty: 146
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: wielkopolska
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
-
- Posty: 146
- Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: wielkopolska
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
-
- Posty: 2373
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: rum
No to ciekawie. Bo na każdym zakątku hodują różne odmiany trzciny, i są różne gleby. Przez co powstaje specyficzny smak soku.
A jak będzie zabezpieczony? Przecież zanim do nas dotrze to już dawno przefermentuje. Choć wtedy, były by drożdże z Kuby.
K.
A jak będzie zabezpieczony? Przecież zanim do nas dotrze to już dawno przefermentuje. Choć wtedy, były by drożdże z Kuby.
K.
Ostatnio zmieniony piątek, 31 lip 2015, 10:08 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: rum
Surowego przecież nie zapuszkują, będzie pasteryzowany albo zabezpieczony inną metodą (mikrofiltracja, radiacja itp).
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 2373
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: rum
O tym wiem. Tylko pasteryzacja zmienia smak.
Zygmunt a jak myślisz ten jak zabezabezpieczają
http://www.lamaisondesantilles.com/Mobi ... id=8178824
K.
Zygmunt a jak myślisz ten jak zabezabezpieczają
http://www.lamaisondesantilles.com/Mobi ... id=8178824
K.
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 2373
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: rum
Fotki wrzucę wieczorem.
Zimowałem w wiaderkach w piwnicy. Ale nic z tego nie wyszło. Stawiam na dwie przyczyny:
- przymrozki wczesne obmroziły korzenie. Właśnie z powodu przymrozków, musiałem trzcinę wcześniej ściąść bo liście już zaczęły wiednąć.
- W piwnicy może temp. spadła poniżej 0*C. Choć to mało prawdopodobne.
Dlatego w tym roku znowu wysiałem nasionka.
Za rok, myślę o wysiewie 100-150 nasionek, a może więcej. Tylko będę musiał drugi tunel postawić.
K.
Zimowałem w wiaderkach w piwnicy. Ale nic z tego nie wyszło. Stawiam na dwie przyczyny:
- przymrozki wczesne obmroziły korzenie. Właśnie z powodu przymrozków, musiałem trzcinę wcześniej ściąść bo liście już zaczęły wiednąć.
- W piwnicy może temp. spadła poniżej 0*C. Choć to mało prawdopodobne.
Dlatego w tym roku znowu wysiałem nasionka.
Za rok, myślę o wysiewie 100-150 nasionek, a może więcej. Tylko będę musiał drugi tunel postawić.
K.
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 28
- Rejestracja: piątek, 22 maja 2015, 17:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: rum
Zakończyłem akcję melasa.
W sobotę uporałem się z pierwszą destylację nastawu z melasy.
Krótka rura wypełniona miedzią, głowica.
Spostrzeżenia,
przedgony odmienne od dotychczas przeze mnie spotykanych, dosyć długo odbierałem.
Pierwszy odpęd na całość z częściowym odbiorem przedgonów, drugi wsad ok 30% długie odbieranie przedgonów
Nastaw na Fermiolach delikatnie na początku wyczuwalny aceton, co mi się dawno nie zdarzyło, na Distillamax SR brak acetonu, przedgony ogólnie ''delikatniejsze''.
Produkt bardzo aromatyczny, leciało 75% , skończyłem na 60% bo nie chciałem przeciągnąć, często mi się to zdarza przy smakówkach, a skutki są różne.
Więc próbujemy dzisiaj rum biały.
Melasa może z Barbadosu jest?.
W sobotę uporałem się z pierwszą destylację nastawu z melasy.
Krótka rura wypełniona miedzią, głowica.
Spostrzeżenia,
przedgony odmienne od dotychczas przeze mnie spotykanych, dosyć długo odbierałem.
Pierwszy odpęd na całość z częściowym odbiorem przedgonów, drugi wsad ok 30% długie odbieranie przedgonów
Nastaw na Fermiolach delikatnie na początku wyczuwalny aceton, co mi się dawno nie zdarzyło, na Distillamax SR brak acetonu, przedgony ogólnie ''delikatniejsze''.
Produkt bardzo aromatyczny, leciało 75% , skończyłem na 60% bo nie chciałem przeciągnąć, często mi się to zdarza przy smakówkach, a skutki są różne.
Więc próbujemy dzisiaj rum biały.
Melasa może z Barbadosu jest?.
Pozdrawiam
Władek.
Władek.