Przywitanie i aparatura (obecna i przyszła)
-
Autor tematu - Posty: 8
- Rejestracja: niedziela, 11 kwie 2021, 20:05
- Krótko o sobie: Mam na imię Marcin. Trawestując piękną myśl J. Himilsbacha, ja nie pędzę, ja zwiększam zakres bajkowości Świata.
- Ulubiony Alkohol: Wino, brandy
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 2 razy
Witam Szanownych Forumowiczów,
smakoszy trunków własnego wyrobu. To mój pierwszy post, więc witam wszystkich serdecznie.
Postanowiłem w tym roku spróbować samodzielnie coś przedestylować
Skonstruowałem prototyp na bańce od mleka z rurą miedzianą fi28, długości około 1.5m. Grzanie taboretem gazowym. Chłodnica z rurki miedzianej - wyrób własny. Pierwszy obrazek pokazuje całość.
Jakość produktu - taka sobie. Dość szybko stężenie gotowego produktu malało.
Nie zrażając się tym pożyczyłem od znajomego kolumnę typu "zimne place" (załącznik 2) i przedestylowałem gotowy wyrób raz jeszcze, co znacząco poprawiło efekt końcowy i zachęciło mnie do dalszych eksperymentów.
Zimę chcę wykorzystać do dopracowania swojej aparatury dajcej lepsze rezultaty. Trochę poczytałem tu i tam, więc mam wstepne wyobrażenie a prośbą do PT Forumowiczów o ewentualne opinie komentarze.
Plan jest taki, żeby destylowac dwukrotnie: pierwszy raz na szybko, później filtracja efektu pierwszej destylacji przez węgiel i nastepnie druga, ostateczne odpędzenie gotowego wyrobu.
Co mam:
- bańkę na mleko pojemności ponad 30l ze stali kwasoodpornej (ta na fotce to jeszcze zwykła, cynowana; nierdzewną zdobyłem później)
- keg z wspawaną mufa pod grzałkę i dokręcanym katalizatorem (ok 30 cm).
Planuję na bańce i własnej "kolumnie" przeprowadzać pierwszą destylacje.
Na kegu chce zrobić kolumnę z refluksem i teraz zasadnicze pytanie: czy lepiej pójść w konstrukcje typu aabratek (z dodatkowym boczym odbiorem) czy też może układ z pionowym deflegmatorem z płaszczem wodnym i pionowymi rurkami wewnątrz?
Może jakieś dodatkowe porady i/lub komentarze?
Pozdrawiam
smakoszy trunków własnego wyrobu. To mój pierwszy post, więc witam wszystkich serdecznie.
Postanowiłem w tym roku spróbować samodzielnie coś przedestylować
Skonstruowałem prototyp na bańce od mleka z rurą miedzianą fi28, długości około 1.5m. Grzanie taboretem gazowym. Chłodnica z rurki miedzianej - wyrób własny. Pierwszy obrazek pokazuje całość.
Jakość produktu - taka sobie. Dość szybko stężenie gotowego produktu malało.
Nie zrażając się tym pożyczyłem od znajomego kolumnę typu "zimne place" (załącznik 2) i przedestylowałem gotowy wyrób raz jeszcze, co znacząco poprawiło efekt końcowy i zachęciło mnie do dalszych eksperymentów.
Zimę chcę wykorzystać do dopracowania swojej aparatury dajcej lepsze rezultaty. Trochę poczytałem tu i tam, więc mam wstepne wyobrażenie a prośbą do PT Forumowiczów o ewentualne opinie komentarze.
Plan jest taki, żeby destylowac dwukrotnie: pierwszy raz na szybko, później filtracja efektu pierwszej destylacji przez węgiel i nastepnie druga, ostateczne odpędzenie gotowego wyrobu.
Co mam:
- bańkę na mleko pojemności ponad 30l ze stali kwasoodpornej (ta na fotce to jeszcze zwykła, cynowana; nierdzewną zdobyłem później)
- keg z wspawaną mufa pod grzałkę i dokręcanym katalizatorem (ok 30 cm).
Planuję na bańce i własnej "kolumnie" przeprowadzać pierwszą destylacje.
Na kegu chce zrobić kolumnę z refluksem i teraz zasadnicze pytanie: czy lepiej pójść w konstrukcje typu aabratek (z dodatkowym boczym odbiorem) czy też może układ z pionowym deflegmatorem z płaszczem wodnym i pionowymi rurkami wewnątrz?
Może jakieś dodatkowe porady i/lub komentarze?
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
In Vino veritas
-
- Posty: 155
- Rejestracja: czwartek, 31 paź 2019, 22:28
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Przywitanie i aparatura (obecna i przyszła)
A to zależy co chcesz osiągnąć smak czy %.
Jak % to aabratek z odbiorem bocznym jak smak to półki i właśnie ta pionowa chłodnica:D
Co do twojej kany z rurką 28. Czy tam masz otuline??
Jeśli tak to lepszy efekt byłby wrzucić kilka luźnych zmywaków a otulinę zdjąć z rury.
Pytanie jeszcze czy miałeś cukrówkę czy jakiś nastaw z owoców lub zacier ze zboża?:)
Jak % to aabratek z odbiorem bocznym jak smak to półki i właśnie ta pionowa chłodnica:D
Co do twojej kany z rurką 28. Czy tam masz otuline??
Jeśli tak to lepszy efekt byłby wrzucić kilka luźnych zmywaków a otulinę zdjąć z rury.
Pytanie jeszcze czy miałeś cukrówkę czy jakiś nastaw z owoców lub zacier ze zboża?:)
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Przywitanie i aparatura (obecna i przyszła)
Witaj mrbb.
Na bańce od mleka z rurą 1,5m można czynić cuda.
Mam nadzieję że ten pierwotny sprzęt pozostanie w takim stanie bo jest fajny i ci się przyda jeszcze zobaczysz.
Dolutuj do tego tylko prostą długą chłodnicę na stałe i masz rewelacyjny prosty ps.
Który z czasem jak ci się znudzi setna cukrówka będzie dla ciebie zbawieniem.
Uwierz mi.
Na bańce od mleka z rurą 1,5m można czynić cuda.
Mam nadzieję że ten pierwotny sprzęt pozostanie w takim stanie bo jest fajny i ci się przyda jeszcze zobaczysz.
Dolutuj do tego tylko prostą długą chłodnicę na stałe i masz rewelacyjny prosty ps.
Który z czasem jak ci się znudzi setna cukrówka będzie dla ciebie zbawieniem.
Uwierz mi.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
Autor tematu - Posty: 8
- Rejestracja: niedziela, 11 kwie 2021, 20:05
- Krótko o sobie: Mam na imię Marcin. Trawestując piękną myśl J. Himilsbacha, ja nie pędzę, ja zwiększam zakres bajkowości Świata.
- Ulubiony Alkohol: Wino, brandy
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 2 razy
Re: Przywitanie i aparatura (obecna i przyszła)
Rozumiem, że chodzi Tobie o zestaw nastepujący:
półki (długości, powiedzmy około 1m) a powyżej pionowy refluks z rurkami wewnątrz w płaszczu wodnym, tak?
Wnętrze tego dłuższego odcinka jest wypełnienie zmywakami (jeden miedziany, pełni funkcję katalizatora, reszta z nierdzewki (304)).
Historia z tym zestawem na bańce jest taka, że najpierw zrobiłem wersję "na krótko" (fotka poniżej) ale efekt był słaby - % szybko spadał, zapach intensywny, ogólnie lipa
W związku z tym dołożyłem z 1.5m rury i dałem wypełnienie. Metodą eksperymentów przekonałem się, że wychodzi znacznie fajniejszy produkt, o wyższym stężeniu jak górną część (ostatnie 20cm, bez wypełnienia) obłożyłem ręcznikiem papierowym i zwilżałem zimną wodą. No ale to zawracanie głowy siedzieć nad tym kilka godzin i co kilka minut polewać, dlatego pomyślałem o refluksie.
Pozdrawiam serdecznie,
Marcin
Dzięki za rady. Muszę w takim razie doczytać o tych półkach i się dokształcić.Nowacky pisze:A to zależy co chcesz osiągnąć smak czy %.
Jak % to aabratek z odbiorem bocznym jak smak to półki i właśnie ta pionowa chłodnica:D
Rozumiem, że chodzi Tobie o zestaw nastepujący:
półki (długości, powiedzmy około 1m) a powyżej pionowy refluks z rurkami wewnątrz w płaszczu wodnym, tak?
Tak, na rurce jest otulina.Nowacky pisze: Co do twojej kany z rurką 28. Czy tam masz otuline??
Nowacky pisze: Jeśli tak to lepszy efekt byłby wrzucić kilka luźnych zmywaków a otulinę zdjąć z rury.
Wnętrze tego dłuższego odcinka jest wypełnienie zmywakami (jeden miedziany, pełni funkcję katalizatora, reszta z nierdzewki (304)).
Historia z tym zestawem na bańce jest taka, że najpierw zrobiłem wersję "na krótko" (fotka poniżej) ale efekt był słaby - % szybko spadał, zapach intensywny, ogólnie lipa
W związku z tym dołożyłem z 1.5m rury i dałem wypełnienie. Metodą eksperymentów przekonałem się, że wychodzi znacznie fajniejszy produkt, o wyższym stężeniu jak górną część (ostatnie 20cm, bez wypełnienia) obłożyłem ręcznikiem papierowym i zwilżałem zimną wodą. No ale to zawracanie głowy siedzieć nad tym kilka godzin i co kilka minut polewać, dlatego pomyślałem o refluksie.
Tak, na razie tylko cukrówki.Nowacky pisze: Pytanie jeszcze czy miałeś cukrówkę czy jakiś nastaw z owoców lub zacier ze zboża?:)
Pozdrawiam serdecznie,
Marcin
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
In Vino veritas
-
Autor tematu - Posty: 8
- Rejestracja: niedziela, 11 kwie 2021, 20:05
- Krótko o sobie: Mam na imię Marcin. Trawestując piękną myśl J. Himilsbacha, ja nie pędzę, ja zwiększam zakres bajkowości Świata.
- Ulubiony Alkohol: Wino, brandy
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 2 razy
Re: Przywitanie i aparatura (obecna i przyszła)
Marcin, tak przy okazji. Chyba wrzucę coś na dział "przywitanie"
Chcę dorobić mufę do przykręcania kolumny no i kapilarę na termometr. Może dodatkowo jakąś osłonę termiczną, ale to kolejny temat, którym pewnie będę zawracał głowę na forum To już w innym wątku...
Pozdrawiam serdecznie
Cześć.rozrywek pisze:Witaj mrbb.
Marcin, tak przy okazji. Chyba wrzucę coś na dział "przywitanie"
Dzięki za zachętę. Sprzęt też mi się podoba i zdecydowanie nie zamierzam z niego rezygnować. Tym bardziej, że udało mi się wyrwać piekną bańkę pojemności tak około 35 l z kwasóweczki. Jak zrobię fotkę to wrzucę, ale na razie nie jest przerobiona w żaden sposób. W zimę popracuję nad tymrozrywek pisze: Na bańce od mleka z rurą 1,5m można czynić cuda.
Mam nadzieję że ten pierwotny sprzęt pozostanie w takim stanie bo jest fajny i ci się przyda jeszcze zobaczysz.
Chcę dorobić mufę do przykręcania kolumny no i kapilarę na termometr. Może dodatkowo jakąś osłonę termiczną, ale to kolejny temat, którym pewnie będę zawracał głowę na forum To już w innym wątku...
Tak też kombinowałem. Na razie chłodnica to rura miedziana fi8 (długość 3mb) wsadzona w te osłonę z PCV. Chodzi za mną jakiś lepszy model...rozrywek pisze: Dolutuj do tego tylko prostą długą chłodnicę na stałe i masz rewelacyjny prosty ps.
Który z czasem jak ci się znudzi setna cukrówka będzie dla ciebie zbawieniem.
Uwierz mi.
Pozdrawiam serdecznie
In Vino veritas
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 155
- Rejestracja: czwartek, 31 paź 2019, 22:28
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Przywitanie i aparatura (obecna i przyszła)
Pewnie wielu mnie za to zlinczuje bo powie że to za duży przekrój do 35l kociołka ale szukaj na rurze 63.5. Zmienisz kocioł na 50l i już masz sprzęt gotowy. Znajdź temat lista polecanych producentów i oni doradza ci sprzęt taki jaki powinien być w twoim budżecie:)
-
- Posty: 527
- Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Przywitanie i aparatura (obecna i przyszła)
A ja powtórzę za @rozrywkiem: masz super pot still'a i na nim wyjdą Ci najlepsze (najbardziej aromatyczne) smakówki. Mam kolumne nixona-stona (aabratek to taka kolumna tylko ze skośną chłodnicą) i półkową kołpakową, a i tak jeżeli chodzi o owoce wróciłem do miedzianego P-S z cebulą jeżeli robię destylat do dłuższego starzenia.
Nie pozbywaj się go w żadnym wypadku. Po kilkunastu gonitwach nauczysz się go i będą ci wychodziły super destylaty
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Nie pozbywaj się go w żadnym wypadku. Po kilkunastu gonitwach nauczysz się go i będą ci wychodziły super destylaty
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
-
Autor tematu - Posty: 8
- Rejestracja: niedziela, 11 kwie 2021, 20:05
- Krótko o sobie: Mam na imię Marcin. Trawestując piękną myśl J. Himilsbacha, ja nie pędzę, ja zwiększam zakres bajkowości Świata.
- Ulubiony Alkohol: Wino, brandy
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 2 razy
Re: Przywitanie i aparatura (obecna i przyszła)
Widzę w tym wątku obawy o losy mojego PS
Oczywiście nigdy nawet nie pomyslałem o pozbyciu się jego, raczej o ulepszeniu. Jak coś posunę temat to się pochwalę.
Drugim tematem jest budowa aabrateka. I tutaj pytanie do PT forumowiczów na co zwrócić uwagę? Czytałem już tu (tu na forum) o jakości spawów.
Czy coś jeszcze?
Oczywiście nigdy nawet nie pomyslałem o pozbyciu się jego, raczej o ulepszeniu. Jak coś posunę temat to się pochwalę.
Drugim tematem jest budowa aabrateka. I tutaj pytanie do PT forumowiczów na co zwrócić uwagę? Czytałem już tu (tu na forum) o jakości spawów.
Czy coś jeszcze?
In Vino veritas
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Przywitanie i aparatura (obecna i przyszła)
Czy coś jeszcze ...mnóstwo.
Chcesz budować sam?
Masz odpowiednie zaplecze warsztatowe?
Jeśli tak to potrzebujesz rusunku technicznego.
To się tylko wydaje że rura, zaworek i parę sprężynek.
Zdecydowanie jest tego więcej.
Skraplacz poprawnie skręcić to już jest sztuka. A sondy, jeziorka, grzalki, regulacje.
Mnóstwo tego.
Może jednak chcesz kupić gotowca nawet najprostrzego.
Jak przebrniesz przez wszystkie elementy składowe które musisz kupić, i płacić za przesyłki to lepiej dopłacić do materiału za wiedzę fachowca i mieć gotowy sprawdzony sprzęt.
Ps: w tej rurze miedzianej jak coś siedzi to powyjmuj to w cholerę.
Da się na tym z cukru zrobić naprawdę dobry bimberek przy dwóch przebiegach. Pomyśl o refluksie do cukrówek.
Popracuj trochę na tym sprzęcie.
Bo do smakówek to rureczka jest jak marzenie.
Chcesz budować sam?
Masz odpowiednie zaplecze warsztatowe?
Jeśli tak to potrzebujesz rusunku technicznego.
To się tylko wydaje że rura, zaworek i parę sprężynek.
Zdecydowanie jest tego więcej.
Skraplacz poprawnie skręcić to już jest sztuka. A sondy, jeziorka, grzalki, regulacje.
Mnóstwo tego.
Może jednak chcesz kupić gotowca nawet najprostrzego.
Jak przebrniesz przez wszystkie elementy składowe które musisz kupić, i płacić za przesyłki to lepiej dopłacić do materiału za wiedzę fachowca i mieć gotowy sprawdzony sprzęt.
Ps: w tej rurze miedzianej jak coś siedzi to powyjmuj to w cholerę.
Da się na tym z cukru zrobić naprawdę dobry bimberek przy dwóch przebiegach. Pomyśl o refluksie do cukrówek.
Popracuj trochę na tym sprzęcie.
Bo do smakówek to rureczka jest jak marzenie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............