Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Moderator: amator
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Według przepisu ze strony WHO https://www.who.int/gpsc/5may/Guide_to_ ... uction.pdf (strona 4) produkt końcowy powinien zawierać 80% +/- 5% alkoholu etylowego lub 75% +/- 1% alkoholu izopropylowego. Tak więc widełki dla etanolu to 75%-85%.
-
- Posty: 257
- Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Z tego, co wyczytałem - niektóre wirusy / bakterie wymagają większego stężenia (ok 80%), dlatego pewnie taki jest przepis, żeby był do ogólnego zastosowania - ale ponoć na koronawirusa - wystarcza stężenie 62-71%.
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.
-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
między 60 a 80% mocy wystarczy, przy czym podczas zwykłego domowego rozcieńczania najlepiej tzn. wg. mnie najbardziej optymalnie jest celować w 70% jak wyjdzie trochę mniej lub więcej będzie ok. Trzymając się w dolnej granicy zawsze finalnie może wyjść za mało lub na styk, tak samo jak nadgorliwość przesadzając w górę, co zakonserwuje niż wyeliminuje a jak alkohol odparuje to zarazki zostaną. Głównie moc spirytusu na potrzeby dezynfekcji jest obliczona zgodnie z jego parowaniem i pisząc łopatologicznie chodzi o to że poniżej 60% spirytus odparuje szybciej niż żyją bakterie więc one zostaną a spirytus nie. Moc w przedziale 60-80% na tyle długo paruje dłużej niż żyją zarazki.
Co do ilości wyprodukowanego domowego płynu do dezynfekcji na bazie etanolu wyczytałem, że taki płyn ma trwałość ok. 2 m-cy np. zmieszany z aloesem 99%, więc lepiej produkować w mniejszych ilościach a częściej niż w dużych - chyba że ktoś się w tym kąpać chce.
Co do ilości wyprodukowanego domowego płynu do dezynfekcji na bazie etanolu wyczytałem, że taki płyn ma trwałość ok. 2 m-cy np. zmieszany z aloesem 99%, więc lepiej produkować w mniejszych ilościach a częściej niż w dużych - chyba że ktoś się w tym kąpać chce.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 69
- Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
radiusie niezbyt lubię Waszą odgórną forme, sugerujesz że nie wiem nic o wodzie destylowanej i olejku herbacianym a to mi uwłacza. Niedokładnie przeczytałeś to co napisałem bo jaki jest sens dodawania gliceryny do pryskania klamek? Czysty spirytus z powodzeniem może być stosowany ale nie do dezynfekcji rąk gdyż wysokie stężenie szkodzi skórze. Więc zgodzę się z tym co napisałeś w kwestii rąk ale jesli chodzi o dezynfekcje sprzętu piwowarskiego czy narzędzi to im więcej % tym szybciej zabija. A np. wódka zanim wybije wirusy/bakterie/grzybki to odparuje. Spróbuj sobie psiknąć na drożdże piwowarskie i zobaczysz czy nic im nie bedzie. W browarze nigdy nie stosowałem pirosiarczanu czy oxy, butelki w piekarniku, reszta spirytus i nigdy nie miałem zakażenia więc jest sprawdzone. A co do rąk to się zgodzę jednak prosze czytać dokładnie i dopiero mnie pouczać.
E:
Mod.
Nie cytuj cytatów i postów w całości.
E:
[żródło: https://www.medonet.pl/zdrowie,superbak ... 24598.html ]Ogromną rolę w zapobieganiu przenoszenia się gronkowców odgrywa dokładne mycie rąk. Cóż z tego, kiedy bakteriom już niestraszny płyn dezynfekujący. Naukowcy proponują zwiększenie w nim stężenia alkoholu, które do tej pory wahało się nawet od 75 proc. do 85 proc. lub zastosowanie innych substancji, np. chloroheksydyny. Nie mamy jednak żadnej pewności, że bakterie pokonają i tę naszą broń.
Mod.
Nie cytuj cytatów i postów w całości.
Ostatnio zmieniony niedziela, 15 mar 2020, 16:42 przez jacek8l, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 7342
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1696 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Widzę, że jednak, chociaż niechętnie, ale będę musiał Cię pouczyć
Więc nie zarzucaj mi jakiejś "odgórnej formy" i nie napuszaj się, gdy ktoś chce ci przekazać podstawową wiedzę
Muszę dodać, bo w czasie gdy pisałem posta, ty edytowałeś swojego.
Nie porównuj bakterii do wirusów
Nigdzie, nic takiego nie zasugerowałem. To tylko twoje, mocno naciągane przypuszczenia. To po pierwsze, a po drugie, to nie porównuj drożdży (grzyby) z wirusami O ile te pierwsze czysty spirytus zabije, to wirusy jedynie "zakonserwuje". Tak właśnie zadziała na wirusy otoczkowe (pokryte lipidową osłonką, nazywaną otoczką), w tym m.in. wirus grypy, HIV i koronawirusa.jacek8l pisze:sugerujesz że nie wiem nic o wodzie destylowanej i olejku herbacianym a to mi uwłacza.
Więc nie zarzucaj mi jakiejś "odgórnej formy" i nie napuszaj się, gdy ktoś chce ci przekazać podstawową wiedzę
Muszę dodać, bo w czasie gdy pisałem posta, ty edytowałeś swojego.
Nie porównuj bakterii do wirusów
Ostatnio zmieniony niedziela, 15 mar 2020, 17:03 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 69
- Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
I bakterie to nie drożdże. Drożdże to grzyby.
Najwidoczniej musze przywyknąć bo robisz to cały czas, na poprzedniej stronie wysłałeś mnie do biblioteki na czytanie o rzeczach oczywistych... a że nie jestem odporny na wiedzę to się dowiedziałem kilku rzeczy. Cytując ponizsze mozna się dowiedzieć że spór o steżenie jest bez sensu bo norowirusy mają to głeboko z tyłu. A koronke można zniszczyć stężeniem powyżej 60 ale im mniejsze stężenie tym dłużej to trwa.radius pisze:Widzę, że jednak, chociaż niechętnie, ale będę musiał Cię pouczyć
I bakterie to nie drożdże. Drożdże to grzyby.
Skuteczność alkoholu w zabijaniu wirusów zależy od konkretnego wirusa. Wirusy otoczkowe (pokryte lipidową osłonką, nazywaną otoczką), w tym m.in. wirus grypy, HIV i nowy koronawirus, można unieszkodliwiać za pomocą roztworu alkoholu. Są również takie wirusy jak norowirusy (grupa bezotoczkowych wirusów, wywołują zakażenia pokarmowe), na które alkohol nie działa bez względu na poziom jego stężenia.
-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
obawiam się, że nie będzie to trwało dłużej tylko wcale. Koronkę jak to nazwałeś niszczysz preparatem dezynfekującym w zakresie między 60-80% stężenia spirytusu i tyle, ani mniej, ani więcej i nie dorabiaj jakiś swoich teorii.A koronke można zniszczyć stężeniem powyżej 60 ale im mniejsze stężenie tym dłużej to trwa.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 69
- Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Sam sobie zaprzeczasz, zacytowałem wyraźnie że można zastosować roztwór OD 60% jednak zabijanie wirusów bedzie trwało dłużej niż w wyższym stężeniu i nie jest pewne czy w ogóle im cos zrobi bo coraz więcej wirusów się uodparnia na środki dezynfekujące. Cytuje ludzi którzy się na tym znają lepiej ode mnie więc nie dorabiaj jakichś swoich teorii wirusologu.Wojtek5 pisze: obawiam się, że nie będzie to trwało dłużej tylko wcale. Koronkę jak to nazwałeś niszczysz preparatem dezynfekującym w zakresie między 60-80% stężenia spirytusu i tyle, ani mniej, ani więcej i nie dorabiaj jakiś swoich teorii.
-
- Posty: 224
- Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
- Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Koledzy , a dlaczego nie można stosować przedgonu? Chodzi mi o płyn do dezynsekcji klamek itp. Do rąk może rzeczywiście nie najlepszy pomysł bo mogą tam być jakieś toksyny, ale do dezynfekcji powierzchni? Wszyscy mamy dużo przedgonu który wykorzystujemy jako podpałka do grila. Czy na pewno przedgon nie zabije wirusa? Wczoraj zdezynfekowałem sobie przedgonem samochód , lewarek, klamki, kierownica itp. Czy to znaczy że nie zabiłem wirusa?
-
Autor tematu - Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Alkohol 96% jest nieskuteczny w dezynfekcji i czas mu nie pomoże. Żeby nie wchodzić w mikrobiologię- zbyt stężenie alkoholu całkowicie ścina najbardziej zewnętrzną część, uniemożliwiając wniknięcie alkoholu do środka. Nie zabija to mikroorganizmu, a jedynie go osłabia. Mniejsze stężenie (optymalnie- ok. 70%) pozwala na wnikanie alkoholu do środka.
Odnośnie przedgonu: dwa problemy. Raz- nie wiesz, co wchodzi w ich skład oraz jakie jest tych substancji stężenie. Dwa- składniki przedgonu nie mają właściwości etanolu/ izoporpanolu. Zakładaj dla własnego bezpieczeństwa, że przedgony nie będą skuteczne.
Odnośnie przedgonu: dwa problemy. Raz- nie wiesz, co wchodzi w ich skład oraz jakie jest tych substancji stężenie. Dwa- składniki przedgonu nie mają właściwości etanolu/ izoporpanolu. Zakładaj dla własnego bezpieczeństwa, że przedgony nie będą skuteczne.
Ostatnio zmieniony niedziela, 15 mar 2020, 19:28 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 224
- Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
- Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Oki, to używamy tylko rozcieńczony spirytus, ja tez zrobiłem sobie żel z aloesem 99%. Ponieważ nie mam kolumny tylko PSa to mój spirytus ma 79%, wiec objętościowo rozcieńczyłem z aloesem na gotowe stężenie 66%. Myślałem tylko o dezynsekcji klamek za pomocą przedgonu, ale nie będę dyskutował i przerzuce sie na spirit.
-
- Posty: 7342
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1696 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Kolego, czytaj ze zrozumieniem chyba, że masz z tym problemjacek8l pisze: bakterie to nie drożdże. Drożdże to grzyby.
radius pisze:nie porównuj drożdży (grzyby) z wirusami
jacek8l pisze:I bakterie to nie drożdże.
Amen.radius pisze:Muszę dodać, bo w czasie gdy pisałem posta, ty edytowałeś swojego.
Nie porównuj bakterii do wirusów.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 69
- Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
@radius sam się zakręciłeś w tym momencie pobieżnym czytaniem, pisałem wyraźnie że odkażam zawsze mój browar (narzędzia/fermentory) czystym spirytusem i nigdy nie miałem zakażenia więc postawiłem teze że czysty działa też przy odkażaniu klamek, a Ty stwierdziłeś że drożdże to bakterie. Nie wiem czy edytowałeś czy nei ale sam siebie teraz cytujesz i masz dwie wersje żebym nie porównywał do wirusów i bakterii i drożdży.
Bądźmy precyzyjni chociaż troche. Bakterie to nie drożdże. A skoro do blatów i odkażania kurczaka lepszy rozcieńczony to żaden problem, będzie więcej
Bądźmy precyzyjni chociaż troche. Bakterie to nie drożdże. A skoro do blatów i odkażania kurczaka lepszy rozcieńczony to żaden problem, będzie więcej
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Kolego - ja utrzymuję w czystości moje baniaki myjąc je tylko w wodzie. Nic się nie dzieje. Czyli co - woda też jest idealna na wszystko? Czy tylko można to nazwać, że ktoś ma łut szczęścia?
Zwróć uwagę, że tutaj piszemy o dezynfekcji przeciw WIRUSOWI!!! Piszemy więc o unicestwieniu konkretnego wirusa a nie jakiś tam bakterii czy drożdży.
Kumasz różnicę?
Zwróć uwagę, że tutaj piszemy o dezynfekcji przeciw WIRUSOWI!!! Piszemy więc o unicestwieniu konkretnego wirusa a nie jakiś tam bakterii czy drożdży.
Kumasz różnicę?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 69
- Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Nie umniejszał bym bakteriom, to zakrawa o ignoranctwo. Wirusy leczymy objawowo (czyli nie ma leku jako takiego) a na bakterie musisz brać antybiotyk wyniszczając przy okazji cały swój organizm. Ale to tylko bakterie tak? hah
Spróbuj umyć tylko w wodzie browar, zobaczymy jak długo uda Ci się powarzyć (może łut szczęścia?).lesgo58 pisze:Kolego -... Kumasz różnicę?
Nie umniejszał bym bakteriom, to zakrawa o ignoranctwo. Wirusy leczymy objawowo (czyli nie ma leku jako takiego) a na bakterie musisz brać antybiotyk wyniszczając przy okazji cały swój organizm. Ale to tylko bakterie tak? hah
Schorzeniami wywoływanymi przez bakterie są między innymi: angina, błonica, cholera, gruźlica, salmonelloza, a także stany zapalne powstałe w okolicy gardła, krtani, ucha oraz wielu innych narządów. Patogeny te odpowiedzialne są również za uogólnione zakażenia organizmu – sepię. Duża chorobotwórczość bakterii wynika z ich funkcji życiowych.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 16 mar 2020, 21:08 przez jacek8l, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 751
- Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
- Podziękował: 114 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Kolegom chodzi o to, że mimo Twoich starań, nie jesteś bezpieczny, a jedynie lekkomyślny uważając że nic Ci nie grozi. Po pierwsze za mocny spirytus. Lepsze jest wrogiem dobrego - pamiętaj. I choćbyś po wejściu do domu kąpał się w płynie do dezynfekcji, nie możesz być pewny, że się nie zarazisz. Ryzyko maleje znacznie, może nawet jest mniejsze niż to że spadnie na Ciebie fortepian, ale istnieje. Dotyczy to wszystkich. Z drugiej jednak strony nie ma co siać paniki.
Na drugi raz proponuje, jednak przyznać się do błędu - nawet przed samym sobą i nie udawać, że jest się alfą i omegą, każdy ma prawo się pomylić. Oraz postaraj się proszę podnieść poziom wypowiedzi, bo wszystko można załatwić w kulturalny sposób nie obrażając innych.
Widać... Szkoda tylko, że w drugą stronę... No ale nic, może mnie nie będziesz próbował obrażać.jacek8l pisze:Chciałbym podyskutować ale poziom wypowiedzi mocno odstaje od moich standardów
Kolegom chodzi o to, że mimo Twoich starań, nie jesteś bezpieczny, a jedynie lekkomyślny uważając że nic Ci nie grozi. Po pierwsze za mocny spirytus. Lepsze jest wrogiem dobrego - pamiętaj. I choćbyś po wejściu do domu kąpał się w płynie do dezynfekcji, nie możesz być pewny, że się nie zarazisz. Ryzyko maleje znacznie, może nawet jest mniejsze niż to że spadnie na Ciebie fortepian, ale istnieje. Dotyczy to wszystkich. Z drugiej jednak strony nie ma co siać paniki.
A swoją drogą mógłbyś mi zdradzić jakie to wirusy panują w browarze?jacek8l pisze:Spróbuj umyć tylko w wodzie browar, zobaczymy jak długo uda Ci się powarzyć (może łut szczęścia?).
A ja z drugiej strony nie umniejszałbym wirusom, bo jak sam zauważyłeś nie ma na nie jako takiego lekarstwa. Zresztą widać co się dzieje obecnie. A więc jedno nie jest ani lepsze ani gorsze od drugiego, wszystko zależy od sytuacji.jacek8l pisze:Wirusy leczymy objawowo (czyli nie ma leku jako takiego) a na bakterie musisz brać antybiotyk wyniszczając przy okazji cały swój organizm.
Na drugi raz proponuje, jednak przyznać się do błędu - nawet przed samym sobą i nie udawać, że jest się alfą i omegą, każdy ma prawo się pomylić. Oraz postaraj się proszę podnieść poziom wypowiedzi, bo wszystko można załatwić w kulturalny sposób nie obrażając innych.
-
- Posty: 69
- Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Poziom wypowiedzi powinien poprawić ale ten allegrowicz, nie będe udawał że deszcz pada jak ktoś mi jawnie i wprost ubliża:
Co do browaru to postawiłem tezę że skoro spirytus zabija mikroorganizmy to może przy wirusie tez jest skuteczny. Jednak znawcą nie jestem to tylko teza. Nigdzie nie napisałem że w browarze mam wirusy (a w obecnej sytuacji moga być i w browarze ).
Jeśli to jest poziom wypowiedzi którego oczekuje forum to ja się nie sprawdzę.Wojtek5 pisze: nie mamy, a masz i nie broń tylko chyba głupotę. Równie dobrze możesz sobie stringi na głowę założyć, robić z siebie nija z szalikiem babci, a nawet nosić maseczkę szmacianą z apteki a i tak będzie to tak samo skuteczne jak modlitwa
Przyznałem racje kolegom w sprawie rozcieńczenia spirytusu do mniejszych mocy. Przyznałem racje i blat sobie psikam 75% nie mam z tym problemu. Czy robię lepiej? Zapewne nawet WHO nie wie sądząc po ich poprzednich akcjach.eldier pisze: A swoją drogą mógłbyś mi zdradzić jakie to wirusy panują w browarze?
Co do browaru to postawiłem tezę że skoro spirytus zabija mikroorganizmy to może przy wirusie tez jest skuteczny. Jednak znawcą nie jestem to tylko teza. Nigdzie nie napisałem że w browarze mam wirusy (a w obecnej sytuacji moga być i w browarze ).
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 16 mar 2020, 23:55 przez jacek8l, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 751
- Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
- Podziękował: 114 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Jacek co jak co, ale moim zdaniem to ze stringami na głowie i szalikiem babci było śmieszne
Swoją drogą do niedawna też myślałem, że 96% załatwi wszystko, jednak jak widać jest inaczej. Uczymy się całe życie.
Ja beczki, fermentatory, damy i butelki odkażam nadwęglanem/piro, a jak nie mam zamiaru używać dłuższy czas to do szkła wlewam troszkę spirytu i zakręcam. Plastik zostawiam do dobrego wyschnięcia, chociaż to nie gwarantuje, że nic się nie przyplącze. Na wszelki wypadek myje i dezynfekuje ponownie przed użyciem.
Swoją drogą do niedawna też myślałem, że 96% załatwi wszystko, jednak jak widać jest inaczej. Uczymy się całe życie.
Ja beczki, fermentatory, damy i butelki odkażam nadwęglanem/piro, a jak nie mam zamiaru używać dłuższy czas to do szkła wlewam troszkę spirytu i zakręcam. Plastik zostawiam do dobrego wyschnięcia, chociaż to nie gwarantuje, że nic się nie przyplącze. Na wszelki wypadek myje i dezynfekuje ponownie przed użyciem.
-
- Posty: 7342
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1696 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Przyznałeś rację, ale czy zrozumiałeś dlaczego spirytus 96% nie zadziała na "wirusa w koronie" Po tym wpisie, przypuszczam, że wątpię Zwłaszcza, że próbowałem ci to wytłumaczyć ( Zygmunt również) a ty wyjeżdżałeś z grzybami i bakteriami co nie miało nic wspólnego z meritum dyskusji.jacek8l pisze:Przyznałem racje kolegom w sprawie rozcieńczenia spirytusu do mniejszych mocy. Przyznałem racje i blat sobie psikam 75% nie mam z tym problemu. Czy robię lepiej? Zapewne nawet WHO nie wie sądząc po ich poprzednich akcjach.
eldier pisze:Na drugi raz proponuje, jednak przyznać się do błędu - nawet przed samym sobą i nie udawać, że jest się alfą i omegą, każdy ma prawo się pomylić.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
O jakim poziomie prezentacji wypowiedzi piszesz? napisałem Ci, że masz zamiast broni głupotę ponieważ Twój post był jej pełen, a sądząc po dokładności opisu można sądzić, że on odzwierciedla też Twój poziom zarówno wiedzy jak i sposobu myślenia, a skuteczność tych działań było porównywalne do skuteczności modlenia się. Od ponad 2 tygodni trąbią w TV, na portalach, że domowy płyn do dezynfekcji ma mieć moc w przedziale 60-80% i koniec! a Ty z uporem maniaka wszystkim próbujesz udowodnić że jest inaczej. A swoją drogą ja Cię nie obraziłem i nie wyzywałem i pamiętaj, że nie jestem Allegrowiczem tylko forumowieczem!
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Zaglądam do tego wątku jak i do reszty na forum, żeby się czegoś dowiedzieć przydatnego. Od kilku wpisów „piaskownica” i kto pierwszy jaką zabawkę zabrał lub „chciał”. Dajcie mordki na luz i tak jest nie ciekawie w około a i tak wiadomo, że „mojsze” będzie bardziej „mojsze”. Tyle off topu i liczę na zdrowy rozsądek wymieniających poglądy nie dotyczące meritum. W zdrowiu....
-
- Posty: 215
- Rejestracja: sobota, 1 lip 2017, 17:08
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
-
Autor tematu - Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Nadaje się. Alkohol etylowy sprzedawany jako np. paliwo do biokominków skażany jest najczęściej izopropanolem. Pod względem biobójczym ma nawet większą skuteczność- wzrasta ona z masą cząsteczki, więc etanol jest silniejszy niż metanol, a izopropanol "przebija" etanol
Ostatnio zmieniony środa, 18 mar 2020, 07:48 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 215
- Rejestracja: sobota, 1 lip 2017, 17:08
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
-
- Posty: 7342
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1696 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Gliceryna jest dodatkiem opcjonalnym, aby płyn nie wysuszał za bardzo skóry. Dodaje się ją bo jest rozpuszczalna w wodzie, w przeciwieństwie do olejków czy oliwek nawilżających. Możesz zastąpić ją żelem aloesowym, lub po prostu nawilżyć dłonie olejkiem po zdezynfekowaniu skóry rąk.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 14 maja 2018, 11:37
- Podziękował: 42 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
dobrej jakości, dostępna natychmiast
https://allegro.pl/oferta/gliceryna-far ... ZjI3ZjM%3D#Lord Pagon pisze:Wszędzie brak gliceryny !
dobrej jakości, dostępna natychmiast
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
@yacequ - popatrz na czas dostawy Wszędzie trzeba długo czekać na dostawę.
Ja zamówiłem w poniedziałek, to dopiero dzisiaj została wysłana do mnie, a przewidywany termin dostawy to środa
Ja zamówiłem w poniedziałek, to dopiero dzisiaj została wysłana do mnie, a przewidywany termin dostawy to środa
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Co do tego płynu dezynfekującego to nie napinajcie się aż tak bardzo bo zobaczycie jak będą wyglądały wasze dłonie. Tak naprawdę mając buteleczkę z atomizerem tego płynu idzie na dłonie naprawdę mało. Przez cały tydzień chodzenia do pracy zużyłem może z 30ml. Od częstego mycia rąk mydłem i nakrapiania spirytusem 70% z aloesem sporadycznie - tak ok. 3-5x dziennie, głownie po komunikacji miejskiej i wyjściu ze sklepu dłonie mam tak popalone, że w domu jadę na kremie nawilżającym a i tak są czerwone i pieką.
Ostatnio zmieniony piątek, 20 mar 2020, 17:58 przez Wojtek5, łącznie zmieniany 1 raz.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
@Wojtek5 - właśnie dla tego jest potrzebna gliceryna. Bardzo dobrze nawilża i pomaga w odbudowaniu własnej warstwy lipidowej.
Osoby z wrażliwą skórą nawet stosują nacieranie się czystą gliceryną po kąpieli (na mokrą skórę)
Osoby z wrażliwą skórą nawet stosują nacieranie się czystą gliceryną po kąpieli (na mokrą skórę)
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Ja odbierałem tu osobiście, na miejscu płaciłem 30 zł za 6,25kg(5l), mają dostępna od ręki :
https://allegro.pl/oferta/gliceryna-ros ... 9063052758
https://allegro.pl/oferta/gliceryna-ros ... 9063052758
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
arTii v - ale ja nie mam wrażliwej skóry, mam normalną. Alkohol ma prawie 30% Aloesu 99% a czy 3-5 razy dziennie to dużo - wg mnie nie. Skórę wysusza zbyt częste mycie rąk (ogólnie) i myślę, że gliceryna nie zrobi większej rewolucji niż aloes 99%. Dokupcie sobie lepiej kremy nawilżające.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 215
- Rejestracja: sobota, 1 lip 2017, 17:08
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy