Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.

senior84df
5
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek, 20 sty 2014, 18:50
Podziękował: 2 razy

Post autor: senior84df »

Posiadam takie

Obrazek

Czy takich drożdży jedna łyżka stołowa wystarczy i jest napisane na nich ,, czas fermentacji 3-4 dni ,, czy po tym czasie mogą wyginąć?
Jest także napisane aby nie używać rurek fermentacyjnych, czy powinienem pozostawić całkowicie otwartą beczkę ?
PS. proszę o wyrozumiałość jest to mój ''pierwszy raz'' :oops:

Endrju057
5
Posty: 8
Rejestracja: piątek, 17 sty 2014, 08:29
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Endrju057 »

Zrobiłem pomiar, Blg 0, alkohol słabe 1%, smak kiepskiego wina wytrawnego. Czy mam to wylać, czy przerobić ?
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Wald »

Endrju057, te drożdże są bardzo żarłoczne, a cukru na 1 litr nie było dużo. Zjadły co było możliwe i teraz przymierają głodem. Alkoholu w takim nastawie nie zmierzysz dokładnie. Wstawiaj to, bo nic więcej z tym się nie zadzieje, jest gotowe.

senior84df, te drożdże, jak masz na opakowaniu, są na 8 kg cukru. Ilość potrzebna Ci, zależy od wielkości nastawu. Przelicz sobie to proporcjonalnie do użytego cukru i wstawiaj. Drugie pytanie, jak u kolegi wyżej. Beczkę nakryj pokrywą, tylko jej nie uszczelniaj, wystarczy żeby luźno leżała.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: ramzol »

gr000by pisze:Do każdej kolejnej fermentacji.
Kolego ja dodałem tylko do pierwszej, a trwa to już 3 miesiąc.
2 łyżeczki grzybków Cobra 'łiski' Yeast na 8l h2o i 1.6 kg śruty plus 2 kg cukru (dwa wiaderka)
Teraz zwiększyłem nastaw do 25l h2o (dodając śrutę) i robią dalej tylko w jednym fermentatorze.Temperatura pomieszczenia 17-20st.C, 4 kg cukru w 5 dni.
Po zlaniu "towareksu", dolewam wody żeby zakryć śrutę, potem dunder z cukrem i reszta wody po godzinie robi jak głupie. Co 3 zalanie dokładnie mieszam śrutę, chociaż kolega Juliusz zdecydowanie odradzał.
Pozdrawiam Ramzol

Sorry nie doczytałem. Moderatora proszę o usunięcie wpisu
Ostatnio zmieniony czwartek, 23 sty 2014, 09:55 przez ramzol, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: gr000by »

Mowa o cukrze ;).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

Endrju057
5
Posty: 8
Rejestracja: piątek, 17 sty 2014, 08:29
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Endrju057 »

Wstawiłem i za ok. 2 godziny będę coś wiedział. Czy w tym wypadku mam dodać drożdży do następnego nastawu, czy tylko cukier i dunder ?
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2371
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Kamal »

Do następnego nastawu, już tylko cukier i dunder. ;-)
Obrazek

Endrju057
5
Posty: 8
Rejestracja: piątek, 17 sty 2014, 08:29
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Endrju057 »

Plony kiepskie, z 50l pierwszego nastawu wyszło 4l 40%. Do drugiego nastawu dałem tylko cukier i dunder i drożdże ruszyły, ale zastanawiam się czy dadzą radę ponownie przerobić cukier skoro za pierwszym razem nie wyszło zbyt dobrze. Jeżeli drożdże obumarły to czy nie dodać świeżych ?
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2371
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Kamal »

Poczekaj, skoro ruszyły to powinny przerobić. Najwyżej później dodasz jak zobaczysz, że drożdże nie dają rady.
Obrazek

cinekpaco
20
Posty: 20
Rejestracja: piątek, 16 sie 2013, 18:27
Podziękował: 6 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: cinekpaco »

Jeśli dodałeś dundru jak w przepisie i jeśli drożdże zbyt długo głodne nie stały to po kilku godzinach powinieneś mieć ładny ruch w butlu. Jeśli po dobie nie ruszą to dopiero możesz wyciągać pewne wnioski, ale teraz nie masz co się martwić na zapas.

Endrju057
5
Posty: 8
Rejestracja: piątek, 17 sty 2014, 08:29
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Endrju057 »

Drożdże głodne stały 4 godziny, wszystkie składniki dałem zgodnie z przepisem, ruszyły w nocy i po 13 godzinach od nastawu ładnie pracują. Tak więc czekam.

senior84df
5
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek, 20 sty 2014, 18:50
Podziękował: 2 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: senior84df »

Jest już drugi dzień pierwszej fermentacji. Do dzisiejszego rana drożdże miały grubą impreze w fermentatorze ale teraz wszytko ucichło i nic tam się nie dzieje.
1. Czy powinienem się martwić że coś się zepsuło?
2. Jeśli jest tak jak powinno to przebiegać to, czy 3 dnia można już gotować czy lepiej poczekać te 4 pełne dni?
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: lesgo58 »

Masz cukromierz? To go użyj!!!
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

senior84df
5
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek, 20 sty 2014, 18:50
Podziękował: 2 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: senior84df »

lesgo58 pisze:Masz cukromierz? To go użyj!!!
Niestety jeszcze nie mam (zamówiłem i czekam).
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: lesgo58 »

No to poczekaj i się dowiesz. Na razie możesz posmakować. Jak nie jest słodkie to drożdże być może zrobiły swoją robotę. W innym przypadku - czyli jesli jeszcze jest słodkie - to być może się ugotowały i padły.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

senior84df
5
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek, 20 sty 2014, 18:50
Podziękował: 2 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: senior84df »

Nie wyczuwam w ogóle cukru, smak jest jakby lekko kwaśny a zapach kojarzy mi się jakby z piwem. Być może już ktoś o tym pisał ale po takiej lekturze mam niezły mętlik.
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: olo 69 »

Cukromierz można kupić praktycznie w każdym większym markecie budowlanym. Widziałem w OBI, Nomi oraz Inter Marche. W każdym markecie w którym jest stoisko dla winiarzy są cukromierze. Widzialem też w sklepach ogrodniczych. Koszt 8-12 zł.
Pozdrawiam,olo 69

caruzel
20
Posty: 22
Rejestracja: czwartek, 13 sie 2009, 19:27
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: caruzel »

Witam bimbrowniczą brać.
Popełniłem dzisiaj w nocy pierwszy pęd wujka i troche się zmartwilem. Nastawu bylo 40L, woda kupna, kuku pastewna, grzybki bayanus z braku gorzelnianych. Pracowało w beczce ponad tydzień, organoleptycznie stwierdziliśmy ze współtowarzyszem psocenia, że kwaśne mocne winko i poszło na rurki (klasyk potstill, keg50+deflegmator+2ostojniki+chlodnica) wczesniej jak psociłem śliwki i jabcoki wychodziło kolo 5L urobku z 20L nastawu a tutaj smutek bo z 40L nastawu mam ledwo kolo 2L całości. BLG początkowe było 16-18 dokładnie nie pamiętam, gotowane przy 0.

Poradźcie coś, co mogło pójść nie tak, bo czytając wasze posty powinienem mieć tego dużo więcej.
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Odp: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: klodek4 »

A ile cukru dałeś na te 40 litrów????

caruzel
20
Posty: 22
Rejestracja: czwartek, 13 sie 2009, 19:27
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: caruzel »

Wg przepisu, 7kg kuku, 7 cukru, pożywkę na start, drożdże namnożyłem wcześniej. Pracowało pięknie, ciągnąłem do 20% wyszło 4 litry. Mało coś. Nastaw był kwaśny, ładnie pachniał, czuć było moc :) układ raczej szczelny, nowe silikony dałem, a fitting na gwint na górze uszczelka.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Emiel Regis »

4 litry czego? Nie zaszkodziłoby podać moc.
Gdybyś uważnie przeczytał cały temat to wiedziałbyś że ilość pierwszego urobku nie powala, następne będą już bardziej wydajne.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Odp: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: klodek4 »

Fakt faktem to co piszę Emiel, jednak z 7 kg cukru to bardzo mało, ale Blg mierzyłes???
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: BartekBartek1 »

Mi też mało wyszło. Teraz mam z 10,5kg cukru i po trzech nastawach tylko 8,3l 50%. Jak robić ze zboża to tylko zaciery na enzymach, bo po pierwsze taniej wychodzą, po drugie lepiej fermentują, po trzecie destylaty z zacierów są o wiele smaczniejsze.
Pędzić, pić, zalegalizować.

caruzel
20
Posty: 22
Rejestracja: czwartek, 13 sie 2009, 19:27
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: caruzel »

4 litry ogólnej z pierwszego gonienia całość ma coś ponad 40%, cienizna. Mierzyłem BLG, przecież pisałem to już, przy 0 dałem na rurki bo mniej niż zeroOooooOOoo O O O O mój nie ma na skali :P Dzisiaj nastawiłem drugą porcję, zobaczymy co z tego będzie, dorzucę grzałkę do fermentatora bo przy takich temperaturach wolno chłopaki pracują.
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: olo 69 »

Możliwe, że nastaw jeszcze delikatnie pracował. Następnym razem poczekaj jak już nic nie będzie się w beczce działo, a cukromierz się sporo poniżej zera zanurzy. Wtedy będziesz miał maksymalny uzysk.
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: lesgo58 »

Jednak z 7kg cukru i 7 kg ziaren to chyba trochę przesada. Coś poszło nie tak.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Pretender »

Sprawdź na wodzie cukromierz, być może przekłamuje.
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Odp: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: klodek4 »

lesgo58 pisze:Jednak z 7kg cukru i 7 kg ziaren to chyba trochę przesada. Coś poszło nie tak.
Dokładnie, gdzieś musial być błąd, możliwe że masz walnięty cukromierz, jeśli nie gotował z ziarnami to cześć na pewno została tam, niemniej, dziwne:cry:
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: BartekBartek1 »

Pierwsza destylacja Jassiego zawsze nie jest wydajna. Ile płynu wziąłeś? Gdy nic w rurce nie pracowało i zlałem prawie cały płyn, a ziarno było wilgotne to zaczęło pracować. Część alkoholu zostaje w ziarnie i nie uzyskasz pełnej wydajności. Choć powinieneś uzyskać z 5l.
Pędzić, pić, zalegalizować.

caruzel
20
Posty: 22
Rejestracja: czwartek, 13 sie 2009, 19:27
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: caruzel »

Racja Panowie, po dokładnych oględzinach winomierza okazuję się, że na dnie jest rysa, po dluższym przebywaniu w płynie nabiera cieczy do środeczka. Kanalia jedna. Już mam nowy, mam nadzieje, że tym razem będzie lepiej. Co do samej psoty, to bardzo ładnie pachnie, już po pierwszym pędzeniu.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Pretender »

No, to gad jeden. Od razu wydało mi się podejrzane :) Najważniejsze, że problem zdiagnozowany i usunięty.
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Odp: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: klodek4 »

Od początku, coś tu "śmierdziało" :mrgreen:

Wysyłane z mojego GT-S6500 za pomocą Tapatalk 2
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: ramzol »

Ja dzisiaj poczęstowałem sąsiadów (dobrze znanych :)) i byli w szoku. Mieszkali 6 lat w Irlandii. Tak, że miesięczny WUJEK na średnio pieczonym dębie, z dodatkiem syropu klonowego i wanilii przeszedł testy pozytywnie :ok: . Zbieram do starzenia, około 15l i aż boje się pomyśleć co będzie za rok.
Juliusz dzięki za przepis

Pozdrawiam Ramzol
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Odp: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: klodek4 »

Ja generalnie stwierdziłem że po trzech miesiącach, po leżakowaniu z dębem tudzież innymi ingredencyami, jest w pełni pijalny i śmiało można serwować na stół, wiadomo że naturalnie też próbowałem miesięcznego ale....., wiadomo im dłużej tym lepiej, po świętach, nowych rokach itp odczułem totalną pustkę w piwniczce, dlatego w końcu zabrałem się do roboty, wczoraj i dzisiaj walczyłem z "wujem", efekt, 6400 ml 75% urobku, po rozcieńczeniu do około 60% 8200 ml wujaszka, zaprawilem dębem i do piwnicy, w tygodniu dodam wanilii, syropu klonowego, sliwek suszonych i daktyli, oto fotka!
Pozdrawiam:mrgreen:Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Pretender »

Następnym razem dodaj mocno spaloną szczapkę dębu, aż zwęglona. Po nietrafionych zakupach chipsów dębowych zacząłem stosować spalone szczapki dębowe. Obecnie testowo moczę śliwkę, ponad miesiąc. Długo, ale zobaczymy co wyjdzie. Na spalony dąb czeka jeszcze zeszłoroczne brandy rodzynkowe a'la popcorner, tegoroczne winogrono. Zapowiada się baaaardzo ciekawie, dodatkowo tak jak ty, syrop klonowy, vanilia i śliwka suszona na słońcu :D
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: ramzol »

Już jakiś czas temu zauważyłem, że czas pozytywnie wpływa na trunki %. Tylko ciężko nie skosztować szklaneczki jak wchodząc do piwnicy słyszę ciche wołanie tłumu "spróbuj mnie" :D .
Co do wanilii w laskach ile dajecie na 5l 60% trunku, nie chce przedobrzyć.

Pozdrawiam Ramzol
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Pretender »

Zrób esencję, którą później będziesz dawkował. Z vanilią można szybko przedobrzyć i wyjdzie nie to co chcieliśmy. Esencję zrób na czystej, niewielki dodatek nie rozcieńczy Twojego trunku.
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Odp: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: klodek4 »

ramzol pisze:Już jakiś czas temu zauważyłem, że czas pozytywnie wpływa na trunki %. Tylko ciężko nie skosztować szklaneczki jak wchodząc do piwnicy słyszę ciche wołanie tłumu "spróbuj mnie" :D .
Co do wanilii w laskach ile dajecie na 5l 60% trunku, nie chce przedobrzyć.

Pozdrawiam Ramzol
Na tą ilość co podajesz ja dodaję 1/3 laski vanilii
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: gr000by »

Doprawianie esencjami o mocy 40-60% to chyba najbezpieczniejszy sposób. Można dodać małą ilość i jak będzie za mało - dodać znów. Macerując przyprawy w trunku można łatwo przedobrzyć. Mi właśnie brakuje tylko esencji waniliowej, kolendrowej, pieprzowej i kardamonowej do pełni szczęścia - cynamon, goździki, imbir, anyż gwiaździsty i mięta już są gotowe. Do tego jeszcze dojdzie kiedyś esencja dębowa.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: ramzol »

Pretender pisze:Zrób esencję, którą później będziesz dawkował. Z vanilią można szybko przedobrzyć i wyjdzie nie to co chcieliśmy. Esencję zrób na czystej, niewielki dodatek nie rozcieńczy Twojego trunku.
Chwilowo nie mam czystej, brak sprzętu i możliwości, ale wezmę to pod uwagę. Dzięki
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”