kilkuetapowy nastaw z jabłek

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.

Autor tematu
patryk3381
30
Posty: 35
Rejestracja: środa, 25 sty 2012, 13:12
Podziękował: 1 raz

Post autor: patryk3381 »

Witam, chciałem bardziej doświadczonych kolegów zapytać o radę. Sytuacja wygląda następująco. Przygotowuje nastaw z jabłek, fermentacja ma przebiegać w pulpie owocowej, na którą przeznaczyć chcę około 70 kg jabłek. W sobotę zmieliłem 20 kg jabłek, z powodu zaniku napięcia i późnej pory przerwałem mielenie i do tych 20 kg ugotowałem 5l wody, 2 kg cukru oraz namnożyłem trochę drożdży bayanusów, ponieważ wiedziałem że w niedziele nie będę mógł kontynuować a nie chciałem zarazić nastawu. Następnie w poniedziałek zabrałem sie za mielenie jabłek i po przemieleniu ok 20 kg zadzwonił telefon, aby zaraz do pracy się stawić - awaria :evil: :evil: :evil: :evil: . Toteż szybko przerwałem mielenie, te świeże jabłka w beczce od góry zasypałem 1 kg cukru i zaraz pojechałem. I w końcu dziś chce skończyć ten nastaw, tylko mam pytanie, czy do tego nastawu z soboty i poniedziałku moge dosypywać jabłka dziś mielone, potem zalać wrzątkiem wszystko i dosypać odpowiednią ilość cukru (1kg na 10 kg owoców), oraz namnożyć drożdże i dodać do tego nastawu ( pozostałą część bayanusów g995) . Czy może pierwsze to co mam w beczce zalać wrzątkiem aby zabić jakieś mikroby ( i w tym niestety te drożdże które dodałem w sobotę) ? Co poradzicie w takiej sytuacji, jak waszym zdaniem najlepiej będzie zrobić aby nie zmarnować całej roboty i owoców?? Dodam że beczka ta stoi w pomieszczeniu o temperaturze ok 15 stopni więc być może nic się stać nie powinno?

Pozdrawiam
alembiki
Awatar użytkownika

szeyker89
200
Posty: 244
Rejestracja: niedziela, 30 paź 2011, 18:45
Ulubiony Alkohol: WW - Wyprodukowany Własnoręcznie
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: kilkuetapowy nastaw z jabłek

Post autor: szeyker89 »

Witam. Ja robiłem ostatnio dwa razy taki nastaw jak Twój. Najpierw jeden worek jabłek przemieliłem, ciepła woda, pekto i cukier w takiej samej ilości jak Ty. Po ostygnięciu dodałem drożdże. Za jakieś 2 tyg. dodałem kolejną porcję jabłek (drugie tyle ponieważ chciałem zapełnić beczkę do pełna). Kilka dni temu mierzyłem blg i wynosi zero. Czekam aby blg spadło na minus
Pozdrawiam szeyker89
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: kilkuetapowy nastaw z jabłek

Post autor: gr000by »

Jeżeli wymieszałeś porządnie nastaw po każdym dodaniu jabłek do tych co były na początku z drożdżami to nie przejmuj się tym za bardzo - jak pracują i nastaw nie śmierdzi zgnilizną lub smakuje w porządku to dosyp tylko resztę jabłek, drożdży i cukru. Nie zalewaj tego broń Boże wrzątkiem, bo ubijesz rozkręcone drożdże w pulpie. Słabe nastawy z pulpą (szczególnie na początku) lubią tymczasowo pachnieć rozpuszczalnikiem - zapach mija jak drożdże się rozkręcą i nie ma z tym problemu, tylko zatapiaj kożuch przynajmniej raz dziennie.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: kilkuetapowy nastaw z jabłek

Post autor: Pretender »

Nie dodawaj już wody.

Autor tematu
patryk3381
30
Posty: 35
Rejestracja: środa, 25 sty 2012, 13:12
Podziękował: 1 raz
Re: kilkuetapowy nastaw z jabłek

Post autor: patryk3381 »

Ok dzięki za porady Panowie. Zrobię tak jak radzicie.
Awatar użytkownika

szeyker89
200
Posty: 244
Rejestracja: niedziela, 30 paź 2011, 18:45
Ulubiony Alkohol: WW - Wyprodukowany Własnoręcznie
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: kilkuetapowy nastaw z jabłek

Post autor: szeyker89 »

Co do tego zapachu rozpuszczalnika na początku fermentacji to się zgadzam. Mam takie małe pytanie. Każdy mówi aby kożuch zatapiać. Jaki cel ma taki zabieg ???
Pozdrawiam szeyker89
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: kilkuetapowy nastaw z jabłek

Post autor: gr000by »

Jak zatapiasz kożuch to nastaw ma możliwość wypłukać z niego co najlepsze. Jak tego nie robisz to tylko z dołu kożucha następuje wymiana dobroci kożuch-nastaw, a całą resztę najczęściej się wywala wraz z pulpą. Ponadto ma to na celu zapobieżeniu infekcjom w pulpie, gdy jest zatapiana to pracują na niej "nasze" drożdże, silniejsze od dzikusów, którym wręcz wydzierają cukier :D.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”