drożdże bayanus - Jedne pracują a drugie nie.
-
Autor tematu - Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 14:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
19 grudnia nastawiłem dwa słoje z samego cukru. Każdy słój: 10kg cukru, ok. 32l wody, paczka pożywki i paczka drożdży (bayanus). Na początku wszystko pracowało pięknie. Ale kilka dni temu jeden ze słojów znacznie zmniejszył fermentację. Sprawdziłem cukromierzem: 17 blg. Drugi pracuje normalnie. Obydwa stoją w pokoju żeby miały odpowiednią temperaturę. Kwasku cytrynowego nie dałem. Mam natomiast jeszcze trochę luzu w słoju. Zmieści się ok. 2l wody. Co zrobić? Gdzie popełniłem błąd? Proszę o pomoc.
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
-
Autor tematu - Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 14:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: drożdże bayanus - Jedne pracują a drugie nie.
Rozumiem swój błąd. Co zrobić, aby uratować obydwa nastawy? Kupić i dodać drożdże gorzelnicze do nastawów cukrowych? Owoców raczej nie dodam, ponieważ takowych nie posiadam (nawet mrożonych).
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
-
Autor tematu - Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 14:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: drożdże bayanus - Jedne pracują a drugie nie.
Zasugerowałem się tą informacją, zamieszczoną na stronie alkohole domowe,w dziale "nastawy cukrowe i owocowe", w podtytule "jak zrobić zacier/nastaw?". Poniżej cytat:
"3. Aktywne (najcz. "Bayanusy")
Drożdże instant, w postaci proszku. 20 min. przed wlaniem do nastawu należy wsypać je do ciepłej wody lub kompociku. Niesamowita tolerancja na temperaturę i wysokie stężenia: cukru i alkoholu. Można nimi "restartować" nieudane nastawy. Znakomicie radzą sobie zarówno w cukrówkach, jak i w nastawach owocowych. Charakteryzują się ok. 3 tyg. fermentacją, nie smrodzą".
Tak sobie jeszcze pomyślałem, że mam do dyspozycji: sok z czarnej porzeczki (słodzony), sok z aronii (słodzony). Mogę też kupić i ususzyć jabłka (znajomy mi mówił, że tak robił przy nastawach cukrowych, tzn. wrzucał tyle, aby przykryły wierzch nastawu). Z góry dziękuję za każdą podpowiedź.
"3. Aktywne (najcz. "Bayanusy")
Drożdże instant, w postaci proszku. 20 min. przed wlaniem do nastawu należy wsypać je do ciepłej wody lub kompociku. Niesamowita tolerancja na temperaturę i wysokie stężenia: cukru i alkoholu. Można nimi "restartować" nieudane nastawy. Znakomicie radzą sobie zarówno w cukrówkach, jak i w nastawach owocowych. Charakteryzują się ok. 3 tyg. fermentacją, nie smrodzą".
Tak sobie jeszcze pomyślałem, że mam do dyspozycji: sok z czarnej porzeczki (słodzony), sok z aronii (słodzony). Mogę też kupić i ususzyć jabłka (znajomy mi mówił, że tak robił przy nastawach cukrowych, tzn. wrzucał tyle, aby przykryły wierzch nastawu). Z góry dziękuję za każdą podpowiedź.
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: drożdże bayanus - Jedne pracują a drugie nie.
Słowem kluczem jest "najczęściej"- bo bayanusy (ze względu na dostępność w praktycznie każdym większym sklepie ze stoiskiem Biowinu) są najpopularniejsze. Niemniej. do cukrówek z aktywnych lepsze są np. Spiritferm Classic (jeżeli nie chcemy zahaczać o Turbo). Z turbo wiadomo: T3, Spiritferm Extreme, Vodka Star itp.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 14:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: drożdże bayanus - Jedne pracują a drugie nie.
Rozumiem. A teraz konkretne pytanie: jak uratować swoje dwa nastawy? Co z nimi zrobić?
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: drożdże bayanus - Jedne pracują a drugie nie.
a przy okazji poczytaj jeszcze ten wątek
http://alkohole-domowe.com/forum/jak-zr ... t4847.html
i jeśli Zygmunt Ci napisał T3 to trzymaj się tego /ja nie mam takiego doświadczenia/, wszelkie cukrówki traktuję właśnie tym i sobie chwalę, jak i chwalę bayanusy ale dla owocówek
http://alkohole-domowe.com/forum/jak-zr ... t4847.html
i jeśli Zygmunt Ci napisał T3 to trzymaj się tego /ja nie mam takiego doświadczenia/, wszelkie cukrówki traktuję właśnie tym i sobie chwalę, jak i chwalę bayanusy ale dla owocówek
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: drożdże bayanus - Jedne pracują a drugie nie.
T3 to dobra opcja. Gdybyś jednak miał problem ze zdobyciem takowych, możesz zastosować wiele prostsze rozwiązanie. Wystarczy poczytać forum (najlepiej przed wdepnięciem w "problem"), bo wiedza jest tu ogromna. Polecam http://alkohole-domowe.com/forum/post14754.html#p14754 Przeczytać już musisz sam.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: drożdże bayanus - Jedne pracują a drugie nie.
Jak już nic nie da rady, to pozostaje ino ten przecier pomidorowy (ja daję ok. 80 - 100 g na 10 kg cukru) i drożdże babuni (piekarnicze) ze 3 kostki na 10 kg. cukru. Jeszcze nigdy nie robiłem cukrówki na drożdżach gorzelniczych. Piekarskie mają tę wadę, że pracują powoli (miesiąc to minimum), ale zaleta jest taka, że są dostepne od ręki w każdym sklepiku wielobranżowym i w procesie psotyfikacji nawet mętnych nastawów i tak nic nie przechodzi do produktu.
Ale jak możesz, spróbuj gorzelnicze.
Owocówki i zbożówki robię na winiarskich i tak.
Ale jak możesz, spróbuj gorzelnicze.
Owocówki i zbożówki robię na winiarskich i tak.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
Autor tematu - Posty: 93
- Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 14:35
- Ulubiony Alkohol: likier kawowy
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: drożdże bayanus - Jedne pracują a drugie nie.
Wstrzymałem się z dodaniem drożdży T3. Wczoraj do każdego słoja wrzuciłem po dwa słoiczki prawdziwych konfitur śliwkowych (konfitury zrobione były z cukru i śliwek, bez dodatków żelujących). Najpierw spuściłem trochę nastawu, następnie wymieszałem w nim konfitury i wlałem do słoja. Z drugim postąpiłem identycznie. Konfitury wypłynęły już do wierzchu, a fermentacja powolutku jakby zaczęła przyspieszać. Zobaczymy co będzie dalej.
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.