Jak zrestartować nastaw?
Witam kochane psotniki !
Napisałem " Pali się " bo nie chcę drążyć mojego problemu, czy tematu, tylko proszę Was , mądrzejszych o radę jak i czym zrestartować moje cudo ! Chciałbym aby wyszło jak najekonomiczniej bo to na święta, a one już nie długo! Oto mój nastaw !
Baniak duży - 60l
14kg cukru
700gr drożdży
450gr przecieru pomidorowego
12gr kwasku cytrynowego
Cukier rozrobiony w 40l ciepłej wody, do tego wlany przecier rozrobiony w odrobinie ciepłej wody z kwaskiem. Na koniec rozrobione drożdże w letniej wodzie i wlane do roztworu. Uzupełniono ciepłą wodą do ilości 58l
Baniak mały - 40l
9kg cukru
450gr drożdży
350gr przecieru
80gr kwasku - technologia nastawu jak wyżej z tym że roztwór uzupełniono do ilości 38l
Po trzech godzinach początek fermentacji burzliwej. po kolejnej dobie fermentacja spokojna, po ośmiu dniach nastaw stanął, a pomiary wykazują: duży baniak - 7Blg a mały baniak - 4Blg ! Proszę Was o radę jak i czym to zrestartować! Jak to ratować! Jak już wyjdę z tego problemu, postaram się tak drążyć forum, aby to się nie powtarzało! Ach - drożdże Babuni, a woda z kranu !
Napisałem " Pali się " bo nie chcę drążyć mojego problemu, czy tematu, tylko proszę Was , mądrzejszych o radę jak i czym zrestartować moje cudo ! Chciałbym aby wyszło jak najekonomiczniej bo to na święta, a one już nie długo! Oto mój nastaw !
Baniak duży - 60l
14kg cukru
700gr drożdży
450gr przecieru pomidorowego
12gr kwasku cytrynowego
Cukier rozrobiony w 40l ciepłej wody, do tego wlany przecier rozrobiony w odrobinie ciepłej wody z kwaskiem. Na koniec rozrobione drożdże w letniej wodzie i wlane do roztworu. Uzupełniono ciepłą wodą do ilości 58l
Baniak mały - 40l
9kg cukru
450gr drożdży
350gr przecieru
80gr kwasku - technologia nastawu jak wyżej z tym że roztwór uzupełniono do ilości 38l
Po trzech godzinach początek fermentacji burzliwej. po kolejnej dobie fermentacja spokojna, po ośmiu dniach nastaw stanął, a pomiary wykazują: duży baniak - 7Blg a mały baniak - 4Blg ! Proszę Was o radę jak i czym to zrestartować! Jak to ratować! Jak już wyjdę z tego problemu, postaram się tak drążyć forum, aby to się nie powtarzało! Ach - drożdże Babuni, a woda z kranu !
Ostatnio zmieniony wtorek, 22 lis 2011, 11:52 przez Qba, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Interpunkcja!
Powód: Interpunkcja!
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Pali się !
Szkoda czasu i zachodu. Można to ruszyć, ale to kupa roboty. Puszczaj co masz na rurki. Oczywiście zostało w obu nastawach razem ok. 5 kg cukru. Zrobisz z tego później kolejny nastaw na porządnych drożdżach. To one zawiniły. W taki sposób dużo szybciej i łatwiej wyjdziesz z opresji.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Re: Pali się !
Dzięki Wald! A co o tym myślisz: ostatnio przeglądałem zasoby naszego sklepu i tam widziałem coś takiego jak drożdże do restartu win i nastawów. Jest tam też specjalna pożywka do restartu! Jak by coś takiego zastosować?!
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 21 lis 2011, 23:25 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: spacje przed znakami interpunkcyjnymi!
Powód: spacje przed znakami interpunkcyjnymi!
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Pali się !
Pytanie, czy jest co ratować- wątpliwej jakości nastaw na drożdżach do ciasta... Zdekantuj z nad martwych grzybów, puść na rury, a to co zostanie w kotle ochłodź, zlej znowu z nad osadu i dodaj "prawdziwe" drożdże.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Pali się !
Można jeszcze spróbować dorzucić gotowanego ziemniaka zimnego, cytrynę i witaminę B1, też robię na razie na piekarniczych( babuni) i kiedyś restartowałem samym kartoflem i wrzuciłem pokrojona cytrynę i ruszyło, i nie miałem Witaminy. Jeśli nie ruszy to na rurki tak jak pisze Wald. Bo możliwe jest też że drożdże zdechły i musisz dodać z powrotem grzybki, ja na nowo nigdy nie dodawałem, po prostu nie miałem jeszcze takiej sytuacji.Odpukać
Próbuj, a ostatnia rada Zygmunta... W sklepie Zdrowe nalewki maja drożdże do restartu i ponoć szybko dojeżdżają pod dany adres na terenie Polski.
Próbuj, a ostatnia rada Zygmunta... W sklepie Zdrowe nalewki maja drożdże do restartu i ponoć szybko dojeżdżają pod dany adres na terenie Polski.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Pali się !
Drożdże do restartu dedykowane są raczej do wina. Sugerowałbym użyć mocnych drożdży typu Coobra 24H, które zawierają w torebce odpowiednią ilość mikroelementów i odżywki.
Proszę pamiętać o dolaniu świeżej, natlenionej wody i doprowadzeniu nastawu do Blg nie wyższego niż 27 poprzez dodanie odpowiedniej ilości cukru.
Dopiero wsypujemy drożdże i intensywnie mieszamy przez 2-3 minuty.
Pozdrawiam
Jan Okowita
Proszę pamiętać o dolaniu świeżej, natlenionej wody i doprowadzeniu nastawu do Blg nie wyższego niż 27 poprzez dodanie odpowiedniej ilości cukru.
Dopiero wsypujemy drożdże i intensywnie mieszamy przez 2-3 minuty.
Pozdrawiam
Jan Okowita
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Pali się !
W nastawie jest już alkohol Drożdże na starcie nie za bardzo lubią takiego kopa. Dodawanie cukru przy restarcie to błąd. Natleniona woda jak najbardziej. Dalej optuję za odparowaniem %, dopiero potem zapodanie drożdży. A co do zmian przy kolejnych nastawach, to kolegaJanOkowita pisze:Proszę pamiętać o dolaniu świeżej, natlenionej wody i doprowadzeniu nastawu do Blg nie wyższego niż 27 poprzez dodanie odpowiedniej ilości cukru.
znowu ma rację. Piekarnicze mają bardzo małą, za małą tolerancje na alkohol.Zygmunt pisze:Drożdże...
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Jak zrestartować nastaw?
Wszystko gra, receptura ok, cukier w normie, drożdzy dowaliłeś jak do ciasta z rodzynkami, pół kilo prawie,
czas fermentcji się zgadza, blg się zgadza.
Nie restartuj, szkoda zachodu. Wal to na rury i już.
Proponuję w przyszłości w sklepiku ad zaopatrzyć się w porządne drożdze za prawie grosze.
Co do destylacji to puść to 3 razy, przy takiej ilości drożdzy musi to capić jak murzynowi z pod beretu. Nie psuj świąt i destyluj 3 razy.
czas fermentcji się zgadza, blg się zgadza.
Nie restartuj, szkoda zachodu. Wal to na rury i już.
Proponuję w przyszłości w sklepiku ad zaopatrzyć się w porządne drożdze za prawie grosze.
Co do destylacji to puść to 3 razy, przy takiej ilości drożdzy musi to capić jak murzynowi z pod beretu. Nie psuj świąt i destyluj 3 razy.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Re: Jak zrestartować nastaw?
Witam gorąco wszystkich ! Gwoli informacji powiadamiam iż postanowiłem toto swoje cudo zrestartować. Nie dlatego, abym nie dowierzał Wam expertom, ale tylko dla własnego eksperymentu! Zrobiłem to na drożdżach do restaru i pożywce również do tegoż ! Melduję iż po kilku godzinach pojawił się na powierzchni nastawu gruby kożuch i słychać wyraźnie odgłos pracującej piany! Nadmieniam, że w ostatniej fazie przed zapodaniem drożdży i pożywki nastaw miał już smak wyraźnie kwaśno octowaty. Wyjdzie coś z tego?! Napewno poinformuję!
-
- Posty: 244
- Rejestracja: niedziela, 30 paź 2011, 18:45
- Ulubiony Alkohol: WW - Wyprodukowany Własnoręcznie
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Białystok
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Jak zrestartować nastaw?
Jakie miałeś blg na początku w nastawie ???
Jeśli wyczuwasz octowy smak, to możliwe że jakiś syf się wdał i już może tam nie być alkoholu, ale to są tylko moje przypuszczenia... Na forum są dużo mądrzejsi ode mnie. Mam nadzieję że w mniejszym lub większym stopniu pomogłem.
Jeśli wyczuwasz octowy smak, to możliwe że jakiś syf się wdał i już może tam nie być alkoholu, ale to są tylko moje przypuszczenia... Na forum są dużo mądrzejsi ode mnie. Mam nadzieję że w mniejszym lub większym stopniu pomogłem.
Pozdrawiam szeyker89
Re: Jak zrestartować nastaw?
Witam ! Przyznam szczerze że jaki był Blg na starcie to nie wiem, natomiast nastaw pracował przez ok. 10dni i zatrzymał się na wysokości 7Blg. Od takiej wartości był też restartowany. Niestety od momentu zatrzymania do ponownego ruszenia minęło 5 dni więc stąd pewnie to zoctowanie ! No nic, czekam na efekty restartu! Dziękuję serdecznie za zainteresowanie !
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Jak zrestartować nastaw?
Szanowni, zacni psotnicy! Otóż jestem już po destylacji dużego balonu i efekt jest może nie najlepszy ale też nie należący do tych najgorszych czy zmarnowanych! Z 14-tu kg cukru dostałem 10l - 50% wódeczki ! Restart oczywiście się nie udał na tyle, iż Blg pozostało niewzruszone ale za to stało sie coś pozytywnego a coś czego nie rozumiem. Wdzięczny bym był za wyjaśnienie. Chodzi o to, że przed restartem nastaw capił i smakowal już mocno octem, natomiast po trzech pełnych dobach pracy restartowej, o ile można to tak nazwać, zapach i smak octowy kompletnie znikł a pozostał tylko i wyłącznie posmak i aromat cierpko winny. Ot i tyle gwoli informacji. Przy okazji melduję, iż postanowiłem zaraz po przegonieniu małego balonu robić nastaw na drożdżach T3 i to w recepturze po jednej paczce drożdży na baniak i 7kg cukru. W związku z tym mam ogromną prośbę o radę czy oprócz samych drożdzy zastosować również przecier pomidorowy i kwasek cytrynowy i oczywiście w jakich proporcjach. Moja prośba bierze się stąd, iż po raz pierwszy w mojej karierze będę robił nastaw na innych drożdżach niż DOMOWE lub BABUNI! A to wszystko dla tego, że idą święta i Nowy Rok a z tych okazji będę miał mnóstwo " siedmio litrowych mordeczek " do zalania więc chciałbym żeby to obylo się już bez większych strat i jak najekonomiczniej! Acha, i jeszcze jedno! Czy nastawienie siedmiu kilo cukru na jednej paczce T3 w balonie 40-to litrowym nie stwarza zagrożenia, że nastaw wykipi ?! To tyle i czekam na łaskawe rady! Będę informował o wynikach !
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Jak zrestartować nastaw?
Jak robisz wg. przepisu, to nic już nie dodawaj. 25l takiego nastawu nie tyle kipi, czy się pieni, ile "buzuje". Przez pierwsze 3-4h jest piana na jakieś 5cm, potem wszystko opada i wygląda jak świeża cola wlana do szklanki. 25l nastawy robię w 30l wiadrach i nie mam problemów. Tutaj masz fotki, jak to mniej więcej wgląda:
http://alkohole-domowe.com/forum/drozdz ... spiritferm
Zwróć uwagę na godziny dodawania postów, widać tam początkową piane (szczególnie białe wiadro).
http://alkohole-domowe.com/forum/drozdz ... spiritferm
Zwróć uwagę na godziny dodawania postów, widać tam początkową piane (szczególnie białe wiadro).
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: Jak zrestartować nastaw?
Witam serdecznie i po raz kolejny prosze o radę ! Otóż jestem już prawie po wypsoceniu mojego pierwszego nastawu na drożdżach T3. Co i jak było i jest, opiszę jak już zakończę procederek. Ważne jest to iż olśniło mnie że popełniłem wielkiego byka! Nastawiając wczoraj porcję cukrówki na jednej paczce T3, rozrobiłem 7kg cukru w 20l wody, następnie uzupełniłem to pięcioma litrami wody zapominając przecież o tej porcji 4,2l którą zabrał cukier!!! Moje pytanie brzmi - czy ja moge jeszcze teraz te 4,2l wody dolać, a jeśli tak to czy robić to w jakiś specjalny sposób bo przypominam, nastaw ten o którym mowa fermentuje w balonie 40-to litrowym?! Bardzo proszę o wyrozumiałość i szybką reakcję!
Re: Jak zrestartować nastaw?
Bardzo dziękuję radius za podpowiedź! To że one dadzą radę przerobić to wiem ale chodzi mi o ekonomię! Szkoda mi tego jednego literka. Taki błąd popełniłem robiąc nastaw w tym dużym balonie. Dokładnie strata jednego litra. Oczywiście jeśli dolewka wody będzie niosła za sobą jakiekolwiek ryzyko, czy to zniszczenia nastawu czy też może wykipienia to ani myślę ryzykować! PRZEBOLEJĘ ! Ale jeśli można odzyskac ten literek to czemuż nie? Pytam się? Toć to jedna mordka w święta usatysfakcjonowana!
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Jak zrestartować nastaw?
Ale o chcesz odzyskiwać? To, że dolejesz wody nie znaczy, że odbierzesz więcej alkoholu... Po prostu rozcieńczysz wsad...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: Jak zrestartować nastaw?
JASNEEEE ! Już, już, już kumam o co chodzi, no może nie do samego końca ale powoli coś mi świta! Nie śmiejcie się chłopy z mojego dyletanctwa ale lata przyzwyczajenia i rutynowego psocenia zrobiły swoje ! Dopiero kontakt z Wami na forum pozwolił mi ma szersze spojrzenie w kierunku psocenia! Zostawiamy to a dalej będe opisywał moje zmagania z podstawą radości stołu biesiadnego! Bywajcie!
Re: Jak zrestartować nastaw?
Witam! Melduję, iż psota z pierwszego mojego nastawu na T3 gotowa i w efekcie finalnym powstało 6l- 50%-ówki. Psocenie rozpocząłem dokładnie w 7 dób od nastawienia! Praca przebiegała troszkę inaczej niż wynikało to z postu Zygmunta ale nastaw niestety przestal pracować po 5 dobach na wysokości 2 Blg. Po czekaniu jeszcze przez dwa dni nic nie ruszyło więc zatrudniłem rury i wyszło jak wyżej! Natomias w tej chwili wypalił zas nowy problem! Otóż w sobotę o 18:30 popełniłem drugi taki sam nastaw na T3 jak poprzednio z ta tylko różnicą że tym razem w małym, 40l. balonie. praca od samego początku o wiele spokojniejsza jak w pierwszym nastawie, warunki fermentowania czyli temp. nastawiania i otoczenia identyczna a w tej chwili tj.po 60godz. nastaw zatrzymał się na wysokości 5 Blg i ani nie zamruczy! Prosze podpowiedzieć mi, "znerwicowanemu staremu psotnikowi" czy poczekać jeszcze jakiś czas i skraplać czy może starać się to jakoś rozruszać a jeśli tak to jak?!
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Jak zrestartować nastaw?
Nie ma sensu na to czekać, ani w to inwestować. Wal na rury, a na tym co zostanie w kotle zrób kolejny nastaw, żeby nie marnować cukru.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: Jak zrestartować nastaw?
Witajcie szanowni, zacni druhowie ! Nareszcie zebrałem się aby napisać choć cokolwiek o moich bitewkach z drożdżami gorzelniczymi ale efekty są takie niezadawalajace że ni chce mi sie nawet wspominać ! Powiem tylko tyle że T48 nie wypaliło zypełnie to znaczy o tyle że z nastawu w/g przepisu zamiast dostać po dwóch - trzech dobach 8l - 50% hariełki otrzymałem 6l - 50% tejże ale dopiero po 8 dniach! T3 rownież sie nie popisalo z tym że wyszło ekonomiczniej i szybciej niż przy T48. Postanowiłem jednak, iż nie będę jeszcze w tej chwili wzniecał niepotrzebnej dyskusji co do powodów takiego obrotu sprawy a to dlatego że pomyślałem o czymś co wczesniej nie wpadło mi do głowy. Mam zamiar zrezygnować z balonów na rzecz fermentorów w których to teraz nastaw umieszczę w innym pomieszczeniu niz dotychczas. Jak tylko zfinalizuję już mój pomysł, nie omieszkam Was druhowie psotnicy poinformować i wtedy pogadamy na forum o moim problemie, który przysporzył mi nie mało siwych włosów!