Nastaw na szlachetnych biowinach

Problemy technologiczne związane z uzyskaniem dobrego zacieru: niewłaściwy przebieg fermentacji, zakażenia nastawów, klarowanie...

Autor tematu
manunderthemoon
30
Posty: 45
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Drinker

Post autor: manunderthemoon »

Witajcie,

11.12 AD nastawiło się na szlachetnych z biowinu (MD stała 2 dni), tych robionych w płynnej zawiesinie.
4 litry soku jabłkowego, własnoręcznie ciśniętego, 2 kg cukru (następne 2 kg dodane 15-go), 2 pożywki zamojskich do drożdży winiarskich po 5gr (jedna wrzucona 14-go, druga 15-go), pojemnik plastykowy 20 litrów z biowinu.
Przestało działać 14-go :o przy Blg 15 . Temperatura cały czas 24-26

16.12 AD drugie takie same wiadro (tylko pożywka jedna) . Przestało działać 18-go.

Biometr mi opadł

Podgrzałem we wannie do 29 C - nic nie dało.
W smaku nawet bym powiedział zajefajne. Słodkie, delikatne, prawie nie ma zapachu drożdża, jabłko dobrze czuć.

Siedzę przy wiadrach jak przyklejony i czekam aż bulknie, a ono nic :(
Niby zbiera się jakaś piana na górze ale nie bulka. Zgnilizną nie daję, ani nie gorzkie.

Może coś podpowiecie panowie specjaliści?
Z braku koncepcji już myślałem może te wiadra są nieszczelne?

Pozdrawiam,
Mum
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
alembiki
Awatar użytkownika

szeyker89
200
Posty: 244
Rejestracja: niedziela, 30 paź 2011, 18:45
Ulubiony Alkohol: WW - Wyprodukowany Własnoręcznie
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Nastaw na szlachetnych biowinach

Post autor: szeyker89 »

Jeśli kupiłeś te drożdże w supermarkecie to ich jakość prawdopodobnie była marna i zdechły za wcześnie...

Jakie blg miałeś na początku ??? Jeśli mierzyłeś oczywiście ...
Pozdrawiam szeyker89

Autor tematu
manunderthemoon
30
Posty: 45
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Drinker
Re: Nastaw na szlachetnych biowinach

Post autor: manunderthemoon »

szeyker89 pisze: Jakie blg miałeś na początku ??? Jeśli mierzyłeś oczywiście ...
22 było, przynajmniej tak mówił winomierz biowinu

Czekam cierpliwie, może jeszcze coś się wydarzy bąbelkującego, gdyż "oranżada bez bąbelków" bez tego nie wyjdzie :)

antyklina
50
Posty: 60
Rejestracja: wtorek, 9 sie 2011, 15:06
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Nastaw na szlachetnych biowinach

Post autor: antyklina »

A ile wody do tego poszło?
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Nastaw na szlachetnych biowinach

Post autor: Zygmunt »

Zdęchnięte nie były- bo ruszyły. Piana wygląda poprawnie na drugim zdjęciu. Może masz nieszczelny pojemnik i rurka nie bąbelkuje? Czy blg stoi na 15?

Podgrzanie w wannie to był zły pomysł- jak pewien jesteś tej temperatury?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
manunderthemoon
30
Posty: 45
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Drinker
Re: Nastaw na szlachetnych biowinach

Post autor: manunderthemoon »

Wody jest w wiadrze z 11-go 20 litrów i zaczęła powoli dodawać gazu (raz na 10 min bulka).
Z podgrzaniem było tak, że woda w wannie miła 31-32 na cały czas trzymanym w wodzie tarczowym. Przez godzinę wiadro, z 11-go, się grzało.

Wiadro z 16-go ma 17 litrów i oczekuje na 1 kg cukru (+ reszta wody) by mieć komplet z 4 kg. Blg pokazało teraz 16. Poziom zagazowania zmalał drastycznie, w smaku dobre.
Może go też lekko pogrzać i dać pożywkę?
Albo zaczekać do jutra, kupić T3 i wysadzić cały bajzel w imię słusznej sprawy.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Nastaw na szlachetnych biowinach

Post autor: Zygmunt »

Zrób winu przysługę i zostaw je w spokoju :) Drożdże winiarskie pracują powoli, ale dają dobre rezultaty.

Jeżeli chciałeś na szybko- T3 albo Turbo Fruity...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Nastaw na szlachetnych biowinach

Post autor: Wald »

Osiem miesięcy czekałem na mocno rozwodnione (3:1) jabłka. Drożdże aktywne G995 i pożywka z witaminą B1. 23 Blg , nastaw jednorazowy. Ale opłacało się czekać. Mimo takiego rozcieńczania wodą, aromat jabłek jak na samym soku. Wyszło pyszne. LP powiedziała że najlepsze ze wszystkiego. Jeśli możesz czekaj. Opłaca się.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Autor tematu
manunderthemoon
30
Posty: 45
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Drinker
Re: Nastaw na szlachetnych biowinach

Post autor: manunderthemoon »

Nastawik z 11-go jakby ożył.

A tak z innej beczki nieco, choć wielu beczek dotyczy - pożywka ma jakiś większy wpływ na jakość produktu końcowego? Smak, zapach, efekty uboczne po spożyciu, inne efekty przez swą zawiłość niewytłumaczalne?

Pozdrawiam już poniedziałkowo,
Mum

scalone


Dodam, że chodzi mi o większą ilość, jak w tym przypadku. Pacjent wymaga elektrowstrząsu, dawki uderzeniowej pożywienia by złapać zapłon.
Także inne chemiczne dodatki, np do klarowania i inne.

Czy one maja wpływ na jakość produktu końcowego?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 19 gru 2011, 10:19 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: scalone

Autor tematu
manunderthemoon
30
Posty: 45
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Drinker
Re: Nastaw na szlachetnych biowinach

Post autor: manunderthemoon »

Witajcie,

8 miesięcy to dużo czasu, więc sobie myślę - cierpliwość cnotą wielką jest.
Ja przeżyłem 8 dni pełnych emocji, które zapewniała stara, zazdrośnie zerkając na mnie zapatrzonego na breje w wiadrze.
Tak czy inaczej "opłacało się", nastaw żyję jeden i drugi, czekamy na pożarcie cukru.

Pozdrawiam,
Mum
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Nastaw na szlachetnych biowinach

Post autor: pokrec »

To ja sie podepnę: jeszcze nigdy mi się nie udało cukrówki zrobic na drożdżach winiarskich. Matka buzowała w butelce, po wlaniu do grunwalda (22 Blg) zaprawionego pożywką (10g/50l), kwaskiem cytrynowym (15 g/50l) i słoiczkiem koncentratu pomidorowego. Przez kilka dni - nic. NIC. NIC. Poszły 3 kostki babuninych i zastartowało jak zwykle. Co ludzie piszą, że da się na winiarskich zrobic "grunwalda"?
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Nastaw na szlachetnych biowinach

Post autor: Zygmunt »

Oj da się, ale to bez sensu. Trzeba zadawać matkę do cukrówki o niższym BLG- 10, może 12 i dawać cukier na raty. Tylko po co? Winiarskie robią dużo "dodatków" pożądanych w winach, a zupełnie zbędnych w cukrówce.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Nastaw na szlachetnych biowinach

Post autor: pokrec »

Zygmunt, Ty chyba w biotechnologii jesteś lepszy: dlaczego w takim razie wina startują przy BLG w okolicach 20 a cukrówka nie chce? Czy to zależy od obecności samych winogron (owoców)? Kiedyś robiłem nieudane wino z ryżu i nie ruszyło, choć zadbałem, żeby nie przesadzić z cukrem.
Sam już nic nie rozumiem. Czasem się udaje, czasem nie...
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

we125
400
Posty: 410
Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 12:50
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Nastaw na szlachetnych biowinach

Post autor: we125 »

Ja zrobiłem nastaw na rodzynkach z drożdzami do owocówek i wolno pracując zeszło do 6 BLG. Pracuje już 3 tygodnie i jeszcze z dwa będą potrzebne. Na zwykłych turbo po tygodniu fermentacja by się zakończyła. Dałem 10 kg cukru na 40L nastaw i miałem jeszcze dodać po paru dniach, ale nie ma sensu, jak to przerobi co dałem to będzie dobrze. Wcześniej robiłem na bayanusach, niestety nie przerobiło cukru. Dobrze że cukrówki mi wychodzą.
Ostatnio zmieniony piątek, 23 gru 2011, 19:11 przez pokrec, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawki interpunkcji i pisowni.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Nastaw na szlachetnych biowinach

Post autor: Zygmunt »

Pokrec, taka specyfika win- po pierwsze w winie drożdże już są i dodaniem matki ze szlachetnych tak naprawdę nie zabijamy dzikusów. No i wino jest jakby "stworzone" dla tych drożdży, bo niewiele (a czasem wcale) rożni się od ich naturalnego miejsca występowania. To są idealne warunki do rozmnażania :)

Z drugiej strony jest cukrówka- praktycznie "jałowe" środowisko. Nawet pożywka nie zapewni im tego, czego pod dostatkiem mają w moszczu.

Drożdże gorzelnicze nie są w tym przypadku jakieś szczególnie inne- tylko zobacz ile jest gorzelniczych w "porcji", a ile jest drożdży w takiej matce. W drożdżach "aktywnych" (suchych) przyjmujemy, że jest ok. 6x10^9 komórek drożdżowych na gram, więc w takiej 120g paczce mamy z 50g drożdży (3x10^11 komórek) i z 70g pożywki. Paczka drożdży winnych zawiera tych komórek wielosetkrotnie mniej, a pożywki tylko tyle ile dasz- z pół grama? Gram? Nawet po 2-3 dniach wątpię, żeby namnożyły się na tyle, żeby przewyższyć liczba gorzelnicze... A więcej drożdży to szybszy (i w ogóle mozliwy) start nastawu.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Gregor555
2
Posty: 2
Rejestracja: wtorek, 6 gru 2011, 16:43
Re: Nastaw na szlachetnych biowinach

Post autor: Gregor555 »

Ja kiedyś kupiłem te drożdże w płynie, niby bulgotało, niby nie, a wyszedł ocet. Po wsypaniu sody [łyżka stołowa na 30 litrów nastawu] i zamieszaniu, to piana wychodziła z kany. Pogoniłem to cacko. Nie było zdatne do picia, ale poszło do spryskiwacza [bardzo ładnie myje szyby].
Ostatnio zmieniony sobota, 31 gru 2011, 00:32 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Nastaw na szlachetnych biowinach

Post autor: Wald »

Skoro wyszedł ocet, to znaczy, że drożdże dobrze się spisały. Alkohol zrobiły. Ty dopuściłeś do zaoctowania nastawu. Nie czepiaj się grzybków, bo to nasi przyjaciele.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Autor tematu
manunderthemoon
30
Posty: 45
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Drinker
Re: Nastaw na szlachetnych biowinach

Post autor: manunderthemoon »

Witajcie,
Ostatecznie wszystko się skończyło dodaniem ioc bayanusów. Przy 15 blg, pierwszy raz i przy 5 blg drugi, inaczej się nic nie działo. Stoi jabcok kwaśny teraz czeka na klarowanie, alkoholu pokazuje 10, cukru 0. Bąbelki lecą minimalnie, może przez to alko pokazuje 10. Bo cukru było 5 kg + sok 4 litry.
Pozdrawiam,
Mum
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Nastaw na szlachetnych biowinach

Post autor: Wald »

Sprawdź areometry na czystej wodzie w 20oC. Któryś jest zepsuty. Do tego czytaj forum, a tu stoi białym na czarnym, % alkoholu można mierzyć tylko w destylacie. A dokładnie w mieszaninie alkoholu etylowego z wodą. Żadne wino, żaden nastaw na bimber jest nie do zmierzenia.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy zacierowe”