porada w sprawie zamiany wina w spiryt!

klodek4 · Post autor: **klodek4** » piątek, 22 lip 2011, 03:54

Witam wszystkich miłośników i zwolenników tego portalu. Jestem nowy i jest to mój pierwszy tutaj post, więc przejdę do sedna. Otóż, mieszkam w Hiszpanii od kilku dobrych lat , gdzie jak pewnie wszyscy wiedzą "wino tańsze jest niż woda" w związku z czym głośno się Was pytam czy można przepuścić np. wino białe wytrawne, czerwone wytrawne o zaw alk 13,14 %. Pytanie moje jest czy należy coś dodawać do tej tzw. bazy, czy puszczać tak i co z tego może wyjść po pierwszej destylacji? Czy destylować to dwa razy? Jestem laikiem więc liczę na wsparcie i pomoc w tym miejscu. Z góry wielkie dzięki.

Post autor: **radius** » piątek, 22 lip 2011, 08:06

Poczytaj ten temat http://alkohole-domowe.com/forum/pedzen ... cja%20wina

co z tego może wyjść po pierwszej destylacji?

Odp. Baza na koniak, winiak lub brandy

klodek4 · Post autor: **klodek4** » piątek, 22 lip 2011, 10:57

dzięki, Radius!, przejrzalem temat które mi podaleś i widzę że czeka mnie droga prób i błedów, wina które mam na myśli są winami ponad 4 letnimi, z duża ilością alkoholu czyli 15, 16 %, czerwone wytrawne extra, i są też białe wytrawne, ciekawi mnie rożnica jaka jest wyczuwalna po przepuszczeniu, pomiędzy białym a czerwonym,

pokrec · Post autor: **pokrec** » piątek, 22 lip 2011, 11:36

Generalnie, to ja mam takie doświadczenie.
Braciszek zrobił winko z malin i jeżyn. Wyszło poprawne (czyli bez octu), ale zbyt wytrawne bo brat lubi wytrawne, ale to, co zrobił było wręcz niepijalne od wytrawności - przesadził z wstrzymywaniem się od dodawania cukru. Jednym słowem - smakowało mniej więcej jak nastaw ze sliwek przed psoceniem z poprawką na różnicę w aromacie owocowym. No to szybka decyzja zapadła i...
Zagrałem 1 koncert na kolumience bez refluksu - samo wypełnienie i z ok. 5-ciu litrów wina dostałem litr przepsotki. PYCHOTA! Czegoś takiego nie piłem nigdy. Jeżyny z malinami to bardzo cenny surowiec!
Wino po zabutelkowaniu a przed koncertem leżakowało przez rok.
Co do win sklepowych w Hiszpanii - proponuję po prostu poeksperymentować. Skoro tam wino jest tak tanie, to co jest do stracenia? Kupić 5-l bańkę najtańszego stołowego i gramy.