Śliwowica 2009 - 2024

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.

niebieski-n2
100
Posty: 105
Rejestracja: czwartek, 11 paź 2018, 21:35
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Post autor: niebieski-n2 »

Straty czego??
Odpęd z gęstwy. To co da dodanie pogonów do gęstwy i zrobienie odpędu???
Bez sensu
Pogony to można dodać do materiału do destylacji (a nie do materiału do odpędu)
Takie określenia "przepędzić", "wygotować" powodują tylko zamęt. Wystarczyło napisać jasno co chcesz robić: "odpęd z nastawu" czy "destylację"
promocja

Simplex
100
Posty: 105
Rejestracja: sobota, 17 sie 2024, 13:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Mój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Simplex »

niebieski-n2 pisze: czwartek, 26 wrz 2024, 05:42
Pogony to można dodać do materiału do destylacji (a nie do materiału do odpędu)
Oddzielić pogony aby je z powrotem wlać? Do drugiego gotowania? Nie do pierwszego? Przecież odpęd czyli pierwsze gotowanie jedziesz do zera. A drugim frakcjonujesz.

Występuje tu misz masz w nazewnictwie. Odpęd i destylacja. Każdy wie że odpęd to pierwsze gotowanie.
Ostatnio zmieniony czwartek, 26 wrz 2024, 06:37 przez Simplex, łącznie zmieniany 1 raz.
Albo coś robisz dobrze, albo wcale.
Awatar użytkownika

dynio
550
Posty: 550
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 60 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: dynio »

@Apacz07 dlaczego nie podzieliłeś tak jak pisał Góral tych 120L na 3 równe odpędy po 40L? Pogony z drugiej destylacji dodajesz do uzyskanego odpędu następnej partii i ponownie destylujesz, a nie do nastawu

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
Awatar użytkownika

aras.aras
300
Posty: 313
Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 47 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: aras.aras »

Apacz07 pisze: środa, 25 wrz 2024, 20:37 Zrobiłem dwa odpedy po 50l. Zostało mi około 20l gęstwy, czy mógłbym zrobić drugi proces i pogony z dwóch destylacji dodać do tej reszty nastawu by następnie to przepędzić? Czy wygotować te 20l bez pogonów ?
Nie kolego. Nie po to oddzielałeś alkohol od gęstego nastawu by ponownie go do gęstego nastawu dodawać ;) Te 3 odpędy miały być dla ograniczenia miejsca w zbiorniku albo jak radzi kolega @dynio dla prowadzenia odpędu na przemian z destylacją właściwą. Na płaszczu masz taką ewentualność ponieważ możesz destylować nawet minimalną ilość surówki z odpędu. Osobiście nie bawię się w takie manewry, które wiążą się z przekładaniem sprzętu na zbiorniku. Również wolę przeprowadzić odpęd całości i destylację z podziałem frakcji robić już z całości uzyskanej surówki. Pogony z tego procesu oczywiście też odbieram i zostawiam na kolejny rok by dodać je do surówki z kolejnych odpędów. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony czwartek, 26 wrz 2024, 08:11 przez aras.aras, łącznie zmieniany 3 razy.
Pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy niż gówno.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
3000
Posty: 3043
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 139 razy
Otrzymał podziękowanie: 561 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Góral bagienny »

Każdy robi jak uważa i jak mu smakuje :D
U mnie pogony idą do kolejnego PIERWSZEGO gotowania.
Czyli do nastawu, co dają, ano podbijają % i aromat kolego @niebieski-n2
Gdy np. nie mam czasu na destylację to pogony w pewien sposób zabezpieczają nastaw przed zepsuciem.
Pogony z ostatniego gotowania idą do damy i czekają :ok:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

niebieski-n2
100
Posty: 105
Rejestracja: czwartek, 11 paź 2018, 21:35
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: niebieski-n2 »

Góral bagienny pisze: czwartek, 26 wrz 2024, 16:56
U mnie pogony idą do kolejnego PIERWSZEGO gotowania.
Czyli do nastawu, co dają, ano podbijają % i aromat kolego @niebieski-n2
Całkowicie bez sensu. Procent i aromat to można podbić, ale w surówce po pierwszym gotowaniu, przed właściwą destylacją.

Krychu35
300
Posty: 340
Rejestracja: środa, 15 lip 2015, 16:21
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Krychu35 »

Kolego @niebieski-n2 :witam: pogony masz po destylacji surówki , którą dzielisz na odpowiednie frakcje ( przedgony, serce, pogony). ;)
Te pogony , które zostają oddzielone dodajesz do nastawu :ok: , który ,,zazwyczaj" ciągnie się do zera w kotle ( a nawet na papudze). :D
Więc to nie bez sensu bo w nich jest najwięcej aromatów i smaków danego surowca ;)
Ostatnio zmieniony piątek, 27 wrz 2024, 06:23 przez Krychu35, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

dynio
550
Posty: 550
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 60 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: dynio »

Panowie nie zgodzę się. Po co mieszać pogony z właściwej destylacji (a przy destylacji prostej poniżej 50% vol jest tego sporo)do nastawu i ponownie robić odpęd tych samych części? Przecież to zupełnie nie ekonomiczne, szkoda energii i wody na robienie ponownego odpedu

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem

Krychu35
300
Posty: 340
Rejestracja: środa, 15 lip 2015, 16:21
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Krychu35 »

@dynio
Masz prawo nie zgadzać się i robić jak uważasz, ale odpowiedź mi na pytanie:
W jakim celu wielu z nas zbiera pogony i puszcza osobno na długiej rurze? ;)
Czy to także nieekonomiczne i strata czasu oraz wody?
A to nie są te same pogony ( jak to ująłeś), ponieważ nie destylujemy ponownie samych pogonów.
:piwo:
Awatar użytkownika

aras.aras
300
Posty: 313
Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 47 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: aras.aras »

Dokładnie tak @dynio. To tak, jakby czyste ręce celowo brudzić przed kolejnym myciem ;) Jedyny sensowny cel dodawania pogonów po podziale frakcji do nastawu z przeznaczeniem na odpęd to jego podbicie %. Jeśli ktoś nie zabezpiecza fermentacji beztlenowo (prowadzi ją wyłącznie przykrywając beczkę deklem) i przerabia wsady w dość długim odstępie czasowym może pogonami wzmocnić ten kolejny przerobiony nastaw. Tyle, że nie uzasadnia to przypadku, gdy po odpędzie ma się czas na destylację właściwą zamiast na przeprowadzenie odpędu kolejnego wsadu. Dodawanie pogonów do nastawu stosuje się raczej z pominięciem odpędu, na wyklarowanych nastawach do jednokrotnej destylacji, a rzadziej na tych z przeznaczeniem do odpędu. Wykorzystywanie pogonów przy podziale destylacji właściwej, pochodzących z tego samego nastawu może brać się z tego, że to jednorazowa przygoda z owym surowcem.
Ostatnio zmieniony piątek, 27 wrz 2024, 09:08 przez aras.aras, łącznie zmieniany 1 raz.
Pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy niż gówno.

Krychu35
300
Posty: 340
Rejestracja: środa, 15 lip 2015, 16:21
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Krychu35 »

@aras.aras
Czy to co napisałeś tutaj :
To tak, jakby czyste ręce celowo brudzić przed kolejnym myciem

nie stoi w opozycji do tego co napisałeś poniżej :scratch:
Dodawanie pogonów do nastawu stosuje się raczej z pominięciem odpędu, na wyklarowanych nastawach do jednokrotnej destylacji
Coś tutaj się pokręciło :mrgreen:
Jeśli się mylę to wytłumacz mi to jak małemu dziecku :bezradny:
Awatar użytkownika

aras.aras
300
Posty: 313
Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 47 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: aras.aras »

Nie kolego, nic się nie pokręciło ;) Jeśli masz np 2 wsady nastawu przeznaczonego do jednokrotnej destylacji to przy gotowaniu drugiego wsadu możesz dodać pogon z pierwszego gotowania. Pogony z gotowania drugiego wsadu możesz odebrać i wykorzystać przy kolejnej nadarzającej się sposobności.
Z pogonami można postępować w wieloraki sposób i jest to spowodowane zarówno potrzebą, jak i upodobaniem. Osobiście w przypadku śliwowicy odbieram pogony i gromadzę ponieważ jest to destylat powtarzany przeze mnie cyklicznie, co roku. Pogony mogę wykorzystać w kolejnym sezonie. Znam też takich, którzy gromadzą pogony, które po osiągnięciu odpowiedniej ilości są poddawane destylacji, bez przygotowywania nastawu.
Ostatnio zmieniony piątek, 27 wrz 2024, 09:41 przez aras.aras, łącznie zmieniany 3 razy.
Pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy niż gówno.
Awatar użytkownika

dynio
550
Posty: 550
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 60 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: dynio »

Nic dodać, nic ująć...

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem

Krychu35
300
Posty: 340
Rejestracja: środa, 15 lip 2015, 16:21
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Krychu35 »

Czyli dodajesz pogony do nastawu ;)
Jeśli masz np 2 wsady nastawu przeznaczonego do jednokrotnej destylacji to przy gotowaniu drugiego wsadu możesz dodać pogon z pierwszego gotowania

czyli
To tak, jakby czyste ręce celowo brudzić przed kolejnym myciem
różnica taka ( mogę tylko się domyślać), że Ty kolego robisz jak piszesz
.... jednokrotnej destylacji...
Może w tej dyskusji chodzi o zrozumienie pojęć takich jak: surówka, nastaw, jednokrotna destylacja, odpęd itp. itd.
W każdym bądź razie pozostańmy przy tym co napisałeś tutaj: :ok:
Z pogonami można postępować w wieloraki sposób i jest to spowodowane zarówno potrzebą, jak i upodobaniem
Pozdrawiam :piwo:
Ostatnio zmieniony piątek, 27 wrz 2024, 17:35 przez Krychu35, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

aras.aras
300
Posty: 313
Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 47 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: aras.aras »

Z pogonami postępuje tak, jak opisałem to w ostatnim swoim wpisie. Jeżeli ktoś ma problem ze zrozumieniem pojęć to napiszę jaśniej - pogony dodaję wyłącznie do surówki z odpędu. Pogonów z destylacji właściwej nie dodaję do gęstego nastawu. Robię odpęd na płaszczu do 0% na papudze wszystkich wsadów. Surówkę z każdego odpędu łącze i przeprowadzam destylację właściwą z podziałem frakcji. Pogony z tej destylacji oczywiście odbieram i pozostawiam na kolejny sezon. W kolejnym sezonie nie dodaję tych pogonów do gęstego nastawu a wyłącznie do surówki po odpędzie. Stripping/odpęd polega wyłącznie na wyciągnięciu alkoholu i aromatów do stężenia umożliwiającego w łatwiejszy sposób podzielić frakcje. Więc jaki jest cel dodawania pogonów przy odpędzie? Żeby je kolejny raz wyciągać odbierając alkohol do 0%? Sam pomyśl. Skoro pogon już został oddzielony od gęstego to nie lepiej wzbogacić jego aromatami samą surówkę podczas podziału frakcji? Jeżeli dodawaniem pogonów do gęstego nastawu nie zamierza się wyłącznie podbić jego stężenia % to sam zamysł uważam za nieuzasadniony.
Ostatnio zmieniony piątek, 27 wrz 2024, 20:33 przez aras.aras, łącznie zmieniany 1 raz.
Pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy niż gówno.
Awatar użytkownika

ledzep
50
Posty: 50
Rejestracja: czwartek, 5 sty 2023, 12:00
Ulubiony Alkohol: Whisky, brandy
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Mazowieckie
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: ledzep »

Destylaty smakowe każdy robi wg swojego gustu, ale fakty są faktami. Pogony to najgorsza część pijalnej części destylatu a każda destylacja w jakimś stopniu oczyszcza alkohol.
Dlatego uważam, że pogony powinny trafiać do pierwszego gotowania, żeby wyjąć z nich coś dobrego a coś złego pozostawić w kotle.
Należy podkreślić, że rozmawiamy o pogonach z destylacji prostej gdzie frakcje płynnie przechodzą od przedgonów, przedserca do serca, następnie wczesnych pogonów i późnych pogonów. Nazewnictwo również niech każdy ma własne, obyśmy tylko się zrozumieli 😉
A do kolegów dodających pogony do surówki:
Orientacyjnie, w jakim przedziale je odbieracie?
Jeżeli kończycie na 40% to spoko, ale gdy zejdziemy niżej, to już jest niezły smrodek, którym osobiście nie chciałbym psuć aromatycznej surówki.
Fajnie byłoby spotkać się na zlocie i organoleptycznie porównać nasze trunki :piwo:
Awatar użytkownika

Góral bagienny
3000
Posty: 3043
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 139 razy
Otrzymał podziękowanie: 561 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Góral bagienny »

Niektórzy wiedzą że mam kilkanaście drzew śliwek starej odmiany, w związku z tym że za darmo i duużo mogłem eksperymentować :D
Robiłem różne kombinacje, jednokrotna destylacja, dodawanie pogonów do surówki, dodawanie nastawu 5l na kociołek do surówki.
Dodawanie drewna śliwki do gotowego destylatu i wiele innych :odlot: Wszystko po to by w destylacie było multum aromatu :D
W czym rzecz, gdy dodawałem pogony lub nastaw do surówki po wypiciu kielonka w ustach pozostawał dziwny posmak.
Do tej pory ciężko mi powiedzieć do czego to podobne smakowo było.
Według mnie jest coś w pogonach co przyczynia się do powstania tego posmaku :scratch:
Dlatego pogony przy DRUGIEJ destylacji odbieram do 10%
Destylacja na pot-stillu lub czapie od alembika.
A tak w ogóle to dyskusja o wyższości świąt :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Simplex
100
Posty: 105
Rejestracja: sobota, 17 sie 2024, 13:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Mój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Simplex »

Też kiedyś robiłem tak jak Kol Góral bagienny.
Doszedłem do wniosku że jednak dodając pogony do odpedu, jednak to się wszystko kumuluje. Oprócz pogonu który się wytworzy z destylacji to dodając jeszcze pogonu więcej.
Zbieram pogony. Uzbiera się na tyle aby gotować to przepędzę. A ten pogon z destylacji pogonu to do wylania.
Nie można tym samym pogonem operować w nieskończoność.
Albo coś robisz dobrze, albo wcale.
Awatar użytkownika

aras.aras
300
Posty: 313
Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 47 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: aras.aras »

No i tutaj mamy zagwostke bo to i tak wszystko jest uzależnione od tego jaką formę i czas maturacji przyjmiemy dla otrzymanego serca ;)

Scalone
ledzep pisze: piątek, 27 wrz 2024, 21:26 A do kolegów dodających pogony do surówki:
Orientacyjnie, w jakim przedziale je odbieracie?
Jeżeli kończycie na 40% to spoko, ale gdy zejdziemy niżej, to już jest niezły smrodek, którym osobiście nie chciałbym psuć aromatycznej surówki.
A kto przy tempie odbioru dla podziału frakcji chce odbierać pogony jeszcze niżej? Znam niezmordowanych którzy ciągną jeszcze do 30% i trzymają je nawet z 3 miesiące pod tetrą ;) Podziwiam wytrwałość :)
Ostatnio zmieniony sobota, 28 wrz 2024, 00:47 przez Kamal, łącznie zmieniany 2 razy.
Pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy niż gówno.

Simplex
100
Posty: 105
Rejestracja: sobota, 17 sie 2024, 13:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Mój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Simplex »

ledzep pisze: piątek, 27 wrz 2024, 21:26 Orientacyjnie, w jakim przedziale je odbieracie?
Jeżeli kończycie na 40% to spoko, ale gdy zejdziemy niżej, to już jest niezły smrodek, którym osobiście nie chciałbym psuć aromatycznej surówki.
Destylując same pogony odcinam przy 60%. Dokładnie to jak zejdzie do 59%. To jest oznaką tego że zaczyna się wczesny pogon. Koniec grzania, reszta do mumina.
Albo coś robisz dobrze, albo wcale.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3920
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 287 razy
Otrzymał podziękowanie: 476 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Doody »

Wszystko zależy ile destylat ma leżakować. Jeżeli ma być do picia za kilka miesięcy odbierałbym do 55%. Jeżeli idzie do beczki na lata można odbierać niżej, ale moim zdaniem 45% to już i tak nisko.
Pozdrawiam
Darek

Simplex
100
Posty: 105
Rejestracja: sobota, 17 sie 2024, 13:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Mój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Simplex »

Doody pisze: sobota, 28 wrz 2024, 11:40 Jeżeli ma być do picia za kilka miesięcy
Kilka miesięcy to za mało. :angry: Drodzy koledzy. Znalazłem sposób. Upędziłem w tym roku. Otwieram na Mundial. Czyli za 2 lata.
Upędzę za rok, otworzę na Euro.
Czyli jest cykliczność. Czas leżakowania minimum 2 lata. A wychodzi nawet 3. :D
A ja nawet nie jestem kibicem. :D oglądam tylko finał.
Z śliwowicą jest podobnie. Liczy się finał A nie pierwsza połowa.
Albo coś robisz dobrze, albo wcale.
Awatar użytkownika

ledzep
50
Posty: 50
Rejestracja: czwartek, 5 sty 2023, 12:00
Ulubiony Alkohol: Whisky, brandy
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Mazowieckie
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: ledzep »

Moje pytanie chyba nie zostało zrozumiane.
W jakim przedziale % odbieracie pogony? Ja najczęściej między 55 a 30 procent. Dlatego dolewam je do pierwszego gotowania. Oczywiście pogony się kumulują i w pewnym momencie trzeba zostawić ja w kotle.
Awatar użytkownika

zask
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 23 lut 2013, 17:01
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: zask »

Pierwsze gotowanie do zera.
Drugie/surówka z podziałem na frakcje do około 55% reszta do 30-20% jako pogon dodany zawsze do pierwszego gotowania.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
3000
Posty: 3043
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 139 razy
Otrzymał podziękowanie: 561 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Góral bagienny »

@ledzep Ja do 10% :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

aras.aras
300
Posty: 313
Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 47 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: aras.aras »

Przy owocach to raczej kwestia wytrwałości niż przyjętego z góry stężenia. Niby do 20% na ptaku to taki ostateczny próg opłacalności, poświęconego czasu i zużytego prądu względem odzysku. Osobiście przy destylacji nie mam już chęci odbierać niżej niż do przedziału 40-30% ;)
Pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy niż gówno.

Simplex
100
Posty: 105
Rejestracja: sobota, 17 sie 2024, 13:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Mój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Simplex »

@aras.aras
Ja pogony dzielę na 3.
60-50 dodaję do drugiego gotowania.
50-40 do pierwszego gotowania.
40-30 zbieram i puszczam osobno. Reszta do kibelka.
10 godzin przy sprzęcie aby uzyskać parę litrów serca. A potem 3 godziny aby odebrać pół litra który notabene jest kiepski?. Przy 30% kończę i już.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 30 wrz 2024, 09:00 przez Simplex, łącznie zmieniany 1 raz.
Albo coś robisz dobrze, albo wcale.
Awatar użytkownika

aras.aras
300
Posty: 313
Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 47 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: aras.aras »

Oczywiście również je selekcjonuje. Serce odbieram do 55-50% a wszystko poniżej w buteleczki po 200 ml do oceny. Niektóre stoją dłużej pod tetrą.
Pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy niż gówno.

Simplex
100
Posty: 105
Rejestracja: sobota, 17 sie 2024, 13:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Mój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Simplex »

Temat jest o śliwowicy. Ale warto to poczyścić i przenieść do tematu o zagospodarowaniu pogonów. Nikt nie jest w stanie przecież nazbierać pogonów z samych śliwek. Lepszy pogon czeka na następny rok. A te niższe to puszczam razem. Z innymi pogonami z innych owoców. Czy to wisienka czy winogron.
Całkiem ciekawy trunek wychodzi z takiego połączenia. Śliwka- grona-wisienka.
Albo coś robisz dobrze, albo wcale.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
3000
Posty: 3043
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 139 razy
Otrzymał podziękowanie: 561 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Góral bagienny »

Simplex pisze: poniedziałek, 30 wrz 2024, 08:53
10 godzin przy sprzęcie aby uzyskać parę litrów serca. A potem 3 godziny aby odebrać pół litra który notabene jest kiepski?. Przy 30% kończę i już.
Ale pierdzielicie Hipolicie :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Simplex
100
Posty: 105
Rejestracja: sobota, 17 sie 2024, 13:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Mój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Simplex »

@Góral bagienny
Ja mam bardzo wolny odbiór bo wolno grzeję. Kończę odbiór jak napisałem przy 30%. ( przy drugim gotowaniu) pierwsze praktycznie do zera. Szkoda aromatów i smaku.
Jak ty przeprowadzasz gospodarkę pogonami?. Opisz proszę.
Albo coś robisz dobrze, albo wcale.

Apacz07
20
Posty: 27
Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2022, 21:23
Krótko o sobie: wędkarz bimbrownik
Ulubiony Alkohol: darmowy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Apacz07 »

A więc przedestylowałem na kolumnie półkowej surówkę (pięknie pachnącą). Urobek wyszedł w smaku okej, czuć owoc. Problem jest taki że nie pachnie. Zapach jest bimbrowaty. Pytanie czy wraz z czasem ten zapach się wyłoni?

Dodam jeszcze że prowadziłem proces od 82 % do 55% . Przedgony odebrane prawidłowo..
Ostatnio zmieniony wtorek, 1 paź 2024, 20:57 przez Apacz07, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
3000
Posty: 3043
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 139 razy
Otrzymał podziękowanie: 561 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Góral bagienny »

Odłożyć w ciemny kąt, 2 razy w miesiącu przewietrzyć.
Nie wlewać do damy na ful tylko 4.2-4.5l :ok:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Simplex
100
Posty: 105
Rejestracja: sobota, 17 sie 2024, 13:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Mój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Simplex »

Apacz07 pisze: wtorek, 1 paź 2024, 20:45 A więc przedestylowałem na kolumnie półkowej surówkę (pięknie pachnącą). Urobek wyszedł w smaku okej, czuć owoc. Problem jest taki że nie pachnie. Zapach jest bimbrowaty.
Taki ma być. Śliwka to bardzo wymagający owoc. Z bimbrowatego przejdzie w śliwkę. Nie zrażaj się początkiem. Potem się ujawni prawdziwy aromat i smak.Cierpliwości.
No i nie zaczynaj zdania od słów " A więc"
Ostatnio zmieniony wtorek, 1 paź 2024, 21:30 przez Simplex, łącznie zmieniany 1 raz.
Albo coś robisz dobrze, albo wcale.

Apacz07
20
Posty: 27
Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2022, 21:23
Krótko o sobie: wędkarz bimbrownik
Ulubiony Alkohol: darmowy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Apacz07 »

Zapach się zmienia z dnia na dzień więc jest nadzieja. Myśle nad dodatkami do dojrzewania, wiórki dębowe czy suszone śliwki? Boje się że śliwowica wyjdzie słodka po dodaniu śliwek. Może próbował ktoś zrobić wisielca z suszonych śliwek?
Awatar użytkownika

Psotnik84
100
Posty: 103
Rejestracja: czwartek, 21 paź 2021, 08:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky. Ale domowej jeszcze nie piłem
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Opolskie
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2024

Post autor: Psotnik84 »

Cześć :witam:
Ja do swojego destylatu ze śliwek wrzuciłem suszone śliwki poćwiartowane i kilka szczapek 80 letniej śliwy. Potem przefiltrowałem to i do butelek. Stoi już chyba pół roku. Zapach fenomenalny. Czuć mocno śliwkę ale też i wędzenie, dałem chyba za dużo śliwek, :scratch: dla mnie to na plus. :D.
Jej moc to około 62%.
Dzioba tam jeszcze nie moczyłem :lol:
Mi się wydaje że wisielec z suszonych śliwek nie ma sensu. Z dojrzałych ponakłuwanych to prędzej :ok:
Ostatnio zmieniony wtorek, 15 paź 2024, 10:48 przez Psotnik84, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeśli wygrywasz zasługujesz na drinka, jesli przegrywasz, zwyczajnie go potrzebujesz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”