Dzień dobry.
Marzyłem o tym od wielu lat i chyba uda się dokończyć transakcję zakupu działki w Beskidach- jedenaście arów, stok południowo - wschodni, na szczycie stodoła murowana z piwnicami.
Roboty będzie od groma i kasa rozejdzie się jak dym z papierosa.
Ze trzy ary chcę poświęcić na winnicę czyli ok. 200 - 250 winorośli. Na początek.
Oczywiście zrobię badania gleby.
Od czasu, gdy interesowałem się tematem, cena sadzonek poszły w kosmos, dlatego myślę nad sztobrami. Ukorzeniałem już, więc raczej sobie poradzę.
Po przydługim wstępie zapytam - czy szanowne grono nie podzieli się sztobrami Bianki, Seyval Blanc, Negru de Dragosini, Marechal Foch, Cabernet Cortis, Merlot i Ugni Blanc na brandy.
Za sztobry oczywiście zapłacę rozsądną cenę.
Przede mną jeszcze badania gleby i ewentualne korekty, dlatego ten post ma charakter rozeznania.
Sztobry
-
- Posty: 3879
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 284 razy
- Otrzymał podziękowanie: 467 razy
Re: Sztobry
Mój kuzyn ma chatę na szczycie Trzech Kopców (dosłownie 20m poniżej szczytu) i jakiś hektar ziemi dookoła. Fajna sprawa pojechać tam na jakiś czas, ale być tam na stałe to nie dla mnie
Pozdrawiam
Darek
Darek