cukrówka pytanko
witam wszystkich,
mam pytanie zrobiłem cukrówkę na drożdżach piekarskich, ok 12l, 2kg cukru i 10dag drożdży. Stała ponad 2 tyg do momentu kiedy cukromierz pokazał 0blg, dodałem klaroiwin. Po częściowym wyklarowaniu została przedestylowana. do przepuszczenia tego nastawu nie użyłem odstojników, tylko szklana chłodnica. z tego nastawu wyszło mi 2,2l 50% po 1 przepuszczeniu.
Mam pytanie odnośnie jakości, bo trochę śmierdzi xd więc jak sobie z tym poradzić, przepuścić jeszcze raz czy próbować przefiltrować węglem aktywnym ?
Pozdrawiam
Mod.
Pisz staranniej.
mam pytanie zrobiłem cukrówkę na drożdżach piekarskich, ok 12l, 2kg cukru i 10dag drożdży. Stała ponad 2 tyg do momentu kiedy cukromierz pokazał 0blg, dodałem klaroiwin. Po częściowym wyklarowaniu została przedestylowana. do przepuszczenia tego nastawu nie użyłem odstojników, tylko szklana chłodnica. z tego nastawu wyszło mi 2,2l 50% po 1 przepuszczeniu.
Mam pytanie odnośnie jakości, bo trochę śmierdzi xd więc jak sobie z tym poradzić, przepuścić jeszcze raz czy próbować przefiltrować węglem aktywnym ?
Pozdrawiam
Mod.
Pisz staranniej.
Ostatnio zmieniony piątek, 10 kwie 2020, 17:57 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: cukrówka pytanko
Przepraszam za nieaktywność,
Ogólnie moja aparatura składa się z dwóch odstojników jeden jest wypełniony szklanymi rurkami, drugi jest pusty w środku i do tego szklana chłodnica, ale przy tym destylacie nie stosowałem odstojników prosto z baniaka do chłodnicy. Nie gotowałem wszystkiego zostawiłem na dnie osad i może 400ml nastawu, wszystko gotowałem chyba 4-5h.
Po upływie kilku dni przpusciłem przez węgiel, zapachu juz nie było ale został drożdżowy posmak
Ogólnie moja aparatura składa się z dwóch odstojników jeden jest wypełniony szklanymi rurkami, drugi jest pusty w środku i do tego szklana chłodnica, ale przy tym destylacie nie stosowałem odstojników prosto z baniaka do chłodnicy. Nie gotowałem wszystkiego zostawiłem na dnie osad i może 400ml nastawu, wszystko gotowałem chyba 4-5h.
Po upływie kilku dni przpusciłem przez węgiel, zapachu juz nie było ale został drożdżowy posmak
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: cukrówka pytanko
Kolego jeszcze dużo nauki przed Tobą. Poczytaj o takim urządzeniu jak deflegmator i poszukaj tematu "trzy gracje i każda piękna"...hubson123 pisze: Ogólnie moja aparatura składa się z dwóch odstojników jeden jest wypełniony szklanymi rurkami, drugi jest pusty w środku i do tego szklana chłodnica, ale przy tym destylacie nie stosowałem odstojników prosto z baniaka do chłodnicy.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 126
- Rejestracja: czwartek, 13 lis 2014, 13:18
- Ulubiony Alkohol: własne piwo
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: cukrówka pytanko
Spokojnie, bez przesady. Bardzo dobrze, że odstojniki nie wzięły udziału w grze. Wsadź do deflegmatora miedź w postaci linki. Spróbuj ją rozszarpać żeby wyszła ci taka siatka. Włóż ją delikatnie w deflegmator i dostosuj moc grzania w okolicach 100W na cm^2 powierzchni przekroju deflegmatora. Przedestyluj jeszcze raz i daj znać. Pamietaj, odrzuć pierwsze 100 ml i odbieraj do 40%
-
- Posty: 2926
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 126
- Rejestracja: czwartek, 13 lis 2014, 13:18
- Ulubiony Alkohol: własne piwo
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: cukrówka pytanko
Tak. Miedź do cukrowki. A konkretnie do deflegmatora. Co Cię dziwi? I do 40% spokojnie. Wyższy % na wyższym levelu pracy. Góralu, daj szansę początkującemu. On na ps-ie nie oddzieli frakcji prawidłowo, a zbierając do 40% nie zniechęci się. W 2014 roku sam tak robiłem przez x00 litrów nastawu i byłem przeszczęsliwy z efektów. Chyba nawet bardziej niż dzisiaj
-
- Posty: 2926
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 126
- Rejestracja: czwartek, 13 lis 2014, 13:18
- Ulubiony Alkohol: własne piwo
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: cukrówka pytanko
No bez jaj. Tak do 40% jest ok. Jeśli mowa jest o klasycznym PSie . Nie widzę sensu kombinowania do 50 a potem buteleczki. Jeśli kiedyś miałeś taki sprzęt, to pewnie wiesz, że był to początek przygody i nic ci nie zaszkodziło. Limit można zwiększać, np ja powiem że do 55% odbioru. Tylko po co. Niech pomysłodawca przejdzie min. Na LM to wtedy pogadamy.
-
- Posty: 2926
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: cukrówka pytanko
Cały czas mam ps i na nim pracuję i wiem jedno, cukrówka poniżej 50% capi jak z murzyńskiej chaty . Mam 80cm deflegmator wypełniony sprężynkami. Jeżeli chcę destylat na nalewki to destyluję 3 razy.
Lubię posmak bimberku ale cukrówka ponizej 50% to już berbelucha nie bimberek
Lubię posmak bimberku ale cukrówka ponizej 50% to już berbelucha nie bimberek
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 126
- Rejestracja: czwartek, 13 lis 2014, 13:18
- Ulubiony Alkohol: własne piwo
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: cukrówka pytanko
Nosz... Gość hubson nie destyluje 2,3 razy. Jak robi raz to niech odbierze do 40% i finito. Też mam ps-a. I wiesz co? Lubię go najbardziej. Jak brałem ślub to na weselu było w uj alkoholu po 2 destylacja na kolegi ps-ie. I zostało mi tyle co kot naplakal. A sklepowej 3 kartony. Nie będę pisał ile hl przepedzilem
Re: cukrówka pytanko
0.5kg mąki żytniej, tyle samo orkiszowej, garść słonecznika, garść płatków owsianych, po łyżce cukru i soli, pół litra ciepłej wody i odpowiednią ilość drożdży piekarskich. Po wymieszaniu składników, zaledwie po 20minutach ciasto pięknie wyrosło. Do wytłuszczonych foremek na kolejne 20 minut pod przykryciem. Piekarnik w międzyczasie na 230st. Gdy osiągnął temperaturę, wyrośnięte ciasto włożyłem do rozgrzanego piekarnika na 55minut. Po tym czasie mamy smaczny i zdrowy chlebek.
Daruj sobie drożdże piekarnicze do nastawu.
Również używam takich drożdży.hubson123 pisze:witam wszystkich,
mam pytanie zrobiłem cukrówkę na drożdżach piekarskich
0.5kg mąki żytniej, tyle samo orkiszowej, garść słonecznika, garść płatków owsianych, po łyżce cukru i soli, pół litra ciepłej wody i odpowiednią ilość drożdży piekarskich. Po wymieszaniu składników, zaledwie po 20minutach ciasto pięknie wyrosło. Do wytłuszczonych foremek na kolejne 20 minut pod przykryciem. Piekarnik w międzyczasie na 230st. Gdy osiągnął temperaturę, wyrośnięte ciasto włożyłem do rozgrzanego piekarnika na 55minut. Po tym czasie mamy smaczny i zdrowy chlebek.
Daruj sobie drożdże piekarnicze do nastawu.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: czwartek, 5 sty 2023, 12:00
- Ulubiony Alkohol: Whisky, brandy
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: cukrówka pytanko
Oczywiście pomińmy nieprzesadzone blg początkowe, dobre drożdże, nastaw, który zakończył pracę w odpowiedniej temperaturze i wyklarował się grawitacyjnie.
Góralu, czy możesz opisać robienie cukrówki na PS na 3 razy? Ewentualnie jak byś to zrobił na dwa razy? Pędzę a nie wiem, czy dobrzeGóral bagienny pisze: ↑sobota, 25 kwie 2020, 23:31 Jeżeli chcę destylat na nalewki to destyluję 3 razy.
Lubię posmak bimberku ale cukrówka ponizej 50% to już berbelucha nie bimberek
Oczywiście pomińmy nieprzesadzone blg początkowe, dobre drożdże, nastaw, który zakończył pracę w odpowiedniej temperaturze i wyklarował się grawitacyjnie.
Ostatnio zmieniony wtorek, 23 sty 2024, 08:54 przez ledzep, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: cukrówka pytanko
@ledzep
Musisz poszperać w szukajce.
Nie pamiętam jaki był tytuł tematu. Tam opiałem tzw recyrkulację. Czyli wybranie serca z serca. Takie gotowanie 2 w jednym.
Może których z modów to wyszpera. Mi z telefonu się nie udaje. Nie pamiętam tytułu.
Jak znajdziesz to wklej linka.
Musisz poszperać w szukajce.
Nie pamiętam jaki był tytuł tematu. Tam opiałem tzw recyrkulację. Czyli wybranie serca z serca. Takie gotowanie 2 w jednym.
Może których z modów to wyszpera. Mi z telefonu się nie udaje. Nie pamiętam tytułu.
Jak znajdziesz to wklej linka.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 2926
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: cukrówka pytanko
@ledzep Zasypanie sprężynkami deflegmatora.
Pierwsze gotowanie do 99.5 stopnia w kotle.
Drugie gotowanie, normalne dzielenie na frakcje czyli odebranie przedgonu i odbiór do 50%, resztę surówki zbieram osobno tak do około 10% i dodawałem do kolejnego pierwszego gotowania.
Trzecie gotowanie, wsad rozrabiałem do około 30% i tradycyjnie odbiór przedgonów, serce do 55% reszta do kolejnego pierwszego gotowania.
Uzyskany destylat miał około 85% i co najważniejsze nie generował dużych strat bo pogon szedł do dalszej obróbki.
Powodzenia
Pierwsze gotowanie do 99.5 stopnia w kotle.
Drugie gotowanie, normalne dzielenie na frakcje czyli odebranie przedgonu i odbiór do 50%, resztę surówki zbieram osobno tak do około 10% i dodawałem do kolejnego pierwszego gotowania.
Trzecie gotowanie, wsad rozrabiałem do około 30% i tradycyjnie odbiór przedgonów, serce do 55% reszta do kolejnego pierwszego gotowania.
Uzyskany destylat miał około 85% i co najważniejsze nie generował dużych strat bo pogon szedł do dalszej obróbki.
Powodzenia
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 22
- Rejestracja: czwartek, 5 sty 2023, 12:00
- Ulubiony Alkohol: Whisky, brandy
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: cukrówka pytanko
@rozrywek
topic24929.html?hilit=cukr%C3%B3wka%20na%20pot%20stillu
@Góral bagienny
Pogony z 3 gotowania do ilu voltów zbierać?
topic24929.html?hilit=cukr%C3%B3wka%20na%20pot%20stillu
@Góral bagienny
Pogony z 3 gotowania do ilu voltów zbierać?
Ostatnio zmieniony wtorek, 23 sty 2024, 13:58 przez ledzep, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2926
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy