wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Jabłka, wiśnie, czereśnie, porzeczki czerwone i czarne, gruszki, śliwki, truskawki ...

Autor tematu
mkondrat28
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 29 wrz 2021, 12:06
Podziękował: 3 razy

Post autor: mkondrat28 »

Cześć,
Maliny z sierpnia (późne), nazbierałem i zamroziłem. Niestety gdzieś zgubiłem kartkę ile ich było i zważyłem dopiero po odmrożeniu (czyli 16 grudnia). Waga wskazywała 9kg. W trakcie odmrażania i mieszania wszystko się rozpapciało i zrobiła się gęścina. poniżej zdjęcie jak to wygląda:
Obrazek
a tutaj wideo: https://imgur.com/PcJirL7

Wiec 16 grudnia Dolałem do tego 1l wody. Wsypałem pirosiarczyn potasu dokładnie 0.72g i odczekałem 24 godziny co jakiś czas otwierając i bełtając wiaderko aby wywietrzało. Na tym etapie sprawdziłem cukromierzem i wynioslo 6blg. Po tym (17 grudnia wieczorem) dodałem 1,34l wody z drożdżami fermivin i pożywką activit 2g oraz 600g cukru. Po tym całym zabiegu nastaw wskazuje 13blg.

Czy moglibyście mi pomóc o poprowadzenie wina do końca? Raczej chciałbym uzyskać wino wytrwane, ale nie wiem czego się spodziewać po malinach, jeśli nie przypadłoby do gustu to być może wino deserowe, ale to na razie zdaję się na waszą pomoc.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 18 gru 2023, 10:20 przez mkondrat28, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: rozrywek »

Wyklarowanie tego to będzie trudne. Zostaw to niech się klaruje. Tam jak teraz dostanie się powietrze. To wszystko do wyłania. Klarowanie jest oznaką końca pracy. Najłatwiej to jest spierniczyć coś pod koniec. Nie dotykaj tego. Zostaw. Zapomnij. Jak wszystko opadnie na dół wtedy zlewaruj. Malinki są trudne. Blg masz do kitu. Nie zejdą nisko. Ale tym się nie przejmuj. To pozorne Blg. Tymczasem zadbaj o poduszkę z Co2. Czyli brak powietrza.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
mkondrat28
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 29 wrz 2021, 12:06
Podziękował: 3 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: mkondrat28 »

Tzn. Jak klarowanie ? Wczoraj zasypałem drożdżami i odżywka to chyba masz na myśli fermentacje ? Jakie powietrze? Ponoć w trakcie fermentacji wstępnej mogę otworzyć wieczko i zamieszać.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: rozrywek »

A po co? Chcesz coś mieszać? Skończy się burzliwa. Zlejesz i tyle. Potem jak się zacznie klarowanie poczekasz. Potem zlejesz jeszcze raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2595
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: jakis1234 »

Rozrywek, o czym Ty piszesz? Przeczytałeś post autora?
@mkondrat28, 13 Blg minus 4 na niecukry, to daje 9 Blg startowe (odejmowałeś poprawkę?), to zdecydowanie za niskie Blg, otrzymasz mało alkoholu.
Przelicz sobie te ilkości (są kalkulatory w internecie) i oblicz ile powinieneś dodać cukru.
Wino zawsze wychodzi wytrawne, jeżeli drożdże nie padną za szybko, dosładzanie robi się na końcu, już po zabiciu drożdży.
Poczytaj o robieniu win, tutaj na AD jest sporo informacji, a w internecie jest mnóstwo, włącznie z filmikami.
Wpisz sobie "wino z malin" i będziesz miał proporcje w zależności od mocy jaką chcesz uzyskać
Jedna rada, owoce z drobnymi pestkami (maliny, truskawki) lubią od tych pestek przekazać goryczkę, dlatego szybko oddzielam owoce i dalszą fermentację robię już w samym soku.
I jeszcze jedno - maliny łatwo się klarują.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 18 gru 2023, 16:32 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.

Autor tematu
mkondrat28
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 29 wrz 2021, 12:06
Podziękował: 3 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: mkondrat28 »

Tak, przeczytałem wiele tematów. Także kojarzę wiele spraw ale brakuje mi doświadczenia w praktyce dlatego założyłem ten temat aby wiedza pokryła się z praktyką.

Zgadzam się, że jest to za niskie blg ale tak jak wspomniałeś planuje nie trzymać długo nastaw z owocami więc to 9blg powinno spokojnie dać radę do momentu zlania i dodania kolejnego cukru i kolejnych 1g lub 2g pożywki.

Przeczytałem że maliny dobrze fermentować w chłodnym pomieszczeniu. W niedzielę wieczorem jak wsypałem maliny zostawiłem w pomieszczeniu o temperaturze 15 stopni. Rano o 6 zerknąłem i nie wystartowała fermentacja. Po 14stej wróciłem z pracy i przełożyłem wiadro do pokoju z temperaturą 21,5 stopnia. Ruszyło ale bąbelkuje bardzo powoli.

Zastanawiam się co teraz zrobić, czy zostawić w tym ciepłym pomieszczeniu?
Czy dogrzać to zimne pomieszczenie do 18stopni i tam spowrotem włożyć nastaw?
Z racji że bąbelkowanie jest bardzo powolne to trzymanie nastawu z owocami nieco wydłużyć? Czy nie zwracać uwage na moc fermentacji tylko po kilku dniach oddzielić owoce od soku?

Z każdym krokiem pojawia mi się więcej pytań i więcej niewiadomych :scratch:
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: rozrywek »

Nie. Nie. @jakis1234
Bardzo się zbliżyłem do natury ostatnio. Bardzo bardzo. I ona podpowiada nam. Blg nie musi być zbyt wysokie. Sam stosujesz niższą temperaturę i nie przesadzasz z Blg. Tak?. :ok: tak umiem odjąć z 13 cztery. Zbyt niskie? Chodzi o wydajność czy smak? Wydajność jest beznadziejna. To prawda. Najlepszy smak ma winko ok 11%. Umiem liczyć.
Oczywiście że masz rację z pestkami. Przecież nie wydłubiesz z malin ani truskawek pestek. Sugerowałem dodawanie cukru stopniowo. Ale startowanie z naturalnym Blg. Jak na dzikusach. A potem dodanie cukru. Dokładnie to dolanie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

HeniekStarr
600
Posty: 633
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 182 razy
Otrzymał podziękowanie: 121 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: HeniekStarr »

Czy zwrócił ktoś uwagę, że po dolaniu litra wody do przecieru malinowego , dalej mierzymy BLG dżemu, a nie płynu? I miarodajność tych pomiarów jest cokolwiek wątpliwa?
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2595
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: jakis1234 »

15 stopni to za mało i dlatego fermentacja bardzo zwolniła. Faktycznie lepiej fermentować w niższych temperaturach, ale mowa o około 20 stopniach (temperatura nastawu).
Zostaw w cieplejszym pomieszczeniu, nie wydłużaj trzymania owoców i je oddziel.
Dodaj wyliczoną ilość cukru, pożywkę możesz sobie odpuścić, jest głównie potrzebna na początku przy namnażaniu się drożdży.
Szybkością "bąbelkowania" się nie przejmuj, to nawet lepiej, jeżeli fermentacja jest spokojna.
Heniek, zakładam, że kolega przefiltrował owoce i mierzył Blg soku. I że pamięta o odliczeniu niecukrów.
Pozdrawiam z opolskiego.

Autor tematu
mkondrat28
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 29 wrz 2021, 12:06
Podziękował: 3 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: mkondrat28 »

Panowie czy po trzech dniach jak oddzielę owoce od soku będzie za wcześnie czy w porę? (Nastawiłem wino w niedzielę o 21 godzinie)
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2595
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: jakis1234 »

mkondrat28 pisze: wtorek, 19 gru 2023, 17:09 Panowie czy po trzech dniach jak oddzielę owoce od soku będzie za wcześnie czy w porę? (Nastawiłem wino w niedzielę o 21 godzinie)
W porę.
Pozdrawiam z opolskiego.

Zbyszek T
200
Posty: 248
Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: Zbyszek T »

W tym roku zrobiłem wino z malin.
Co najważniejsze, to kwasowość, którą maliny mają około 20. Także, żeby z tego wino wyszło, to trzeba rozcieńczyć 1:2 albo i 1:3.
Fermentować najlepiej od razu docelową objętość.

PS. Wiele jest informacji, że maliny to kiepski owoc na wino. I w tym roku ja to też potwierdzam. Wino wyszło kiepskie, z niezbyt przyjemnym aromatem.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2595
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: jakis1234 »

Zbyszek T pisze: środa, 20 gru 2023, 08:06 Wiele jest informacji, że maliny to kiepski owoc na wino. I w tym roku ja to też potwierdzam. Wino wyszło kiepskie, z niezbyt przyjemnym aromatem.
A to znaczy, że miałeś albo marne owoce, o dobre maliny ciężko, albo coś spartoliłeś.
Moje wino z malin, sprzed dwóch lat, było jednym z lepszych, jakie udało mi się zrobić. Było, bo niestety szybko się rozeszło.
W tym roku nie nastawiałem, niestety nie miałem dojścia do w miarę tanich i dobrych malin.
U nas za kilogram wołali ponad 20 zł, to trochę za drogo, żeby służyły jako surowiec na wino.
Pozdrawiam z opolskiego.

Autor tematu
mkondrat28
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 29 wrz 2021, 12:06
Podziękował: 3 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: mkondrat28 »

Witajcie. Więc wczoraj wieczorem (czwartek 21 grudnia) oddzieliłem owoce od soku. Niestety po 4 dniach. Planowałem w środę ale nie było czasu. Pożyczyłem od znajomego prasę ale się nie przydała. Było za mało owoców i możliwość wyciśnięcia skończyła się po paru obrotach :roll: . Użyłem więc mojej wyciskarki wolnoobrotowej i wycisnęła calutki sok (pulpa sucha).. Tylko jak wiadomo z wyciskarki jest dużo miąższu. Zważyłem samą pulpe - 1kg. Jak widziałem może przepuściła parę malutkich pestek, także sok naprawdę czysty. Zmierzyłem blg soku i wynosiło już około 4-5blg.

Dodałem do tego 1kg cukru z 1,1l przegotowanej wody. BLg podniosło się spowrotem do 13.

Rozrywek pisał że najlepszy smak gdy wino ma 11%. Czy można uzyskać wino 12% bez używania pirosiarczynu potasu ? Jeśli drożdże fermivin dociągają do 16%, to czytałem że resztę drożdży należy ubić piro.
Czy faktycznie to wino będzie smacniejsze przy 12-11% niż te 16 ?
Ostatnio zmieniony piątek, 22 gru 2023, 11:16 przez mkondrat28, łącznie zmieniany 2 razy.

HeniekStarr
600
Posty: 633
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 182 razy
Otrzymał podziękowanie: 121 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: HeniekStarr »

Najlepszy smak wino ma wtedy, kiedy relacja/zależność między zawartością w nim alkoholu, cukru/słodyczy i kwasowości jest odpowiednia.
Wytrawne 11% powinno być dobre.
Wytrawne 16% już niekoniecznie, alkohol będzie mocniej wyczuwalny. Dlatego wina deserowe, są mocniejsze.

Tabela w tym artykule
https://alkohole-domowe.com/wino/wytwar ... tawow.html
Ostatnio zmieniony piątek, 22 gru 2023, 12:14 przez HeniekStarr, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2595
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: jakis1234 »

HeniekStarr pisze: piątek, 22 gru 2023, 12:10 Najlepszy smak wino ma wtedy, kiedy relacja/zależność między zawartością w nim alkoholu, cukru/słodyczy i kwasowości jest odpowiednia
I to jest to, nie ma jednego przepisu jaka powinna być moc wina.
Lekkie, wytrawne powinny być słabsze, ciężkie czy słodkie powinny być mocniejsze.
To nie jest takie proste, musisz wyrobić sobie własny sposób według swojego gustu.
I ostrożnie podchodź do rad typu ma być tak i tak - jeżeli ktoś tak pisze, to znaczy, że ma małe doświadczenie praktyczne.
A jeżeli chodzi o osiągnięcie zakładanej ilości alkoholu, to jest kilka metod.
Najlepsza, moim zdaniem, to wyliczenie ilości cukru i dodanie tyle, żeby po osiągnięciu zakładanej mocy drożdże padły z braku cukru do przerobienia.
Druga to piro i wbrew wielu opiniom, nie jest to zła metoda, siarkę wytwarza sama fermentacja, więc twierdzenia o chemii są trochę naciągane.
I trzecia to podgrzewanie do temperatury powyżej 60 stopni.
Wszystkie te metody są opisane na AD, wybacz, ale nie chce mi się szukać linków ;)
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

zask
200
Posty: 225
Rejestracja: sobota, 23 lut 2013, 17:01
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: zask »

jakis1234 pisze: piątek, 22 gru 2023, 15:44 I trzecia to podgrzewanie do temperatury powyżej 60 stopni.
I założenie chłodnicy :D :D
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 527
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: dynio »


zask pisze: I założenie chłodnicy :D :D
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem

Autor tematu
mkondrat28
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 29 wrz 2021, 12:06
Podziękował: 3 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: mkondrat28 »

Panowie czy teraz powinienem kupić kwasomierz browina aby odpowiednio wyliczyć kwasowość wina wytrawnego ?
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2595
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: jakis1234 »

Kwasomierz się przyda, Browinu nie!
Kup pH metr, można kupić za trochę ponad 20 zł, najtańszy nam wystarczy.
Do tego wodorotlenek sodu (NaOH), roztwór 1 molowy zrobisz sam, jest przepis w internecie.
I zobacz:
https://enolab.pl/kwasowosc-miareczkowa/
i
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 25 gru 2023, 16:44 przez jakis1234, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozdrawiam z opolskiego.

Autor tematu
mkondrat28
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 29 wrz 2021, 12:06
Podziękował: 3 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: mkondrat28 »

Ok. Panowie jeszcze zanim kupię sobie pehametr doradźcie czy ruszać coś do tego czasu winko. Zamieszczam zdjęcia jak wygląda. Przestaje fermentować. Trzeba poczekać chwilę czasu na bulknięcie.

Tak to wygląda:
Obrazek

podsumowując, malin było 9kg, owoce od soku oddzieliłem w czwartek 21grudnia więc mija tydzień jak wino stoi.
Wino chciałbym 11-12%
w sumie wody dolanej jest 3,40l
w sumie cukru wsypane jest 1,6kg
Ostatnio zmieniony środa, 27 gru 2023, 20:00 przez mkondrat28, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Kasko
300
Posty: 300
Rejestracja: sobota, 22 gru 2018, 22:18
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 43 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: Kasko »

Wino jeszcze pracuje i zostaw kilka dni w spokoju. Osad jeszcze trochę się "ubije".Te plastikowe rurki fermentacyjne dość opornie wskazują stopień fermentacji. Zamieniłem taką na szklaną. Trzy razy więcej bąbelków wylatywało.

wawaldek11
2500
Posty: 2918
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: wawaldek11 »

A to ciekawe z tymi rurkami. Jakieś sugestie dlaczego tak się dzieje.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2595
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: jakis1234 »

Wino zostaw, jeszcze za wcześnie na pierwsze zlewanie.
Mam rurki i szklane i plastikowe, nie widzę różnicy, no może oprócz tego, że plastikowe w wyższych temperaturach potrafią się trochę zniekształcić.

Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka

Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3849
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: Doody »

wawaldek11 pisze: środa, 27 gru 2023, 20:41 A to ciekawe z tymi rurkami. Jakieś sugestie dlaczego tak się dzieje.
Nie wiem dokładnie, ale u mnie stoją w tej chwili 3 balony. W dwóch są właśnie te "toporne" plastiki a w jednym, też plastik ale taki delikatny wzorowany na szklanym. Ten ostatni pracuje tak "lekko" , bulgając czasami nawet raz na sekundę. Te toporne nigdy nie przekroczyły bulkniecia na 2-3 sekundy przy analogicznych nastawach. Wydaje mi się że te drugie potrzebują większego ciśnienia wewnątrz balonu aby "bulknąć".
Ostatnio zmieniony środa, 27 gru 2023, 22:44 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: rozrywek »

wawaldek11 pisze: środa, 27 gru 2023, 20:41 A to ciekawe z tymi rurkami. Jakieś sugestie dlaczego tak się dzieje.
Inna konstrukcja. Szklana jest mniejsza. I te tzw bąble zawierają mniej wody. Stąd Co2 ma mniejszy opór aby się wydostawać.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Kasko
300
Posty: 300
Rejestracja: sobota, 22 gru 2018, 22:18
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 43 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: Kasko »

Również uważam, że potrzebują więcej ciśnienia. Może wpływ ma rodzaj plastiku użytego. Jak zauważyłem, najlżej ma dwutlenek gdy zanurzyłem rurkę zamocowaną w korku wprost do buteleczki z wodą.

Autor tematu
mkondrat28
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 29 wrz 2021, 12:06
Podziękował: 3 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: mkondrat28 »

jakis1234 pisze: środa, 27 gru 2023, 21:33 Wino zostaw, jeszcze za wcześnie na pierwsze zlewanie.
W takim razie ile potrzymać wino i po jakim czasie zlać? Czy dolać coś troszkę wody i trochę cukru na podtrzymanie fermentacji w trakcie zlewania ?
Tak jak pisałem po nowym roku zmierzę kwasowość teraz mam bardzo dużo obowiązków.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: rozrywek »

Dodaj cukru. Zobaczysz że nastaw ruszy.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
mkondrat28
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 29 wrz 2021, 12:06
Podziękował: 3 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: mkondrat28 »

Ok ale też nie chcę przesadzić z cukrem. Znalazłem przepis na wino malinowe:
https://wino.org.pl/old/frames/maliny.html

Czyli według niego dla 9kg malin powinno być 6 liter wody oraz 2,30kg cukru dla wina 11%. Zdaje sobie też sprawę że jest to uniwersalny przepis, w praktyce jednak wychodzi inaczej a może podobnie. Wytłumaczcie mi proszę czy dobrze myślę, na początku wino miało 13blg-4blg=9blg. Później blg spadło do około 3 dodałem cukier i wzrosło do 13 blg. Czyli wino miałoby mieć w sumie 9blg+13blg=22blg. Czyli na tą chwilę wino miałoby mieć 10,4% ? Czyli jest to prawie 11%.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2595
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: jakis1234 »

Cukier daje się według założonej mocy wina, a nie tak sobie. Pamiętaj o odliczaniu 4 Blg na niecukry.
Wino złej jak już się trochę wyklaruje i całkowicie przestanie pracować. Ja by zostawił jeszcze minimum dwa tygodnie.

Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka

Pozdrawiam z opolskiego.

Autor tematu
mkondrat28
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 29 wrz 2021, 12:06
Podziękował: 3 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: mkondrat28 »

Znaczy, chodzi mi dokładniej o coś innego. Według "obliczeń" czyli soku miałem około 8 liter, dodane jest 1600g cukru, dodane jest wody 3,40litra czyli płynów jest około 11,40l. Czyli według obliczeń
1600g/11,40l/17g = 8,50%.

Natomiast w praktyce jak mierzyłem blg to według wskazań pokazuje że wino w tym momencie będzie miało 10,40%.

Więc jak to z tego teraz wyjść? Rozumiem że wraz z dolewaniem wody, stężenie blg powinno maleć. Ale te obliczenia zaburzają mi zaplanowanie wina.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7348
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: radius »

mkondrat28 pisze: niedziela, 31 gru 2023, 11:52 miałem około 8 liter
8 liter? Takich? [***** ***]
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
mkondrat28
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 29 wrz 2021, 12:06
Podziękował: 3 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: mkondrat28 »

mkondrat28 pisze: niedziela, 31 gru 2023, 11:52 Znaczy, chodzi mi dokładniej o coś innego. Według "obliczeń" czyli soku miałem około 8l, dodane jest 1600g cukru, dodane jest wody 3,40litra czyli płynów jest około 11,40l. Czyli według obliczeń
1600g/11,40l/17g = 8,50%.

Natomiast w praktyce jak mierzyłem blg to według wskazań pokazuje że wino w tym momencie będzie miało 10,40%.

Więc jak to z tego teraz wyjść? Rozumiem że wraz z dolewaniem wody, stężenie blg powinno maleć. Ale te obliczenia zaburzają mi zaplanowanie wina.
Panowie to jak to z tym obliczeniem ?

HeniekStarr
600
Posty: 633
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 182 razy
Otrzymał podziękowanie: 121 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: HeniekStarr »

O fakcie zwiększenia objętości po dodaniu cukru pamiętasz? 1600 gram cukru to 960 ml do objętości.
Czyli 8+0.96+3.4

czytam
700
Posty: 730
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 110 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: czytam »

Na pewno z 9 kilogramów malin miałeś 8 litrów (chyba nie liter) soku?
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2595
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: jakis1234 »

mkondrat28 pisze: niedziela, 31 gru 2023, 11:52 Więc jak to z tego teraz wyjść? Rozumiem że wraz z dolewaniem wody, stężenie blg powinno maleć. Ale te obliczenia zaburzają mi zaplanowanie wina.
@mkondrat28, podaj ile było czystego soku (bez miazgi z malin), jakie było Blg soku (przed dodaniem cukru) i ile w sumie dodałeś wody a ile cukru, to przeliczę jaka powinna być ilość alkoholu.
Pozdrawiam z opolskiego.

Autor tematu
mkondrat28
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 29 wrz 2021, 12:06
Podziękował: 3 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: mkondrat28 »

No więc tak jak pisałem. Nie zważyłem sobie malin przed zamrożeniem. Zważyłem sobie dopiero po odmrożeniu. Waga wskazywała wtedy około 9kg. Oddzieliłem owoce od soku za pomocą wyciskarki wolnoobrotowej. Pulpa z nastawu ważyła około 1kg. Więc soku mogę mieć około 8 litrów.
Na początku po dodaniu 600g cukru wino miało 13blg-4blg=9blg. Później blg spadło do około 3, dodałem 1kg cukru i wzrosło do 13 blg. Czyli wino miałoby mieć w sumie 9blg+13blg=22blg.

więc:
w sumie wody dolanej jest 3,40l
w sumie cukru wsypane jest 1,6kg
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2595
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: jakis1234 »

A jakie było Blg końcowe?
Przy założeniach - 8 litrów soku+3,40 litrów wody, Blg soku 9 (traktuję te Blg jako startowe)+dodatek cukru 1 kg.
Nie podałeś Blg końcowego, więc zakładam, że było 0 - to ilość alkoholu - 9,8%.
Jeżeli podasz Blg końcowe, to może się to zmienić.
Pozdrawiam z opolskiego.

Autor tematu
mkondrat28
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 29 wrz 2021, 12:06
Podziękował: 3 razy
Re: wino z malin, pomiary, pomoc o poprowadzenie

Post autor: mkondrat28 »

ok, to jeszcze raz.

1. Rozmroziłem maliny w wiaderku fermentacyjnym -> 9kg, dolałem do tego 1litr wody i zmierzyłem blg (około 6blg). Wszystko razem ważyło 10kg
2. Dodałem do tego pirosiarczyn potasu i odczekałem 24godz.
3. Po tym czasie dodałem 600g cukru, drożdże, pożywkę i kolejne 1,30l wody.
4. Po tych zabiegach na tym etapie zmierzyłem blg. Cukromierz wskazał 13blg. Zamknąłem wiaderko fermentacyjne i zostawiłem na 4 dni. Często wstrząsając wiaderkiem.
5. Po zaplanowanym czasie, oddzieliłem sok od owoców za pomoca wyciskarki wolnoobrotowej. Pulpa ważyła około 1kg. :arrow: Na tym etapie zmierzyłem blg oddzielonego soku i wyniosło 4-5blg
6. W następnej kolejności wlałem sok do butli i dodałem 1,1l wody oraz 1kg cukru. :arrow: Po rozpuszczeniu i wymieszaniu zmierzyłyłem blg i wzrosło do około 13blg.
Ostatnio zmieniony czwartek, 4 sty 2024, 16:29 przez mkondrat28, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Owocowe”