Regulacja przepływu wody przez chlodnice - dławienie

[devil]

Hej, temat ciekawy do poruszenia, od pewnego czasu zaczęło mnie to zastanawiać. Nie ważne jest to, ze pracuje w firmie chemicznej, m.in też zajmuje się destylacją , uczono mnie od początku, aby zwiększyć wydajność pracy chłodnicy wodnej dławi się ją na wylocie, a nie na nie na wlocie, gdzie wszyscy regulujemy dopływ zimnej wody chłodniczej, a powinno się puścić ja na maxa i regulować na odpływie zwiększa się wtedy wydajność chłodnicy. Wczoraj Jack Parrot Alchemy - Jacek Plona wrzucił na FB mini shoutguna i i sam powiedział czego wcześniej nie dostrzegłem regulacje przepływu wody robi zawsze na wylocie, tutaj pojawia się meritum. Dlaczego regulujemy przepływ wody do chłodnicy, a nie dławimy go ?, zapraszam do dyskusji

[aras.aras]

Chłodnice typu Shotgun, czy Liebiga zasila się w opisany przez Ciebie sposób, a dodatkowo w przeciwprądzie. To są masywne i solidne konstrukcje. Natomiast większość skraplaczy głowic kolumn rektyfikacyjnych jest tworzona z cienkiej rurki karbowanej, która przy tak wysokim ciśnieniu wody prędzej, czy później ulegnie zmęczeniu materiału. Pozdrawiam.

[Szlumf]

Ja reguluję na wlocie bo 2 razy miałem gorący prysznic gdy regulowałem na wylocie. Pewnie mógłbym zrobić instalację wodną wytrzymującą pełne ciśnienie gorącej (>70*C) wody ale by była jak dla mnie zbyt "pancerna" i uciążliwa do obsługi przy dość częstych manipulacjach sprzętem.

[radius]

Shotgun zwykle zamontowany jest NAD kolumną i żeby pracował w przeciwprądzie zasilany jest od góry, co skutkuje swobodnym przepływem wody i gdyby nie był (przepływ) dławiony na wylocie, łatwo by się taki skraplacz/chłodnica zapowietrzał i nie pracował całą swoją objętością.

[tanczacy-z-drozdzami]

Może też być kwestia bezpieczeństwa - gdyby padł Ci zawór albo ktoś go przypadkiem przykręcił to jest jakiś cień szansy, że ciśnienie pary w chłodnicy go wywali i potem szybko się schłodzi aparatura płynącą wodą, kosztem zalania wodą. Przy dławieniu na wlocie wyrzuci jakieś zabezpieczenie i wyleje destylat. Oczywiście raczej w przypadku gdy destylujesz coś co ma > 100 stopni, bo przy etanolu zaworu na chłodnicy nie wywali.

Ale to tylko dywagacje - raczej jak już wspomniał @radius - raczej kwestia zapowietrzania.

Kto pracował w Płocku, ten się w cyrku nie śmieje

[Mrooq]

Raczej o wytrzymałość bym się nie obawiał, dane z pierwszej lepszej strony sprzedającego dla fi 12 to 16 bar I zakres temperatury od - 270 do 600.

Screenshot_20231113_151945.jpg

Bardziej chyba chodzi o wygodę (bezstresową) obsługi instalacji praktycznie bezciśnieniowej, niż o oszczędność kilku litrów wody na całym procesie

Oczywiście tyczy się to skraplaczy, gdzie wlot i wylot znajduje się na tym samym poziomie

[czytam]

Oraz chłodnic Liebiga, w których destylat/rektyfikat spływa w dół np. OVM.