Nowy rząd zalegalizuje Psocenie?
-
- Posty: 2595
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Nowy rząd zalegalizuje Psocenie?
Wystarczy ogłosić legalność (do pewnej wysokości) i opodatkować. Skarb państwa by zarobił, a i jakaś kontrola by była.
Są kraje, gdzie produkcja dla siebie jest legalna, czyli można.
P.S
A cóż to za Psocenie i to z dużej litery?
Zdaje się, że psocić w tym kraju można legalnie, jeżeli nie przekracza się pewnych granic.
Są kraje, gdzie produkcja dla siebie jest legalna, czyli można.
P.S
A cóż to za Psocenie i to z dużej litery?
Zdaje się, że psocić w tym kraju można legalnie, jeżeli nie przekracza się pewnych granic.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 707
- Rejestracja: wtorek, 26 sie 2008, 19:17
- Krótko o sobie: Mówię mało, myślę dużo, czasem coś odpędzę, czasem coś wypiję.
- Ulubiony Alkohol: Wino z własnnej winnicy. Bimber tatusia.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 138 razy
- Otrzymał podziękowanie: 177 razy
- Kontakt:
Re: Nowy rząd zalegalizuje Psocenie?
@Zbyszek T
Legalizacja nie oznacza likwidacji obecnej akcyzy i podatków, kto chce omijać akcyzę to i tak omija już od dawna
Legalizacja nie oznacza likwidacji obecnej akcyzy i podatków, kto chce omijać akcyzę to i tak omija już od dawna
-
- Posty: 248
- Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Re: Nowy rząd zalegalizuje Psocenie?
Tylko że, (to mówię jako winiarz z legalną winnicą) - od alkoholu płaci się Akcyzę, Podatek Dochodowy i VAT.
Dla wina, to wychodzi, że 50% się oddaje dla Rządu.
Akcyza na napoje spirytusowe to 7248 PLN za 100l. Do tego VAt, podatek dochodowy...
To tak na lekko, jakby Rząd zalegalizował i opodatkował - to by trzeba było płaćić ze 100 PLN za 1 l spirytusu samodzielnie wyprodukowanego i wypitego
Dla wina, to wychodzi, że 50% się oddaje dla Rządu.
Akcyza na napoje spirytusowe to 7248 PLN za 100l. Do tego VAt, podatek dochodowy...
To tak na lekko, jakby Rząd zalegalizował i opodatkował - to by trzeba było płaćić ze 100 PLN za 1 l spirytusu samodzielnie wyprodukowanego i wypitego
-
- Posty: 2595
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Nowy rząd zalegalizuje Psocenie?
Trochę zła logika, piszesz o opłatach firm produkcyjnych. A to co innego niż podatek od wyrobów produkowanych w zdecydowanie mniejszych ilościach dla siebie.
Teraz jest tak, jak to Qba napisał, że sporo osób pędzi, łamie prawo i nic nie płaci - no chyba, że w formie kary .
Jakby zalegalizować i obłożyć jakimś niewielkim podatkiem, to ludzie dla spokoju ducha by zgłosili i zapłacili podatek.
Ludzie spokojni, budżet zarabia.
Tyle, że zaraz byłyby protesty, "alkohol szkodzi" itp...
Teraz jest tak, jak to Qba napisał, że sporo osób pędzi, łamie prawo i nic nie płaci - no chyba, że w formie kary .
Jakby zalegalizować i obłożyć jakimś niewielkim podatkiem, to ludzie dla spokoju ducha by zgłosili i zapłacili podatek.
Ludzie spokojni, budżet zarabia.
Tyle, że zaraz byłyby protesty, "alkohol szkodzi" itp...
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 189
- Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 29 razy
Re: Nowy rząd zalegalizuje Psocenie?
Marzenia ściętej głowy. Przy obecnych wysokościach akcyzy i innych podatków, taki legalny producent zwyczajnie by zbankrutował. Oczywiście nie odrazu. Dlaczego? A no dlatego, że wzrosłaby ilość chętnych na wytwarzanie własnego trunku a zarazem ilość chętnych na nielegalny handel. Tego nie dałoby się opanować żadnymi komórkami nadzoru, to nierealne. Czarny rynek zwyczajnie by eksplodował powodując spadek popytu na trunek akcyzowy, niewielu się utrzyma w takich warunkach. Musieliby chyba zdjąć VAT z producentów a jak już wspomniałem jeszcze nie słyszałem o świniach, co sobie odejmują z koryta. Nie wiem ile w tym prawdy, bo nie sprawdzałem ale podobno taką np. Śliwowice Łącką, jako produkt regionalny można produkować i sprzedawać. Jakie warunki należy spełnić i jak się rozliczają ze skarbem państwa nie wiem.
Ostatnio zmieniony piątek, 3 lis 2023, 16:00 przez aras.aras, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 707
- Rejestracja: wtorek, 26 sie 2008, 19:17
- Krótko o sobie: Mówię mało, myślę dużo, czasem coś odpędzę, czasem coś wypiję.
- Ulubiony Alkohol: Wino z własnnej winnicy. Bimber tatusia.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 138 razy
- Otrzymał podziękowanie: 177 razy
- Kontakt:
Re: Nowy rząd zalegalizuje Psocenie?
Choć może być ciężko w tej dyskusji ale proszę nie wchodzić na tematy polityczne,np: kto wygrał wybory itp.
-
- Posty: 314
- Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Nowy rząd zalegalizuje Psocenie?
Bez różnicy kto wygrał i kto będzie rządził, zalegalizowanie "na własny użytek" jest nierealne.
Aczkolwiek gdyby stał się cud, i by to przeszło, to będzie tak obostrzone przepisami, że nikt nie będzie się wychylał.
Aczkolwiek gdyby stał się cud, i by to przeszło, to będzie tak obostrzone przepisami, że nikt nie będzie się wychylał.
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.
-
- Posty: 3849
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Nowy rząd zalegalizuje Psocenie?
Rozmawiałem ostatnio z sędzią i powiedział mi, że tak naprawdę to teraz mamy kompromis nieoficjalny. Jeżeli ktoś nie handluje i robi rozsądne ilości na swój użytek to nieoficjalnie się go nie ściga. Co innego jak wchodzi w rachubę handel lub wielkie ilości. W pewnym stopniu można powiedzieć, że robienie alkoholu na własne potrzeby jest "nieoficjalnie legalne".
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 49
- Rejestracja: niedziela, 17 kwie 2022, 19:37
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Nowy rząd zalegalizuje Psocenie?
Oficjalnie, jak jesteś rolnikiem i masz własne owoce, to pod pewnymi warunkami (raczej trudno wykonywalnymi) możesz wyprodukować w zakontraktowanej destylarni, alkohol w ilości równoważnej 30l 100% spirytusu na rok. Od takiego alkoholu obowiązuje akcyza obniżona o połowę. Tylko na własne potrzeby.
Taki jest stan prawny na dzisiaj.
Taki jest stan prawny na dzisiaj.
-
- Posty: 2604
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Nowy rząd zalegalizuje Psocenie?
Kiedyś rozmawiałem z (chyba już byłym) policjantem, i mówił że w okolicy nie mieli od lat dziewięćdziesiątych żadnego przypadku kiedy by interweniowali w sprawie wyrobu. Generalnie to ie tyle że jest "nieoficjalnie legalne", ale żeby komuś "wejść na chatę" służby muszą mieć uzasadniony powód, więc pewnie do czasu kiedy życzliwy sąsiad nie doniesie to nie mają podstaw do interwencji. Równie dobrze można powiedzieć że kradzież jest "nieoficjalnie legalna", tyle że w tym przypadku ofiary kradzieży znacznie chętniej zgłaszają ten fakt służbą więc te muszą działać, ale jak wiadomo wiele tego typu spraw jest umarzana jak nie ze względu na niewykrycie sprawcy.
Tak że produkując alkohol w stosunkowo niewielkiej skali, powstrzymując się od handlu i chwalenia się tym procederem na prawo i lewo jesteśmy stosunkowo bezpieczni.
Tak że produkując alkohol w stosunkowo niewielkiej skali, powstrzymując się od handlu i chwalenia się tym procederem na prawo i lewo jesteśmy stosunkowo bezpieczni.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett