„Czyszczenie” sprężynek miedzianych perhydrolem

Zastosowanie miedzi i jej działanie w procesie polepszania par alkoholu.
Awatar użytkownika

Autor tematu
dziadek999
20
Posty: 28
Rejestracja: sobota, 19 sty 2019, 15:08
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy

Post autor: dziadek999 »

Witam
Krótkie pytanie: czy według najnowszej wiedzy Kolegów należy podczas „czyszczenia” sprężynek miedzianych oprócz kwasku cytrynowego dodawać perhydrol?
promocja
Awatar użytkownika

AAmatorek
400
Posty: 405
Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: „Czyszczenie” sprężynek miedzianych perhydrolem

Post autor: AAmatorek »

Jak są lekko zabrudzone, to wystarczy kwasek i gorąca woda. Jak sa czarne to dajemy kwasek na to woda utleniona z apteki i zalewamy gorącą wodą. Na końcu dobrze płuczemy.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3969
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 289 razy
Otrzymał podziękowanie: 482 razy
Re: „Czyszczenie” sprężynek miedzianych perhydrolem

Post autor: Doody »

Ja zawsze dodaję perhydrol. Tylko ostrożnie, nie przesadź z ilością bo zrobi się gejzer ;)
Pozdrawiam
Darek

boxer1981228
1050
Posty: 1089
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 278 razy
Otrzymał podziękowanie: 191 razy
Re: „Czyszczenie” sprężynek miedzianych perhydrolem

Post autor: boxer1981228 »

Ja miedź czyszczę po swojemu, znaczy czyściłem bo nie używam od lat. Opisywałem kiedyś na forum tylko nie wiem czy to było na AD czy aabratek.pl. Miedź ląduje w kwasku i zwykłej wodzie utlenionej 3 % na cała noc. Po tej nocy wymiana na świeży identyczny roztwór i po 2-3 min sypę na to kopiata łyżkę nadwęglanu sodu (oxi). Reakcja jest bardzo burzliwa i natychmiastowa. Najlepsze jest to że miedź później nie ciemniała nawet trzymana na sucho. Odkryłem to kiedyś przypadkiem :) Nawet ostatnio przez moje łapy przeszła kolumna gdzie w buforze były sprężynki miedziane i nie były czyszczone nigdy bo klient nie wiedział. Musiałem mój sposób powtórzyć 4 krotnie ale SP się odratowało. W załączniku foto przed i po. Co najlepsze, tego efektu nie było jak sypałem nadwęglan do tego samego roztworu czy był zimny czy podgrzany. Dopiero jak się wymieniło na świeży i gorący to dawało pożądany efekt.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

EdiWillow
350
Posty: 350
Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
Ulubiony Alkohol: Destylaty wszelakie
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 57 razy
Re: „Czyszczenie” sprężynek miedzianych perhydrolem

Post autor: EdiWillow »

boxer1981228 pisze: środa, 16 sie 2023, 18:32 Miedź ląduje w kwasku i zwykłej wodzie utlenionej 3 % na cała noc. Po tej nocy wymiana na świeży identyczny roztwór i po 2-3 min sypę na to kopiata łyżkę nadwęglanu sodu (oxi). Reakcja jest bardzo burzliwa i natychmiastowa.
Bo to utleniacz. Czytałem jednak opinie, że nie należy z nadwęglanem sodu przesadzać z ilością i częstotliwością. Niby osłabia strukturę tj. zwiększa kruchliwość miedzianych sprężynek.
Pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy niż gówno.

Krychu35
350
Posty: 351
Rejestracja: środa, 15 lip 2015, 16:21
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: „Czyszczenie” sprężynek miedzianych perhydrolem

Post autor: Krychu35 »

boxer1981228 pisze: środa, 16 sie 2023, 18:32 łyżkę ,,oxi''
Ja czyszczę podobnie :D .
Sprężynki do zwykłej wody z 20g kwasku i do zagotowania do tego łyżeczka ,,OXI" i tak z 15 minut na małym ogniu. Następnie wylewam wodę i czynność powtarzam jeszcze raz. Po drugim razie są czyste jak u boxera na zdjęciu :lol: .
Wylewam czarną wodę przepłukuję pod bieżącą wodą, aż woda jest czysta i zalewam wrzątkiem z kwaskiem cytrynowym. I w tej zalewie czekają do następnej destylacji :ok:

rastro
2500
Posty: 2680
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: „Czyszczenie” sprężynek miedzianych perhydrolem

Post autor: rastro »

aras.aras pisze: środa, 16 sie 2023, 19:51
boxer1981228 pisze: środa, 16 sie 2023, 18:32 ...min sypę na to kopiata łyżkę nadwęglanu sodu (oxi). Reakcja jest bardzo burzliwa i natychmiastowa.
Bo to utleniacz. Czytałem jednak opinie, że nie należy z nadwęglanem sodu przesadzać z ilością i częstotliwością. Niby osłabia strukturę tj. zwiększa kruchliwość miedzianych sprężynek.
Czyli z perhydrolem też trzeba uważać... bo nadwęglan sodu to nic innego jak stabilizowany perhydrol w proszku... po rozpuszczeniu w wodzie rozpada się na nadtlenek wodoru i węglan sodu, kiedyś nawet można było kupić wodę utlenioną w tabletkach do przygotowania roztworu.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

Mrooq
450
Posty: 451
Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 54 razy
Re: „Czyszczenie” sprężynek miedzianych perhydrolem

Post autor: Mrooq »

Moje sprężynki w katalizatorze już zaliczyły sporo płukanek perhydrol i kwasek. Nie zaobserwowałem żadnych zmian fizycznych w strukturze drutu. Żadnej zwiększonej kruchliwości, rozciągają się na normalny drucik.
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.

niebieski-n2
100
Posty: 108
Rejestracja: czwartek, 11 paź 2018, 21:35
Podziękował: 64 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: „Czyszczenie” sprężynek miedzianych perhydrolem

Post autor: niebieski-n2 »

rastro pisze: nadwęglan sodu to nic innego jak stabilizowany perhydrol w proszku... po rozpuszczeniu w wodzie rozpada się na nadtlenek wodoru i węglan sodu.
Wie ktoś może jaki proces chemiczny zachodzi po dodaniu perhydrolu do roztworu wodnego kwasku cytrynowego.?
Ja gotuję roztwór kwasku, kiedy wrze zdejmuję z ognia, dodaję z butli trochę nadtlenku wodoru i mam gejzer, po którym najbardziej zasyfiona miedź jest czysta jak nowa.
Wszystko to dzieje się w ogródku i w momencie dodania perhydrolu oddalam się.
Zastanawia mnie regulacja procesu. Zależność od ilości (stężenia) kwasku, stężenia perhydrolu (12%, 35%) i jego ilości, temperatury roztworu?
Jest tu jakiś chemik???

rastro
2500
Posty: 2680
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: „Czyszczenie” sprężynek miedzianych perhydrolem

Post autor: rastro »

Podejrzewam że na powierzchni sprężynek zachodzi jakaś reakcja redox, to trzeba by było poczytać, ale można założyć z dużą dozą pewności że czarna maź na sprężynkach to jest Cu2S. Może coś w ten deseń:

Cu2S + 2H2O2 → 2Cu + SO4 + 4H

Do tego rozkład H2O2 na wodę i czysty tlen.

Najpewniej głównym czynnikiem prowadzącym spowolnić reakcji jest temperatura i ilość dodanego H2O2. (mniejsze stężenie w połączeniu z mniejszą ilością)
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

AAmatorek
400
Posty: 405
Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: „Czyszczenie” sprężynek miedzianych perhydrolem

Post autor: AAmatorek »

Kiedyś na elektrodzie wyczytałem, że do czyszczenia plytek CU dają roztwór wody z kwaskiem, wodę utleniona i sól kuchenną. Ale czy ta sól coś zmienia to nie wiem. Ja uważam że najlepiej stosować jak najmniej chemii i kiedy daje sobie rade sam kwasek z wrzącą wodą to lepiej nie kombinować, ewentualnie tej wody utlenionej dać. Zawsze można proceder powtórzyć i dobrze wypłukać.
Awatar użytkownika

EdiWillow
350
Posty: 350
Rejestracja: czwartek, 26 wrz 2019, 09:29
Ulubiony Alkohol: Destylaty wszelakie
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 57 razy
Re: „Czyszczenie” sprężynek miedzianych perhydrolem

Post autor: EdiWillow »

AAmatorek pisze: czwartek, 17 sie 2023, 11:05 Ja uważam że najlepiej stosować jak najmniej chemii i kiedy daje sobie rade sam kwasek z wrzącą wodą to lepiej nie kombinować, ewentualnie tej wody utlenionej dać. Zawsze można proceder powtórzyć i dobrze wypłukać.
Piotr Lipski vel plipek, szymonli zaleca czyszczenie miedzi poprzez kąpiel w samym roztworze kwasku z wodą, przed i po każdym procesie.
Ostatnio zmieniony piątek, 18 sie 2023, 07:22 przez EdiWillow, łącznie zmieniany 1 raz.
Pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy niż gówno.

niebieski-n2
100
Posty: 108
Rejestracja: czwartek, 11 paź 2018, 21:35
Podziękował: 64 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: „Czyszczenie” sprężynek miedzianych perhydrolem

Post autor: niebieski-n2 »

Rastro, w tej reakcji kwasu brakuje. Bo sam kwas czyści, ale kwas po dodaniu wody utlenionej czyści do setnej potęgi. To nawet nie ma porównania.
Kwas reaguje z tym syfem z miedzi, ale perhydrol powoduje super hiper turbo reakcję, jeszcze to wszystko zależy od temperatury.
Ostatnio zmieniony czwartek, 17 sie 2023, 20:07 przez niebieski-n2, łącznie zmieniany 1 raz.

rastro
2500
Posty: 2680
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: „Czyszczenie” sprężynek miedzianych perhydrolem

Post autor: rastro »

Obawiam się, że nie jest to prawda, H2O2 jako silny utleniacz dość gwałtownie zamiata Cu2S, jest na tyle silnym utleniaczem że potrafi utlenić Cu(I) na Cu(II) oraz siarkę z S(-II) na S(IV). Kwas cytrynowy to dość słaby kwas, on może co najwyżej wejść w reakcję z Cu2S tworząc cytrynian miedzi(I) z jednoczesnym wyparciem siarkowodoru.

Obie reakcje doprowadzą do szczęśliwego finału, ale reakcja z H2O2 będzie zdecydowanie szybsza, sam kwasek będzie potrzebował zdecydowanie więcej czasu.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

Autor tematu
dziadek999
20
Posty: 28
Rejestracja: sobota, 19 sty 2019, 15:08
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: „Czyszczenie” sprężynek miedzianych perhydrolem

Post autor: dziadek999 »

Pierwsze pytanie: Czy tak jak napisał @Krychu35 trzymacie sprężynki w roztworze kwasku cytrynowego, i sprężynki wsypujecie do bufora lub innej części tuż przed procesem?
Drugie pytanie; perhydrol, może i bardzo intensywnie usuwa siarkę z miedzi, ale jest też znacznym „donatorem” tlenu. Powoduje to pokrycie miedzi tlenkami (popularnie zwanymi patyną). Czy wobec tego zdolność reakcji miedzi pokrytej tlenkiem nie zmniejsza jej zdolności do wychwytywania związków siarki (bo o to chyba chodzi).
Trzecie pytanie: czy czyściciel sprężynki po każdym procesie, w którym te sprężynki były użyte, czy kierujecie się jakimiś innymi wskazówkami?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony piątek, 18 sie 2023, 15:01 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

AAmatorek
400
Posty: 405
Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: „Czyszczenie” sprężynek miedzianych perhydrolem

Post autor: AAmatorek »

Nie wszyscy czyszczą po każdym procesie. Napewno warto je przepłukać wodą, najlepiej gorącą, a tym bardziej jeżeli są po pierwszym gotowaniu (pomijam fakt, że do 2 procesu nie są wymagane).

A wygrani są ci, którzy mają przezroczyste katalizatory.

Krychu35
350
Posty: 351
Rejestracja: środa, 15 lip 2015, 16:21
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: „Czyszczenie” sprężynek miedzianych perhydrolem

Post autor: Krychu35 »

@dziadek999 :witam:
Dodam, że po wsypaniu sprężynek do rury przepłukuję je pod bieżącą wodą. :D
Sprężynki czyszczę zawsze po drugim gotowaniu :punk:
Co do pytania numer dwa - moim zdaniem takie przechowywanie sprężynek ( w roztworze wody z kwaskiem) nie powoduje pokrywanie ,,patyną" gdyż nie jest narażone bezpośrednio na tlen (powietrze). Ale mogę się mylić :scratch:
Awatar użytkownika

radius
7500
Posty: 7527
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 399 razy
Otrzymał podziękowanie: 1741 razy
Re: „Czyszczenie” sprężynek miedzianych perhydrolem

Post autor: radius »

dziadek999 pisze: piątek, 18 sie 2023, 14:37 perhydrol, może i bardzo intensywnie usuwa siarkę z miedzi, ale jest też znacznym „donatorem” tlenu. Powoduje to pokrycie miedzi tlenkami (popularnie zwanymi patyną).
Kolego, piszesz bzdury :?
Patyna to nie tlenki miedzi. To węglan wodorotlenek miedzi(II) o wzorze Cu2(OH)2CO3. W naszym przypadku, destylując nastawy czy zaciery, zawierające związki siarki (produkują je drożdże), powstaje na powierzchni miedzi siarczan (VI) hydroksomiedzi(II) - [Cu(OH)]2SO4.
A zielony nalot na sprężynkach czy miedzianym skraplaczu, czyli właśnie patyna, powstanie gdy nie przepłuczemy sprzętu po destylacji "kwaśnych" zacierów i pozostawimy bez osuszenia. Wtedy resztki zasiarczonych pogonów i dwutlenek węgla zawarty w powietrzu, wytworzą to zielonkawe paskudztwo :cry2:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Autor tematu
dziadek999
20
Posty: 28
Rejestracja: sobota, 19 sty 2019, 15:08
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: „Czyszczenie” sprężynek miedzianych perhydrolem

Post autor: dziadek999 »

Przepraszam @radius za mój brak wiedzy z dziedziny chemii. Czyli, jak rozumiem, po produkcji należy dokładnie wypłukać sprężynki wodą, by nie narastał proces „patynizacji” miedzi?
Awatar użytkownika

Góral bagienny
3000
Posty: 3079
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 140 razy
Otrzymał podziękowanie: 568 razy
Re: „Czyszczenie” sprężynek miedzianych perhydrolem

Post autor: Góral bagienny »

:witam: Sprężynki czyszczę co 4-5 procesów.
Wszystko zależy od tego do jakiej temp. w kotle mogę jechać :D
Jak do 99.8 to są czyste jak pupa niemowlęcia przed osraniem :hahaha:
Zaciery, nastawy z owoców czyszczą sprężynki ale trzeba jechać praktycznie do 100st w kegu ot i cała tajemnica :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Katalizatory miedziane”