Nalewka z czerwonej porzeczki

Dyskusja ogólna o wytwarzaniu nalewek i ich przyrządzaniu...
Awatar użytkownika

Autor tematu
AAmatorek
400
Posty: 400
Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
Podziękował: 112 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy

Post autor: AAmatorek »

:witam:

Popełniłem nalewkę z czerwonej porzeczki

1100 g oczyszczonych i umytych czerwonych porzeczek
500 ml 40% i 500 ml 95% = 1l ~67

W przepisie jest żeby macerowac to 6 tygodni i zasypać 1 kg cukru po zlaniu alko (...)

Czy 6 tygodni to nie jest zbyt długo jak na owoc z tyloma pestkami?
Czy w przypadku porzeczki warto dać miodu zamiast cukru? Jak tak to ile i jaki będzie najlepszy?
koncentraty wina
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1185
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: psotamt »

Zwykle każdy ma swoje sposoby na nalewki i zdania kilku użytkowników mogą się nawet wykluczać :D Taki to trunek.
Nie popełnisz błędu trzymając owoce w alkoholu przez 6 tygodni. Co do słodzenia, to zwykle używam cukru, ale nie buraczanego, tylko trzcinowego. Lubię ciemne nalewki, nawet z pigwy czy pigwowca. Poza tym smak cukru trzcinowego jest, w moim odczuciu, znacznie lepszy niż smak cukru białego.
Zastosowanie miodu zamiast cukru zwykle przynosi same korzyści, tylko w zależności jaki ten miód jest, mogą podążyć za tym zmiany smaku. Ale raczej negatywnie na ów smak nie wpłyną. Ja do swoich nalewek najczęściej stosuję miód faceliowy, ale nie bierz tego do siebie jako sugestii.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
AAmatorek
400
Posty: 400
Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
Podziękował: 112 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: AAmatorek »

:poklon;
Myślałem o miodzie akacjowym, ponieważ jest dość płynny, a może i nalewka wyjdzie klarowna :)
online
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3849
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: Doody »

Najlepiej jest dosładzać miodem spadziowym. Nie zawiera on pyłków kwiatowych i dlatego klaruje się prawie natychmiast (jeżeli jest czysto spadziowy). Akacjowy na pewno będzie potrzebował kilku miesięcy.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1052
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: Kòpôcz »


psotamt pisze:Zwykle każdy ma swoje sposoby na nalewki i zdania kilku użytkowników mogą się nawet wykluczać :D (...)
I tej zasady bym się trzymał. Nigdy bym nalewki owocowej nie dosłodził miodem - wypaczy smak owocu. U mnie tylko cukier buraczany, ew. glukoza jako w moim odczuciu najbardziej neutralne. 1kg cukru na 1l nalewu? Obrazek Ja bym tego nie przełknął, ale... Patrz cytowana zasada ;)

Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2595
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: jakis1234 »

Owoce zawierające drobne pestki lubią, przy długiej maceracji, oddać goryczkę. Ja bym potrzymał krócej, ale patrz zasada ;)
Pozdrawiam z opolskiego.

boxer1981228
1000
Posty: 1032
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 261 razy
Otrzymał podziękowanie: 180 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: boxer1981228 »

U mnie jak u @Kòpôcz tylko cukier. I dawno, dawno stosuję zasadę 2kg cukru na 10 kg owoca, lub jak kto woli 200gr na 1kg. Jak dla mnie sprawdza się idealnie.
Awatar użytkownika

Autor tematu
AAmatorek
400
Posty: 400
Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
Podziękował: 112 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: AAmatorek »

No tez mi się wydawało dużo cukru, ale kiedys ktos starszy mi mówił, że najlepsze nalewki wychodzą 1x1x1 czyli 1kg owocu, 1 l alkoholu i 1 l miodu lub 1 kg cukru wiec zainteresowal mnie ten prosty przepis.

Zostaje mi zerwać poprostu jeszcze owocu i zrobić 3 różne opcje :) :poklon;
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1052
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: Kòpôcz »

A ja z kolei staram się nie przekraczać 100g cukru na 1l finalnego produktu. Patrz: zasad ;)
Przy nalewkach jedyne o co się gotowym bić to kolejność: nalewka to owoce zalane alkoholem, dopiero potem na owoce cukier. Jeśli cukier idzie na owoce, a potem na to alkohol, to traktuje to jako wódkę z sokiem;)
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

boxer1981228
1000
Posty: 1032
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 261 razy
Otrzymał podziękowanie: 180 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: boxer1981228 »

Kòpôcz pisze: środa, 5 lip 2023, 14:20 Jeśli cukier idzie na owoce, a potem na to alkohol, to traktuje to jako wódkę z sokiem;)
Wyznaję tą samą zasadę :)
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2595
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: jakis1234 »

Dosłodzić zawsze można, odsłodzić ciężko.
Trzeba też pamiętać, że z czasem nalewka łagodnieje i wydaje się słodsza.
Zawsze zalewam owoce i maceruję bez cukru
Po zlaniu idzie cukier i powstały w ten sposób syrop dodaję po trochę do poprzedniego nastawu, według własnego smaku, pamiętając o wpływie czasu.
Generalnie ludzie robią, jak dla mnie, zdecydowanie za słodkie nalewki. I większość przepisów też podaje za duże dawki cukru.
Nalewka to nie likier. No, ale co kto lubi.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2925
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: Góral bagienny »

:witam: U mnie nalewki stoją nieraz przeszło rok :D
Żadnych obcych smaków, goryczki degustatorki nie czuja :?
Przy takich proporcjach to raczej nie nalewka :scratch:
Ja ładuję owoców do słoja na full i zalewam % ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Autor tematu
AAmatorek
400
Posty: 400
Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
Podziękował: 112 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: AAmatorek »

@Góral bagienny ale mi wyszło dość ładnie, bo około 2 cm nad owoce slup cieczy się kończy w słoju.
Myślę że z 1kg cukru to nawet nie bede kombinował. Dam na to 0,3kg. I ewentualnie jak będzie mało to doslodze miodem.

Mam jeszcze 5 krzaków agrestu. @Góral bagienny masz jakiś sprawdzony przepis? Czy agrest jest nie ciekawy na nalewkę?
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2925
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: Góral bagienny »

@AAmatorek Z agrestu nie robiłem. Mam 2 krzaki ale za bardzo lubię taki prosto z krzaka :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7348
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: radius »

bardzo lubię taki prosto z krzaka :D
:D :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2595
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: jakis1234 »

Agrest jest mało ciekawy na nalewki czy wino samodzielnie, zrobiłem wino truskawkowo-agrestowe, bez rewelacji.
To chyba jeden z tych owoców, który najlepiej smakuje świeży.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1052
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: Kòpôcz »


jakis1234 pisze:(...) Generalnie ludzie robią, jak dla mnie, zdecydowanie za słodkie nalewki. I większość przepisów też podaje za duże dawki cukru.
Nalewka to nie likier. No, ale co kto lubi.
I tą zasadę także bym promował. A najgorsze ulepy robią ci, co "nalewki" robią na podłym bimbrze.

Ostatnio zmieniony czwartek, 6 lip 2023, 12:54 przez Kòpôcz, łącznie zmieniany 1 raz.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

kamilasta
450
Posty: 456
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2021, 15:09
Krótko o sobie: Robię to, co sprawia mi radość, staram uczyć się na błędach i odpuszczać sprawy, na które nie mam wpływu, często się uśmiecham i śmieję do utraty tchu. Żyję.
Ulubiony Alkohol: wszystko co owocowe
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 56 razy
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: kamilasta »

jakis1234 pisze: środa, 5 lip 2023, 21:34 Agrest jest mało ciekawy na nalewki czy wino samodzielnie, zrobiłem wino truskawkowo-agrestowe, bez rewelacji.
To chyba jeden z tych owoców, który najlepiej smakuje świeży.
A ja spróbuję. Mam jeden krzaczek czerwonego agrestu, który jest w tym roku obsypany owocami.
O ile zdołam Małża odgonić, bo on, tak jak @Góral bagienny krąży... :smiech:
Wszystko, co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.
Awatar użytkownika

kamilasta
450
Posty: 456
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2021, 15:09
Krótko o sobie: Robię to, co sprawia mi radość, staram uczyć się na błędach i odpuszczać sprawy, na które nie mam wpływu, często się uśmiecham i śmieję do utraty tchu. Żyję.
Ulubiony Alkohol: wszystko co owocowe
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 56 razy
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: kamilasta »

:D Tadam
20230708_143329.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Wszystko, co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1052
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: Kòpôcz »

Taki zestaw + wiśnię miałem w przydomowym ogrodzie. Czerwoną i agrest odpuściłem szybko. Czarna, orzech i wiśnia weszły na stałe i otrzymały u mnie swoje stałe nazwy: wiśniówka to Cherry Lady, smorodinówka to Czarna Perła, a orzechówka to Jądra Swaroga ;)
Trzymam kciuki - smakowity rok przed Wami ;)
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
AAmatorek
400
Posty: 400
Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
Podziękował: 112 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: AAmatorek »

@kamilasta piękny zbiór :klaszcze: aż się buzia cieszy na sam widok. Jestem w szoku jakie zdrowe. Eko?
Awatar użytkownika

kamilasta
450
Posty: 456
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2021, 15:09
Krótko o sobie: Robię to, co sprawia mi radość, staram uczyć się na błędach i odpuszczać sprawy, na które nie mam wpływu, często się uśmiecham i śmieję do utraty tchu. Żyję.
Ulubiony Alkohol: wszystko co owocowe
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 56 razy
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: kamilasta »

@AAmatorek eko w 100% Z własnego ogródka :D
Edit
Tadam tadam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony sobota, 8 lip 2023, 18:46 przez kamilasta, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko, co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2595
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: jakis1234 »

Ale zazdroszczę;)

Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka

Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

Autor tematu
AAmatorek
400
Posty: 400
Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
Podziękował: 112 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: AAmatorek »

Ja tez zardoszcze. Moje takie ładne nie sa. I Zrobiłem tylko z czerwonej :( ale chyba kupie jeszcze z litr spirytusu i ten agrest jednak zrobię. Z tym, że ja mam jasny agrest i jest mega słodki to z cukrem chyba odpuszczę, a dodam miodu odrobinę
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: rozrywek »

Góral bagienny pisze: środa, 5 lip 2023, 16:19 :witam: U mnie nalewki stoją nieraz przeszło rok :D
Żadnych obcych smaków, goryczki degustatorki nie czuja :?
Przy takich proporcjach to raczej nie nalewka :scratch:
Ja ładuję owoców do słoja na full i zalewam % ;)
I to jest naprostrza, a zarazem najlepsza koncepcja.
Owoc, spiryt i już.
jakis1234 pisze: środa, 5 lip 2023, 21:34 Agrest jest mało ciekawy na nalewki czy wino samodzielnie, zrobiłem wino truskawkowo-agrestowe, bez rewelacji.
To chyba jeden z tych owoców, który najlepiej smakuje świeży.
Miałem okazję skosztować agrestówki.
Taka nijaka, to nie wiśnia która jest pełna smaku.
AAmatorek pisze: środa, 5 lip 2023, 10:02 :poklon;
Myślałem o miodzie akacjowym, ponieważ jest dość płynny, a może i nalewka wyjdzie klarowna :)
Nie musi być wcale klarowna.
Ma być gęsta od aromatu.
Odnośnie miodu, ja nie dosładzałem nigdy miodem, ale bardzo często dodawałem.
Niedużo, ale jednak. Jako dodatek. Mi smakuje.
AAmatorek pisze: niedziela, 9 lip 2023, 09:44 ( ale chyba kupie jeszcze z litr spirytusu i ten agrest jednak zrobię.
Kupisz spirytus? Mam nadzieję że to przejęzyczenie.

Aaa, pytałeś o inne pomysły.
Żurawina. Polecam.

W każdym razie, uniwersalnego przepisu nie ma. To wariacja każdego indywidualna.
Ja preferuję lekko słodkie, ale owszem, wytrawne też fajne są. W każdym razie dosłodzić zawsze można. Tu się zgadzam z przedmówcami.
Ostatnio zmieniony niedziela, 9 lip 2023, 12:54 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Quiquak
20
Posty: 27
Rejestracja: czwartek, 8 kwie 2021, 09:27
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: Quiquak »

Ciekawy jestem efektów waszych nalewek na agreście. W poprzednim roku zrobilem agrestową i agrest+porzeczka czerwona. Agrest oddał dziwny aromat który mi nie pasował. Teraz agrest dodaje do lodów :)

wawaldek11
2500
Posty: 2918
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: wawaldek11 »

kamila - zrywałaś owoce w pełni dojrzałe, słodziutkie, czy stadium handlowe - żeby się nie rozciapały?
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

kamilasta
450
Posty: 456
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2021, 15:09
Krótko o sobie: Robię to, co sprawia mi radość, staram uczyć się na błędach i odpuszczać sprawy, na które nie mam wpływu, często się uśmiecham i śmieję do utraty tchu. Żyję.
Ulubiony Alkohol: wszystko co owocowe
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 56 razy
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: kamilasta »

Stadium - bardzo dojrzałe. Porzeczki rozciapywaly mi się w rękach przy zrywaniu, a agrest jest bardzo słodki.
Patrząc na ten agrest, zastanawiam się, czy przed zasypaniem cukrem, nie powinnam go rozgnieść? To w sumie spore kulki... W tej chwili moczą się w alkoholu, bo jestem zwolenniczką tej teorii, ale później trochę "białej śmierci" dodam ;)
Wszystko, co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2595
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: jakis1234 »

Jeżeli był taki słodki, to może się okazać, że dosładzanie nie będzie potrzebne.
Może z tego wyjść coś ciekawego, ja robiłem z agrestu znacznie mniej słodkiego.
Pozdrawiam z opolskiego.

zaradek
250
Posty: 257
Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: zaradek »

O gustach się nie dyskutuje, ale w zeszłym roku po raz pierwszy zrobiłem nalewkę z czerwonego agrestu i wyszła fenomenalna! Dodam, że smakowała wszystkim, którzy jej próbowali 🙂
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.
Awatar użytkownika

kamilasta
450
Posty: 456
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2021, 15:09
Krótko o sobie: Robię to, co sprawia mi radość, staram uczyć się na błędach i odpuszczać sprawy, na które nie mam wpływu, często się uśmiecham i śmieję do utraty tchu. Żyję.
Ulubiony Alkohol: wszystko co owocowe
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 56 razy
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: kamilasta »

zaradek pisze: poniedziałek, 10 lip 2023, 08:13 O gustach się nie dyskutuje, ale w zeszłym roku po raz pierwszy zrobiłem nalewkę z czerwonego agrestu i wyszła fenomenalna! Dodam, że smakowała wszystkim, którzy jej próbowali 🙂
A rozgniatałeś owoce?
Wszystko, co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1185
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: psotamt »

W mojej ocenie rozgniatanie owoców agrestu to nie najlepszy pomysł. By alkohol a potem cukier dobrze go spenetrował, wystarczy nakłuć widelcem lub pęczkiem... wykałaczek. Tak właśnie robię dodając agrest do ratafii. Po nakłuciach jest mniej uciążliwego cedzenia.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.

zaradek
250
Posty: 257
Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki

Post autor: zaradek »

kamilasta pisze: środa, 12 lip 2023, 16:28
zaradek pisze: poniedziałek, 10 lip 2023, 08:13 O gustach się nie dyskutuje, ale w zeszłym roku po raz pierwszy zrobiłem nalewkę z czerwonego agrestu i wyszła fenomenalna! Dodam, że smakowała wszystkim, którzy jej próbowali 🙂
A rozgniatałeś owoce?
Przepraszam, byłem offline.
Tak, rozgniatałem, ale tylko pobieżnie, w rękach.
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Nalewek”