Nalewka z czerwonej porzeczki
-
Autor tematu - Posty: 400
- Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
- Podziękował: 112 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Popełniłem nalewkę z czerwonej porzeczki
1100 g oczyszczonych i umytych czerwonych porzeczek
500 ml 40% i 500 ml 95% = 1l ~67
W przepisie jest żeby macerowac to 6 tygodni i zasypać 1 kg cukru po zlaniu alko (...)
Czy 6 tygodni to nie jest zbyt długo jak na owoc z tyloma pestkami?
Czy w przypadku porzeczki warto dać miodu zamiast cukru? Jak tak to ile i jaki będzie najlepszy?
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki
Zwykle każdy ma swoje sposoby na nalewki i zdania kilku użytkowników mogą się nawet wykluczać Taki to trunek.
Nie popełnisz błędu trzymając owoce w alkoholu przez 6 tygodni. Co do słodzenia, to zwykle używam cukru, ale nie buraczanego, tylko trzcinowego. Lubię ciemne nalewki, nawet z pigwy czy pigwowca. Poza tym smak cukru trzcinowego jest, w moim odczuciu, znacznie lepszy niż smak cukru białego.
Zastosowanie miodu zamiast cukru zwykle przynosi same korzyści, tylko w zależności jaki ten miód jest, mogą podążyć za tym zmiany smaku. Ale raczej negatywnie na ów smak nie wpłyną. Ja do swoich nalewek najczęściej stosuję miód faceliowy, ale nie bierz tego do siebie jako sugestii.
Nie popełnisz błędu trzymając owoce w alkoholu przez 6 tygodni. Co do słodzenia, to zwykle używam cukru, ale nie buraczanego, tylko trzcinowego. Lubię ciemne nalewki, nawet z pigwy czy pigwowca. Poza tym smak cukru trzcinowego jest, w moim odczuciu, znacznie lepszy niż smak cukru białego.
Zastosowanie miodu zamiast cukru zwykle przynosi same korzyści, tylko w zależności jaki ten miód jest, mogą podążyć za tym zmiany smaku. Ale raczej negatywnie na ów smak nie wpłyną. Ja do swoich nalewek najczęściej stosuję miód faceliowy, ale nie bierz tego do siebie jako sugestii.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 1052
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki
I tej zasady bym się trzymał. Nigdy bym nalewki owocowej nie dosłodził miodem - wypaczy smak owocu. U mnie tylko cukier buraczany, ew. glukoza jako w moim odczuciu najbardziej neutralne. 1kg cukru na 1l nalewu? Ja bym tego nie przełknął, ale... Patrz cytowana zasadapsotamt pisze:Zwykle każdy ma swoje sposoby na nalewki i zdania kilku użytkowników mogą się nawet wykluczać (...)
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 262 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
-
Autor tematu - Posty: 400
- Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
- Podziękował: 112 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki
No tez mi się wydawało dużo cukru, ale kiedys ktos starszy mi mówił, że najlepsze nalewki wychodzą 1x1x1 czyli 1kg owocu, 1 l alkoholu i 1 l miodu lub 1 kg cukru wiec zainteresowal mnie ten prosty przepis.
Zostaje mi zerwać poprostu jeszcze owocu i zrobić 3 różne opcje
Zostaje mi zerwać poprostu jeszcze owocu i zrobić 3 różne opcje
-
- Posty: 1052
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki
A ja z kolei staram się nie przekraczać 100g cukru na 1l finalnego produktu. Patrz: zasad
Przy nalewkach jedyne o co się gotowym bić to kolejność: nalewka to owoce zalane alkoholem, dopiero potem na owoce cukier. Jeśli cukier idzie na owoce, a potem na to alkohol, to traktuje to jako wódkę z sokiem;)
Przy nalewkach jedyne o co się gotowym bić to kolejność: nalewka to owoce zalane alkoholem, dopiero potem na owoce cukier. Jeśli cukier idzie na owoce, a potem na to alkohol, to traktuje to jako wódkę z sokiem;)
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 262 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
-
- Posty: 2595
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki
Dosłodzić zawsze można, odsłodzić ciężko.
Trzeba też pamiętać, że z czasem nalewka łagodnieje i wydaje się słodsza.
Zawsze zalewam owoce i maceruję bez cukru
Po zlaniu idzie cukier i powstały w ten sposób syrop dodaję po trochę do poprzedniego nastawu, według własnego smaku, pamiętając o wpływie czasu.
Generalnie ludzie robią, jak dla mnie, zdecydowanie za słodkie nalewki. I większość przepisów też podaje za duże dawki cukru.
Nalewka to nie likier. No, ale co kto lubi.
Trzeba też pamiętać, że z czasem nalewka łagodnieje i wydaje się słodsza.
Zawsze zalewam owoce i maceruję bez cukru
Po zlaniu idzie cukier i powstały w ten sposób syrop dodaję po trochę do poprzedniego nastawu, według własnego smaku, pamiętając o wpływie czasu.
Generalnie ludzie robią, jak dla mnie, zdecydowanie za słodkie nalewki. I większość przepisów też podaje za duże dawki cukru.
Nalewka to nie likier. No, ale co kto lubi.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
Autor tematu - Posty: 400
- Rejestracja: poniedziałek, 13 gru 2021, 10:55
- Podziękował: 112 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki
@Góral bagienny ale mi wyszło dość ładnie, bo około 2 cm nad owoce slup cieczy się kończy w słoju.
Myślę że z 1kg cukru to nawet nie bede kombinował. Dam na to 0,3kg. I ewentualnie jak będzie mało to doslodze miodem.
Mam jeszcze 5 krzaków agrestu. @Góral bagienny masz jakiś sprawdzony przepis? Czy agrest jest nie ciekawy na nalewkę?
Myślę że z 1kg cukru to nawet nie bede kombinował. Dam na to 0,3kg. I ewentualnie jak będzie mało to doslodze miodem.
Mam jeszcze 5 krzaków agrestu. @Góral bagienny masz jakiś sprawdzony przepis? Czy agrest jest nie ciekawy na nalewkę?
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 1052
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki
I tą zasadę także bym promował. A najgorsze ulepy robią ci, co "nalewki" robią na podłym bimbrze.jakis1234 pisze:(...) Generalnie ludzie robią, jak dla mnie, zdecydowanie za słodkie nalewki. I większość przepisów też podaje za duże dawki cukru.
Nalewka to nie likier. No, ale co kto lubi.
Ostatnio zmieniony czwartek, 6 lip 2023, 12:54 przez Kòpôcz, łącznie zmieniany 1 raz.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
- Posty: 457
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2021, 15:09
- Krótko o sobie: Robię to, co sprawia mi radość, staram uczyć się na błędach i odpuszczać sprawy, na które nie mam wpływu, często się uśmiecham i śmieję do utraty tchu. Żyję.
- Ulubiony Alkohol: wszystko co owocowe
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 56 razy
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki
O ile zdołam Małża odgonić, bo on, tak jak @Góral bagienny krąży...
A ja spróbuję. Mam jeden krzaczek czerwonego agrestu, który jest w tym roku obsypany owocami.
O ile zdołam Małża odgonić, bo on, tak jak @Góral bagienny krąży...
Wszystko, co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.
-
- Posty: 457
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2021, 15:09
- Krótko o sobie: Robię to, co sprawia mi radość, staram uczyć się na błędach i odpuszczać sprawy, na które nie mam wpływu, często się uśmiecham i śmieję do utraty tchu. Żyję.
- Ulubiony Alkohol: wszystko co owocowe
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 56 razy
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
-
- Posty: 1052
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki
Taki zestaw + wiśnię miałem w przydomowym ogrodzie. Czerwoną i agrest odpuściłem szybko. Czarna, orzech i wiśnia weszły na stałe i otrzymały u mnie swoje stałe nazwy: wiśniówka to Cherry Lady, smorodinówka to Czarna Perła, a orzechówka to Jądra Swaroga
Trzymam kciuki - smakowity rok przed Wami
Trzymam kciuki - smakowity rok przed Wami
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
- Posty: 457
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2021, 15:09
- Krótko o sobie: Robię to, co sprawia mi radość, staram uczyć się na błędach i odpuszczać sprawy, na które nie mam wpływu, często się uśmiecham i śmieję do utraty tchu. Żyję.
- Ulubiony Alkohol: wszystko co owocowe
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 56 razy
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki
@AAmatorek eko w 100% Z własnego ogródka
Edit
Tadam tadam
Edit
Tadam tadam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony sobota, 8 lip 2023, 18:46 przez kamilasta, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko, co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki
Owoc, spiryt i już.
Taka nijaka, to nie wiśnia która jest pełna smaku.
Ma być gęsta od aromatu.
Odnośnie miodu, ja nie dosładzałem nigdy miodem, ale bardzo często dodawałem.
Niedużo, ale jednak. Jako dodatek. Mi smakuje.
Aaa, pytałeś o inne pomysły.
Żurawina. Polecam.
W każdym razie, uniwersalnego przepisu nie ma. To wariacja każdego indywidualna.
Ja preferuję lekko słodkie, ale owszem, wytrawne też fajne są. W każdym razie dosłodzić zawsze można. Tu się zgadzam z przedmówcami.
I to jest naprostrza, a zarazem najlepsza koncepcja.Góral bagienny pisze: ↑środa, 5 lip 2023, 16:19 U mnie nalewki stoją nieraz przeszło rok
Żadnych obcych smaków, goryczki degustatorki nie czuja
Przy takich proporcjach to raczej nie nalewka
Ja ładuję owoców do słoja na full i zalewam %
Owoc, spiryt i już.
Miałem okazję skosztować agrestówki.
Taka nijaka, to nie wiśnia która jest pełna smaku.
Nie musi być wcale klarowna.
Ma być gęsta od aromatu.
Odnośnie miodu, ja nie dosładzałem nigdy miodem, ale bardzo często dodawałem.
Niedużo, ale jednak. Jako dodatek. Mi smakuje.
Kupisz spirytus? Mam nadzieję że to przejęzyczenie.
Aaa, pytałeś o inne pomysły.
Żurawina. Polecam.
W każdym razie, uniwersalnego przepisu nie ma. To wariacja każdego indywidualna.
Ja preferuję lekko słodkie, ale owszem, wytrawne też fajne są. W każdym razie dosłodzić zawsze można. Tu się zgadzam z przedmówcami.
Ostatnio zmieniony niedziela, 9 lip 2023, 12:54 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 457
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2021, 15:09
- Krótko o sobie: Robię to, co sprawia mi radość, staram uczyć się na błędach i odpuszczać sprawy, na które nie mam wpływu, często się uśmiecham i śmieję do utraty tchu. Żyję.
- Ulubiony Alkohol: wszystko co owocowe
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 56 razy
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki
Stadium - bardzo dojrzałe. Porzeczki rozciapywaly mi się w rękach przy zrywaniu, a agrest jest bardzo słodki.
Patrząc na ten agrest, zastanawiam się, czy przed zasypaniem cukrem, nie powinnam go rozgnieść? To w sumie spore kulki... W tej chwili moczą się w alkoholu, bo jestem zwolenniczką tej teorii, ale później trochę "białej śmierci" dodam
Patrząc na ten agrest, zastanawiam się, czy przed zasypaniem cukrem, nie powinnam go rozgnieść? To w sumie spore kulki... W tej chwili moczą się w alkoholu, bo jestem zwolenniczką tej teorii, ale później trochę "białej śmierci" dodam
Wszystko, co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.
-
- Posty: 457
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2021, 15:09
- Krótko o sobie: Robię to, co sprawia mi radość, staram uczyć się na błędach i odpuszczać sprawy, na które nie mam wpływu, często się uśmiecham i śmieję do utraty tchu. Żyję.
- Ulubiony Alkohol: wszystko co owocowe
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 56 razy
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki
A rozgniatałeś owoce?
Wszystko, co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Nalewka z czerwonej porzeczki
W mojej ocenie rozgniatanie owoców agrestu to nie najlepszy pomysł. By alkohol a potem cukier dobrze go spenetrował, wystarczy nakłuć widelcem lub pęczkiem... wykałaczek. Tak właśnie robię dodając agrest do ratafii. Po nakłuciach jest mniej uciążliwego cedzenia.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.