Pierwsze produkty
Witam, szanowne grono. Nie zadawala mnie jakość uzyskanego wyrobu ponieważ po 3 drinkach wieczorem na następny dzień odczuwam lekki ból głowy. Psociłem dopiero 2 razy 25L zacier cukrówki (zdjęcie załączone). Ogólnie staram się ogrzewać zacier powoli na małym ogniu, do uzyskania pierwszej kropli schodzi mi ~1h na 15L alembiku (zdjęcie załączone). Za pierwszym razem po przekroczeniu 26*C temperatura mierzona w odstojniku gwałtownie wzrasta i leci do 80*C. I w tym miejscu nie wiem czy mam w jakiś sposób zatrzymać wzrost na 65*C do odparowania metanolu? Za pierwszym razem odlewałem po 200ml z każdego świeżego zalania aparatury i nie przekraczałem 93*C. ale śmierdziało mi to. Dało się wypić, ale nie było nawet dobre. Powiem więcej, było marne. Za drugim razem wylewałem więcej do póki mi nie śmierdziało. Wyczuwałem na początku aceton, potem myślę leciał metanol i następnie taki kwaskowaty zapach przypuszczam ze octan etylu, ale jestem nowicjuszem. Do póki się ten zapach nie stracił to wylewałem za pierwszym razem nawet 0,7L. Plus odstojniki. Ale to mogło być dlatego, że nie umyłem słoika tylko go przepłukałem i zapach pozostał. I psociłem do 95*C. Jak temperatura osiągał tą wartość wyłączałem gaz. Z tego co kojarzę 97*C to temperatura parowania propanolu. Przepsociłem 2 razy. Za drugim razem wskazówka sztywno przez prawie całe gotowanie pokazywała 79*C. Pachnie ładnie słodko, jest klarowny ale po 3 drinkach boli głowa. I nie wiem na razie dlaczego.
Nie zadawala mnie jakość Twojej pisowni - popraw ją bo drugi raz nie będę poprawiać - MANOWAR
Nie zadawala mnie jakość Twojej pisowni - popraw ją bo drugi raz nie będę poprawiać - MANOWAR
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony sobota, 6 lut 2021, 15:07 przez macylapka, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Pierwsze produkty
Hej,
imho wycięcie odstojników lub przynajmniej ich porządne zaizolowanie ułatwiłoby Ci cięcie frakcji. Do tego wrzuciłbym termometr na kolumnę i kocioł, najlepiej elektroniczny. Zerknij też tutaj
imho wycięcie odstojników lub przynajmniej ich porządne zaizolowanie ułatwiłoby Ci cięcie frakcji. Do tego wrzuciłbym termometr na kolumnę i kocioł, najlepiej elektroniczny. Zerknij też tutaj
-
online
- Posty: 2922
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Pierwsze produkty
Czyżby termometr mnie w konia robił na odstojniku ? Tak jak pisałem, serce odbieram od 83*C a kończę na 95*C. Więc teoretycznie, to co jest przed 83*C(przedgon) leci w kanał, a to co 95*C (pogon) również. Przy pierwszym razie. Przy drugim to bardziej odbieram od 79*C do 95*C.defacto pisze:Serwus
Klaruj nastaw, ma być czysty do gotowania na tego typu sprzęcie.
Głowa Cię boli, bo moim zdaniem za dużo wypiłeś destylatu zanieczyszczonego przedgonem i pogonem.
Ale w takim bądź razie jak rozpoznać kiedy się kończy przedgon i zaczyna serce ? Alkoholomierz już mam.Góral bagienny pisze: Przy takim sprzęcie nie patrz na temperatury, kup papugę i dobry alkoholomierz i na tej solidnej podstawie zrób proces
Dobrze, badziew czy nie badziew zasada ta sama. Przyjdzie czas na lepsze, ale jeszcze nie teraz.Góral bagienny pisze: Ogólnie to sprzęt do
Sorry ale taka jest prawda
I ja to szanuje.PETER29 pisze: Mnie zawsze po drinkach bolala głowa do tego dochodziły jeszcze papierosy. Od kiedy nie palę i nie pije drinków nie mam problemu.
Ostatnio zmieniony sobota, 6 lut 2021, 16:06 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1167
- Rejestracja: poniedziałek, 7 sty 2019, 18:55
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Sieradz
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 101 razy
- Kontakt:
Re: Pierwsze produkty
Autor edytował post i czeka na akceptację, dlatego go nie widać
Ostatnio zmieniony sobota, 6 lut 2021, 16:01 przez aakk, łącznie zmieniany 1 raz.
Destylatory ze stali nierdzewnej.
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
www.ak-spaw.pl
facebook.com/akspawpl
Zapraszam
-
online
- Posty: 2922
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Pierwsze produkty
Długo by wymieniać wady tego sprzętu
Pzedgon odbieraj na nos i smak odbieraj początek jak i koniec do małych buteleczek, po paru dniach sprawdzisz co jest dobre.
Termometr może Cię w konia robić bo jest do nie nadaje się do naszych celów.
Sprzęt który masz nadaje się do owoców, zboża i to do dłuższego leżakowania .
Chcesz gotować cukrówki kup kolumnę
Pzedgon odbieraj na nos i smak odbieraj początek jak i koniec do małych buteleczek, po paru dniach sprawdzisz co jest dobre.
Termometr może Cię w konia robić bo jest do nie nadaje się do naszych celów.
Sprzęt który masz nadaje się do owoców, zboża i to do dłuższego leżakowania .
Chcesz gotować cukrówki kup kolumnę
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pierwsze produkty
I zakryj ściereczką ten termometr.
Nie dość że nie umiesz z niego korzystać to jeszcze miesza ci w głowie.
Ja pomału tracę cierpliwość. Ile osób nie kupi taki badziew to każdy, dosłownie każdy przychodzi z problemami.
Producencie tego typu wynalazków. Sprzedaj spawarkę i kup sobie działkę. Patrz jak rzodkiewka rośnie. Bo to przestaje być śmieszne.
Przeczytaj ze dwa razy post powyżej i zastosuj. Tyle.Góral bagienny pisze:Alembik Chyba zapomniałeś zdjęcie wstawić
Przy takim sprzęcie nie patrz na temperatury, kup papugę i dobry alkoholomierz i na tej solidnej podstawie zrób proces
Ogólnie to sprzęt do
Sorry ale taka jest prawda
I zakryj ściereczką ten termometr.
Nie dość że nie umiesz z niego korzystać to jeszcze miesza ci w głowie.
Ja pomału tracę cierpliwość. Ile osób nie kupi taki badziew to każdy, dosłownie każdy przychodzi z problemami.
Producencie tego typu wynalazków. Sprzedaj spawarkę i kup sobie działkę. Patrz jak rzodkiewka rośnie. Bo to przestaje być śmieszne.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 299
- Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 19:02
- Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: północna zachodnia Polska
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Re: Pierwsze produkty
Tu nie chodzi o producenta bo większe badziewy są w sprzedaży. Bardziej chodzi o edukację społeczeństwa by tego badziewu nie kupywać. Tylko jak dotrzeć do tak szerokiej grupy z podziemia.rozrywek pisze: Ja pomału tracę cierpliwość. Ile osób nie kupi taki badziew to każdy, dosłownie każdy przychodzi z problemami.
Producencie tego typu wynalazków. Sprzedaj spawarkę i kup sobie działkę. Patrz jak rzodkiewka rośnie. Bo to przestaje być śmieszne.
.....tymczasem w blaszaku
Re: Pierwsze produkty
Drodzy koledzy, dziękuję bardzo za wasze sugestie. Tak jak już wspominałem jestem nowicjuszem w tej dziedzinie. Ale jestem przekonany że, fizyka opisująca parowanie cieczy działa tak samo w kolumnie jak i w moim garze. Przed 2-gim psoceniem wziąłem dwa termometry które posiadam, pierwszy w wężu wody wylotowej z zimnych palców, drugi w odstojniku. Włożyłem je do szklanki z termometrem rtęciowym i skalibrowałem do wspólnej temperatury. Bo widziałem ze błędnie pokazują. Szukałem wczoraj termometrów elektronicznych na Alledrogo i no muszę powiedzieć że dobrze nie jest. Rozdzielczość mają do 0.1 *C ale dokładnosć pomiaru +- 1*C co oznacza nie mniej nie więcej że pokazywana temperatura np. 35,5*C mieści się w zakresie 34,5 - 36,5*C. W dodatku dla jednego termometru pływanie napięcia zasilania (baretria się rozładowywuje), nieliniowosć elementu pomiarowego, uśrednianie pomiarów, wpływ medium transmisyjnego(jezeli napięciowy) protokół byłby lepszy ale wątpię żeby te termometry posiadały tą funkcje. Wpływa na to że ta dokładność to jak mierzenie na łokcie. Dobry termometr bimetalowy pokaże z tą samą jak nie lepszą doładnością. Z tego co zrozumiałem konieczny jest pomiar cieczy a nie oparów. Dodam termometr ~5cm od dna garnka. Co o tym sądzicie ?
-
- Posty: 554
- Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
- Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
- Ulubiony Alkohol: Swój.
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Pierwsze produkty
No nie do końca, niestety ale produktem końcowym raczej nie zbliżysz się do "długiej rury" - mówię tu o cukrze. Kurde termo w garze spoko - tylko po co. Tutaj to odbiór na ptaszoramacylapka pisze:Drodzy koledzy, dziękuję bardzo za wasze sugestie. Tak jak już wspominałem jestem nowicjuszem w tej dziedzinie. Ale jestem przekonany że, fizyka opisująca parowanie cieczy działa tak samo w kolumnie jak i w moim garze.
Re: Pierwsze produkty
Rozmyślając o w/w ptaku doszedłem do wniosku, że frakcje będą się z niego wylewały w zależności od gęstości. Podobnie jak Oliwa i woda. Mając to na uwadze mogę oddzielić przedgon od serca. Dobrze kombinuje?
Ptaszor będzie już w tym miesiącu tylko on mi pokaże zawartość %, ale o dzieleniu frakcji już nic mi nie powie. Zgadza się? Znam temperatury wrzenia przedgonow, przynajmniej czterech frakcji. To spróbuję je oddzielić. Znajdą się w odstojnikach albo poleca do słoja zależnie od ich zawartości. Najciężej będzie z octanem etylu bo on oddziela się zaraz przed etanolem. A czy może nastąpić przegrzanie cieczy bez parowania w garze? Bo to też może utrudnić rozdzielanie.nemeto pisze:Kurde termo w garze spoko - tylko po co. Tutaj to odbiór na ptaszora
Rozmyślając o w/w ptaku doszedłem do wniosku, że frakcje będą się z niego wylewały w zależności od gęstości. Podobnie jak Oliwa i woda. Mając to na uwadze mogę oddzielić przedgon od serca. Dobrze kombinuje?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 8 lut 2021, 13:01 przez manowar, łącznie zmieniany 3 razy.
Re: Pierwsze produkty
Zrobiłem pewne modyfikacje aparatury sugerując się wskazówkami od was, niestety nie mam jeszcze papugi a nastaw już wymagał przerobienia. Pierwsza to pomiar temperatury cieczy w garze, a druga zaizolowanie kolumny. Pierwsze spostrzeżenie - ciecz której temperatura wrzenia wynosi ~56*C (mam na myśli Aceton) wydaje się nie parować albo paruje bardzo mało intensywnie. To jest pierwsze psocenie części nastawu. Otwieranie zaworu w pierwszym odstojniku nie spowodowało wydobywanie się pary. To może świadczyć o tym, że zawartość w/w związku jest znikoma? Podobnie miałem z temp. w której paruje metanol. Czy to jest wina garnka, za słabo zaizolowany ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony środa, 10 lut 2021, 15:39 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
online
- Posty: 2922
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Pierwsze produkty
Ostygnie to przełoże . Wydawało mi się ze zbyt mała energia par substancji których objętościowo/wagowo jest mniej ochłodzi się w deflegmatorze będzie spływać do gara.Góral bagienny pisze:Miałeś zaizolować odstojniki nie deflegmator
Ostatnio zmieniony środa, 10 lut 2021, 16:28 przez macylapka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Pierwsze produkty
Kolego, masz sprzęt, jaki masz. Najlepiej, abyś odłożył i za 500-600zł kupił coś już naprawdę dobrego. A za 800-900zł kupisz np u @radius potstill jak marzenie.
Po pierwsze - jak Ci wspominali, zaizoluj ( i nie taką "firanką", a dokładnie ) odstojniki. Potem, pamiętaj, aby po odebraniu 50-100ml opróżnić je dokładnie.
Jak dasz radę, oddziel termicznie ten "termometr" od żaru z palnika - będzie Ci fałszować wynik. Zresztą tej klasy "termometr" to dobrze, jak +/- 10st C od rzeczywistej pokazuje....
Kup duoklar i używaj ZAWSZE przed wlaniem cukrówki do zbiornika:
https://alkohole-domowe.pl/duoklar-turb ... sztuk-p902
Kup 10szt. Przydadzą Ci się.
A łeb Cię boli od przegonów najpewniej.
Po pierwsze - jak Ci wspominali, zaizoluj ( i nie taką "firanką", a dokładnie ) odstojniki. Potem, pamiętaj, aby po odebraniu 50-100ml opróżnić je dokładnie.
Jak dasz radę, oddziel termicznie ten "termometr" od żaru z palnika - będzie Ci fałszować wynik. Zresztą tej klasy "termometr" to dobrze, jak +/- 10st C od rzeczywistej pokazuje....
Kup duoklar i używaj ZAWSZE przed wlaniem cukrówki do zbiornika:
https://alkohole-domowe.pl/duoklar-turb ... sztuk-p902
Kup 10szt. Przydadzą Ci się.
A łeb Cię boli od przegonów najpewniej.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
Re: Pierwsze produkty
Też tak to widze albo na blache miedzianą 0,7[mm] - 0,8[mm] i zrobić 3 stopniowy kocioł z deflegmatorem + odstojnik + chłodnica. Tylko dużo problemów pewnie było by do rozwiązania.MASaKrA_Domingo pisze:Kolego, masz sprzęt, jaki masz. Najlepiej, abyś odłożył i za 500-600zł kupił coś już naprawdę dobrego. A za 800-900zł kupisz np u @radius potstill jak marzenie.
A z deflegmatora sciągnąc izolacje ?MASaKrA_Domingo pisze:Po pierwsze - jak Ci wspominali, zaizoluj ( i nie taką "firanką", a dokładnie ) odstojniki.
Jest gruba nakrętka która dodaje sporą pojemność cieplną. Na chwile obecną nie mam pomysłu jak to sprawdzićMASaKrA_Domingo pisze:Jak dasz radę, oddziel termicznie ten "termometr" od żaru z palnika - będzie Ci fałszować wynik.
Re: Pierwsze produkty
Poszedłem za waszą radą i zaizolowałem odstojniki. Spostrzeżenia: po ustabilizowaniu temperatury różnica pomiędzy górą a dołem wynosi 4*C . Może uda się jeszcze coś zmniejszyć jak lepiej zaizoluje deflegmator. Szybciej reaguje termometr w odstojniku. Mam wrażenie że troche bardziej do okiełznania się dziad zrobił. Jeszcze może część garnka zaizolować ? Jak myślicie ? Została mi ostatnia częśc na pierwsze gotowanie. Wiec moge przetestować. Tylko nie wiem czy pakować sie w izolacje garnka czy dopieścić izolacje góry ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Pierwsze produkty
Różnica 4*C jest związana z tym że jeden termometr jest zanuzony w cieczy a drugi jest w odstojniku. Opary idąc przez deflegmator ochładzaja się. I wnioskuje że z tąd ta różnica a nie z powodu termometrów. Chociaż i to trzeba będzie sprawdzić. Przydałby się jeszcze jeden termometr do pomiaru "pary" w garze. Żeby wiedzieć o ile się schładza dochodząc do odstojnika.
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Pierwsze produkty
To na pewno dobry pomysł i mniej miejsca potrzeba na przechowywanie.
No i tak, warto kupić papugę. Zdecydowanie polecam cały zestaw razem od @Małyjack:
https://alkohole-domowe.com/forum/papug ... t1404.html
No i tak, warto kupić papugę. Zdecydowanie polecam cały zestaw razem od @Małyjack:
https://alkohole-domowe.com/forum/papug ... t1404.html
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pierwsze produkty
Macylapka.
Różnica w odczycie temperatur będzie zawsze. Tak to działa.
Tylko; jesli różnica się zmienia tak samo, czyli na dole podskoczy to musi wzrosnàć i na górze. I to świadczy o poprawnym stabilnym procesie.
Jeśli któreś wartości odczytu nie będą się zmieniać bliźniaczo to od razu znaczy że coś jest do kitu.
Masakra dobrze zauważa że materiał musi być niepalny.
Ale każda izolacja się z czasem starzeje i traci swoje właściwości i niepalne i izolacyjne. Nigdy wam się gumka nie rozpadła w rękach? Taka recepturka znaczy. O innej w szufladzie trzymanej 20lat nie myślę nawet.
A papuga to narzedzie podstawowe kuźwa nać. Z braku tego jest i nawet alkoholomierz i menzurka. Nie ciężko jiest nalapać w menzurkę i wsadzić spławik. Tysiące razy tak robiłem jak nie miałem papugi.
A te papugi co proponuje Masakradomingo od kolegi malyjack.
To nie papugi. To arcydzieła.
Słusznie zwane biżuterią destylacyjną.
To Małego Jacka słowa.
Ps: zanim założysz następny termometr w sprzęcie to naucz się korzystac z tych co masz. Jak trzeba to zrobić? A mianowicie prowadzic proces po swojemu traktując termometr jak gadżet. Trochę pomocny. Ale nie wyznacznik procesu.
Pozdrawiam serdecznie i życzę ssmych sukcesów.
Różnica w odczycie temperatur będzie zawsze. Tak to działa.
Tylko; jesli różnica się zmienia tak samo, czyli na dole podskoczy to musi wzrosnàć i na górze. I to świadczy o poprawnym stabilnym procesie.
Jeśli któreś wartości odczytu nie będą się zmieniać bliźniaczo to od razu znaczy że coś jest do kitu.
Masakra dobrze zauważa że materiał musi być niepalny.
Ale każda izolacja się z czasem starzeje i traci swoje właściwości i niepalne i izolacyjne. Nigdy wam się gumka nie rozpadła w rękach? Taka recepturka znaczy. O innej w szufladzie trzymanej 20lat nie myślę nawet.
A papuga to narzedzie podstawowe kuźwa nać. Z braku tego jest i nawet alkoholomierz i menzurka. Nie ciężko jiest nalapać w menzurkę i wsadzić spławik. Tysiące razy tak robiłem jak nie miałem papugi.
A te papugi co proponuje Masakradomingo od kolegi malyjack.
To nie papugi. To arcydzieła.
Słusznie zwane biżuterią destylacyjną.
To Małego Jacka słowa.
Ps: zanim założysz następny termometr w sprzęcie to naucz się korzystac z tych co masz. Jak trzeba to zrobić? A mianowicie prowadzic proces po swojemu traktując termometr jak gadżet. Trochę pomocny. Ale nie wyznacznik procesu.
Pozdrawiam serdecznie i życzę ssmych sukcesów.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Re: Pierwsze produkty
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i wskazówki . Problemem w moim przypadku było niewłaściwe korzystanie z termometru w odstojniku (ang. Dubbler - i ta nazwa ma sens podnosi stężenie alkoholu, przez wtórne odparowanie lżejszych frakcji, mój najlepszy wynik to 93% 0,5L, mocno zależy od zacieru) ponieważ tam powinna się utrzymywać temperatura 78,3st C. Korzystam dalej z zegarowych/bimetalowych tylko je kalibruje przed każdym psoceniem. W still pot inaczej się psoci niż w kolumnie. W moim przypadku dopóki czuć aceton/Kwaśny zapach/gryzący w nos to wylewam. Jak zacznie pachnieć słodko i przyjemnie to znaczy że leci dobre. Zazwyczaj u mnie z gara wychodzi ok. 300 - 350ml przy drugim psoceniu do wylania. Z pierwszego wylewam 50ml na każdy garnek. Temp. zacieru nie może przekroczyć 85 *C, bo wtedy zaczynają parować cięższe frakcje(ból głowy, brzucha i inne nie przyjemności). Teraz to mi smakuje i znajomi zachwalają. Nic nie boli. Niebezpiecznie smaczne, słodki smak i zapach a aromat w zależności z czego psocone, lekko wchodzi. Nie gryzie, nie pali. Nawet nierozcieńczone da się pić.
Ostatnio zmieniony sobota, 13 mar 2021, 10:59 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Pierwsze produkty
Za pierwszym razem wylewam 50 ml i spuszczam z odstojników na koniec. Za drugim razem po 350ml które wylewam osuszam odstojniki no i na koniec. Jednak wszystkie frakcje się tam zbierają i mogą zostać szczątkowe ilości przedgonów na początku więc warto je osuszyć.
Ostatnio zmieniony niedziela, 14 mar 2021, 20:12 przez Qba, łącznie zmieniany 2 razy.