Jaka mąka na zacier?
-
Autor tematu - Posty: 1552
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Witam. Mąka staje się coraz bardziej popularna, nawet wypierając odwieczny surowiec: cukier.
Kiedyś, gdzieś w głębokich czeluściach forum, znalazłem temat o wydajności cukru, pisano też szeroko o glukozie, a nie mogę nigdzie znaleźć tematu, gdzie wymienianoby się wrażeniami po destylacji/rektyfikacji różnych gatunków mąki. I nie chodzi mi tylko o kwestie wyższości pszennej nad żytnią (choć to też), ale jak wiadomo (co szczególnie zauważyłem przy skrobi ziemniaczanej) producent producentowi nie równy. Do tej pory, mając dostęp do śruty, raczej nie bawiłem się mąką. Kolega rzucił hasło, że w Lidlu jest po 1,6 zeta pszenna, to kupiłem. I rozczarowanie potężne: ni jak zapachu chlebka czy kłosów pszenicy w słoneczny lipcowy ranek . Niestety nie pamiętam jej nazwy i stąd temat: może warto dzielić się informacjami, który produkt wdzięczny w naszym hobby jest, a jakiego trzeba unikać.
Kiedyś, gdzieś w głębokich czeluściach forum, znalazłem temat o wydajności cukru, pisano też szeroko o glukozie, a nie mogę nigdzie znaleźć tematu, gdzie wymienianoby się wrażeniami po destylacji/rektyfikacji różnych gatunków mąki. I nie chodzi mi tylko o kwestie wyższości pszennej nad żytnią (choć to też), ale jak wiadomo (co szczególnie zauważyłem przy skrobi ziemniaczanej) producent producentowi nie równy. Do tej pory, mając dostęp do śruty, raczej nie bawiłem się mąką. Kolega rzucił hasło, że w Lidlu jest po 1,6 zeta pszenna, to kupiłem. I rozczarowanie potężne: ni jak zapachu chlebka czy kłosów pszenicy w słoneczny lipcowy ranek . Niestety nie pamiętam jej nazwy i stąd temat: może warto dzielić się informacjami, który produkt wdzięczny w naszym hobby jest, a jakiego trzeba unikać.
Ostatnio zmieniony środa, 9 gru 2020, 11:44 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.
Re: Jaka mąka?
W zeszłym roku zatarłem jakieś 25kg mąki żytniej z Tesco, po 1,29zł Jeżeli dobrze pamiętam wódeczka wyszła bardzo dobra, lecz bez wyrazu (mimk, że lubię raczej bardziej czysty, słodki produkt z nutami surowca). Najlepsza wódka z mąki wychodzi mi na żytniej mące z tutejszego młyna Przy pieczeniu chleba i przesiewaniu na sitku pozostaje nieco otrąb a na samym zacierze unosi się po kilku dniach piękne oko oleju Nie spotkałem tego przy "sklepowej" mące a kilka innych niż z Tesco zatarłem. Także jeżeli macie dostęp do takowej to polecam, cena też super powyżej 50kg 1zł/kg
-
- Posty: 134
- Rejestracja: niedziela, 16 wrz 2018, 15:04
- Krótko o sobie: Wielohobbysta
- Ulubiony Alkohol: Nalewka pigwowa
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
-
- Posty: 1052
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Jaka mąka?
Jest gdzieś temat (a może tylko fragment) o rektyfikacie z kukurydzy. Pamiętam podsumowanie: operator maszyny do cukru już nie wróci. Kuku ma jedną z najwyższych wydajności wśród zbóż.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Jaka mąka?
A tu o kukurydzianej, a dalej o mące ryżowej.
Jest trochę wniosków w tych tematach, ale w moim odczuciu jeśli chodzi o wódki czyste, to tylko mąka. Wódki są bardzo delikatne, z nutą słodyczy. Może kłosem w lipcowym słońcu nie pachną, ale warto je zrobić.
Tu kiedyś pisałem o mące pszennej. Robione było na enzymach.Skir pisze:...a nie mogę nigdzie znaleźć tematu, gdzie wymienianoby się wrażeniami po destylacji/rektyfikacji różnych gatunków mąki.
A tu o kukurydzianej, a dalej o mące ryżowej.
Jest trochę wniosków w tych tematach, ale w moim odczuciu jeśli chodzi o wódki czyste, to tylko mąka. Wódki są bardzo delikatne, z nutą słodyczy. Może kłosem w lipcowym słońcu nie pachną, ale warto je zrobić.
Ostatnio zmieniony wtorek, 1 gru 2020, 18:11 przez psotamt, łącznie zmieniany 1 raz.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 792
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
- Kontakt:
Re: Jaka mąka?
A tutaj była też ciekawa tabelka
https://alkohole-domowe.com/forum/tabel ... 21-20.html
https://alkohole-domowe.com/forum/tabel ... 21-20.html
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.pl
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Jaka mąka?
Wspominacie tylko o tradycyjnym zacieraniu mąki? Bez udziału koji?
Skir - w biedrze regularnie masz mąkę poniżej 1,6zł/kg.
Ja za pszenną płaciłem jak dobrze pamiętam 1,35zł
No i też nie mogę się zgodzić, że cukier się zupełnie nie nadaje. Nadaje się, ale do innych celów. Zauważyłem, że ani sklepowy, ani z bardziej szlachetnych surowców spiryt nie przegryza się tak szybko w nalewkach jak właśnie ten z cukru. Jak się domyślam, chodzi zapewne o jego słodki posmak.
Natomiast wódki czystej z niego nie zrobisz. Mimo, że wychodzi praktycznie neutral po dwóch gotowaniach na zasypowej. Chyba, że ktoś lub ten smak.
Skir - w biedrze regularnie masz mąkę poniżej 1,6zł/kg.
Ja za pszenną płaciłem jak dobrze pamiętam 1,35zł
No i też nie mogę się zgodzić, że cukier się zupełnie nie nadaje. Nadaje się, ale do innych celów. Zauważyłem, że ani sklepowy, ani z bardziej szlachetnych surowców spiryt nie przegryza się tak szybko w nalewkach jak właśnie ten z cukru. Jak się domyślam, chodzi zapewne o jego słodki posmak.
Natomiast wódki czystej z niego nie zrobisz. Mimo, że wychodzi praktycznie neutral po dwóch gotowaniach na zasypowej. Chyba, że ktoś lub ten smak.
Ostatnio zmieniony wtorek, 1 gru 2020, 20:00 przez MASaKrA_Domingo, łącznie zmieniany 1 raz.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
-
Autor tematu - Posty: 1552
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Jaka mąka?
@psotamt dzięki za linki. Bardziej niż przepisy (to jasne) zależy mi na podpowiedziach jakich mąk używać, a jakich nie. Mając doświadczenie ze skrobią ziemniaczaną (praktycznie na okrągło pracuje) zauważyłem, że pewny jej wytwórcy są dużo gorsi i warto wydać czasem 50 gr więcej na lepszą smakowo.
Robiłem z kukurydzianej, pszennej i żytniej. Najwięcej sobie obiecałem po żytniej, ale niestety bez płaszcza nie podchodź. Nawet przy 35% mocy potrafiła lekko przypalić grzałki. Ciekawe jest to co pisze @Feti - porównanie mąki "sklepowej" i "piekarniczej". Muszę ruszyć do znajomego piekarza.
1. A jak się ma, nie tyle wydajność, bo nie to jest najważniejsze, ale hmmm aromatyczność różnych rodzajów mąk?
- pszenne i jej rodzaje
- żytnia
- razowa
- kukurydziana
Na razie beczki pełne śruty (z wyjątkiem jednej, tradycyjnie skrobia ziemniaczana dla teścia:)). Więc eksperymenty będą dopiero w od stycznia 2021.
2. Jak skończy śruta qq ze słodem podwędzanym jęczmiennym, to zapodałbym na tym co zostanie jakąś mąkę z wykorzystaniem dundru i koji. Boję się tylko czy dunder nie za mocno zakwasi . Kiedyś tak prawie sobie zepsułem dundrem skrobię ziemniaczaną.
Czy macie koledzy jakąś sprawdzoną, dobrą mąkę, a jakąś odradzacie?
Robiłem z kukurydzianej, pszennej i żytniej. Najwięcej sobie obiecałem po żytniej, ale niestety bez płaszcza nie podchodź. Nawet przy 35% mocy potrafiła lekko przypalić grzałki. Ciekawe jest to co pisze @Feti - porównanie mąki "sklepowej" i "piekarniczej". Muszę ruszyć do znajomego piekarza.
1. A jak się ma, nie tyle wydajność, bo nie to jest najważniejsze, ale hmmm aromatyczność różnych rodzajów mąk?
- pszenne i jej rodzaje
- żytnia
- razowa
- kukurydziana
Na razie beczki pełne śruty (z wyjątkiem jednej, tradycyjnie skrobia ziemniaczana dla teścia:)). Więc eksperymenty będą dopiero w od stycznia 2021.
2. Jak skończy śruta qq ze słodem podwędzanym jęczmiennym, to zapodałbym na tym co zostanie jakąś mąkę z wykorzystaniem dundru i koji. Boję się tylko czy dunder nie za mocno zakwasi . Kiedyś tak prawie sobie zepsułem dundrem skrobię ziemniaczaną.
Czy macie koledzy jakąś sprawdzoną, dobrą mąkę, a jakąś odradzacie?
Ostatnio zmieniony wtorek, 1 gru 2020, 21:06 przez Skir, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 2931
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 222
- Rejestracja: niedziela, 30 gru 2018, 23:05
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Jaka mąka?
Ale co grzałki ci się przypaliły jak puszczałeś zacier z maki ? Nie dało się tego wyklarować ?
Ostatnio zmieniony czwartek, 3 gru 2020, 15:33 przez kleryk88, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Jaka mąka?
Już kiedyś pisałem o tym przy zbożach- jedzcie na wieś, pierwszy lepszy rolnik (taki ze słabym płotem wokół gospodarstwa i kilkoma krówkami gdzieś pod nosem) zmieli każde zboże. Jak mu zapłacicie 1-1.5 pln/kg to załaduje do bagażnika samochodu i kilka razy powtórzy żeby nie wahać się i przyjeżdżać.
Jak moja mama miałaby za 100kg zmielonego zboża wziasc 150 zł to napewno by nie narzekała i przerwie każdą prace w gospodarstwie żeby przygotować materiał...
Albo jak ktoś ma miejsce to tzw bąk za 500-600 zł (klekot Za te pieniądze ale do mielenia 500 kg/rok będzie Ok) i zakup zboża na targu prosto od chłopa:)
Jak moja mama miałaby za 100kg zmielonego zboża wziasc 150 zł to napewno by nie narzekała i przerwie każdą prace w gospodarstwie żeby przygotować materiał...
Albo jak ktoś ma miejsce to tzw bąk za 500-600 zł (klekot Za te pieniądze ale do mielenia 500 kg/rok będzie Ok) i zakup zboża na targu prosto od chłopa:)
Ostatnio zmieniony środa, 2 gru 2020, 23:46 przez chprzemo, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 7350
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Jaka mąka?
No, to skoro już rozwinął się temat o mąkach to i ja dorzucę kilka, może nie znanych przez ogół wiadomości o mąkach marketowych i dlaczego nie warto ich kupować, tylko bezpośrednio w młynach
W wielkoprocesowej produkcji mąki używa się niestety wielu dodatków i "polepszaczy".
Do wybielania mąki stosuje się dwutlenek chloru, z którego w procesie wybielania powstaje toksyczna substancja chemiczna - alloxan. W warunkach laboratoryjnych używany jest do sztucznego wywoływania cukrzycy u zwierząt, bo niszczy komórki odpowiedzialne za produkcję insuliny w trzustce. Żeby tego było mało, piekarze, którzy chcą, aby ciasto na chleb czy pizzę szybciej rosło, dodają do niego składnik otrzymywany podczas obróbki włosów lub piór - L-cysteinę. Podawana w dużych ilościach jest bardzo toksyczna dla przewodu pokarmowego, układu nerwowego i systemu odpornościowego organizmu.
Kolejny tajny składnik – bromian potasu.
Bromian potasu jest substancją zakazaną w wielu krajach, m.in. w Unii Europejskiej, Kanadzie i Chinach – tak, w Chinach, które nie są szczególnie znane z troski o higienę żywienia. W badaniach nad zwierzętami wykazano, że jest potężnym czynnikiem rakotwórczym. Jednak w krajach takich, jak Stany Zjednoczone praktycznie wszystkie wypieki wykonane z białej mąki zawierają bromian. Dlaczego? Bo produkty upieczone z jego dodatkiem są pulchne, miękkie i pięknie wybielone.
Do mąki dodaje się także kredę, ałun, węglan amonu, oraz inne substancje, które zmieniają surową mąkę w czysty, biały, miałki, pozbawiony wartości odżywczych pył. Po co stosowane są te zabiegi? Dzięki nim mąka staje się odporna na robaczywienie a każdy insekt, który spróbuje ją zjeść ulegnie zatruciu.
Innymi dodatkami do pieczywa są m.in. tłuszcze, kwas L-askorbinowy (E300), L-cysteina (E920), mąka sojowa – importujemy głównie soję modyfikowaną genetycznie, emulgatory i konserwanty. Choć są to substancje dopuszczone do spożycia, jednak wielu naukowców zaleca ich unikanie.
Nadtlenek benzoilu jest kolejnym popularnym dodatkiem do żywności, który jest ogólnie uznawany za bezpieczny przez Food and Drug Administration (FDA). Jednak niektóre badania na zwierzętach wykazały, że może to rozbić niektóre składniki odżywcze w żywności, w tym niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe.
A na koniec trochę o zdrowiu.
Produkty spożywcze wykonane głównie z białej mąki, takie jak biały chleb, mają zazwyczaj bardzo wysoki indeks glikemiczny pomiędzy 70 a 90 – więcej niż indeks gazowanego napoju (około 60). Czysty cukier ma indeks glikemiczny o wartości 100.
Zachorowalność na cukrzycę typu drugiego i problemy z otyłością są ściśle powiązane ze spożywaniem dużej ilości pokarmów o wysokim indeksie glikemicznym. Kiedy człowiek zje taki produkt, jest on szybko trawiony i wchłaniany, powodując gwałtowny skok poziomu cukru we krwi. To wywołuje w organizmie wydzielanie się insuliny, która obniża zawartość cukru we krwi, zamieniając go w tłuszcz. Wzrost poziomu insuliny powoduje spadek poziomu cukru we krwi, co uruchamia w organizmie uczucie głodu.
Osoby, które regularnie spożywają pokarmy o wysokim indeksie glikemicznym nieustannie odczuwają głód, a w konsekwencji regularnie się przejadają, co prowadzi do otyłości. Nieustanne skoki poziomu cukru we krwi i insuliny wywołują odporność na insulinę, co w następstwie prowadzi do rozwoju cukrzycy typu drugiego.
W wielkoprocesowej produkcji mąki używa się niestety wielu dodatków i "polepszaczy".
Do wybielania mąki stosuje się dwutlenek chloru, z którego w procesie wybielania powstaje toksyczna substancja chemiczna - alloxan. W warunkach laboratoryjnych używany jest do sztucznego wywoływania cukrzycy u zwierząt, bo niszczy komórki odpowiedzialne za produkcję insuliny w trzustce. Żeby tego było mało, piekarze, którzy chcą, aby ciasto na chleb czy pizzę szybciej rosło, dodają do niego składnik otrzymywany podczas obróbki włosów lub piór - L-cysteinę. Podawana w dużych ilościach jest bardzo toksyczna dla przewodu pokarmowego, układu nerwowego i systemu odpornościowego organizmu.
Kolejny tajny składnik – bromian potasu.
Bromian potasu jest substancją zakazaną w wielu krajach, m.in. w Unii Europejskiej, Kanadzie i Chinach – tak, w Chinach, które nie są szczególnie znane z troski o higienę żywienia. W badaniach nad zwierzętami wykazano, że jest potężnym czynnikiem rakotwórczym. Jednak w krajach takich, jak Stany Zjednoczone praktycznie wszystkie wypieki wykonane z białej mąki zawierają bromian. Dlaczego? Bo produkty upieczone z jego dodatkiem są pulchne, miękkie i pięknie wybielone.
Do mąki dodaje się także kredę, ałun, węglan amonu, oraz inne substancje, które zmieniają surową mąkę w czysty, biały, miałki, pozbawiony wartości odżywczych pył. Po co stosowane są te zabiegi? Dzięki nim mąka staje się odporna na robaczywienie a każdy insekt, który spróbuje ją zjeść ulegnie zatruciu.
Innymi dodatkami do pieczywa są m.in. tłuszcze, kwas L-askorbinowy (E300), L-cysteina (E920), mąka sojowa – importujemy głównie soję modyfikowaną genetycznie, emulgatory i konserwanty. Choć są to substancje dopuszczone do spożycia, jednak wielu naukowców zaleca ich unikanie.
Nadtlenek benzoilu jest kolejnym popularnym dodatkiem do żywności, który jest ogólnie uznawany za bezpieczny przez Food and Drug Administration (FDA). Jednak niektóre badania na zwierzętach wykazały, że może to rozbić niektóre składniki odżywcze w żywności, w tym niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe.
A na koniec trochę o zdrowiu.
Produkty spożywcze wykonane głównie z białej mąki, takie jak biały chleb, mają zazwyczaj bardzo wysoki indeks glikemiczny pomiędzy 70 a 90 – więcej niż indeks gazowanego napoju (około 60). Czysty cukier ma indeks glikemiczny o wartości 100.
Zachorowalność na cukrzycę typu drugiego i problemy z otyłością są ściśle powiązane ze spożywaniem dużej ilości pokarmów o wysokim indeksie glikemicznym. Kiedy człowiek zje taki produkt, jest on szybko trawiony i wchłaniany, powodując gwałtowny skok poziomu cukru we krwi. To wywołuje w organizmie wydzielanie się insuliny, która obniża zawartość cukru we krwi, zamieniając go w tłuszcz. Wzrost poziomu insuliny powoduje spadek poziomu cukru we krwi, co uruchamia w organizmie uczucie głodu.
Osoby, które regularnie spożywają pokarmy o wysokim indeksie glikemicznym nieustannie odczuwają głód, a w konsekwencji regularnie się przejadają, co prowadzi do otyłości. Nieustanne skoki poziomu cukru we krwi i insuliny wywołują odporność na insulinę, co w następstwie prowadzi do rozwoju cukrzycy typu drugiego.
Ostatnio zmieniony czwartek, 3 gru 2020, 09:11 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Re: Jaka mąka?
To wiele wyjaśnia Na potwierdzenie mogę podać własny przykład: trzymałem otwarte opakowania mąki żytniej i pszennej z młyna, o którym wspominałem oraz otwarte opakowanie mąki z biedry. W obydwu mąkach bezpośrednio z młyna zalągł się mklik mączny, natomiast ta trzecia stała niewzruszona
-
Autor tematu - Posty: 1552
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Jaka mąka?
No to praktycznie temat wyczerpany. Dzięki @radius: już mi się odechciało iść do Biedry po mąkę. Ale z tymi rolnikami, to też nie byle jakiego trzeba znaleźć. Mam kolegę "ranchera", który dostarcza mi śrutę bez chemii, ale opowiadał, co inni sypią na polach, to strach się bać. Nie ma interesu, żeby kłamać, bo śrutę daje mi za darmo. Inaczej wygląda też chód zwierząt "dla siebie" i do sprzedaży.
Mam też porównanie: produkt z tescowej mąki kukurydzianej i ten ze śruty
Mam też porównanie: produkt z tescowej mąki kukurydzianej i ten ze śruty
I love the smell of bimber in the morning.
Re: Jaka mąka?
Serwus.
Kolejny raz @radius otwiera mi oczy na temat naszej dobrej żywności. Niemniej chciałem dodać jeden składnik o którym nie wszyscy może wiedzą- glifosat.
Produkty z jego dodatkiem są powszechnie używane nie tylko przez rolników, ale również w prywatnych przydomowych ogrodach. Jest to herbicyd a odporne są na niego tylko rośliny modyfikowane genetycznie m. in jak soja, kukurydza, pszenica. Jak tu żyć
Kolejny raz @radius otwiera mi oczy na temat naszej dobrej żywności. Niemniej chciałem dodać jeden składnik o którym nie wszyscy może wiedzą- glifosat.
Produkty z jego dodatkiem są powszechnie używane nie tylko przez rolników, ale również w prywatnych przydomowych ogrodach. Jest to herbicyd a odporne są na niego tylko rośliny modyfikowane genetycznie m. in jak soja, kukurydza, pszenica. Jak tu żyć
-
- Posty: 1052
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Jaka mąka?
Temat bardzo trudny i nie do rozstrzygnięcia. Oczywiście, że jedna strona medalu to ta, że towar w marketach jest "na sterydach". Druga strona medalu to ta, że u rolnika często i łatwo kupić można towar, który by nie przeszedł żadnej kontroli jakościowej. Obserwuję to na co dzień w temacie zaopatrzenia stajni w owies, siano i słomę. Ogólna cecha to zgnilizna, od której konie dostają rao (zwierzęcy odpowiednik astmy). Zaproponowałem koleżance odbieranie siana z higrometrem (żeby coś nazwać sianem musi mieć odpowiednio niską wilgotność) - nie było balota, by choć minimalne normy spełniał. Podobnie ze słomą - część koni stoi więc na trocinach. Owies... Próbują zostawiać stajennemu, żeby ominąć właścicielkę, albo podkładają na próbkę wyselekcjonowany worek.
Galileo zrobiło kiedyś test owoców na obecność pestycydów: najczystsze były owoce z marketów, najgorsze te z bazaru. Markety mają za dużo do stracenia, by pozwolić sobie na syf - chrzczą towar, ale tylko w zakresie dopuszczalnych norm.
Galileo zrobiło kiedyś test owoców na obecność pestycydów: najczystsze były owoce z marketów, najgorsze te z bazaru. Markety mają za dużo do stracenia, by pozwolić sobie na syf - chrzczą towar, ale tylko w zakresie dopuszczalnych norm.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
- Posty: 2604
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Jaka mąka?
Czyli jak z takiej mąki powstanie alkohol... to w gotowym produkcie najbardziej szkodliwy będzie etanol....
Znowu to robisz... sianie takiego fermentu nie przystoi moderatorowi... teraz wypadało by wspomnieć że tym środkiem jest wywoływana cukrzyca u myszy i szczurów... tyle że w literaturze naukowej jest jeszcze podane magiczne słowo "podatnych". Wbrew temu co sądzi przeciętny zjadacz chleba to te "króliki" doświadczalne to są jednak specjalnie wyselekcjonowane gatunki zwierząt... to nie są te myszy co buszują po stodole... nawet nie te co się hoduje jako zwierzątka... no i substancja nie należy do trwałych szczególnie w środowisku wodnym...radius pisze: Do wybielania mąki stosuje się dwutlenek chloru, z którego w procesie wybielania powstaje toksyczna substancja chemiczna - alloxan. W warunkach laboratoryjnych używany jest do sztucznego wywoływania cukrzycy u zwierząt, bo niszczy komórki odpowiedzialne za produkcję insuliny w trzustce.
Czyli jak z takiej mąki powstanie alkohol... to w gotowym produkcie najbardziej szkodliwy będzie etanol....
Ostatnio zmieniony czwartek, 3 gru 2020, 14:36 przez rastro, łącznie zmieniany 1 raz.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 2604
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Jaka mąka?
I co ten post wyleci? Bo tak polityką zaczyna zalatywać... skoro nie można po godzinach... to tutaj chyba też nie...defacto pisze: Nie należy zapominać, że każdą normę, można zmienić- zwiększyć w moim zamyśle. Wystarczy, że zbierze się odpowiednia komisja na wiejskiej
Ostatnio zmieniony czwartek, 3 gru 2020, 14:30 przez rastro, łącznie zmieniany 1 raz.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 1052
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Jaka mąka?
Jakoś politycznie tego nie odbieram, raczej ciut spiskowo
To prawda, każdą normę można zmienić, ale... I tak wówczas poruszamy się w pewnych znanych ramach norm. Towar bezpośrednio od rolnika to wielka niewiadoma. Jak z jajkami - niektórzy podniecają się kurkami na wolnym wybiegu, ale już nie widzą, że taka kurka je, w to samo miejsca sra, dalej je, ale już z dokładką...
To prawda, każdą normę można zmienić, ale... I tak wówczas poruszamy się w pewnych znanych ramach norm. Towar bezpośrednio od rolnika to wielka niewiadoma. Jak z jajkami - niektórzy podniecają się kurkami na wolnym wybiegu, ale już nie widzą, że taka kurka je, w to samo miejsca sra, dalej je, ale już z dokładką...
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
- Posty: 7350
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Jaka mąka?
@rastro, ja cię szanuję a i dyskusje z tobą są pouczające, ale nie doszukuj się w moich postach manipulacji czy teorii spiskowych
Gdybyś nie zjeżył się od razu po przeczytaniu tego co napisałem o mące, to może byś zauważył, że w przytoczonym cytacie, znalazło się określenie "w warunkach laboratoryjnych".
No i pisałem tylko o mące używanej w piekarnictwie a nie o płynnym "produkcie" uzyskiwanym z niej po fermentacji
P.S.
Szanowni koledzy.
Temat jest o mące, więc nie zaczynajmy go upolityczniać
Gdybyś nie zjeżył się od razu po przeczytaniu tego co napisałem o mące, to może byś zauważył, że w przytoczonym cytacie, znalazło się określenie "w warunkach laboratoryjnych".
Tu się z tobą nie zgodzę. Mysz biała, czyli laboratoryjna była udomowiona już w czasach starożytnych za sprawą Chińczyków i Japończyków. W Europie po raz pierwszy pojawiła się w Anglii. W wieku XIX zaczęto ją hodować w celach badawczych, odtąd mysz biała "dostała pełny etat" w laboratoriach na całym świecie. Badanie naukowców z University of North Carolina na Chapel Hill oraz The Jackson Laboratory w Bar Harbor pozwoliło stwierdzić, że mysz laboratoryjna to nic innego jak w 68% mysz domowa, w 10% dzika mysz japońska, w 6% mysz domowa ze wschodniej Europy i Azji, a w 3% afrykańska mysz domowa.rastro pisze:Wbrew temu co sądzi przeciętny zjadacz chleba to te "króliki" doświadczalne to są jednak specjalnie wyselekcjonowane gatunki zwierząt... to nie są te myszy co buszują po stodole... nawet nie te co się hoduje jako zwierzątka...
No i pisałem tylko o mące używanej w piekarnictwie a nie o płynnym "produkcie" uzyskiwanym z niej po fermentacji
P.S.
Szanowni koledzy.
Temat jest o mące, więc nie zaczynajmy go upolityczniać
Ostatnio zmieniony czwartek, 3 gru 2020, 16:50 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 2931
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2604
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Jaka mąka?
Ale na przedni spiryt mąka z biedronki będzie całkiem w sam raz... na burbona jeżeli już ma być mąka to raczej pełnoziarnista. A po takim opisie jaki to mąka z markietu ma syf... znajdzie się taki że zacznie i glifosat w niej dostrzegać - swoją drogą doskonały środek na pozbycie się większości roślinności, aczkolwiek istnieją gatunki na niego odporne i nie są to GMO... między innymi skrzyp polny - badziewie nie do wytępienia mechanicznie - korzenie nie do wykopania.
No nie wiem... tutaj jest ich ponad 20 odmian https://animalab.pl/zwierzeta-laborator ... rt=default . Znam człowieka co zajmuje się badaniami z dziedziny farmacji i oni tam zamawiają gotowe egzemplarze ze schorzeniem pod kątem którego ma być badany lek.radius pisze:Tu się z tobą nie zgodzę. Mysz biała, czyli laboratoryjna była udomowiona już w czasach starożytnych za sprawą Chińczyków i Japończyków. W Europie po raz pierwszy pojawiła się w Anglii. W wieku XIX zaczęto ją hodować w celach badawczych, odtąd mysz biała "dostała pełny etat" w laboratoriach na całym świecie. Badanie naukowców z University of North Carolina na Chapel Hill oraz The Jackson Laboratory w Bar Harbor pozwoliło stwierdzić, że mysz laboratoryjna to nic innego jak w 68% mysz domowa, w 10% dzika mysz japońska, w 6% mysz domowa ze wschodniej Europy i Azji, a w 3% afrykańska mysz domowa.rastro pisze:Wbrew temu co sądzi przeciętny zjadacz chleba to te "króliki" doświadczalne to są jednak specjalnie wyselekcjonowane gatunki zwierząt... to nie są te myszy co buszują po stodole... nawet nie te co się hoduje jako zwierzątka...
Ale na przedni spiryt mąka z biedronki będzie całkiem w sam raz... na burbona jeżeli już ma być mąka to raczej pełnoziarnista. A po takim opisie jaki to mąka z markietu ma syf... znajdzie się taki że zacznie i glifosat w niej dostrzegać - swoją drogą doskonały środek na pozbycie się większości roślinności, aczkolwiek istnieją gatunki na niego odporne i nie są to GMO... między innymi skrzyp polny - badziewie nie do wytępienia mechanicznie - korzenie nie do wykopania.
Ostatnio zmieniony czwartek, 3 gru 2020, 21:28 przez rastro, łącznie zmieniany 1 raz.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Jaka mąka?
@rastro, skrzyp ładnie bierze chwastox (nie pamietam który) i oszczędza trawę, później już walka z jego ulubionym środowiskiem czyli wapno w dużych ilościach- prawie dziadostwa się pozbyłem a rosło tego tyle, ze trawy nie było widać, rok może dwa i wymelduje skrzyp z działki:)
Wiem, ze to nie w temacie, ale może komuś się przyda:)
Wiem, ze to nie w temacie, ale może komuś się przyda:)
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 2604
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Jaka mąka?
im niższy numer tym mąka bardziej oczyszczona... zależność jest zwykle taka że mniejszy numer = większa wydajność ale mniej aromatów.... i odwrotnie. typ 2000 można uznać za pełne ziarno...
mączka ziemniaczana... to pewnie inna nazwa dla skrobi ziemniaczanej.
mączka ziemniaczana... to pewnie inna nazwa dla skrobi ziemniaczanej.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 7350
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Jaka mąka?
To jeszcze podam (jako ciekawostkę), co stosuje się jako "dodatki" do mąki w USA
Środki wybielające/konserwujące:
- bromian potasu
- nadtlenek benzolitu
- kwas askorbinowy
- chlor gazowy
oraz dodatkowo:
- dwutlenek chloru
- nadtlenek wapnia
- Azodikarbonamid
konserwanty:
- Propionian wapnia
- Benzoesan sodu
- Fosforan trójwapniowy
- Butylowany hydroksyanizol
Smacznego
Środki wybielające/konserwujące:
- bromian potasu
- nadtlenek benzolitu
- kwas askorbinowy
- chlor gazowy
oraz dodatkowo:
- dwutlenek chloru
- nadtlenek wapnia
- Azodikarbonamid
konserwanty:
- Propionian wapnia
- Benzoesan sodu
- Fosforan trójwapniowy
- Butylowany hydroksyanizol
Smacznego
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
Autor tematu - Posty: 1552
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Jaka mąka?
@rastro znalezione w necie:
Mąka ziemniaczana wytwarzana jest z gotowanych całych ziemniaków. Ziemniaki są odparowywane i mielone razem ze skórką. Mąką ziemniaczana jest cięższa od skrobi, stosuje się ją do wypieków, pomaga zatrzymać wilgotność, np. pieczywa. Absorbuje ona wilgoć, dzięki czemu pieczywo dłużej zachowuje świeżość. Mąka ma charakterystyczny ziemniaczany smak a konsystencją przypomina mąkę pszenną.
Skrobię ziemniaczaną natomiast pozyskuje się ze świeżych ziemniaków – rozdrabnia się je i wypłukuje skrobię. Produkt zawierający skrobię uzyskiwany z bulw pędowych ziemniaków. Proces otrzymywania polega na rozdrobnieniu świeżych, wymytych ziemniaków, wypłukiwaniu i osadzaniu skrobi z wydajnością około 12%. Uzyskany krochmal poddawany jest czyszczeniu, suszeniu i przesianiu. Ostatecznie ma postać sypkiego, matowego proszku o barwie czysto białej, bez śladów obcych zapachów i posmaków. Ściśnięty w dłoni charakterystycznie chrzęści. (za Wikipedią). Skrobię wykorzystujemy zazwyczaj do zagęszczania sosów i zup. Ma właściwości podobne do skrobi kukurydzianej.
Ale ponoć w Polsce skrobia ziemniaczana nazywana jest mąką/mączką ziemniaczaną. Stąd produkt "mąka ziemniaczana" w istocie nie jest mąką, a skrobią. Mąka ziemniaczana "prawdziwa" nie jest w Polsce dostępna. Zaznaczam "ponoć" - tyle z informacji z netu z 2014 roku.
Mąka ziemniaczana wytwarzana jest z gotowanych całych ziemniaków. Ziemniaki są odparowywane i mielone razem ze skórką. Mąką ziemniaczana jest cięższa od skrobi, stosuje się ją do wypieków, pomaga zatrzymać wilgotność, np. pieczywa. Absorbuje ona wilgoć, dzięki czemu pieczywo dłużej zachowuje świeżość. Mąka ma charakterystyczny ziemniaczany smak a konsystencją przypomina mąkę pszenną.
Skrobię ziemniaczaną natomiast pozyskuje się ze świeżych ziemniaków – rozdrabnia się je i wypłukuje skrobię. Produkt zawierający skrobię uzyskiwany z bulw pędowych ziemniaków. Proces otrzymywania polega na rozdrobnieniu świeżych, wymytych ziemniaków, wypłukiwaniu i osadzaniu skrobi z wydajnością około 12%. Uzyskany krochmal poddawany jest czyszczeniu, suszeniu i przesianiu. Ostatecznie ma postać sypkiego, matowego proszku o barwie czysto białej, bez śladów obcych zapachów i posmaków. Ściśnięty w dłoni charakterystycznie chrzęści. (za Wikipedią). Skrobię wykorzystujemy zazwyczaj do zagęszczania sosów i zup. Ma właściwości podobne do skrobi kukurydzianej.
Ale ponoć w Polsce skrobia ziemniaczana nazywana jest mąką/mączką ziemniaczaną. Stąd produkt "mąka ziemniaczana" w istocie nie jest mąką, a skrobią. Mąka ziemniaczana "prawdziwa" nie jest w Polsce dostępna. Zaznaczam "ponoć" - tyle z informacji z netu z 2014 roku.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 2604
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Jaka mąka?
No właśnie tego typu mąki z gotowanych i mielonych ziemniaków nigdy nie widziałem - aczkolwiek ma to sens jako dodatek do pieczywa... w amatorskim wypieku w sumie poleca się dodatek gotowanych i tłuczonych ziemniaków w tym celu co piszesz... taka mąka mogła by posłużyć do zacieru ziemniaczanego
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 2931
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2931
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy