Witajcie.
Jestem tu nowy, aczkolwiek czytam dużo, ale niestety nie znalazłem odpowiedzi na mój błąd w początkowej fazie destylacji nektar. Otóż sprawa wygląda następująco. Zacząłem swoją przygodę z destylacja cukrówki, użyte drożdże alcotec vodka står, wszystko zrobione wg instrukcji + turbo klar ładnie wyszedł nastaw. Następnie uruchomiłem swój pierwszy prosty destylator na szybkowarze z dwoma odstojnikami plus chłodnica. Zacząłem pomalutku gotować przy ok. 70% zaczął lecieć przedgon który wylałem około 50 tka. Dodam że w szybkowarze nalałem około 8 l nastawu (szybkowar 13l). Początkowo wychodziło ok 75% smak6i zapach naprawdę bez zarzutów. Niestety zapomniałem o bardzo ważnej rzeczy otóż o pogonach. Mierzyłem tylko moc alkoholu na początku oraz w antałku do którego ściekał alkohol, nie mierzyłem alkoholu ściekającego tylko z całego urobku i przy około 50-55% kończyłem zabawę. Dodam że urobek jest bardzo czysty i praktycznie bez smaku i zapachu bimbru a w smaku bardzo przyjemny. Czy muszę zatem przepuścić to raz jesz jeżeli zapomniałem i pogonach? Proszę o pomoc i pozdrawiam
Przedgony i pogony pomoc w naprawie błędu
Re: Przedgony i pogony pomoc w naprawie błędu
Serwus.
Nawet jakbyś nie zapomniał o pogonach, powtórny proces, mile widziany jest.
Zbieraj surówkę (materiał uzyskany z destylacji cukrówki). Gdy będziesz jej miał na wsad, dorób do 20% max i goń raz jeszcze lub nawet raz jeszcze, sumiennie tnąc frakcje. Dopiero w ten sposób, pijalny materiał uzyskasz
Nawet jakbyś nie zapomniał o pogonach, powtórny proces, mile widziany jest.
Zbieraj surówkę (materiał uzyskany z destylacji cukrówki). Gdy będziesz jej miał na wsad, dorób do 20% max i goń raz jeszcze lub nawet raz jeszcze, sumiennie tnąc frakcje. Dopiero w ten sposób, pijalny materiał uzyskasz
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Przedgony i pogony pomoc w naprawie błędu
Dziękuję również za radę fachowców. Zastanawiam się nad kupnem aabratka tzn żona chce mi kupić na urodziny Hehe pytanie nasowa się następujące. Rozumiem że nie muszę na abrtaku dwa razy? Czy usuwam tylko pogony? Chyba nie będzie już w tej mojej sorowce przecież przedgonow?
Re: Przedgony i pogony pomoc w naprawie błędu
Myślę, że kolega musi nieco więcej teorii przyswoić - https://alkohole-domowe.com/forum/post80861.html#p80861
A co do wyżej wspomnianego urodzinowego prezentu - "Brać, nie kwitować"
A co do wyżej wspomnianego urodzinowego prezentu - "Brać, nie kwitować"
-
- Posty: 554
- Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
- Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
- Ulubiony Alkohol: Swój.
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 105 razy
Re: Przedgony i pogony pomoc w naprawie błędu
Na abratku mile widziane 2 razy. Z tym, że zasypowa jest wydajniejsza. Kiedyś pracowałem na szybkowarze z 2 deflegmatorami połączonymi szeregowo (zasypane własnoręcznie kręconymi sprzezynkami cu) i 30l nastawu zajmowało mi 5 dni. Teraz 90l zajmuje mi 3 dni. W twojej surówce wciąż są przedgony Czytać, czytać i czytaćmariussmm pisze:Dziękuję również za radę fachowców. Zastanawiam się nad kupnem aabratka tzn żona chce mi kupić na urodziny Hehe pytanie nasowa się następujące. Rozumiem że nie muszę na abrtaku dwa razy? Czy usuwam tylko pogony? Chyba nie będzie już w tej mojej sorowce przecież przedgonow?