Forum na temat rumu trochę kuleje, a żeby znaleźć dobry przepis na spiced rum to już w ogóle trzeba się postarać. Otwieram więc wątek, publikuję swój przepis i zapraszam do dyskusji oraz dzielenia się swoimi przepisami, czy spostrzeżeniami.
Przepis powstał na podstawie kilku prób, przeanalizowanych przepisów w internecie, którym jednak zawsze brakowało "tego czegoś" i w takiej formie podchodzi mi najbardziej.
Z góry informuję, iż nie jest to przepis z przeznaczeniem do leżakowania 10 lat w beczce. Raczej forma dla niecierpliwych
Składniki na 1,5l urobku:
8g płatków dębowych medium
8 goździków
4 ziarna jałowca
4 ziarna ziela angielskiego
5 ziarenek pieprzu syczuańskiego
skórka z 1/3 limonki, bez albedo
laska cynamonu wielkości palca wskazującego
mała laska wanilii, rozcięta i wywinięta
łyżeczka melasy
duża szczypta kurkumy
Do gąsiora wsypujemy wszystko jak leci i zalewamy rumem (w moim przypadku z melasy). Mieszać kilka razy dziennie.
Kilka uwag:
- Laska wanilii szybko oddaje swój aromat, polecam kontrolować i wyciągnąć w miarę szybko, bo można przedobrzyć. Ja trzymałem swoją 3 dni.
- Melasa zabarwia nam trunek
- Kurkuma może wydawać się dziwnym składnikiem, natomiast powoduje żółte refleksy w szkle i dodaje odrobiny pikantności. Należy z nią uważać, bo łatwo przegiąć. Najlepiej wsypać jako ostatni składnik, odrobinę mniej, zamieszać i sprawdzić kolor. Powinien delikatnie błyszczeć na żółto przy mieszaniu. Składnik must have!
- Trunek po tygodniu nie zmienia już stanowczo swojego smaku. Jeśli komuś zależy na bardziej beczkowym posmaku, może zlać bez przypraw, wyciągnąć część płatków dębowych i odstawić do dalszego macerowania.
Spiced rum, autorska receptura
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Spiced rum, autorska receptura
Z tą wanilią to akurat doskonale. Można kawałeczek odciąć i zostawić, ale lepiej wyjąć szybko. Oddaje aromat potrzebny a potem jeszcze się przyda. I może być lepsza nawet.
Kurkuma. Też ciekawy pomysł. Dla koloru i może podnieść nietypowy smak.
Celujesz w wytrawne widzę to ja dla podniesienia pozornej słodyczy bym jeszcze kardamonu dał. Szczyptę albo nawet mniej.
Ale to twój przepis, przecieraj szlaki egzotyka przed nami kroczy☺
A kto wie z czego zrobisz następne? Niech wyobraźnia i chęć nowego cię prowadzi.
Spiced to spiced. Działaj.
Kurkuma. Też ciekawy pomysł. Dla koloru i może podnieść nietypowy smak.
Celujesz w wytrawne widzę to ja dla podniesienia pozornej słodyczy bym jeszcze kardamonu dał. Szczyptę albo nawet mniej.
Ale to twój przepis, przecieraj szlaki egzotyka przed nami kroczy☺
A kto wie z czego zrobisz następne? Niech wyobraźnia i chęć nowego cię prowadzi.
Spiced to spiced. Działaj.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............