Zacieranie metodą "na lenia".
-
- Posty: 104
- Rejestracja: niedziela, 11 lis 2018, 10:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem;)
- Ulubiony Alkohol: koniak/calvados
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Witam wszystkich smakoszy Dziś jak to na jesień a może zimę przystało zaopatrzyłem się w 30kg drobno śrutowanej kukurydzy. Jutro rano jak wrócę z pracy zamierzam wstawić 100l wody i niech się grzeje. Zamierzam wszystko zatrzeć na raz, tzn 10kg surowca do beki 30l i tak na 3 razy. Jestem ciekawy jakie blg otrzymam z kukurydzy,ponieważ zacierałem ja tylko raz i to grubo mielona wtedy blg nie powalało na kolana bo tylko 12, mam nadzieje ze teraz będzie lepiej. Pozdrawiam z krainy dżemów
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Oj tam zaraz kryształowa kula... wcale jest niepotrzebna
można się spodziewać 6L o mocy 40% można się też spodziewać że wyjdzie 4L o mocy 45%...
No i można się spodziewać że Teściowa się pojawi na święta a co.
można się spodziewać 6L o mocy 40% można się też spodziewać że wyjdzie 4L o mocy 45%...
No i można się spodziewać że Teściowa się pojawi na święta a co.
Ostatnio zmieniony czwartek, 28 lis 2019, 16:33 przez rastro, łącznie zmieniany 1 raz.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Z racji tego że przelicytowali mnie na aukcji i finalnie nie jestem posiadaczek kotła zaciernego spróbuje zatrzeć na lenia.
Plan jest taki aby zatrzeć 14kg x 3.2lwody da mi 45 l.
Kukurydza 10kg(70%) zyto 1,4kg(10%) słód jęczmienny - jaki polecacie? 2,8kg (20%)
Beczka 55l
Enzymy
Drożdże
Keg do podgrzania wody
Na wstępie dodam ze mimo słodu dodam enzym gluko nie zaszkodzi a pomoc może.
Zagotuje wodę i z kega przeleje do beczki mysle ze ochłodzi się do 97 dodam 1/2 enzymu uplynniajacego i tu pytanie znam temp kleikowania ale zbóż ale doświadczenia użytkowników są inne dlatego kuku i żyto mysle aby sypać razem stopniowo i mieszając wiertarka gdy wsypie polowe kuku i zyta dodam kolejna dawkę uplynniajacego. Podsumowując całe ziarno woda i enzym uplynniajacy mamy w beczce (przez jaki czas i jak często mieszać zacier?) gdy temp spadnie do 70 reguluje pH dodaje słód i enzym gluko mieszam co 15min przez 3h
Po osiągnięciu 30 stopni antypiana i drożdże fermentuje z mlótem
Plan jest taki aby zatrzeć 14kg x 3.2lwody da mi 45 l.
Kukurydza 10kg(70%) zyto 1,4kg(10%) słód jęczmienny - jaki polecacie? 2,8kg (20%)
Beczka 55l
Enzymy
Drożdże
Keg do podgrzania wody
Na wstępie dodam ze mimo słodu dodam enzym gluko nie zaszkodzi a pomoc może.
Zagotuje wodę i z kega przeleje do beczki mysle ze ochłodzi się do 97 dodam 1/2 enzymu uplynniajacego i tu pytanie znam temp kleikowania ale zbóż ale doświadczenia użytkowników są inne dlatego kuku i żyto mysle aby sypać razem stopniowo i mieszając wiertarka gdy wsypie polowe kuku i zyta dodam kolejna dawkę uplynniajacego. Podsumowując całe ziarno woda i enzym uplynniajacy mamy w beczce (przez jaki czas i jak często mieszać zacier?) gdy temp spadnie do 70 reguluje pH dodaje słód i enzym gluko mieszam co 15min przez 3h
Po osiągnięciu 30 stopni antypiana i drożdże fermentuje z mlótem
-
- Posty: 1
- Rejestracja: środa, 28 sie 2019, 23:07
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Witam,
Pierwszy raz próbuję zrobić własną whisky i pojawił się problemik stąd pytanko do Was .
Najpierw metoda uzyskania:
- Gotowane na kuchence w garnkach nie duże więc troszkę się narobiłem ale to mój wybór
- proporcje: 3,5 porcji woda + 1 porcja kukurydza + 0,5 porcji śruty jęczmiennej wędzonej w torfie - wszystko mierzone objętością (miarka 1l)
- Po zagotowaniu wody dodane składniki i enzym upłynniający na to / mieszanie przez 30 min i do pojemnika 25l,
- Po schłodzeniu do 65 - 70 stopni dodany enzym scukrzający i dokładnie wymieszane,
- Pojemnik odstawiony do wystygnięcia,
- Drożdże dodane przy 25 - 30 stopniach około, fermentacja szybka i burzliwa około 5 dni,
- Pozostawiłem jeszcze około 1,5 tygodnia przy bardzo wolnej fermentacji (trochę z braku czasu),
- Następnie destylacja na abratku na krótkiej kolumnie z wsadem tylko miedzianym - wiadomo pierwsze 400ml do kanału, 3,5l o mocy około 60% odebrane i na pogony nie odstawiłem nic bo wszystko dla mnie pachniało i smakowało tak samo
Destylat ma dość intensywny zapach wędzonki - zapewne po domieszce śruty jęczmiennej wędzonej w torfie - kupione na allegro oczywiście.
Nie wiem co dalej z tym zrobić czy rozcieńczyć i wiórki i odstawić, czy przepuścić trochę przez węgiel aktywny najpierw, czy destylować jeszcze raz tym razem na wyższej kolumnie (po uprzednim rozcieńczeniu oczywiście?
Mam nadzieję że ktoś mi podpowie co nieco
Zdjęcia poniżej:
Thx z góry... Arek
Pierwszy raz próbuję zrobić własną whisky i pojawił się problemik stąd pytanko do Was .
Najpierw metoda uzyskania:
- Gotowane na kuchence w garnkach nie duże więc troszkę się narobiłem ale to mój wybór
- proporcje: 3,5 porcji woda + 1 porcja kukurydza + 0,5 porcji śruty jęczmiennej wędzonej w torfie - wszystko mierzone objętością (miarka 1l)
- Po zagotowaniu wody dodane składniki i enzym upłynniający na to / mieszanie przez 30 min i do pojemnika 25l,
- Po schłodzeniu do 65 - 70 stopni dodany enzym scukrzający i dokładnie wymieszane,
- Pojemnik odstawiony do wystygnięcia,
- Drożdże dodane przy 25 - 30 stopniach około, fermentacja szybka i burzliwa około 5 dni,
- Pozostawiłem jeszcze około 1,5 tygodnia przy bardzo wolnej fermentacji (trochę z braku czasu),
- Następnie destylacja na abratku na krótkiej kolumnie z wsadem tylko miedzianym - wiadomo pierwsze 400ml do kanału, 3,5l o mocy około 60% odebrane i na pogony nie odstawiłem nic bo wszystko dla mnie pachniało i smakowało tak samo
Destylat ma dość intensywny zapach wędzonki - zapewne po domieszce śruty jęczmiennej wędzonej w torfie - kupione na allegro oczywiście.
Nie wiem co dalej z tym zrobić czy rozcieńczyć i wiórki i odstawić, czy przepuścić trochę przez węgiel aktywny najpierw, czy destylować jeszcze raz tym razem na wyższej kolumnie (po uprzednim rozcieńczeniu oczywiście?
Mam nadzieję że ktoś mi podpowie co nieco
Zdjęcia poniżej:
Thx z góry... Arek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony czwartek, 26 gru 2019, 01:15 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 169
- Rejestracja: piątek, 16 sty 2015, 22:00
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Skoro nie odbierałeś teraz do zera, to zostawiłbym to z wiórkami rozcieńczone do 45% i dał temu 0,5 lub 1 rok.
Wg mnie lepiej pierwszy odbiór do zera na krótkiej i drugi tak samo tylko z podziałem na przedgon, serce.
Gotowałeś z płaszczem czy odzielałeś płyn, jeśli tak to jak
Wg mnie lepiej pierwszy odbiór do zera na krótkiej i drugi tak samo tylko z podziałem na przedgon, serce.
Gotowałeś z płaszczem czy odzielałeś płyn, jeśli tak to jak
-
- Posty: 20
- Rejestracja: wtorek, 31 gru 2019, 17:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: RE: Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Mi się tak stało, dodałem drożdże do whisky, zacier ładnie przefermentowany i nie popsuło się nicmarcin.skwira pisze:Koledzy co robić ....?
Ostatnio zmieniony wtorek, 31 gru 2019, 17:48 przez mpolak154, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 20
- Rejestracja: wtorek, 31 gru 2019, 17:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Witam,
Do tej pory skupiałem się na cukrówce i ŁKZWJ. Przetestowałem skrobię ziemniaczaną i wynik był zadowalający, więc ruszam dalej: zaciery zbożowe Słód jęczmienny zakupiony, jutro ma dojść. Ale mam kilka pytań:
1. Zalać 8kg słodu jęczmiennego i 1kg żytniego 23 l wody o temp 65 * w beczce 40 l. wiertarka z mieszadłem. bekę owinąć i zostawić na 12-15 h aż temp spadnie do 30* i wtedy drożdżaki? Czy może dodać enzymów upłynniających i scukrzających jak przy zwykłym zbożu na lenia?
2. Mam KEGa 30 z grzałkami bez płaszcza - wystarczy oddzielić płyn od zmielonego ziarna, czy dokładna filtracja?
3. Puścić to na 96% pełen zasyp kolumny czy na małą kolumnę w trybie PS? Alkohol lubię: kieliszek 45% raczej bez zdecydowanych smaków ; szklanka: 40% whisky lub brandy. Ponieważ w tym wypadku chcę osiągnąć wódkę żytnią raczej chciałbym osiągnąć bardzo delikatny posmak w końcowym momencie degustacji.
4. Reszta nadaje się na cukrówkę na dundrze z pierwszego gotowania? Ma to sens? Będzie jakiś posmak?
Z góry dzięki za pomoc:)
Do tej pory skupiałem się na cukrówce i ŁKZWJ. Przetestowałem skrobię ziemniaczaną i wynik był zadowalający, więc ruszam dalej: zaciery zbożowe Słód jęczmienny zakupiony, jutro ma dojść. Ale mam kilka pytań:
1. Zalać 8kg słodu jęczmiennego i 1kg żytniego 23 l wody o temp 65 * w beczce 40 l. wiertarka z mieszadłem. bekę owinąć i zostawić na 12-15 h aż temp spadnie do 30* i wtedy drożdżaki? Czy może dodać enzymów upłynniających i scukrzających jak przy zwykłym zbożu na lenia?
2. Mam KEGa 30 z grzałkami bez płaszcza - wystarczy oddzielić płyn od zmielonego ziarna, czy dokładna filtracja?
3. Puścić to na 96% pełen zasyp kolumny czy na małą kolumnę w trybie PS? Alkohol lubię: kieliszek 45% raczej bez zdecydowanych smaków ; szklanka: 40% whisky lub brandy. Ponieważ w tym wypadku chcę osiągnąć wódkę żytnią raczej chciałbym osiągnąć bardzo delikatny posmak w końcowym momencie degustacji.
4. Reszta nadaje się na cukrówkę na dundrze z pierwszego gotowania? Ma to sens? Będzie jakiś posmak?
Z góry dzięki za pomoc:)
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Dzięki:)
2) czytałem na forum, że fermentacja ze słodem daje mocniejszy aromat. może po fermentacji odcedzić?
4) mam: post115632.html?hilit=m%C5%82%C3%B3t%C3%B3wka#p115632
2) czytałem na forum, że fermentacja ze słodem daje mocniejszy aromat. może po fermentacji odcedzić?
4) mam: post115632.html?hilit=m%C5%82%C3%B3t%C3%B3wka#p115632
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Zatarłem o 15.00. teraz przy 50 * BLG 15, zobaczę ile będzie rano. pachnie tak ciekawie (dodałem 1 słód karmelowy, 1 słód wędzony i 6 kg zwykłego jęczmiennego na 30 litrów wody), że chyba pójdzie na kolumnie w trybie PS na "whisky". BLG coś niski
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 88
- Rejestracja: niedziela, 13 sty 2019, 10:30
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Chcesz zrobić wódkę żytnią ze słodu jęczmiennego? To będziesz chyba pierwszy na świecie.Skir pisze:... Ponieważ w tym wypadku chcę osiągnąć wódkę żytnią ...
Jeśli dobrze zrozumiałem, Blg zmierzyłeś przy 50 stopniach C - to musi być niskie. Prawidłowy pomiar otrzymuje się dla płynów o temperaturze 20 stopni.Skir pisze: BLG coś niski
-
- Posty: 473
- Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
- Podziękował: 57 razy
- Otrzymał podziękowanie: 85 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Ja robię to tak, że zostawiam rurę 120 cm zmywaki i LM wtedy duch surowca pozostaje. Jeden odpęd i jedna rektyfikacja.
Kiedyś testowałem odbiór OLM, szymonli 120 cm, bufor Przy pełnej 2 krotnej rektyfikacji nie wiedziałem co pije ziarno czy owoc?
Natomiast pszenica z kolumny 5 półkowej dla mnie niepijalna za intensywna dla mnie.
I tak samo zrobię wódkę ze słodu jęczmiennego jakiegoś palonego i słodkiej kukurydzy może wyjść fajny posmak.
Co ważne taka wódka 95 % jest super na już a nie za kilka lat.
Skir metodą na lenia miałem niskie BLG ale tu dowiedziałem się że grubo kruszone ziarna kukurydzy nie zatrą się dobrze.
To prawda wytnie ale w tak uzyskanym spirycie po rozcieńczeniu pozostaje charakterystyczny posmak surowca inny dla pszenicy, żyta czy kukurydzy lub owoców. Warto też znaleść swoją subtelną granicę niedoczyszczenia takiego spirytu.kwik44 pisze:No ale po co ci ten aromat jak wódkę chcesz robić? Kolumna i tak wytnie 96% smaku.
Ja robię to tak, że zostawiam rurę 120 cm zmywaki i LM wtedy duch surowca pozostaje. Jeden odpęd i jedna rektyfikacja.
Kiedyś testowałem odbiór OLM, szymonli 120 cm, bufor Przy pełnej 2 krotnej rektyfikacji nie wiedziałem co pije ziarno czy owoc?
Natomiast pszenica z kolumny 5 półkowej dla mnie niepijalna za intensywna dla mnie.
I tak samo zrobię wódkę ze słodu jęczmiennego jakiegoś palonego i słodkiej kukurydzy może wyjść fajny posmak.
Co ważne taka wódka 95 % jest super na już a nie za kilka lat.
Skir metodą na lenia miałem niskie BLG ale tu dowiedziałem się że grubo kruszone ziarna kukurydzy nie zatrą się dobrze.
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Początkowo chciałem ze wymieszanego słodu jęczmienno-żytniego, ale @Manowar mnie oświecił, żebym nie kombinował na początek z żytem.
Wiem, że BLG mierzy się w temp 20 *, ale są też kalkulatory przeliczeniowe (na biały forum) dotyczące "kalibracji" w określonej temperaturze. Rano BLG było prawie 20 przy 35*.
Zapach jest intensywny, ale jak pisze @prolog1975 muszę wypracować swoją równowagę pomiędzy "zachowaniem czystości produktu" (i brakiem syndromu dnia następnego) a "odpowiednimi walorami smakowo-zapachowymi bimbrozji" . Dzięki za pomoc!
Edit: proporcje użyte przeze mnie zdecydowanie nieszczęśliwe. koniecznie musi być większa beczka ze sporym zapasem. drożdżaki uciekły! Rozdzieliłem na dwie beczki.
)) przejęzyczenie .Krzysztof63 pisze: Chcesz zrobić wódkę żytnią z słodu jęczmiennego? To będziesz chyba pierwszy na świecie.
Początkowo chciałem ze wymieszanego słodu jęczmienno-żytniego, ale @Manowar mnie oświecił, żebym nie kombinował na początek z żytem.
Wiem, że BLG mierzy się w temp 20 *, ale są też kalkulatory przeliczeniowe (na biały forum) dotyczące "kalibracji" w określonej temperaturze. Rano BLG było prawie 20 przy 35*.
Zapach jest intensywny, ale jak pisze @prolog1975 muszę wypracować swoją równowagę pomiędzy "zachowaniem czystości produktu" (i brakiem syndromu dnia następnego) a "odpowiednimi walorami smakowo-zapachowymi bimbrozji" . Dzięki za pomoc!
Edit: proporcje użyte przeze mnie zdecydowanie nieszczęśliwe. koniecznie musi być większa beczka ze sporym zapasem. drożdżaki uciekły! Rozdzieliłem na dwie beczki.
Ostatnio zmieniony piątek, 21 lut 2020, 12:41 przez Skir, łącznie zmieniany 2 razy.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 69
- Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Moje drugie podejście do jęczmienia i jak zwykle problemy, 11kg jęczmienia na enzymach płynnych zacierało się 4-5h, po godzinie dosypałem 2kg słodu a po 2h dolałem duużo enzymu scukrzającego bo skrobia była obecna. Temp trzymałem 62-64C, otrzymałem lekko ponad 40L 14BLG. Gdzie popełniłem błąd? Dodatkowo dużo ciężej się filtrowało niż słód na piwko. Moim zdaniem porażka bo ze słodu bym uzyskał duużo ponad 20BLG. No ale przynajmniej ładnie pracuje na fermiolach.
-
- Posty: 88
- Rejestracja: niedziela, 13 sty 2019, 10:30
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Przy bardzo dobrym zacieraniu 13 kg słodu powinno wyjść ok. 40 litrów brzeczki 19 - 20 Blg. Tak wychodzi z kalkulatorów dla pojedynczej infuzji z wysładzaniem. Przy ambitniejszych sposobach zacierania wynik może być nieco lepszy.
1. Utrudniona filtracja wskazuje na zbyt drobne zmielenie ziarna. Mąkę sutecznie można odfiltrować tylko w układzie ciśnieniowym.
2. Temperatura 62 - 64 C jest za wysoka dla glukoamylazy, dla które jest to górna granica skuteczności. To temperatura w sam raz dla betaamylazy, której dodałeś po prostu za mało. Taki na przykład Termamyl Supra powienien działać w temperaturze 37 stopni C.
3. O preparacie enzymatycznym pewnie nic nie wiesz, a od jego składu w dużej mierze zależy skuteczność działania, np. niektóre mieszanki nie będą działać bez uprzedniego upłynnienia zacieru alfaamylazą, inne działają powoli, nawet ponad 24 godziny. Wystarczy pobieżnie zapoznać się z kartami charakterystyki preparatów enzymatycznych.
Biochemia się kłania. Nie wszystko da się opękać paroma tematami z forum.
Pewnie wszędzie.jacek8l pisze:... Gdzie popełniłem błąd? ...
1. Utrudniona filtracja wskazuje na zbyt drobne zmielenie ziarna. Mąkę sutecznie można odfiltrować tylko w układzie ciśnieniowym.
2. Temperatura 62 - 64 C jest za wysoka dla glukoamylazy, dla które jest to górna granica skuteczności. To temperatura w sam raz dla betaamylazy, której dodałeś po prostu za mało. Taki na przykład Termamyl Supra powienien działać w temperaturze 37 stopni C.
3. O preparacie enzymatycznym pewnie nic nie wiesz, a od jego składu w dużej mierze zależy skuteczność działania, np. niektóre mieszanki nie będą działać bez uprzedniego upłynnienia zacieru alfaamylazą, inne działają powoli, nawet ponad 24 godziny. Wystarczy pobieżnie zapoznać się z kartami charakterystyki preparatów enzymatycznych.
Biochemia się kłania. Nie wszystko da się opękać paroma tematami z forum.
Ostatnio zmieniony sobota, 29 lut 2020, 11:13 przez Krzysztof63, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Posty: 7342
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1696 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
@Krzysztof63, wszystko się zgadza, ale w stosunku do słodu
Kol. jacek8l zacierał jednak ziarno nie słodowane i nie napisał np. jak mocno miał je ześrutowane a to też rzutuje na ilość przekonwersowanej skrobi na cukry. To normalne, że ciężej się filtrowało, słód ma łuskę bardzo pomocną w filtracji a filtrując "gołe" ziarno wystarczy niewielka ilość mąki i filtrator/worek się zacznie zapychać
Kol. jacek8l zacierał jednak ziarno nie słodowane i nie napisał np. jak mocno miał je ześrutowane a to też rzutuje na ilość przekonwersowanej skrobi na cukry. To normalne, że ciężej się filtrowało, słód ma łuskę bardzo pomocną w filtracji a filtrując "gołe" ziarno wystarczy niewielka ilość mąki i filtrator/worek się zacznie zapychać
Ostatnio zmieniony sobota, 29 lut 2020, 11:58 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 88
- Rejestracja: niedziela, 13 sty 2019, 10:30
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Ziarno jęczmienia niesłodowanego też ma łuskę, nie powstaje ona w procesie słodowania. Słodowanie rozluźnia wnętrze ziarna, przez co łatwiej je ześrudować, nie niszcząc łuski.
Generalnie kolega jacek8l w ogóle niewiele napisał, więc można jedynie zgadywać, co mu się przydarzyło - moja teoria jest taka, że wszystko naraz.
Generalnie kolega jacek8l w ogóle niewiele napisał, więc można jedynie zgadywać, co mu się przydarzyło - moja teoria jest taka, że wszystko naraz.
-
Autor tematu - Posty: 7342
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1696 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Fakt, trochę się zagalopowałem Bardziej chodziło mi o to, że w trakcie mielenia ziarna, łuska zostaje mocno rozdrobniona, przez co nie spełnia roli filtra. Z drugiej strony, rzeczywiście kolega niewiele podał szczegółówKrzysztof63 pisze:Ziarno jęczmienia niesłodowanego też ma łuskę, nie powstaje ona w procesie słodowania.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 69
- Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
1. Zostawiłem filtracje na noc i rano zastałem suche młóto i klarowny płyn więc bez układu ciśnieniowego się obeszło.
2. Temperatury przez 5h wahały się dosyć mocno bo 57-64, starałem się utrzymywać 62 tak jak przy zacieraniu piwa na mocny alkohol. Ph na każdym etapie regulowałem i sprawdzałem papierkiem.
3. Wyobraź sobie że zapoznałem się z kartami charakterystyki preparatów enzymatycznych, mam je też naklejone na każdą buteleczkę i dodałem wszystkie enzymy upłynniający, redukujący lepkość, scukrzający. Próba jodowa nie wykazała skrobii po tych 5h zacierania.
Nie mierz ludzi swoją miarą, to że Ty opękujesz temat kilkoma tematami z forum nie znaczy że ja tez jestem łysy.
Warzę ok. 250L piwa rocznie i zacierając 10kg słodu na Portera Bałtyckiego osiągnąłem dużo wyższe stężenie, znacznie ponad 25BLG i to przy niskiej wydajności mojej warzelni wahającej się 60-70%.radius pisze:A na jakiej podstawie tak twierdzisz?jacek8l pisze:Moim zdaniem porażka bo ze słodu bym uzyskał duużo ponad 20BLG.
Bardzo śmiałe stwierdzenia, owszem popełniłem kilka błędów ale nie jestem zielony i pewną wiedzę mam. Ziarno było zmielone tak jak na piwo tyle że nie w gniotowniku walcowym a śrutowniku ciernym. było to pół roku temu więc nie najświeższe.Krzysztof63 pisze: Pewnie wszędzie.
1. Utrudniona filtracja wskazuje na zbyt drobne zmielenie ziarna. Mąkę sutecznie można odfiltrować tylko w układzie ciśnieniowym.
2. Temperatura 62 - 64 C jest za wysoka dla glukoamylazy, dla które jest to górna granica skuteczności. To temperatura w sam raz dla betaamylazy, której dodałeś po prostu za mało. Taki na przykład Termamyl Supra powienien działać w temperaturze 37 stopni C.
3. O preparacie enzymatycznym pewnie nic nie wiesz, a od jego składu w dużej mierze zależy skuteczność działania, np. niektóre mieszanki nie będą działać bez uprzedniego upłynnienia zacieru alfaamylazą, inne działają powoli, nawet ponad 24 godziny. Wystarczy pobieżnie zapoznać się z kartami charakterystyki preparatów enzymatycznych.
Biochemia się kłania. Nie wszystko da się opękać paroma tematami z forum.
1. Zostawiłem filtracje na noc i rano zastałem suche młóto i klarowny płyn więc bez układu ciśnieniowego się obeszło.
2. Temperatury przez 5h wahały się dosyć mocno bo 57-64, starałem się utrzymywać 62 tak jak przy zacieraniu piwa na mocny alkohol. Ph na każdym etapie regulowałem i sprawdzałem papierkiem.
3. Wyobraź sobie że zapoznałem się z kartami charakterystyki preparatów enzymatycznych, mam je też naklejone na każdą buteleczkę i dodałem wszystkie enzymy upłynniający, redukujący lepkość, scukrzający. Próba jodowa nie wykazała skrobii po tych 5h zacierania.
Nie mierz ludzi swoją miarą, to że Ty opękujesz temat kilkoma tematami z forum nie znaczy że ja tez jestem łysy.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 2 mar 2020, 06:34 przez jacek8l, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 88
- Rejestracja: niedziela, 13 sty 2019, 10:30
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
No to jesteś geniuszem piwowarstwa. Napisz jeszcze, ile tego siekierzastego portera otrzymałeś z 10 kg słodu.jacek8l pisze:Warzę ok. 250L piwa rocznie i zacierając 10kg słodu na Portera Bałtyckiego osiągnąłem dużo wyższe stężenie, znacznie ponad 25BLG i to przy niskiej wydajności mojej warzelni wahającej się 60-70%.
Ja warzę piwo od dwudziestu lat, więc nie muszę nikogo mierzyć swoją miarą, tylko mam po prostu wiedzę w temacie.jacek8l pisze:Nie mierz ludzi swoją miarą, to że Ty opękujesz temat kilkoma tematami z forum nie znaczy że ja tez jestem łysy.
-
- Posty: 18
- Rejestracja: środa, 3 wrz 2014, 06:55
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Cześć
Bardzo proszę napisz w jakiej temperaturze powinno przebiegać zacieranie jednotemoperaturowe, żeby uzyskać taką wydajność. Napisz też proszę o ambitniejszych sposobach zacierania (masz na myśli dekokcję?)Krzysztof63 pisze:Przy bardzo dobrym zacieraniu 13 kg słodu powinno wyjść ok. 40 litrów brzeczki 19 - 20 Blg. Tak wychodzi z kalkulatorów dla pojedynczej infuzji z wysładzaniem. Przy ambitniejszych sposobach zacierania wynik może być nieco lepszy.
Ostatnio zmieniony wtorek, 3 mar 2020, 20:17 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 298
- Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2019, 02:14
- Ulubiony Alkohol: Nie ważne co, ważne z kim
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 29 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Wszystko ładnie, pięknie, prosto, tylko, aby zalać beczkę wodą nie wystarczy czajnik, i tak samo przydałby się taboret, oraz duży garnek. Chyba, że macie jakieś patenty na sensowne, i wygodne ich zastąpienie?radius pisze: Do beczki wlewam wodę o temperaturze ok. 95[
Ostatnio zmieniony środa, 4 mar 2020, 00:36 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: piątek, 13 kwie 2018, 18:08
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
To może i ja powiem o łatwości i udogodnieniu jakie sobie ostatnio zrobiłem. Otóż w kotłowni przerabiałem ogrzewanie na gazowe, wymieniałem zbiornik na 250l i zrobiłem specjalnie od zbiornika szybko złącze na węża. Ustawiam na sterowniku 70st czekam pół godziny i dawaj do beczki;) ewentualnie jak potrzebuje większą temp to zalewam do kega i podgrzewam bo sterownik wyższej już nie puści jak 70. Ale do samego słodu wystarczy:)
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 69
- Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Większego bufona nadętego na tym forum nie spotkałem. Zachowaj swoją wiedzę dla siebie skoro masz ją przekazywać w taki sposób. I jesli nie wiesz że z 10kg można zrobić ponad 25L 25BLG to pewnie srogo marnujesz słód, czas i swoją "wiedze" no i te 20 lat zmarnowane.Krzysztof63 pisze: Ja warzę piwo od dwudziestu lat, więc nie muszę nikogo mierzyć swoją miarą, tylko mam po prostu wiedzę w temacie.
Ostatnio zmieniony czwartek, 5 mar 2020, 07:35 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 88
- Rejestracja: niedziela, 13 sty 2019, 10:30
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Cieszę się, że chociaż ty się znasz.
Ostatnio zmieniony czwartek, 5 mar 2020, 14:55 przez Krzysztof63, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3849
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Zacieranie metodą
Zacieram 25-27 kg ziarna (ostatnio standardowo 25kg). Gdy miałem grubszą śrutę, tworzył się dość gruby kożuch na początku fermentacji i miał tendencje do wychodzenia z beczki. Teraz śrutuję drobniej i wszystko mieści się w beczce (zostaje jeszcze ok 15cm zapasu). Antypianę dodaję dopiero do gotowania zacieru.wlonski pisze:Doody
Nie masz problemu z wychodzeniem zacieru z beczki? Dajesz antypiane?
Ile kg ziarna zacierasz z 95l wody?
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 206
- Rejestracja: sobota, 8 lut 2020, 19:31
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Zacierał ktoś może skrobię przenną?
Ciekawi mnie efekt końcowy i porównanie do kukurydzianej, czy ziemniaczanej
https://allegro.pl/oferta/skrobia-pszen ... 8962099904
Ciekawi mnie efekt końcowy i porównanie do kukurydzianej, czy ziemniaczanej
https://allegro.pl/oferta/skrobia-pszen ... 8962099904
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Drodzy Producenci,
mam safspirit m-1 , przygotowałam sobie zacier na słodzie, odcedziłam śmieci, dałam drożdży jak w przepisie na 100l i niestety okazło się, że doopa jednak zawsze z tyłu. Coś poszło nie tak i jest wielka lipa. Za mało było cukru w tym wszystkim, za mało drożdży ? Jakie są Wasze rady?
mam safspirit m-1 , przygotowałam sobie zacier na słodzie, odcedziłam śmieci, dałam drożdży jak w przepisie na 100l i niestety okazło się, że doopa jednak zawsze z tyłu. Coś poszło nie tak i jest wielka lipa. Za mało było cukru w tym wszystkim, za mało drożdży ? Jakie są Wasze rady?