Kranówa vs Demineralizowana
-
Autor tematu
Nie wiem czy w dobrym dziale, ale można to podciągnąć pod przepisy smakowe.
Do tej pory rozrabiałem spirytus odstana wodą kranową, która posiada 160 TDS, a że robię dobry spirytus, to mogę go rozrabiać w różnym procencie i z każdą wodą i nigdy mi nie mętnieje.
Ostatnio się tak złożyło, że nie miałem odstanej wody, ale za to miałem pod ręką wodę demineralizowaną(2 TDS), więc użyłem jej do wykonania 25% Coco Rumu na gotowej zaprawce.
Po łyknięciu kieliszka testowego, nie mogłem uwierzyć w to co piję. Miałem wrażenie, że piję posłodzoną wodę, a więc, było to niezbyt przyjemne.
Muszę wspomnieć, że już wcześniej wykonywałem Coco rum na tej samej zaprawce i o tych samych parametrach, tyle, że na wodzie kranowej. Na kranówce miała bardzo ładny aromat i smak oraz było czuć alkohol, ale dopiero wtedy jak przeleciał przez gardło, przyjemnie rozgrzewając wnętrzności.
Żeby otrzymać podobny efekt na "zdemoralizowanej" wodzie, musiałem o 5% podnieś moc i więcej dodać zaprawki, a i tak nadal wydaje się jakby była rozwodniona.
Bardziej wolę wódki na kranówce, bo mają pełniejszy bukiet, po prostu są smaczniejsze.
Zdemoralizowana również ma swoje zalety jak ktoś nie lubi posmaku wódki, albo jak chce by 60% wchodziło jak 40%.
Do tej pory rozrabiałem spirytus odstana wodą kranową, która posiada 160 TDS, a że robię dobry spirytus, to mogę go rozrabiać w różnym procencie i z każdą wodą i nigdy mi nie mętnieje.
Ostatnio się tak złożyło, że nie miałem odstanej wody, ale za to miałem pod ręką wodę demineralizowaną(2 TDS), więc użyłem jej do wykonania 25% Coco Rumu na gotowej zaprawce.
Po łyknięciu kieliszka testowego, nie mogłem uwierzyć w to co piję. Miałem wrażenie, że piję posłodzoną wodę, a więc, było to niezbyt przyjemne.
Muszę wspomnieć, że już wcześniej wykonywałem Coco rum na tej samej zaprawce i o tych samych parametrach, tyle, że na wodzie kranowej. Na kranówce miała bardzo ładny aromat i smak oraz było czuć alkohol, ale dopiero wtedy jak przeleciał przez gardło, przyjemnie rozgrzewając wnętrzności.
Żeby otrzymać podobny efekt na "zdemoralizowanej" wodzie, musiałem o 5% podnieś moc i więcej dodać zaprawki, a i tak nadal wydaje się jakby była rozwodniona.
Bardziej wolę wódki na kranówce, bo mają pełniejszy bukiet, po prostu są smaczniejsze.
Zdemoralizowana również ma swoje zalety jak ktoś nie lubi posmaku wódki, albo jak chce by 60% wchodziło jak 40%.
-
- Posty: 41
- Rejestracja: czwartek, 10 sie 2017, 18:42
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Kranówa vs Demineralizowana
Ja spirytus rozrabiam tylko z kranówką i zawsze jest ok. Może mam po prostu dobrą wodę w kranie, ale jak czytam że komuś metnieje spirytus po rozrobieniu to aż mi się wierzyć nie chce bo nigdy do tego większej uwagi nie przykładem i zawsze było ok.
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 96
- Rejestracja: wtorek, 1 sie 2017, 13:47
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Kranówa vs Demineralizowana
Też wydziwiałem na początku, ale szczerze mówiąc nie widziałem różnicy, wale kranówkę, zimną koniecznie (czekam aż zleci ta ogrzana w rurach).
Wcześniej próbowałem wielu rzeczy... różne mineralne, demineralizowane, mrożone, zimne, ciepłe, śnieg, lód, ponoć woda z lodowca 12383924letniego jest najlepsza ale nie mam żadnego lodowca blisko.
Ogólnie to na upały polecam coś takiego http://www.skleptamada.pl/kompoty-i-nek ... tu-1l.html (morela)
w carrefourrze niedaleko mnie kosztuje to ~3,5zl chyba, ze słoiczka odlewam ~200ml kompotu, dolewam ~250ml przezroczystego wysokoenergetycznego trunku.
Postoi 2h + z 8h w zamrażarce i polecam pić literatką 100ml meeega orzeźwiający litrowy napój. Tylko nie można przesadzić z alko bo wtedy robi się mało smaczne.
Wcześniej próbowałem wielu rzeczy... różne mineralne, demineralizowane, mrożone, zimne, ciepłe, śnieg, lód, ponoć woda z lodowca 12383924letniego jest najlepsza ale nie mam żadnego lodowca blisko.
Ogólnie to na upały polecam coś takiego http://www.skleptamada.pl/kompoty-i-nek ... tu-1l.html (morela)
w carrefourrze niedaleko mnie kosztuje to ~3,5zl chyba, ze słoiczka odlewam ~200ml kompotu, dolewam ~250ml przezroczystego wysokoenergetycznego trunku.
Postoi 2h + z 8h w zamrażarce i polecam pić literatką 100ml meeega orzeźwiający litrowy napój. Tylko nie można przesadzić z alko bo wtedy robi się mało smaczne.
-
- Posty: 3848
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Kranówa vs Demineralizowana
Ja mam w domu zainstalowany filtr RO (odwrócona osmoza). Nic więc nie kosztuje mnie zbicie twardości wody do zera. Mam pewność, że nic nigdy się nie wytrąci. W kranie mam bardzo twardą wodę (25 stopni niemieckich) a po opuszczeniu filtra RO - zero stopni niemieckich
Tak więc jeżeli rozrabiam to właśnie z tą wodą.
Tak więc jeżeli rozrabiam to właśnie z tą wodą.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
Autor tematu
-
- Posty: 2922
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2922
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
Autor tematu
Re: Kranówa vs Demineralizowana
W sumie o gustach nie powinno się dyskutować, ale można się wymienić doświadczeniem.
Ja to widzę odwrotnie, być może jednym wódki i nalewki bardziej smakują z kranówą nie ze względu na twardość, tylko skład związków zawartych w wodzie, które najwyraźniej uwydatniają smak i zapach. Nie bez powodu najlepsze wódki są na dobrych wodach źródlanych i mineralnych, więc daleko im do wody z RO.Doody pisze:Ja ze względów smakowych używam wody z RO ponieważ nie dodaje mi żadnych niepożądanych smaczków.
W sumie o gustach nie powinno się dyskutować, ale można się wymienić doświadczeniem.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Kranówa vs Demineralizowana
Oczywiście masz rację. Na forum już było na ten temat wiele dyskusji. Problemem nie jest twardość wody tylko jej jakość. Pokaż mi miejsce w Polsce gdzie z krany leci smaczna i dobra woda. I w dodatku o składzie, który nie gryzie się w sposób negatywny z alkoholem.
Dlatego alternatywą wartą uwagi jest skorzystanie z filtrów m.in. odwróconej osmozy. U mnie oprócz filtrowania podstawowego plus odwrócona osmoza mam w zestawie mineralizator dolomitowy i jonizator. Wszystko to daje po prostu smaczną wodę. Nim zacząłem używać RO wydawało mi się, że mam w kranie (własne ujęcie) smaczną wodę. Teraz wiem, że się myliłem.
Dlatego generalizowanie, że kranówa jest ok do rozcieńczania wódek jest lekkim nadużyciem. Kiedyś używałem wodę kupowaną w marketach i mnie osobiście przypasowała tylko woda Ostromecko. W szkle.
Byś się zdziwił jakie niesmaczne próbki potrafią mi przysłać ludzie. Dlatego zawsze proszę o dodatkową próbkę spirytusu nierozcieńczonego. Mam możliwość spróbowania spirytusu nierozcieńczonego jak i rozcieńczonego moją wodą i porównać a próbką rozcieńczoną przez wysyłającego.
Oczywiście są to tylko moje subiektywne wrażenia i opinie.
Dlatego alternatywą wartą uwagi jest skorzystanie z filtrów m.in. odwróconej osmozy. U mnie oprócz filtrowania podstawowego plus odwrócona osmoza mam w zestawie mineralizator dolomitowy i jonizator. Wszystko to daje po prostu smaczną wodę. Nim zacząłem używać RO wydawało mi się, że mam w kranie (własne ujęcie) smaczną wodę. Teraz wiem, że się myliłem.
Dlatego generalizowanie, że kranówa jest ok do rozcieńczania wódek jest lekkim nadużyciem. Kiedyś używałem wodę kupowaną w marketach i mnie osobiście przypasowała tylko woda Ostromecko. W szkle.
Byś się zdziwił jakie niesmaczne próbki potrafią mi przysłać ludzie. Dlatego zawsze proszę o dodatkową próbkę spirytusu nierozcieńczonego. Mam możliwość spróbowania spirytusu nierozcieńczonego jak i rozcieńczonego moją wodą i porównać a próbką rozcieńczoną przez wysyłającego.
Oczywiście są to tylko moje subiektywne wrażenia i opinie.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu
-
- Posty: 830
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
- Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 73 razy
- Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Kranówa vs Demineralizowana
To bardzo dobrze jeśli z wodociągu jest dobra. Tylko problem w tym że w mojej okolicy jak ktoś ma filtry odwróconej osmozy , to nikt z tych co znam nie powrócił do wodocipągowej. Po prostu może jest dobra do czasu jak nie spróbuję lepszej. Jak jedziemy na wypoczynek też zabieramy swoją wodę. Tej wody w Krynicy Morskiej z wodociągu nie mogę pić, czy to cherbatę czy w innych potrawach. Wszystko spełnia normy sanepidu, i tak jest wiele miejsc.
Ostatnio zmieniony sobota, 24 sie 2019, 13:34 przez Drupi, łącznie zmieniany 1 raz.
I like noble drinks.