SAMPLE... Czyli zrzucamy się na flaszkę....
Regulamin forum
Jest to specjalne forum przeznaczone do fajnych akcji, dzięki którym można promować różne konkursy, produkty, wydarzenia, spotkania, działania i wiele więcej. Wszystko po to by promować alkoholowe wyroby domowe.
Jeśli chcesz zaproponować coś ciekawego to pisz do nas, zapraszamy!
Jest to specjalne forum przeznaczone do fajnych akcji, dzięki którym można promować różne konkursy, produkty, wydarzenia, spotkania, działania i wiele więcej. Wszystko po to by promować alkoholowe wyroby domowe.
Jeśli chcesz zaproponować coś ciekawego to pisz do nas, zapraszamy!
-
Autor tematu - Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Drodzy forumowicze, za namową kilku z Was oraz własnej chęci poznania niuansów, aromatów, smaków oraz tej wspaniałej i intrygującej dostojności kilkunastu lub kilkudziesięciu lat leżakowania wybranych destylatów w odpowiednich warunkach proponuję akcję na zakup tzw SAMPLI.
Akcja ta ma za zadanie aby każdy z zainteresowanych poznał na własnych zmysłach dany trunek. Wstępne 100ml ma uzmysłowić nam czy jesteśmy w stanie wydać nie małe pieniądze na butelkę trunku czy nie... chciałbym aby wszyscy mogli spróbować, powąchać i opisać w prostych zwykłych słowach co czują i co myślą o danym alkoholu... bez szukania nietuzinkowych słów i porównań.
Plan jest niezwykle prosty i to jest pierwsza z propozycji, oczywiście czekam na propozycję zmian najlepiej tu na forum bez PW. Grajmy w otwarte karty...
A zatem mały wstępny regulamin:
1. Każdy użytkownik forum może zaproponować gatunek alkoholu, na który moglibyśmy zrobić zrzutkę.
1a. Proponuję alkohole z całego świata i cenie, która przekracza 200-300 zł za butelkę 0,7 litra.
Nie składajmy się proszę na Starogardzką lub Agrest Super Mocny.
2. Jeżeli ktoś się pisze na dany gatunek to ogłasza, że ma chęć na tyle i tyle... powiedzmy 100ml to podstawa, oby było łatwiej.
2a. Wiem, że są alkohole, które mają po 20/30/40 lat... Jeżeli trafi się trunek o takim wieku w odpowiedniej cenie to na pewno będziemy dyskutować o buteleczkach 50ml...
3. Chętni decydują kto zamawia dany trunek tj jednogłośnie muszą stwierdzić co chcą zakupić do degustacji aby miało to rację bytu oraz kto będzie zamawiać oraz rozlewać nasz nietuzinkowy alkohol.... ( kurde może rozbić to na dwa podpunkty?)
4. Potencjalni nabywcy muszą uzgodnić dla kogo zostaje butelka tj pojemnik, w którym dostarczony został zamówiony alkohol;
4a. Dla osoby, która zapłaciła oraz zamówiła dany trunek...
4b. Dla osoby, która zamówiła tego trunku najwięcej z pośród wszystkich pretendujących...
5. Zamawiający alkohol jest ochotnikiem ale zamawiając dany towar bierze na siebie odpowiedzialność zapłaty i tym samym zgadza się do rozdysponowania danego trunku wobec chętnych do degustacji doliczając tylko niezbędny koszt przesyłki uzgodniony dokładnie między sobą...
5a. Oczywiście opłaty są jasne i czytelne- wszystkie opisane dokładnie w danym wątku. Każdy liczy się z tym, że przesyłka pobraniowa jest droższa niż przelew na konto...
6. Oczywiście nie muszę wspominać o tym, że nie toleruje się oszustwa typu zamawiam whiskey 25 lat a wysyłam Joe Poker z Biedronki...
SZANUJMY SIĘ PROSZĘ, TO MA BYĆ DLA NAS RADOŚĆ I WSPÓLNA PRZYJEMNOŚĆ.
Akcja ta ma za zadanie aby każdy z zainteresowanych poznał na własnych zmysłach dany trunek. Wstępne 100ml ma uzmysłowić nam czy jesteśmy w stanie wydać nie małe pieniądze na butelkę trunku czy nie... chciałbym aby wszyscy mogli spróbować, powąchać i opisać w prostych zwykłych słowach co czują i co myślą o danym alkoholu... bez szukania nietuzinkowych słów i porównań.
Plan jest niezwykle prosty i to jest pierwsza z propozycji, oczywiście czekam na propozycję zmian najlepiej tu na forum bez PW. Grajmy w otwarte karty...
A zatem mały wstępny regulamin:
1. Każdy użytkownik forum może zaproponować gatunek alkoholu, na który moglibyśmy zrobić zrzutkę.
1a. Proponuję alkohole z całego świata i cenie, która przekracza 200-300 zł za butelkę 0,7 litra.
Nie składajmy się proszę na Starogardzką lub Agrest Super Mocny.
2. Jeżeli ktoś się pisze na dany gatunek to ogłasza, że ma chęć na tyle i tyle... powiedzmy 100ml to podstawa, oby było łatwiej.
2a. Wiem, że są alkohole, które mają po 20/30/40 lat... Jeżeli trafi się trunek o takim wieku w odpowiedniej cenie to na pewno będziemy dyskutować o buteleczkach 50ml...
3. Chętni decydują kto zamawia dany trunek tj jednogłośnie muszą stwierdzić co chcą zakupić do degustacji aby miało to rację bytu oraz kto będzie zamawiać oraz rozlewać nasz nietuzinkowy alkohol.... ( kurde może rozbić to na dwa podpunkty?)
4. Potencjalni nabywcy muszą uzgodnić dla kogo zostaje butelka tj pojemnik, w którym dostarczony został zamówiony alkohol;
4a. Dla osoby, która zapłaciła oraz zamówiła dany trunek...
4b. Dla osoby, która zamówiła tego trunku najwięcej z pośród wszystkich pretendujących...
5. Zamawiający alkohol jest ochotnikiem ale zamawiając dany towar bierze na siebie odpowiedzialność zapłaty i tym samym zgadza się do rozdysponowania danego trunku wobec chętnych do degustacji doliczając tylko niezbędny koszt przesyłki uzgodniony dokładnie między sobą...
5a. Oczywiście opłaty są jasne i czytelne- wszystkie opisane dokładnie w danym wątku. Każdy liczy się z tym, że przesyłka pobraniowa jest droższa niż przelew na konto...
6. Oczywiście nie muszę wspominać o tym, że nie toleruje się oszustwa typu zamawiam whiskey 25 lat a wysyłam Joe Poker z Biedronki...
SZANUJMY SIĘ PROSZĘ, TO MA BYĆ DLA NAS RADOŚĆ I WSPÓLNA PRZYJEMNOŚĆ.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: SAMPLE... Czyli zrzucamy się na flaszkę....
Góral - nie zrozumiałeś idei.
Zabawa polega na tym że kupujesz jakiś ciekawy alkohol. Albo tylko proponujesz do kupna. Zbierasz chętnych do podziału. I rozsyłasz każdemu umówioną próbkę.
Zabawa polega na tym że kupujesz jakiś ciekawy alkohol. Albo tylko proponujesz do kupna. Zbierasz chętnych do podziału. I rozsyłasz każdemu umówioną próbkę.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: SAMPLE... Czyli zrzucamy się na flaszkę....
Temat jest tylko pozornie prosty. Szkopuł w tym, kto jak daleko zabrnął ze swoim treningiem smaku. Aby wytrenować "nos" na calvadosa czy jakikolwiek szlachetny trunek należy zaczynać od niższej dostępnej półki - a tu dobry calvados jest dostępny za 99 zł 0,7l.
Potem nasze wymagania rosną i rosną, jesteśmy skłonni coraz więcej zapłacić za ciekawy smak i wynikające z niego doznania. W przypadku calvadosów ze stajni Chateau Du Breuil mamy do wyboru 4 półki cenowe, kończąc na 349 zł za Calvados Chateau Du Breuil Reserve Des Seigneurs X.O. 0,70 l.
I na taką flaszkę do podziału na 2-3 osoby chętnie się zapisuję. Nie kupię jej sam bo zaraz wydudnię całą i z nikim się nie podzielę
Potem nasze wymagania rosną i rosną, jesteśmy skłonni coraz więcej zapłacić za ciekawy smak i wynikające z niego doznania. W przypadku calvadosów ze stajni Chateau Du Breuil mamy do wyboru 4 półki cenowe, kończąc na 349 zł za Calvados Chateau Du Breuil Reserve Des Seigneurs X.O. 0,70 l.
I na taką flaszkę do podziału na 2-3 osoby chętnie się zapisuję. Nie kupię jej sam bo zaraz wydudnię całą i z nikim się nie podzielę
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
Autor tematu - Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: SAMPLE... Czyli zrzucamy się na flaszkę....
Padła pierwsza konkretna propozycja:
Calvados Chateau Du Breuil Reserve Des Seigneurs X.O.
0,7 litra sklep winezja.pl koszt 349zł
1. Góral Bagienny 200ml
2. .Gacek 200ml
3. Janku bierzesz resztę ???
Darku jeżeli wyniuchasz jakiś dobry trunek to wrzucaj propozycję, być może ktoś się dopisze... to wcale nie musi być na już teraz...
Calvados Chateau Du Breuil Reserve Des Seigneurs X.O.
0,7 litra sklep winezja.pl koszt 349zł
1. Góral Bagienny 200ml
2. .Gacek 200ml
3. Janku bierzesz resztę ???
Darku jeżeli wyniuchasz jakiś dobry trunek to wrzucaj propozycję, być może ktoś się dopisze... to wcale nie musi być na już teraz...
Ostatnio zmieniony sobota, 22 cze 2019, 10:49 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
Autor tematu - Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: SAMPLE... Czyli zrzucamy się na flaszkę....
@kwik44 nie chcę obiecywać.. ale jeżeli przez tyle lat się nie przekonałeś do calvadosu to chyba już "po ptakach"...
Meukow to cogniac, który podobno bardziej przyciąga butelką niż smakiem... Szczerze to ja bardziej czytam o alkoholach niż degustuję, wiadomo kasa. Warto zainwestować w butelkę aby nasz barek lśnił jeszcze mocniej?
Meukow to cogniac, który podobno bardziej przyciąga butelką niż smakiem... Szczerze to ja bardziej czytam o alkoholach niż degustuję, wiadomo kasa. Warto zainwestować w butelkę aby nasz barek lśnił jeszcze mocniej?
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: SAMPLE... Czyli zrzucamy się na flaszkę....
Nie wiem, może nie piłem dobrego calvadosa. Przekonam się albo nie, ale 50ml się nie zmarnuje
A Meukov to jeden z moich ulubionych koniaków. Wersja VSOP ma lekko śliwkowy aromat. Z inych alkoholi - kiedyś na ToW rozlewali rumy. nie wszystkie mi podeszły ale kilka było świetnych. Szkoda, że notatek nie zrobiłem...
A Meukov to jeden z moich ulubionych koniaków. Wersja VSOP ma lekko śliwkowy aromat. Z inych alkoholi - kiedyś na ToW rozlewali rumy. nie wszystkie mi podeszły ale kilka było świetnych. Szkoda, że notatek nie zrobiłem...
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: SAMPLE... Czyli zrzucamy się na flaszkę....
300 ml kurier przywiózł, uroczyście nalałem do kieliszka i... Czegoś takiego się nie spodziewałem, kompletny niewypał. Calvados mocno przedębiony, praktycznie bez wyczuwalnych jabłek, cierpki i twardy w smaku. Aż pomyślałem, że kol.Gacek robi sobie ze mnie jaja i nie przysłał tego co miał kupić!
Ale niestety - rzeczywistość okazała się brutalna i to jednak był TEN Calvados. Reserva! Co chyba oznacza, że do takich trunków owocowych trzeba podchodzić z rezerwą i po prostu zbyt wiele nie oczekiwać.
Czekam na opinie Gacka i Górala Bagiennego.
Pozdrawiam
JO
Ale niestety - rzeczywistość okazała się brutalna i to jednak był TEN Calvados. Reserva! Co chyba oznacza, że do takich trunków owocowych trzeba podchodzić z rezerwą i po prostu zbyt wiele nie oczekiwać.
Czekam na opinie Gacka i Górala Bagiennego.
Pozdrawiam
JO
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 3849
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: SAMPLE... Czyli zrzucamy się na flaszkę....
Niedawno piłem 15-sto letniego calvadosa zakupionego przez znajomego we Francji w "stolicy calvadosa". Efekt smakowy podobny do tego opisanego przez Jana. Wyciągnąłem ostatnią butelkę swojego brandy jabłkowego, które stało około 3 miesìęcy z dębem w szkle. Znajomy po skosztowaniu powiedział: "I to jest prawdziwy calvados"....
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
Autor tematu - Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: SAMPLE... Czyli zrzucamy się na flaszkę....
Witajcie.
Powiem szczerze, że ja jestem mocno rozczarowany. Mam podobne zdanie do Jana. Trunek jest mocno zadębiony i mimo tego, że ja lubię mocno dębione trunki... to tutaj czar jabłka prysnął. Zdecydowanie bardziej podchodzą mi młodsze, świeższe i bardziej aromatyczne calvadosy gdzie czuć jabłecznik po otworzeniu korka.
Nie potrafię pisać recenzji typu wspaniały aromat słodko gorzkiego jabłka z wyczuwalną nutą wanilii, karmelu i czegoś tam... Ogólnie ten calvados mnie nie zaskoczył. Jedyne co mogę oddać to bardzo długi dębowy finisz.
Powiem szczerze, że ja jestem mocno rozczarowany. Mam podobne zdanie do Jana. Trunek jest mocno zadębiony i mimo tego, że ja lubię mocno dębione trunki... to tutaj czar jabłka prysnął. Zdecydowanie bardziej podchodzą mi młodsze, świeższe i bardziej aromatyczne calvadosy gdzie czuć jabłecznik po otworzeniu korka.
Nie potrafię pisać recenzji typu wspaniały aromat słodko gorzkiego jabłka z wyczuwalną nutą wanilii, karmelu i czegoś tam... Ogólnie ten calvados mnie nie zaskoczył. Jedyne co mogę oddać to bardzo długi dębowy finisz.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: SAMPLE... Czyli zrzucamy się na flaszkę....
Pora i na moją opinię. Po powąchaniu zapach bardzo przyjemny jabłko.
Po wypiciu 50gram czar pryska dąb i coś czego nie potrafię opisać jakiś dziwny smak.
Po wypiciu wsadziłem kinol do kieliszka i jakbym czuł aceton
Rozrobiłem parę kropli z wodą i tutaj nic nie wyczułem.
Powiem tak wczoraj miałem zebranie rodzinne i zaczęliśmy od wyborowej brrr po wypiciu paru kielonków zwinąłem wyborową z stołu i postawiłem swój bimberek z pot-stilla na szybko, jabłkowy i pomimo 50% piło się łagodnie i BYŁ LEPSZY OD TEGO CALVADOSA
Czytałem recenzje o tym trunku miały być nuty miodu, cynamonu ja nic takiego nie wyczułem
Pozdrawiam Góral
Po wypiciu 50gram czar pryska dąb i coś czego nie potrafię opisać jakiś dziwny smak.
Po wypiciu wsadziłem kinol do kieliszka i jakbym czuł aceton
Rozrobiłem parę kropli z wodą i tutaj nic nie wyczułem.
Powiem tak wczoraj miałem zebranie rodzinne i zaczęliśmy od wyborowej brrr po wypiciu paru kielonków zwinąłem wyborową z stołu i postawiłem swój bimberek z pot-stilla na szybko, jabłkowy i pomimo 50% piło się łagodnie i BYŁ LEPSZY OD TEGO CALVADOSA
Czytałem recenzje o tym trunku miały być nuty miodu, cynamonu ja nic takiego nie wyczułem
Pozdrawiam Góral
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: SAMPLE... Czyli zrzucamy się na flaszkę....
Jest lekka wanilia, ale zaraz na początku jak mamy przez ułamek sekundy słodycz na języku. Wanilia jest zaraz za nią. I też na chwilkę. Ale faktycznie taniny z dębiny szczypią w język. Nie wiem czy tak faktycznie jest, ale wyczuwam po dłuższej chwili smak szarej renety. Ale taki daleko, że hej Zapach lekko jabłkowy jest, ale cynamonu to ja tam nie czuję. Tym bardziej w smaku. No niestety. Przypomina mi to moje jabłko, które okropnie przedębiłem i które poszło na drugą destylację. Moczy się teraz ze śliwką, porzeczką i gruszką w akacjowej beczce.
Jednym słowem panowie stało się z Wami to co BoW chce osiągnąć: byle czego pić nie będziecie... No niestety. Miałem w zeszłym roku okazję próbować różnych łysych. I człowiek się rozbestwił. A magas na białym ostrzegał, że tak będzie. I co tu teraz pić? Jak te dobre alkohole francowacie drogie?
Dzięki za drama
Jednym słowem panowie stało się z Wami to co BoW chce osiągnąć: byle czego pić nie będziecie... No niestety. Miałem w zeszłym roku okazję próbować różnych łysych. I człowiek się rozbestwił. A magas na białym ostrzegał, że tak będzie. I co tu teraz pić? Jak te dobre alkohole francowacie drogie?
Dzięki za drama
Ostatnio zmieniony niedziela, 7 lip 2019, 22:48 przez kwik44, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: SAMPLE... Czyli zrzucamy się na flaszkę....
Z tymi smakami to trochę jak z restauracjami. Jak człowiek zaczyna szukać porządnej kuchni to się okazuje, że tak naprawdę porządne jedzenie można dostać w naprawdę niewielu miejscach. Mam na liście mnóstwo knajp, w których byłem "dwa razy" - czyli pierwszy i ostatni. Ciężko zrozumieć, czym kierują się właściciele takich restauracji - bo chyba nie rozsądkiem.
A propos drogich trunków - nie zrażam się po naszej pierwszej próbie. Może spróbujmy coś teraz z innej beczki? Propozycje?
A propos drogich trunków - nie zrażam się po naszej pierwszej próbie. Może spróbujmy coś teraz z innej beczki? Propozycje?
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
Autor tematu - Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: SAMPLE... Czyli zrzucamy się na flaszkę....
Janku coś jest w tym co piszesz... co do dugustacji kolejnych trunków to ja jestem jak najbardziej na tak... tylko u mnie w grę wchodzi tylko brandy... kalwados, armaniak, koniak... takie wynalazki mnie najbardziej smakują. Rum troszkę mniej ale jak będzie coś ciekawego to czemu nie.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: SAMPLE... Czyli zrzucamy się na flaszkę....
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
Autor tematu - Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: SAMPLE... Czyli zrzucamy się na flaszkę....
Dooduś co do typowo rudych łiskaczy przekonuje mnie najbardziej burbon a w szczególności jim beam. Dlatego w tej sytuacji 200-300 ml brandy z propozycji Janka jest u mnie na plus, nawet chętnie wezmę na spółkę jeżeli nikt inny nie będzie miał chęci spróbować.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: SAMPLE... Czyli zrzucamy się na flaszkę....
To jak by można było to podłączyłbym się i wziął 5cl. Jak dotąd mój ulubiony napój z winogron starzony w beczce to Meukov VSOP. Nie miałem okazji próbować brandy hiszpańskiej.
Mnie kuszą teraz jakieś stare żyta. Tak dla porównania, żeby przynajmniej zbliżyć się do tego co wyobrażamy sobie jako "starka". Moja ma szemrane 4 lata i nie wiem czy to idzie w dobrą stronę czy nie. Kusi mnie: Zuidam lub WhistlePig. Pierwszą piłm, to 100 miesięczne żyto starzone w amerykańskiem dębie. Druga to już 10 letnie żyto. Skłaniam się ku tej drugiej
Mnie kuszą teraz jakieś stare żyta. Tak dla porównania, żeby przynajmniej zbliżyć się do tego co wyobrażamy sobie jako "starka". Moja ma szemrane 4 lata i nie wiem czy to idzie w dobrą stronę czy nie. Kusi mnie: Zuidam lub WhistlePig. Pierwszą piłm, to 100 miesięczne żyto starzone w amerykańskiem dębie. Druga to już 10 letnie żyto. Skłaniam się ku tej drugiej
-
- Posty: 2371
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: SAMPLE... Czyli zrzucamy się na flaszkę....
To spróbuj 30 letniej starki , tu opisują tą co akurat piłem - http://forum.ttow.pl/viewtopic.php?f=14&t=1376&start=10
K.
K.