Pierwsza śliwowica - pytania początkującego
Dobry Wieczór Witam wszystkich szacownych forumowiczów a szczególnie weteranów gotowych podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem , zbierałem się jak sójka za morze aż w końcu przyszedł ten dzień i przechodzę do czynu by zdobyć nową sprawność . Niestety jestem zieloniutki jak wiosenna sałata , trochę sobie tutaj ( i nie tylko tutaj ) poczytałem ale jako niewtajemniczony niewiele rozumiem zacznijmy więc od podstaw żeby zaliczyć ten pierwszy raz w miarę bezboleśnie i bez udziwnień . Odwiedzając dziś znajomych trafiłem do zapuszczonego zdziczałego sadu w którym właśnie kończą opadać z kilku drzew śliwki Węgierki takie naturalne bez żadnej chemii no myśl miałem tylko jedną że to chyba znak z samej góry bo już stojąc pod drzewem czuć było zapach fermentacji po godzince stałem się posiadaczem około 20 kg wybranych dojrzałych na maksa śliwek no i do dzieła ale jako kompletnie nie przygotowany niewiele dziś zdziałałem poza wydrylowaniem i przesypaniem cukrem - 3 kg ( jak na sok ) żeby sie nie psuło choć w sumie to i tak ma to fermentować . Jutro jakiś pojemnik pojemności 40-50 litrów śliwki do pojemnika z dziesięć litrów wody mieszadło w ruch i tylko zastanawiam się czy dodawać drożdże i jesli tak to jakie no i w sumie ile cukru i kiedy czy od razu czy na raty ile średnio to powinno stać by nabrać mocy do kolejnego etapu bo wyczytałem tutaj że ze śliwkami to szybko idzie i dwa tygodnie wystarczają ( w planie miałem z Miesiąc ) ? Jeśli ktoś coś w prosty sposób podpowie to dzięki , dodam że chciałbym żeby to był produkt na maksa naturalny na ile to możliwe ale czytałem tu o jakimś Pektoenzymie , więc czy warto go dodać i kiedy to zrobić czy przed drożdżami czy po czy obejdzie się ? I tylko proszę nie dworować sobie ze mnie bo jeśli się nie ma starszego brata który wprowadzi w tajniki to ten pierwszy raz bywa kłopotliwy .
Re: Pierwsza śliwowica - pytania początkującego
Oj tam Oj tam , szukałem dobrze i już wcześniej przewertowałem ten temat tylko im więcej czytałem tym temat stawał się mniej zrozumiały bo zaczęły pojawiać się skróty niektórych nazw dla mnie wtedy w większości nie zrozumiałe a jak już wszedłem w wypowiedzi zaawansowanych działających latami twórców ludowych i pojawiły się aparaty półkowe kulki sprężynki i z chemicznych dodatków cały dział to wymiękłem , na szczęście w porę się otrząsnąłem powiedziałem sobie że jak nie ja to kto i poszło , zaliczyłem sprawność zucha spryciucha . Dzięki wyczytanym informacjom zrezygnowałem z dodawania nadmiernych ilości H2O i powiem że byłem zdziwiony pracowitością drożdży które zostawiły w pojemniku tylko skórki ze śliwek zamieniając resztę w płyn . W trosce o dalszy rozwój i nie zatracenie sprawności podjąłem temat jabłek i stwierdzam że tutaj w przeciwieństwie do śliwek bez H2O się nie da chyba że jest jakaś chemia ale ja staram się żyć w zgodzie z naturą . Pozdrawiam i życzę smaczności
Od Moderatora:Proszę, stosuj zasady ortografii. Nie wszyscy mają tak pojemne płuca jak Twoje. Spróbuj przeczytać pierwsze zdanie na jednym wydechu. Dla ułatwienia koniec zdania zaznaczyłem czerwoną kropką. Tym razem podszedłem do tematu "oj tam, oj tam" - następny taki post będzie miał w tył zwrot
Od Moderatora:Proszę, stosuj zasady ortografii. Nie wszyscy mają tak pojemne płuca jak Twoje. Spróbuj przeczytać pierwsze zdanie na jednym wydechu. Dla ułatwienia koniec zdania zaznaczyłem czerwoną kropką. Tym razem podszedłem do tematu "oj tam, oj tam" - następny taki post będzie miał w tył zwrot
Ostatnio zmieniony wtorek, 30 paź 2018, 09:58 przez inblue, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Pierwsza śliwowica - pytania początkującego
@Egon78 - jabłka też można prawie bez wody nastawić. Trzeba je tylko zmiksować
Ale równie dobrze można wycisnąć z nich sok i nastawić sam sok do fermentacji.
Ale równie dobrze można wycisnąć z nich sok i nastawić sam sok do fermentacji.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Re: Pierwsza śliwowica - pytania początkującego
Pozdrowienia dla Moderatora ! Nie żebym wchodził w polemikę bo nie mam podstaw ale czasem jedno nie za długie słowo GIBRALTAR sprawia więcej problemu niż brak przecinka i za długie zdanie
Ps . Podszedłem sobie na luzie do pisania na tym forum , bo akurat w kwestii ortografii i znaków interpunkcyjnych to mam okazję się wykazać pomagając synowi w lekcjach J. Polskiego . A jest to wyzwanie , bo brak przecinka w opowiadaniu potrafi zaważyć że zamiast Szóstki jest tylko Piątka z plusem .
Ps . Podszedłem sobie na luzie do pisania na tym forum , bo akurat w kwestii ortografii i znaków interpunkcyjnych to mam okazję się wykazać pomagając synowi w lekcjach J. Polskiego . A jest to wyzwanie , bo brak przecinka w opowiadaniu potrafi zaważyć że zamiast Szóstki jest tylko Piątka z plusem .
Ostatnio zmieniony środa, 31 paź 2018, 08:18 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Pierwsza śliwowica - pytania początkującego
Ja w tym roku robiłem pierwszy destylat śliwkowy, miało być wino ale nie chciało się klarować więc poszło do destylacji.
Wg mnie jak chcesz mieć naturalnie to nie lej wody i nie syp cukru. Bo wtedy czy robisz wino czy nastaw to tak na prawdę robisz cukrówkę aromatyzowaną. Jeszcze rozumiem jeśli chcesz "zagęścić" i dosypiesz cukru lub rozrzedzić to dolewasz wody ale jednocześnie dla mnie nie ma to sensu.
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Wg mnie jak chcesz mieć naturalnie to nie lej wody i nie syp cukru. Bo wtedy czy robisz wino czy nastaw to tak na prawdę robisz cukrówkę aromatyzowaną. Jeszcze rozumiem jeśli chcesz "zagęścić" i dosypiesz cukru lub rozrzedzić to dolewasz wody ale jednocześnie dla mnie nie ma to sensu.
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony środa, 31 paź 2018, 22:31 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.