DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.

arekwroc
30
Posty: 33
Rejestracja: poniedziałek, 6 lis 2017, 00:44
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Post autor: arekwroc »

Panowie, mam pytanie odnośnie zacieru - czy przygotowany w 30l garnku wg przepisów z tego wątku można dalej przelać do fermentatora 33l (zwykłe wiaderko fermentacyjne) czy może się pienić itp. i lepiej przygotować kilka litrów mniej albo załatwiać jakąś beczułkę 50l?
Awatar użytkownika

Karwi
150
Posty: 161
Rejestracja: piątek, 8 lip 2016, 23:36
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: Karwi »

Pienić może się zawsze. Tak że większe naczynie wskazane
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3942
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 287 razy
Otrzymał podziękowanie: 481 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: Doody »

arekwroc pisze: czy może się pienić itp.
Jeżeli dodasz antypiany (enzym dostępny w sklepach z akcesoriami do destylacji) i odfiltrujesz młóto, to te 3 litry zapasu w fermentatorze powinny wystarczyć. Jeżeli nie filtrujesz i fermentujesz z młótem, to musisz dać większe naczynie bo kożuch ze śruty będzie się unosił.
Pozdrawiam
Darek

henik
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 3 cze 2014, 12:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) z resztą jak Wszyscy tutaj.
Ulubiony Alkohol: Nalewka z wiśni Kelleris
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: henik »

O czym tu mowa, przecież w 30 l garnku nie da się przygotować 30 l zacieru.

arekwroc
30
Posty: 33
Rejestracja: poniedziałek, 6 lis 2017, 00:44
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: arekwroc »

A ile litrów wyjdzie z przepisu o którym mowa, cyt. część:
"1. Garnek emaliowany 30L - zwędziłem teściowej (robiła w nim kapustę kiszoną - teraz musi się ode mnie pożyczać :D )
Zalewam 25l wody kranówy - w Krakowie w odróżnieniu od powietrza mamy b.dobrą wodę z wodociągów,
(wg. jakiegoś ostatniego rankingu podobno 2 na świecie z pośród miast...)
i podgrzewam prawie do temp. wrzenia.
2. Dodaję ześrutowaną kukurydzę - 80% całego wsadu tj: 25/3,5 (3,5L wody na każde 1kg śruty)= ok.7kg x 80% = 5,6kg
dolewam 2ml enzymu upłynniającego i zostawiam aż całość ostygnie do ok.65'C.
Żeby było szybciej możesz wcześniej dać mniej wody np 15L, a po utrzymaniu "przerwy upłynniającej" ok.15-20min
dodać pozostałe 10L już letniej wody
3. Następnie dodaję śrutę żytnią 12% i słód jęczmienny 8% i dla pewności dodaję 2ml enzymu scukrzającego."

Na moje oko blisko 30l, poza tym kilkanaście postów wcześniej była mowa, że da się zatrzeć 30l wody+10kg zboża w 40l garnku i będzie pełny, ale się da...

arkdom
50
Posty: 91
Rejestracja: sobota, 17 paź 2015, 18:05
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: arkdom »

Czy przy zacieraniu na Jacka Danielsa robiliście próbę jodową? Ja po 2 godzinach mam tak konkretnie pozytywną. Poza kukurydzą użyłem 12% słodu żytniego i 8% słodu wiedeńskiego. Kukurydzę skleikowałem w 80 stopniach, po dodaniu słodu zacier się pięknie upłynnił. Słód dodałem oczywiście w temp. 65 stopni.
Awatar użytkownika

dynio
550
Posty: 557
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 60 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: dynio »

Przy używaniu tylko słodów (bez enzymów) próba jodowa czasami wychodziła mi ujemna dopiero po prawie 3 godz.
Kleikowanie zawsze robię jak najbliżej 100'c dopiero wtedy kuku się dobrze upłynnia
Słód miałeś świeży?
Ostatnio zmieniony środa, 24 paź 2018, 20:57 przez dynio, łącznie zmieniany 1 raz.
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem

arkdom
50
Posty: 91
Rejestracja: sobota, 17 paź 2015, 18:05
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: arkdom »

Słód dopiero co przyszedł, ale kto to wie, czy on był świeży? W sobotę robiłem piwo i było ok.
Co do kleikowania, to też doszedłem do wniosku, że spróbuję dodać kukurydzę do wrzątku, ale to i tak nie ma nic do rzeczy.
Mam brzeczkę, w której jest pełno nieprzerobionej skrobi. Co ciekawe, jak to wszystko się ustoi to na brzeczce pobranej z wierzchu próba wychodzi negatywna. Po zamieszaniu próba jest czarna.
Poszperałem po stronach piwowarskich i tam nastawy z 50% surowców niesłodowanych nazywają ekstremalnymi. A tu jest 80%, a nawet więcej, bo słód żytni, to co najwyżej sam siebie zatrze.
No nic, jutro jadę po enzym, bo dwa gary stoją jak głupie i się okaże.
Mam też dostać nowy słód, to zrobię na nim próbę.

Jeszcze taka definicja:
Siła diastatyczna
jest miarą aktywności enzymatycznej, określona jest metodą Wildish – Kolbacha i wyraża się w gramach maltozy powstałej przez działanie amylaz ze 100g słodu. Siła diastatyczna słodów jasnych waha się w granicach 180-300 jednostek WK. Aktywność enzymatyczna oznacza zdolność do przeprowadzania przemian skrobi w cukry proste. Aktywność ta może być zahamowana np. przez wysoką temperaturę podczas prażenia słodu.

Jeżeli ją dobrze interpretuję, to ten zacier w życiu nie może się udać.
Czyli amylazy z 500g słodu mogą wyprodukować max 1500g maltozy. A gdzie reszta? Z 5000g kukurydzy.

ogurek
100
Posty: 111
Rejestracja: niedziela, 29 paź 2017, 19:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Wlkp
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: ogurek »

A dlaczego słód żytni nie miałby zatrzeć czegoś więcej?

https://www.researchgate.net/profile/Ew ... starch.pdf
Ostatnio zmieniony środa, 24 paź 2018, 23:26 przez ogurek, łącznie zmieniany 1 raz.
Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.

arkdom
50
Posty: 91
Rejestracja: sobota, 17 paź 2015, 18:05
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: arkdom »

Bo podobno ma niską siłę diastatyczną. Ale nigdzie nie znalazłem jaka ona faktycznie jest.

Z resztą w tym artykule właśnie coś takiego jest napisane, jak mi się wydaje.

Mod.
Nie cytuj posta poprzedzającego.
Ostatnio zmieniony czwartek, 25 paź 2018, 07:13 przez radius, łącznie zmieniany 2 razy.

henik
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 3 cze 2014, 12:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) z resztą jak Wszyscy tutaj.
Ulubiony Alkohol: Nalewka z wiśni Kelleris
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: henik »

Jeżeli na czystym płynie z zacieru próba wychodzi negatywna, to powinno być dobrze. Jedynie dla pewności sprawdź blg cukromierzem, płyn do pomiarów też musi być klarowny.

arkdom
50
Posty: 91
Rejestracja: sobota, 17 paź 2015, 18:05
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: arkdom »

Próba jest negatywna. bo skrobia opadła na dno. A tego płynu ile jest? 3 litry w 30litrowym garze.

henik
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 3 cze 2014, 12:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) z resztą jak Wszyscy tutaj.
Ulubiony Alkohol: Nalewka z wiśni Kelleris
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: henik »

Wydawało mi się że kleikowałeś i upłynniłeś skrobie, to jak miała opaść na dno. A tego płynu czystego co go masz 3 litry odlej do probówki, lub do wysokiego naczynia i mierz blg.

arkdom
50
Posty: 91
Rejestracja: sobota, 17 paź 2015, 18:05
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: arkdom »

Mierzyłem, wyszło 15. Ale co z tego wynika?
A jak skrobia miała nie opaść na dno, skoro się nie rozpuszcza w wodzie?
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3942
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 287 razy
Otrzymał podziękowanie: 481 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: Doody »

W procesie zacierania skrobia przekształca się w cukry fermentowalne (głównie maltozę). Także w dobrze zrobionym zacierze skrobi już nie ma. Opada na dno mączka i resztki śruty.
Pozdrawiam
Darek

henik
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 3 cze 2014, 12:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) z resztą jak Wszyscy tutaj.
Ulubiony Alkohol: Nalewka z wiśni Kelleris
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: henik »

A ten płyn kleikowaty to czym jest? to jest właśnie skrobia. A skoro blg 15 to znaczy że jest z cukrzone.

arkdom
50
Posty: 91
Rejestracja: sobota, 17 paź 2015, 18:05
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: arkdom »

Gdyby było zcukrzone, to w brzeczce nie byłoby skrobii. Po to robi się próbę jodową. A skoro skrobia jest, to znaczy, że enzymy nie dały rady z powodu ich małej ilości. Oczywiście to ja mogłem "zabić" enzymy zbyt wysoką temperaturą, ale to raczej nie wchodzi w rachubę. Z resztą ten płyn na wierzchu jest słodziutki na smak no i ma 15blg.
Nie ma co spekulować, enzym już kupiłem i dzisiaj wieczorem będzie ciąg dalszy.

henik
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 3 cze 2014, 12:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) z resztą jak Wszyscy tutaj.
Ulubiony Alkohol: Nalewka z wiśni Kelleris
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: henik »

:angry: Kolega myli pojęcia zacier a brzeczka. Próby jodowe robimy w brzeczce a nie w zacierze. Napisałeś że brzeczka ma negatywną próbę, więc jakim cudem jest tam skrobia.

arkdom
50
Posty: 91
Rejestracja: sobota, 17 paź 2015, 18:05
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: arkdom »

Ale tej sklarowanej brzeczki jest 3-5l na 6kg ziarna. I uważasz, że w związku z tym zacieranie przebiegło pomyślnie? Skrobia występuje w postaci zawiesiny, bo jest nierozpuszczalna w wodzie. Tak więc po kilku godzinach opada sobie na dno. Nie wiem co tu jeszcze więcej tłumaczyć?

henik
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 3 cze 2014, 12:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) z resztą jak Wszyscy tutaj.
Ulubiony Alkohol: Nalewka z wiśni Kelleris
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: henik »

Masz 15 blg, a ile twoim zdaniem powinno być.

arkdom
50
Posty: 91
Rejestracja: sobota, 17 paź 2015, 18:05
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: arkdom »

15 fajny wynik, ale w 25 litrach, a nie w pięciu.

henik
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 3 cze 2014, 12:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) z resztą jak Wszyscy tutaj.
Ulubiony Alkohol: Nalewka z wiśni Kelleris
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: henik »

@arkdom, Ty tak na poważnie.
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7500
Posty: 7508
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 399 razy
Otrzymał podziękowanie: 1741 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: radius »

arkdom pisze:Ale tej sklarowanej brzeczki jest 3-5l na 6kg ziarna. I uważasz, że w związku z tym zacieranie przebiegło pomyślnie?
A co ma do rzeczy "pomyślność" zacierania do ilości brzeczki :o Będziesz jej miał tylko tyle, ile użyłeś wody w stosunku do ziarna :problem:
arkdom pisze:Skrobia występuje w postaci zawiesiny, bo jest nierozpuszczalna w wodzie.
Po zatarciu skrobia występuje już tylko w postaci cukrów. Zawiesina to cząstki stałe, nieprzekonwertowane przez enzymy.
arkdom pisze:15 fajny wynik, ale w 25 litrach, a nie w pięciu.
:stop: A co za różnica czy w pięciu czy w dwudziestu pięciu :o No i skąd ci się wzięło te 5 litów? Ile użyłeś wody na te 6 kilogramów zboża?
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3942
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 287 razy
Otrzymał podziękowanie: 481 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: Doody »

Myślę, że mamy kolejny raz z forsowaniem swojej teorii bez zapoznania się z podstawowymi wiadomościami dotyczącymi zacierania. :scratch:
Zapraszamy do lektury forum.
Ostatnio zmieniony czwartek, 25 paź 2018, 20:03 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek

arkdom
50
Posty: 91
Rejestracja: sobota, 17 paź 2015, 18:05
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: arkdom »

Zapytałem, czy ktoś robił próbę jodową. Nie dostałem odpowiedzi.
Ja niczego nie forsuję, tylko opisuję co mi wyszło. Ale do tego nikt się nie odniósł.
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7500
Posty: 7508
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 399 razy
Otrzymał podziękowanie: 1741 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: radius »

No, właśnie o to chodzi, że cały czas odnosimy się do tego co piszesz :scratch: Odpowiedz na konkretne pytania, to może wyjaśni się co nieco ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

dynio
550
Posty: 557
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 60 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: dynio »

No i jak, po dodaniu enzymów próba wyszła negatywna? Nie napisałeś tego.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem

sylwer
10
Posty: 11
Rejestracja: niedziela, 26 lip 2009, 14:08
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: sylwer »

Witam. Mam szybkie pytanie gdyż przeczytałem wszystkie wątki ibtroche się pogubiłem. Chodzi mi o przepis Jack Daniels, rozumiem że słód jeczmienny i żyto ma być w postaci ziaren- nie srutowany. Czy wystarczy zacieranie w 62 st przez te 1.5h czy użyć zestawu uplynniajaco scukrzajacego. Jeśli tylko temperatura wystarczy to czy mogę ja utrzymywać przez delikatne podgrzewanie na taborecie gazowym.
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7500
Posty: 7508
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 399 razy
Otrzymał podziękowanie: 1741 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: radius »

Aby uwolnić enzymy zawarte w słodzie musi on być ześrutowany. To samo tyczy się reszty zbóż. Śrutowanie pozwala enzymom na dotarcie do jak największej ilości skrobi w nich zawartej. No i dość ważne jest także kleikowanie, o czym także należy pamiętać - http://blog.homebrewing.pl/kleikowanie- ... -straszny/
SPIRITUS FLAT UBI VULT

sylwer
10
Posty: 11
Rejestracja: niedziela, 26 lip 2009, 14:08
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: sylwer »

Reasumując wszystkie trzy składniki ześrutować, tylko czy wszystko razem gotować dla kiełkowania czy każde że zbóż osobno gdyż jęczmień ma najmniejszy zakres temperatury dla kiełkowania i nie pokrywa się z pozostałymi składnikami

ogurek
100
Posty: 111
Rejestracja: niedziela, 29 paź 2017, 19:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Wlkp
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: ogurek »

Słodów nie kleikujesz, wysoką temperaturą zniszczysz enzymy.
Ostatnio zmieniony środa, 21 lis 2018, 12:23 przez ogurek, łącznie zmieniany 1 raz.
Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3942
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 287 razy
Otrzymał podziękowanie: 481 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: Doody »

Tak jak napisał ogurek: nie kiełkujesz a kleikujesz (od kleiku).
Pozdrawiam
Darek

sylwer
10
Posty: 11
Rejestracja: niedziela, 26 lip 2009, 14:08
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: sylwer »

Jakoś w głowie mi siedziało kielkowanie a myślałem o właśnie kleikowaniu. Czyli słód - ziarna jęczmienia nie gotujemy tylko wsypujemy osobno już po całym procesie kleikowania kukurydzy i żyta.

Jan_Ovc
20
Posty: 28
Rejestracja: środa, 12 wrz 2018, 13:01
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: Jan_Ovc »

Hej wszystkim. Ja z pytaniem do bardziej doświadczonych w robieniu bourbona odnośnie śruty kukurydzianej - skąd ją brać? Czy śruta rolnicza z allegro i podobnych się jakkolwiek nadaje, czy lepiej kupić śrutownicę i w domu śrutować ziarno? I czym się różni od mąki lub kaszy kukurydzianej? Wybaczcie, jeśli odpowiedź na to pytanie już się gdzieś przewinęła - musiałem przeoczyć. Z góry dzięki.
Awatar użytkownika

dynio
550
Posty: 557
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 60 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: dynio »

Śrutowaną ku-ku kupuję w piwniczka.org
Robiłem bourbona też z kaszy kukurydzianej, różnica jest taka, że kasza wymaga któtszego upłynniania. Więcej różnic nie zauważyłem więc nie wiem czy jest sens przepłacać.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem

Jan_Ovc
20
Posty: 28
Rejestracja: środa, 12 wrz 2018, 13:01
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: Jan_Ovc »

Dzięki!

johnex
550
Posty: 567
Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: johnex »

Ja robiłem burbona z kukurydzy paszowej kupionej na targu (43 zł/50 kg). Zacierałem enzymami. W sumie to mój pierwszy tego tupu trunek więc nie mam porównania ale smakował całkiem dobrze. Co do gotowych śrut paszowych to wydaje mi się, że idzie na nie ziarno najgorszej jakości - "czego oczy nie widzą tego sercu nie żal". Mam nadzieje, że nie jest tak w przypadku sklepów "hobbystycznych". Jeżeli mamy taką możliwość to lepiej kupić całe ziarno i ześrutować go we własnym zakresie.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!

Nyga
2
Posty: 2
Rejestracja: piątek, 5 sty 2018, 20:27
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: Nyga »

Siemasz bimbrownicy! Mam problem takiego typu zrobilem według przepisu łyche "KILL ME QUICK" po desylacji strasznie śmierdzi. Podpowie ktos z jakiego powodu? Stało w beczce 3 tygodnie. A mało tego strasznie słabo daje. Pozdrawiam i życzę wesołych świąt! 8-)

Jan_Ovc
20
Posty: 28
Rejestracja: środa, 12 wrz 2018, 13:01
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: Jan_Ovc »

Johnex, a ile zajęło Ci gotowanie ześrutowanej kukurydzy? Bo mi potrzebne będzie jakieś 4 litry szczśćdziesięcioprocentowego urobku do zalania jednej beczki. Ja chyba pójdę teraz w kaszkę, bo musiałbym zainwestować też w śrutownicę. Jeśli wszystko pójdzie pomyślnie, to wtedy wezmę się za śrutowanie we własnym zakresie.
Wesołych!

Zbyszek T
250
Posty: 253
Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: Zbyszek T »

Na alledrogo jest wiele ofert na kukurydzę śrutowaną, 25 kg z dostawą kurierem, wychodzi 40-50 pln za worek.
To kukurydza paszowa, ale ja z niej robiłem zaciery i było git.

A za około 100 pln można sobie zamówić 25 kg słodu jęczmiennego. To jeszcze lepsza opcja i nie trzeba enzymów.

A najlepsza opcja to zamówić 25 kg kukurydzy i 25 kg słodu i zrobić zacier 50:50 :-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”