DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
-
- Posty: 3942
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 287 razy
- Otrzymał podziękowanie: 481 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Jeżeli dodasz antypiany (enzym dostępny w sklepach z akcesoriami do destylacji) i odfiltrujesz młóto, to te 3 litry zapasu w fermentatorze powinny wystarczyć. Jeżeli nie filtrujesz i fermentujesz z młótem, to musisz dać większe naczynie bo kożuch ze śruty będzie się unosił.arekwroc pisze: czy może się pienić itp.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 33
- Rejestracja: poniedziałek, 6 lis 2017, 00:44
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
A ile litrów wyjdzie z przepisu o którym mowa, cyt. część:
"1. Garnek emaliowany 30L - zwędziłem teściowej (robiła w nim kapustę kiszoną - teraz musi się ode mnie pożyczać )
Zalewam 25l wody kranówy - w Krakowie w odróżnieniu od powietrza mamy b.dobrą wodę z wodociągów,
(wg. jakiegoś ostatniego rankingu podobno 2 na świecie z pośród miast...)
i podgrzewam prawie do temp. wrzenia.
2. Dodaję ześrutowaną kukurydzę - 80% całego wsadu tj: 25/3,5 (3,5L wody na każde 1kg śruty)= ok.7kg x 80% = 5,6kg
dolewam 2ml enzymu upłynniającego i zostawiam aż całość ostygnie do ok.65'C.
Żeby było szybciej możesz wcześniej dać mniej wody np 15L, a po utrzymaniu "przerwy upłynniającej" ok.15-20min
dodać pozostałe 10L już letniej wody
3. Następnie dodaję śrutę żytnią 12% i słód jęczmienny 8% i dla pewności dodaję 2ml enzymu scukrzającego."
Na moje oko blisko 30l, poza tym kilkanaście postów wcześniej była mowa, że da się zatrzeć 30l wody+10kg zboża w 40l garnku i będzie pełny, ale się da...
"1. Garnek emaliowany 30L - zwędziłem teściowej (robiła w nim kapustę kiszoną - teraz musi się ode mnie pożyczać )
Zalewam 25l wody kranówy - w Krakowie w odróżnieniu od powietrza mamy b.dobrą wodę z wodociągów,
(wg. jakiegoś ostatniego rankingu podobno 2 na świecie z pośród miast...)
i podgrzewam prawie do temp. wrzenia.
2. Dodaję ześrutowaną kukurydzę - 80% całego wsadu tj: 25/3,5 (3,5L wody na każde 1kg śruty)= ok.7kg x 80% = 5,6kg
dolewam 2ml enzymu upłynniającego i zostawiam aż całość ostygnie do ok.65'C.
Żeby było szybciej możesz wcześniej dać mniej wody np 15L, a po utrzymaniu "przerwy upłynniającej" ok.15-20min
dodać pozostałe 10L już letniej wody
3. Następnie dodaję śrutę żytnią 12% i słód jęczmienny 8% i dla pewności dodaję 2ml enzymu scukrzającego."
Na moje oko blisko 30l, poza tym kilkanaście postów wcześniej była mowa, że da się zatrzeć 30l wody+10kg zboża w 40l garnku i będzie pełny, ale się da...
-
- Posty: 91
- Rejestracja: sobota, 17 paź 2015, 18:05
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Czy przy zacieraniu na Jacka Danielsa robiliście próbę jodową? Ja po 2 godzinach mam tak konkretnie pozytywną. Poza kukurydzą użyłem 12% słodu żytniego i 8% słodu wiedeńskiego. Kukurydzę skleikowałem w 80 stopniach, po dodaniu słodu zacier się pięknie upłynnił. Słód dodałem oczywiście w temp. 65 stopni.
-
- Posty: 557
- Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 60 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Przy używaniu tylko słodów (bez enzymów) próba jodowa czasami wychodziła mi ujemna dopiero po prawie 3 godz.
Kleikowanie zawsze robię jak najbliżej 100'c dopiero wtedy kuku się dobrze upłynnia
Słód miałeś świeży?
Kleikowanie zawsze robię jak najbliżej 100'c dopiero wtedy kuku się dobrze upłynnia
Słód miałeś świeży?
Ostatnio zmieniony środa, 24 paź 2018, 20:57 przez dynio, łącznie zmieniany 1 raz.
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
-
- Posty: 91
- Rejestracja: sobota, 17 paź 2015, 18:05
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Słód dopiero co przyszedł, ale kto to wie, czy on był świeży? W sobotę robiłem piwo i było ok.
Co do kleikowania, to też doszedłem do wniosku, że spróbuję dodać kukurydzę do wrzątku, ale to i tak nie ma nic do rzeczy.
Mam brzeczkę, w której jest pełno nieprzerobionej skrobi. Co ciekawe, jak to wszystko się ustoi to na brzeczce pobranej z wierzchu próba wychodzi negatywna. Po zamieszaniu próba jest czarna.
Poszperałem po stronach piwowarskich i tam nastawy z 50% surowców niesłodowanych nazywają ekstremalnymi. A tu jest 80%, a nawet więcej, bo słód żytni, to co najwyżej sam siebie zatrze.
No nic, jutro jadę po enzym, bo dwa gary stoją jak głupie i się okaże.
Mam też dostać nowy słód, to zrobię na nim próbę.
Jeszcze taka definicja:
Siła diastatyczna
jest miarą aktywności enzymatycznej, określona jest metodą Wildish – Kolbacha i wyraża się w gramach maltozy powstałej przez działanie amylaz ze 100g słodu. Siła diastatyczna słodów jasnych waha się w granicach 180-300 jednostek WK. Aktywność enzymatyczna oznacza zdolność do przeprowadzania przemian skrobi w cukry proste. Aktywność ta może być zahamowana np. przez wysoką temperaturę podczas prażenia słodu.
Jeżeli ją dobrze interpretuję, to ten zacier w życiu nie może się udać.
Czyli amylazy z 500g słodu mogą wyprodukować max 1500g maltozy. A gdzie reszta? Z 5000g kukurydzy.
Co do kleikowania, to też doszedłem do wniosku, że spróbuję dodać kukurydzę do wrzątku, ale to i tak nie ma nic do rzeczy.
Mam brzeczkę, w której jest pełno nieprzerobionej skrobi. Co ciekawe, jak to wszystko się ustoi to na brzeczce pobranej z wierzchu próba wychodzi negatywna. Po zamieszaniu próba jest czarna.
Poszperałem po stronach piwowarskich i tam nastawy z 50% surowców niesłodowanych nazywają ekstremalnymi. A tu jest 80%, a nawet więcej, bo słód żytni, to co najwyżej sam siebie zatrze.
No nic, jutro jadę po enzym, bo dwa gary stoją jak głupie i się okaże.
Mam też dostać nowy słód, to zrobię na nim próbę.
Jeszcze taka definicja:
Siła diastatyczna
jest miarą aktywności enzymatycznej, określona jest metodą Wildish – Kolbacha i wyraża się w gramach maltozy powstałej przez działanie amylaz ze 100g słodu. Siła diastatyczna słodów jasnych waha się w granicach 180-300 jednostek WK. Aktywność enzymatyczna oznacza zdolność do przeprowadzania przemian skrobi w cukry proste. Aktywność ta może być zahamowana np. przez wysoką temperaturę podczas prażenia słodu.
Jeżeli ją dobrze interpretuję, to ten zacier w życiu nie może się udać.
Czyli amylazy z 500g słodu mogą wyprodukować max 1500g maltozy. A gdzie reszta? Z 5000g kukurydzy.
-
- Posty: 111
- Rejestracja: niedziela, 29 paź 2017, 19:49
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Wlkp
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
A dlaczego słód żytni nie miałby zatrzeć czegoś więcej?
https://www.researchgate.net/profile/Ew ... starch.pdf
https://www.researchgate.net/profile/Ew ... starch.pdf
Ostatnio zmieniony środa, 24 paź 2018, 23:26 przez ogurek, łącznie zmieniany 1 raz.
Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.
-
- Posty: 91
- Rejestracja: sobota, 17 paź 2015, 18:05
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Bo podobno ma niską siłę diastatyczną. Ale nigdzie nie znalazłem jaka ona faktycznie jest.
Z resztą w tym artykule właśnie coś takiego jest napisane, jak mi się wydaje.
Mod.
Nie cytuj posta poprzedzającego.
Z resztą w tym artykule właśnie coś takiego jest napisane, jak mi się wydaje.
Mod.
Nie cytuj posta poprzedzającego.
Ostatnio zmieniony czwartek, 25 paź 2018, 07:13 przez radius, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 91
- Rejestracja: sobota, 17 paź 2015, 18:05
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Gdyby było zcukrzone, to w brzeczce nie byłoby skrobii. Po to robi się próbę jodową. A skoro skrobia jest, to znaczy, że enzymy nie dały rady z powodu ich małej ilości. Oczywiście to ja mogłem "zabić" enzymy zbyt wysoką temperaturą, ale to raczej nie wchodzi w rachubę. Z resztą ten płyn na wierzchu jest słodziutki na smak no i ma 15blg.
Nie ma co spekulować, enzym już kupiłem i dzisiaj wieczorem będzie ciąg dalszy.
Nie ma co spekulować, enzym już kupiłem i dzisiaj wieczorem będzie ciąg dalszy.
-
- Posty: 91
- Rejestracja: sobota, 17 paź 2015, 18:05
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Ale tej sklarowanej brzeczki jest 3-5l na 6kg ziarna. I uważasz, że w związku z tym zacieranie przebiegło pomyślnie? Skrobia występuje w postaci zawiesiny, bo jest nierozpuszczalna w wodzie. Tak więc po kilku godzinach opada sobie na dno. Nie wiem co tu jeszcze więcej tłumaczyć?
-
Autor tematu - Posty: 7508
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 399 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1741 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
A co ma do rzeczy "pomyślność" zacierania do ilości brzeczki Będziesz jej miał tylko tyle, ile użyłeś wody w stosunku do ziarnaarkdom pisze:Ale tej sklarowanej brzeczki jest 3-5l na 6kg ziarna. I uważasz, że w związku z tym zacieranie przebiegło pomyślnie?
Po zatarciu skrobia występuje już tylko w postaci cukrów. Zawiesina to cząstki stałe, nieprzekonwertowane przez enzymy.arkdom pisze:Skrobia występuje w postaci zawiesiny, bo jest nierozpuszczalna w wodzie.
A co za różnica czy w pięciu czy w dwudziestu pięciu No i skąd ci się wzięło te 5 litów? Ile użyłeś wody na te 6 kilogramów zboża?arkdom pisze:15 fajny wynik, ale w 25 litrach, a nie w pięciu.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 3942
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 287 razy
- Otrzymał podziękowanie: 481 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Myślę, że mamy kolejny raz z forsowaniem swojej teorii bez zapoznania się z podstawowymi wiadomościami dotyczącymi zacierania.
Zapraszamy do lektury forum.
Zapraszamy do lektury forum.
Ostatnio zmieniony czwartek, 25 paź 2018, 20:03 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek
Darek
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Witam. Mam szybkie pytanie gdyż przeczytałem wszystkie wątki ibtroche się pogubiłem. Chodzi mi o przepis Jack Daniels, rozumiem że słód jeczmienny i żyto ma być w postaci ziaren- nie srutowany. Czy wystarczy zacieranie w 62 st przez te 1.5h czy użyć zestawu uplynniajaco scukrzajacego. Jeśli tylko temperatura wystarczy to czy mogę ja utrzymywać przez delikatne podgrzewanie na taborecie gazowym.
-
Autor tematu - Posty: 7508
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 399 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1741 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Aby uwolnić enzymy zawarte w słodzie musi on być ześrutowany. To samo tyczy się reszty zbóż. Śrutowanie pozwala enzymom na dotarcie do jak największej ilości skrobi w nich zawartej. No i dość ważne jest także kleikowanie, o czym także należy pamiętać - http://blog.homebrewing.pl/kleikowanie- ... -straszny/
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 111
- Rejestracja: niedziela, 29 paź 2017, 19:49
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Wlkp
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Słodów nie kleikujesz, wysoką temperaturą zniszczysz enzymy.
Ostatnio zmieniony środa, 21 lis 2018, 12:23 przez ogurek, łącznie zmieniany 1 raz.
Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.
-
- Posty: 28
- Rejestracja: środa, 12 wrz 2018, 13:01
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Hej wszystkim. Ja z pytaniem do bardziej doświadczonych w robieniu bourbona odnośnie śruty kukurydzianej - skąd ją brać? Czy śruta rolnicza z allegro i podobnych się jakkolwiek nadaje, czy lepiej kupić śrutownicę i w domu śrutować ziarno? I czym się różni od mąki lub kaszy kukurydzianej? Wybaczcie, jeśli odpowiedź na to pytanie już się gdzieś przewinęła - musiałem przeoczyć. Z góry dzięki.
-
- Posty: 557
- Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 60 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Śrutowaną ku-ku kupuję w piwniczka.org
Robiłem bourbona też z kaszy kukurydzianej, różnica jest taka, że kasza wymaga któtszego upłynniania. Więcej różnic nie zauważyłem więc nie wiem czy jest sens przepłacać.
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Robiłem bourbona też z kaszy kukurydzianej, różnica jest taka, że kasza wymaga któtszego upłynniania. Więcej różnic nie zauważyłem więc nie wiem czy jest sens przepłacać.
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
-
- Posty: 567
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Ja robiłem burbona z kukurydzy paszowej kupionej na targu (43 zł/50 kg). Zacierałem enzymami. W sumie to mój pierwszy tego tupu trunek więc nie mam porównania ale smakował całkiem dobrze. Co do gotowych śrut paszowych to wydaje mi się, że idzie na nie ziarno najgorszej jakości - "czego oczy nie widzą tego sercu nie żal". Mam nadzieje, że nie jest tak w przypadku sklepów "hobbystycznych". Jeżeli mamy taką możliwość to lepiej kupić całe ziarno i ześrutować go we własnym zakresie.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!
-
- Posty: 28
- Rejestracja: środa, 12 wrz 2018, 13:01
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Johnex, a ile zajęło Ci gotowanie ześrutowanej kukurydzy? Bo mi potrzebne będzie jakieś 4 litry szczśćdziesięcioprocentowego urobku do zalania jednej beczki. Ja chyba pójdę teraz w kaszkę, bo musiałbym zainwestować też w śrutownicę. Jeśli wszystko pójdzie pomyślnie, to wtedy wezmę się za śrutowanie we własnym zakresie.
Wesołych!
Wesołych!
-
- Posty: 253
- Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Na alledrogo jest wiele ofert na kukurydzę śrutowaną, 25 kg z dostawą kurierem, wychodzi 40-50 pln za worek.
To kukurydza paszowa, ale ja z niej robiłem zaciery i było git.
A za około 100 pln można sobie zamówić 25 kg słodu jęczmiennego. To jeszcze lepsza opcja i nie trzeba enzymów.
A najlepsza opcja to zamówić 25 kg kukurydzy i 25 kg słodu i zrobić zacier 50:50
To kukurydza paszowa, ale ja z niej robiłem zaciery i było git.
A za około 100 pln można sobie zamówić 25 kg słodu jęczmiennego. To jeszcze lepsza opcja i nie trzeba enzymów.
A najlepsza opcja to zamówić 25 kg kukurydzy i 25 kg słodu i zrobić zacier 50:50