Z białych malin jest słodsza, ale to może być tez kwestia ilości cukru który użyłem do zasypania malin.
Na pewno wprowadza degustujących w błąd. Pomimo, że czuć ją w jakimś stopniu malinami, to jest jasna i ludzie wymyślają z czego to może być.
Słyszałem już, że z pigwy, z jabłek, ze śliwek i sam już nie pamiętam z czego. Jedna osoba tyko nieśmiało zapytała czy to nie jest z białych malin
Jak filtruję? W zasadzie niewiele jest filtrowania. Tę partię malin co widać nalewki, zasypałem cukrem i poczekałem aż puszczą sok. Wtedy dodałem alkohol i odczekałem.
Maliny całkiem ładnie pływały po wierzchu, więc wystarczyło ściągnąć nalewkę z dołu.
A owoce przelałem niedużą ilością gorącej wody w celu wypłukania resztek, wrzuciłem do worka filtracyjnego do moszczu i trochę pozwoliłem żeby odciekło, a trochę (byle jak) odcisnąłem. Zapewne gdybym dobrze to odcisnął to bym miał jeszcze z 0,5l nalewki
Samą nalewkę przepuszczam tylko przez 3 gaziki na lejku i tyle. Jest wystarczająco klarowna. Jak gaziki się zapchają, to je wymieniam. Gaziki są tanie - za 100szt zapłaciłem 8zł
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW