Drożdże turbo Fruit do nastawu wiśniowego?
-
Autor tematu - Posty: 97
- Rejestracja: wtorek, 31 paź 2017, 12:52
-
- Posty: 115
- Rejestracja: poniedziałek, 27 sie 2012, 12:18
- Krótko o sobie: Lubię nowe wyzwania ....
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Drożdże turbo Fruit do nastawu wiśniowego?
Ja kilka dni temu zrobiłem nastaw na takich drożdżach - jeden fermentator śliwka drugi wiśnie - powiem tak - pracują pięknie, zapach super a jak wyjdzie psota dam znać W roku ubiegłym na tych drożdżach goniłem śliwkę - wyszła pyszna więc i wiśnie spodziewam się taką uzyskać
-
Autor tematu - Posty: 97
- Rejestracja: wtorek, 31 paź 2017, 12:52
Re: Drożdże turbo Fruit do nastawu wiśniowego?
No i oczywiście czekam na opis Twoich rezultatów, bo sam się do tego przymierzam
PS. rzeczywiście te "Fruity " potrafią wydobyć smak i aromat w kilkanaście dni?
Nigdy ich nie próbowałem, bo zawsze byłem sceptycznie nastawiony
Możesz podać proporcje jakie dałeś przy wiśni i jakich drożdży dokładnie użyłeś?Amadeuss pisze:Ja kilka dni temu zrobiłem nastaw na takich drożdżach - jeden fermentator śliwka drugi wiśnie - powiem tak - pracują pięknie, zapach super a jak wyjdzie psota dam znać W roku ubiegłym na tych drożdżach goniłem śliwkę - wyszła pyszna więc i wiśnie spodziewam się taką uzyskać
No i oczywiście czekam na opis Twoich rezultatów, bo sam się do tego przymierzam
PS. rzeczywiście te "Fruity " potrafią wydobyć smak i aromat w kilkanaście dni?
Nigdy ich nie próbowałem, bo zawsze byłem sceptycznie nastawiony
-
- Posty: 115
- Rejestracja: poniedziałek, 27 sie 2012, 12:18
- Krótko o sobie: Lubię nowe wyzwania ....
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Drożdże turbo Fruit do nastawu wiśniowego?
Nie pamiętam jakiego producenta to były konkretnie drożdże - kupuję je w markecie budowlanym - opakowanie jest złoto fioletowe z napisem turbo fruit (opakowanie wyrzuciłem) - jeśli chodzi o proporcje to miałem śliwek i wiśni na jeden fermentator więc do każdego wsypałem pół paczuszki drożdży ostro zamieszałem i czekam - zapach z rurki idzie piękny - jak dłużej postoję to ślinka cieknie
-
Autor tematu - Posty: 97
- Rejestracja: wtorek, 31 paź 2017, 12:52
Re: Drożdże turbo Fruit do nastawu wiśniowego?
Będę miał wiśni jakieś 65 kg i się zastanawiam czy będę czuł aromat w destylacie jak dam jakieś 8-10kg cukru i gotował z owocami?
Na prostym sprzęcie
A cukru coś dawałeś?Amadeuss pisze:Nie pamiętam jakiego producenta to były konkretnie drożdże - kupuję je w markecie budowlanym - opakowanie jest złoto fioletowe z napisem turbo fruit (opakowanie wyrzuciłem) - jeśli chodzi o proporcje to miałem śliwek i wiśni na jeden fermentator więc do każdego wsypałem pół paczuszki drożdży ostro zamieszałem i czekam - zapach z rurki idzie piękny - jak dłużej postoję to ślinka cieknie
Będę miał wiśni jakieś 65 kg i się zastanawiam czy będę czuł aromat w destylacie jak dam jakieś 8-10kg cukru i gotował z owocami?
Na prostym sprzęcie
-
- Posty: 115
- Rejestracja: poniedziałek, 27 sie 2012, 12:18
- Krótko o sobie: Lubię nowe wyzwania ....
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Drożdże turbo Fruit do nastawu wiśniowego?
Tak dodałem trochę cukru ale pewnie tak jak mówi Yogipg lepsza byłaby glukoza. Ja swoje nastawy przed gotowaniem odciskam przez worek i puszczam na sprzęcie typu puzon topic7313.html?hilit=puzon i aromat wychodzi zawsze
Lepsze byłoby gotowane w całości ale nie mam płaszcza więc .... ale i tak jest bardzo dobre
Lepsze byłoby gotowane w całości ale nie mam płaszcza więc .... ale i tak jest bardzo dobre
-
- Posty: 25
- Rejestracja: czwartek, 14 cze 2018, 12:17
- Krótko o sobie: Okazjonalny smakosz alkoholi. Zakochany w smakówkach i rudej SM.
- Ulubiony Alkohol: Swojak
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 4 razy
Re: Drożdże turbo Fruit do nastawu wiśniowego?
A propos płaszcza. Swój nastaw robiłem z pestkami i dodałem pekto zgodnie z opisem na nim. Bodaj 10ml na 50kg. Puszczałem to bez płaszcza na alembiku bez pestek i nic się nie stało. Nawet to 'gęste' z dna, chociaż po pekto to raczej papka. Oczywiście nie na max grzanie
"Każda alkohol jest bardzo dobry, a denaturat..... po prostu dobry"
-
Autor tematu - Posty: 97
- Rejestracja: wtorek, 31 paź 2017, 12:52
Re: Drożdże turbo Fruit do nastawu wiśniowego?
I czy nie dając wody otrzymam teoretycznie mniej alkoholu, ale mocniejszego? Dobrze rozumuje?
Rozumiem, że bez wody żeby nie rozrzedzać, ale co wtedy że stężenie Blg, nie będzie za wysokie jak nie dodam wody?Yogipg pisze:Osobiście proponuję na 65kg, dać 6-7kg cukru, a najlepiej glukozy i zero wody. Do tego koniecznie pekto. Przerobiłem 100kg wiśni i na alembiku przepuszczałem, rewelacja.
I czy nie dając wody otrzymam teoretycznie mniej alkoholu, ale mocniejszego? Dobrze rozumuje?
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Drożdże turbo Fruit do nastawu wiśniowego?
Ilość alkoholu zależy od ilości cukrów w nastawie(tego w owocach + dodanego).
Dodając cukier, uzyskasz więcej alkoholu ale mniej aromatu z owocu, rozsądną granicą jest kilogram cukru/glukozy na 10kg owoców. Można też z powodzeniem zamiast gluko, inwertować cukier. W takich ilościach nie jest to absolutnie upierdliwe. Do win, nastawów owocowych używam inwertowanego
Niestety źle, alkoholu uzyskasz tyle samo.I czy nie dając wody otrzymam teoretycznie mniej alkoholu, ale mocniejszego? Dobrze rozumuje?
Ilość alkoholu zależy od ilości cukrów w nastawie(tego w owocach + dodanego).
Dodając cukier, uzyskasz więcej alkoholu ale mniej aromatu z owocu, rozsądną granicą jest kilogram cukru/glukozy na 10kg owoców. Można też z powodzeniem zamiast gluko, inwertować cukier. W takich ilościach nie jest to absolutnie upierdliwe. Do win, nastawów owocowych używam inwertowanego
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......