Jak już o sobie napisałem zaraz po rejestracji ("aktywny zadymiacz - potencjalny psotnik") przygodę z wyrobami domowymi już zacząłem - od wędlin.
Pracuję obecnie na wędzarni beczkowej zasilanej paleniskiem wykonanym z obrzeży (krawężników).
Jest to moja trzecia wędzarnia tego typu (trzecia ze względu na przeprowadzki) - nie powala pięknem (ale działa, nie przypieka). Zdjęcia wędzarni wyrobów z tej konkretnej beczki w załączniku.
Wędzę na ciepło 40-50 C° drzewem czereśniowym - do takiego miałem dostęp "w pieniądzach". Na tym drzewie wędliny mają charakterystyczny słodkawy posmak i czerwonawy odcień.
Ale... No własnie jest "ale"
O ile wiosną/latem wędzenie w tego typu sprzęcie jest przyjemne - i tak spędzam z dzieciakami dużo czasu na zewnątrz, to jesienią/zimą trzeba co 20/30 minut przeprowadzić kontrolę procesu. I jest to uciązliwe.
Jeszcze parę miesięcy temu byłem przekonany że zbuduję murowaną grillo-wędzarnię ogrodową, jednak teraz skłaniam się do konstrukcji lekkiej czyli wędzarni drewnianej elektrycznej z dymogeneratorem i sterownikiem.
To na razie założenia - projekt cały czas ewoluuje %)
Konstrukcja z zamysłu ma być jak najprostrza (bez zbędnych upiększeń, ręcznie rzeźbionych girlandów czy krasnali wychodzących z muchomorka
i funkcjonalna ale i estetyczna. Wymiary skrzyni (od wewnątrz): długość 1m, szerokość 0,5m, głębokość 0,8.
Ścianka podwójna z boazerii świerkowej o grubści 11 mm (nie wiem czy sama przerwa powietrzna wystarczy czy zastosować izolator - podrzućcie co niedrogiego można użyć). Przedłużona część konstrukcyjna skrzyni tworząca uchwyty z obu stron dla łatwego przenoszenia oraz jako "półki" na kije/ haki do obsychania/studzenia wyrobów.
Dymogenerator - rozglądam się cały czas za najsensowniejszym i nie drogim rozwiązaniem
Grzałka/grzałki z regulatorem/sterownikiem - dobrze by było wykorzystać ten sam sterownik do wędzarni i kolumny %)
Pod grzałką/grzałkami wewnątrz skrzyni wyprofilowana blacha pochylona do jednego z narożników (przeciwległego do miejsca montarzu grzałki) zakończona ujściem skroplin (woda, tłuszcz) na zewnątrz skrzyni.
Tak to sobie wymyśliłem
Jeżeli macie jakieś doświadczenia z podobnym "wehikułem" piszcie, wrzucajcie foty/rysunki/projekty
Każda rada / oferta mile widziana
pejczem napierdalać to mało...