Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
-
Autor tematu - Posty: 93
- Rejestracja: czwartek, 30 lip 2015, 20:44
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: ziemia łódzka
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Witam serdecznie brać psotników
Po długim przeczesywaniu forum , rozmowach z wieloma osobami na nim jak i także na innych forach i portalach zakupiłem swój sprzęt do gotowania, tejże wody ognistej.
A oto i ona
http://destylatorymiedziane.pl/pl/kolum ... _tri_clamp
Zakupiłem 2 beczki 60l do nastawiania
No i trochę studenckich zaskórniaków poszło
Jak dostanę kolumnę mam zamiar zrobić pierwszy nastaw:
Paczka drożdży T3 lub T48 + 14kg cukru +45lwody
Po długim przeczesywaniu forum , rozmowach z wieloma osobami na nim jak i także na innych forach i portalach zakupiłem swój sprzęt do gotowania, tejże wody ognistej.
A oto i ona
http://destylatorymiedziane.pl/pl/kolum ... _tri_clamp
Zakupiłem 2 beczki 60l do nastawiania
No i trochę studenckich zaskórniaków poszło
Jak dostanę kolumnę mam zamiar zrobić pierwszy nastaw:
Paczka drożdży T3 lub T48 + 14kg cukru +45lwody
Wódka jak wódka smakuje jednakowo, czyli wspaniale
-
- Posty: 713
- Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Mazury
- Podziękował: 232 razy
- Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
14 kg cukru i 45 litrów wody a później to będziesz w keg-u 50 L gotować ?
Popraw mnie jeśli źle dedukuję.
Ja na keg 50 L daję 13 kg cukru. Powyżej za długo trwa fermentacja i nie przerabia całości cukru.
12 kg idzie leciutko a 13 kg to takie optimum jak dla mnie
Popraw mnie jeśli źle dedukuję.
Ja na keg 50 L daję 13 kg cukru. Powyżej za długo trwa fermentacja i nie przerabia całości cukru.
12 kg idzie leciutko a 13 kg to takie optimum jak dla mnie
-
online
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 261 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
O czym Wy piszecie 12 kg cukru powiększy nastaw o 7,2 l do tego woda 45 to już masz 52,2 l. Jak Wy chcecie to nalać do kega 50l.
Najlepsza opcja to 12 kg cukru dopełnione do 48 litrów BLG startowe koło 22 i po wyklarowaniu i ściągnięciu z nad osadu masz jeden wsad do kega 50l.
Najlepsza opcja to 12 kg cukru dopełnione do 48 litrów BLG startowe koło 22 i po wyklarowaniu i ściągnięciu z nad osadu masz jeden wsad do kega 50l.
-
- Posty: 713
- Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Mazury
- Podziękował: 232 razy
- Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
Hmmm
No co ja mogę wiedzieć tylko 8 razy w miesiącu gotuję takie nastawy właśnie.
13 kg cukru dopełnione do około 47-48 litrów łącznie pojemności.
Ładnie się przerabia w kilka dni i gotowanie co tydzień idzie sobota, niedziela jak ta lala
Próbowałem 11,12,13,14 kg cukru i na takim nastawie i dla mnie optymalne jest właśnie 13 kg cukru.
Ale jako że żyjemy w demokratycznym kraju niech każdy daje tyle ile uważa za słuszne
No co ja mogę wiedzieć tylko 8 razy w miesiącu gotuję takie nastawy właśnie.
13 kg cukru dopełnione do około 47-48 litrów łącznie pojemności.
Ładnie się przerabia w kilka dni i gotowanie co tydzień idzie sobota, niedziela jak ta lala
Próbowałem 11,12,13,14 kg cukru i na takim nastawie i dla mnie optymalne jest właśnie 13 kg cukru.
Ale jako że żyjemy w demokratycznym kraju niech każdy daje tyle ile uważa za słuszne
-
online
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 261 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
-
- Posty: 713
- Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Mazury
- Podziękował: 232 razy
- Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
Pozdrawiam
No tak tak. Jak mam liczyć ile wody leję skoro pewnie jak większość pierw sypię cukier a później rozkręcam kran i leję Z czasem to się już leje "na oko"boxer1981228 pisze:"Dopełnione do" a nie dolane 45 l wody. Bo to bardzo duża różnica.
Pozdrawiam
-
online
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 261 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
No tak ale weź pod uwagę że nie wszyscy wiedzą że cukier powiększa nastaw o około 0,6 l a kolega pisał że fermentator ma 60 l więc bez bez problemu nalałby te 45 do 12 kg cukru. Dopiero by się zastanawiał przy nalewaniu do kega co jest nie tak
Tym bardziej że napisał :
Tym bardziej że napisał :
zielik93 pisze: Paczka drożdży T3 lub T48 + 14kg cukru +45lwody
-
Autor tematu - Posty: 93
- Rejestracja: czwartek, 30 lip 2015, 20:44
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: ziemia łódzka
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
Tylko nie wiem, czy ogarnę cały ten proces destylacji ... czytałem już wiele na forum, ale nie wiem czy podołam zadaniu ehhh:)
I mam pytanie, wszędzie czytam na forum, że pogony jedni odbierają od 80 stopni, a inni każą aby odpierać od 93stopni.
Oglądałem filmik Zygmunta na kolumnie Thor i oni tam odbierają pogon już od 76.25, czy to nie za wcześnie ? )
Tutaj filmik jak ktoś nie widział https://www.youtube.com/watch?v=oC-ejFl3vlI
I mam pytanie, wszędzie czytam na forum, że pogony jedni odbierają od 80 stopni, a inni każą aby odpierać od 93stopni.
Oglądałem filmik Zygmunta na kolumnie Thor i oni tam odbierają pogon już od 76.25, czy to nie za wcześnie ? )
Tutaj filmik jak ktoś nie widział https://www.youtube.com/watch?v=oC-ejFl3vlI
Ostatnio zmieniony niedziela, 17 sty 2016, 07:40 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Wódka jak wódka smakuje jednakowo, czyli wspaniale
-
- Posty: 7344
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1696 razy
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
@zielik93, wbrew pozorom proces destylacji/rektyfikacji nie jest wcale trudny. Wystarczy znać kilka podstawowych zasad i pilnować wskazań termometrów.
Ogólnie przyjęło się, że pogony zaczynają się "cisnąć" w górę od temperatury 96oC, ale mierzonej w kotle (temp. wsadu) a w kolumnie gdy temperatura zaczyna wzrastać na dolnym termometrze.
Na filmiku Zygmunta górny termometr umieszczony jest na wysokości OVM, więc nie można czekać aż tam wzroście temperatura, bo wtedy pogony zasmrodzą serce.
Po drugie odbiór pogonów jest tam pokazany poglądowo również i dla oszczędności czasu, które to (pogony) idą do kolejnej rektyfikacji.
Oczywiście można bawić się w tzw. "pompowanie", ale o tym to już musisz dowiedzieć się samodzielnie Szukajka ci pomoże
Po pierwsze nikt ci nic nie każe To tylko od ciebie zależy jak i kiedy zaczniesz ciąć frakcje.zielik93 pisze:wszędzie czytam na forum, że pogony jedni odbierają od 80 stopni, a inni każą aby odpierać od 93stopni.
Ogólnie przyjęło się, że pogony zaczynają się "cisnąć" w górę od temperatury 96oC, ale mierzonej w kotle (temp. wsadu) a w kolumnie gdy temperatura zaczyna wzrastać na dolnym termometrze.
Na filmiku Zygmunta górny termometr umieszczony jest na wysokości OVM, więc nie można czekać aż tam wzroście temperatura, bo wtedy pogony zasmrodzą serce.
Po drugie odbiór pogonów jest tam pokazany poglądowo również i dla oszczędności czasu, które to (pogony) idą do kolejnej rektyfikacji.
Oczywiście można bawić się w tzw. "pompowanie", ale o tym to już musisz dowiedzieć się samodzielnie Szukajka ci pomoże
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
Sprzęt masz a wypasie, z bardzo wysokiej półki. Ogarniesz.
Teraz jedynie musisz nauczyć. Zapewne otrzymałeś od Zygmunta opis oraz instrukcję, także tego się trzymaj.
Odnośnie przedgonu i pogonu, niestety tego będziesz się musiał nauczyć sam, na marginesie my się tego uczymy cały czas
Odcinaj frakcje do małych butelek, nie zmarnujesz całego urobku, jakbyś w niewiedzy pociągnął pogon.
Nawet jeśli coś schrzanisz, to nie przejmuj się, zawsze można to przepuścić jeszcze raz.
Pędź z nami bracie.
Teraz jedynie musisz nauczyć. Zapewne otrzymałeś od Zygmunta opis oraz instrukcję, także tego się trzymaj.
Odnośnie przedgonu i pogonu, niestety tego będziesz się musiał nauczyć sam, na marginesie my się tego uczymy cały czas
Odcinaj frakcje do małych butelek, nie zmarnujesz całego urobku, jakbyś w niewiedzy pociągnął pogon.
Nawet jeśli coś schrzanisz, to nie przejmuj się, zawsze można to przepuścić jeszcze raz.
Pędź z nami bracie.
zielik93 pisze:Tylko nie wiem, czy ogarnę cały ten proces destylacji ... czytałem już wiele na forum, ale nie wiem czy podołam zadaniu ehhh:)
I mam pytanie, wszędzie czytam na forum, że pogony jedni odbierają od 80 stopni, a inni każą aby odpierać od 93stopni.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 96
- Rejestracja: wtorek, 17 lut 2015, 15:51
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Ustrzyki Dolne
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
Witam Kolego. Tak jak mówił Rozrywek, to sprzęcik masz naprawdę wypasiony. Zygmunt na pewno dopracował najmniejszy szczegół w tej kolumnie. Mimo to poczytaj jeszcze trochę bo sama kolumna to nie wszystko. Jak każdy z nas tak samo i ty będziesz miał swój (pierwszy raz) ze swoją kolumną a jaki będzie finał to dużo zależy od tego, ile wiedzy uda ci się wchłonąć .
-
Autor tematu - Posty: 93
- Rejestracja: czwartek, 30 lip 2015, 20:44
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: ziemia łódzka
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
NO czytam czytam wszystko co się da z tego forum, nawet to drobnym druczkiem na dole strony ale szybciej człowiek uczy się w praktyce niż z suchej teoretycznej wiedzy:) Samochodem nie nauczysz się jeździć czytając tylko książki:)
łmarko no nie jest tania, ale miejmy nadzieje że się zwróci po czasie
łmarko no nie jest tania, ale miejmy nadzieje że się zwróci po czasie
Wódka jak wódka smakuje jednakowo, czyli wspaniale
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
Teraz czeka cię jeszcze jeden ważny test......coś schrzanić. A test polega na tym czy jeśli coś spierdzielisz to czy potrafisz się do tego przyznać, jestem zawodowym kierowcą ale jeździć nie umiem, jestem pędnikiem ale pędzić nie umiem, a od ciebie oczekuję tego samego. Jak masz tylny napęd to musisz się liczyć z podsterownością, parafrazując oczywiście. Błędy popełniamy wszyscy, z nabytym doświadczeniem popełniamy ich mniej, ale zarazem..........próbując czegoś nowego popełniamy następne................
I to nas rozwija i tego się nie wstydzimy. Koniec, kropka i niech będzie że Amen.
I to nas rozwija i tego się nie wstydzimy. Koniec, kropka i niech będzie że Amen.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
Autor tematu - Posty: 93
- Rejestracja: czwartek, 30 lip 2015, 20:44
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: ziemia łódzka
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
Wiadomo że człowiek uczy się całe życie , i popełnia błędy( studiuje dziennie budownictwo to wiem coś o błędach )
Chcącemu nie dzieje się krzywda, damy radę , pozytywne nastawienie zrobienie wszystkiego co w twojej mocy , i dać siebie wszystko a co wyjdzie to okaże się na koniec
Zaczynałem od zera w winami , wypiekiem chleba, wędlinami i serkami wędzonymi, i na razie zachwalają ludzie, a sma wiem że następnym razem coś zmienię w recepturze , a jak wyjdzie to w tedy mamy satysfakcje
A i pokora we wszystkim jest mile widziana )
Chcącemu nie dzieje się krzywda, damy radę , pozytywne nastawienie zrobienie wszystkiego co w twojej mocy , i dać siebie wszystko a co wyjdzie to okaże się na koniec
Zaczynałem od zera w winami , wypiekiem chleba, wędlinami i serkami wędzonymi, i na razie zachwalają ludzie, a sma wiem że następnym razem coś zmienię w recepturze , a jak wyjdzie to w tedy mamy satysfakcje
A i pokora we wszystkim jest mile widziana )
Wódka jak wódka smakuje jednakowo, czyli wspaniale
-
- Posty: 96
- Rejestracja: wtorek, 17 lut 2015, 15:51
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Ustrzyki Dolne
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
No i o to chodzi, po prostu przyznać się do błędu. Pewnie każdemu z nas nie raz coś nie wyszło. A z biegiem czasu zdobędziesz potrzebne ci doświadczenie, a następne procesy będą coraz łatwiejsze. Najważniejsze jest opanowanie sprzętu, im szybciej to zrobisz, tym szybciej będziesz mógł cieszyć się dobrą jakością twoich wyrobów.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
Ustianowski, nie pewnie, a z pewnością. Każdy popełnia błędy, a zawodowcy przez rutynę popełniają większe. I to tak banalne że mózg się lasuje. Wiem po sobie
Zielik93 a każda nasza porażka, każde niepowodzenie tylko nas wzbogaca, ja doświadczam tych porażek cały czas. Owszem, możliwe że zbyt wysoko podnoszę poprzeczkę, ale tak naprawdę to nie ma zbyt wysoko podniesionej poprzeczki, także pędź ile wlezie, a jak coś nie wyjdzie to przepuścisz to jeszcze raz i tyle.
Zielik93 a każda nasza porażka, każde niepowodzenie tylko nas wzbogaca, ja doświadczam tych porażek cały czas. Owszem, możliwe że zbyt wysoko podnoszę poprzeczkę, ale tak naprawdę to nie ma zbyt wysoko podniesionej poprzeczki, także pędź ile wlezie, a jak coś nie wyjdzie to przepuścisz to jeszcze raz i tyle.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 29
- Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 13:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), jak mogę pomogę,,,
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: WLKP.
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
Czytam, czytam i się wtrącę, jedna paczka drożdży powinna być użyta i powodzenia. Ja od roku jakoś tak zacząłem i też były obawy ale strach ma wielkie oczy. Ale przy okazji zapytam kolegów o zmianę stopni z farenhaita na celcjusza, jeden z termometrów mi nagle przeskoczył i trzy procesy mnie to już dobija. Jest to zwykły tablicowy, z tyłu cztery przyciski, i dusiłem w różnych konfiguracjach i brak rezultatu.
-
Autor tematu - Posty: 93
- Rejestracja: czwartek, 30 lip 2015, 20:44
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: ziemia łódzka
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
Dzięki wielkie kolego, następny nastaw zrobię z jednej paczki i także na 50l kega . Zamówiłem 10 paczek różnych drożdży i zobaczymy które mi podejdą do gustu. Myślicie że źle zrobiłem dając dwie paczki drożdży?
Wódka jak wódka smakuje jednakowo, czyli wspaniale
-
- Posty: 713
- Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Mazury
- Podziękował: 232 razy
- Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
Nie tyle źle co strata kasy
Ja właśnie wczoraj nastawiłem nastaw na 1 paczce Turbo + 26 kg cukru i dopełnione wszystko do 95 litrów łącznie.
Dodałem przecieru z biedronki za 1,7 zł jako pożywkę. Standardowo gotuję co 7 dni a tą beczkę będę gotować aż w następną sobotę czyli po 12 dniach. Więc myślę że ładnie przerobi - zwłaszcza że dobrze pracują
Ja właśnie wczoraj nastawiłem nastaw na 1 paczce Turbo + 26 kg cukru i dopełnione wszystko do 95 litrów łącznie.
Dodałem przecieru z biedronki za 1,7 zł jako pożywkę. Standardowo gotuję co 7 dni a tą beczkę będę gotować aż w następną sobotę czyli po 12 dniach. Więc myślę że ładnie przerobi - zwłaszcza że dobrze pracują
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
Wrzuć zdjęcie, może ktoś poradzi.genas.1970 pisze:...Ale przy okazji zapytam kolegów o zmianę stopni z farenhaita na celcjusza, jeden z termometrów mi nagle przeskoczył i trzy procesy mnie to już dobija. Jest to zwykły tablicowy, z tyłu cztery przyciski, i dusiłem w różnych konfiguracjach i brak rezultatu.
-
- Posty: 29
- Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 13:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), jak mogę pomogę,,,
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: WLKP.
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
Pożywki są w paczce w takiej ilości, że ciśnienie osmotyczne w czasie takiej operacji rozniosłoby komórki drożdży w drobny mak.
To najprostszy sposób na ubicie drożdży.zielik93 pisze:Rozmnożę wcześniej je w litrowym słoiku
Pożywki są w paczce w takiej ilości, że ciśnienie osmotyczne w czasie takiej operacji rozniosłoby komórki drożdży w drobny mak.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
A. Einstein
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
A. Einstein
-
- Posty: 29
- Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 13:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), jak mogę pomogę,,,
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: WLKP.
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
Autor tematu - Posty: 93
- Rejestracja: czwartek, 30 lip 2015, 20:44
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: ziemia łódzka
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
To co tu wszyscy piszą że tydzień i gotują, nie ma szans na takie coś.
A tutaj złożony dzisiaj sprzęcik
http://zapodaj.net/3a6d3ee152308.jpg.html
http://zapodaj.net/155e1d9f2ce08.jpg.html
A tutaj złożony dzisiaj sprzęcik
http://zapodaj.net/3a6d3ee152308.jpg.html
http://zapodaj.net/155e1d9f2ce08.jpg.html
Wódka jak wódka smakuje jednakowo, czyli wspaniale
-
- Posty: 29
- Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 13:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), jak mogę pomogę,,,
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: WLKP.
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Po długich rozważaniach nastapił zakup psotnika
Dokładnie jak mówi greg, zrób trzy nastawy tydzień po tygodniu i wtedy masz pole manewru. Jak zrobisz jeden i czekasz, to niedobrze, musisz się nauczyć cierpliwości to nie piekarniagreg0004 pisze:Raczej nastaw się na 3 tyg wraz ze wstępnym klarowaniem zanim zaczniesz coś gotować.