Czy zacier jest już gotowy?
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Czy zacier jest już gotowy?
Blg 10, to 10 dkg cukru w litrze nastawu.
10% cukru w kilogramie wody to 10 dkg.
A że litr wody waży 1 kg wychodzi na to samo.
Skalę powyżej 30 Blg mają tylko cukromierze specjalne do miodów.
Normalnie nastawy nie powinny przekraczać 22 Blg więc 30 zupełnie wystarcza.
Ma się całkiem podobnie.fructo1 pisze:Jak to się ma do skali którą podajecie w Ballingu?
Blg 10, to 10 dkg cukru w litrze nastawu.
10% cukru w kilogramie wody to 10 dkg.
A że litr wody waży 1 kg wychodzi na to samo.
Skalę powyżej 30 Blg mają tylko cukromierze specjalne do miodów.
Normalnie nastawy nie powinny przekraczać 22 Blg więc 30 zupełnie wystarcza.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Czy zacier jest już gotowy?
Ych, znowu mam dysonans, chodzi o zacier, czy nastaw? Bo jak zacier, to raczej trudno maczać cukromierz w pulpie zbożowo - ziemniaczanej. Na cukrze to się nazywa nastaw...
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Re: Czy zacier jest już gotowy?
Podepnę się do tematu żeby nie tworzyć nowego Zacier/nastaw (1410) nastawiłem ok. 1,5 tygodnia temu, od 2 dni rurka przestała pracować (lecz woda w rurce była lekko wypchana) dzisiaj zmierzyłem blg. i mam około -2, zaczynać już go klarować białkiem kurzym i w sobotę pędzić czy się wstrzymać?
-
- Posty: 6
- Rejestracja: czwartek, 2 sie 2012, 00:18
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Czy zacier jest już gotowy?
robi 2 tygodnie, teraz ma 10 Blg i dalej pracuje. Dałem jeszcze 1 kg ryżu.
Czy mam czekać aż będzie na minusie BLg, czy jak przestanie robić?
To ja chyba przesadziłem z cukrem, 25 l wody i 11kg cukru to wychodzi mi 44 dkg w litrze.Wald pisze:Ma się całkiem podobnie.fructo1 pisze:Jak to się ma do skali którą podajecie w Ballingu?
Blg 10, to 10 dkg cukru w litrze nastawu.
10% cukru w kilogramie wody to 10 dkg.
A że litr wody waży 1 kg wychodzi na to samo.
Skalę powyżej 30 Blg mają tylko cukromierze specjalne do miodów.
Normalnie nastawy nie powinny przekraczać 22 Blg więc 30 zupełnie wystarcza.
robi 2 tygodnie, teraz ma 10 Blg i dalej pracuje. Dałem jeszcze 1 kg ryżu.
Czy mam czekać aż będzie na minusie BLg, czy jak przestanie robić?
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Czy zacier jest już gotowy?
Jak zauważysz że przez kilka dni blg ani drgnie to już jest ten moment.
Jak przestanie robić przy np 5 to możesz dłuugo czekać aż zejdzie na minusMarek66 pisze: Czy mam czekać aż będzie na minusie BLg, czy jak przestanie robić?
Jak zauważysz że przez kilka dni blg ani drgnie to już jest ten moment.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
-
- Posty: 258
- Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Czy zacier jest już gotowy?
Witajcie. Nastawiłem cukrówkę 5 dni temu. W ok. 22l wody rozpuściłem 7 kg cukru. Początkowe blg wynosiło 21, dzisiaj ma między 0 a -1. Jak obliczyć wydajność z takiego wsadu i czy można gotować mimo że zacier jest nie przezroczysty? Pozdrawiam.
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: Odp: Czy zacier jest już gotowy?
Wiesz kolego, powiedz czym to będziesz traktował, czy destylacja, czy rektyfikacja, poza tym powinieneś poczekać aż poziom cukru spadnie do ~4 , co do klarowności to nie jest klarowne, po pierwsze bo nastaw nie jest przerobiony do końca, jak przerobi to potraktuj to żwirkiem lub środkami do klarowania, nie zapomnij o odgazowaniu tego.
Ostatnio zmieniony czwartek, 20 mar 2014, 20:55 przez klodek4, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Czy zacier jest już gotowy?
O matuś, ależ leń.. Szukajka padła? . Wydajność: około 3,5-4 litrów czystego etanolu w nastawie. Wszystko zależy jak się drożdże spisały. -1blg to za dużo. Cukrówka powinna zejść do 3-4 kresek poniżej zera, chyba że mierzysz nagazowany nastaw. Możesz destylować nieprzejrzysty nastaw. Nie wybuchnie, ale da się cukrówkę lepiej sklarować. Chyba że gonisz na kolumnie, wtedy nie ma to znaczenia. Problem z odklarowaniem może się brać z w/w obecności CO2 w cieczy.
-
- Posty: 258
- Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Czy zacier jest już gotowy?
Na forum nie trudno znaleźć że z 1 kg białego proszku powinno się uzyskać 0.5 l spirolku. Pytam dlatego, ze przed tygodniem przeprowadziłem swoją pierwszą destylację i nie uzyskałem takiego wyniku, nawet się do niego nie zbliżyłem. Był to z całą pewnością powód źle prowadzonej destylacji. Proszę o wyrozumiałość przy tego typu pytaniach, a na forum jest wiele powtarzających się wątków. Pozdrawiam.Lootzek pisze:O matuś, ależ leń.. Szukajka padła? .
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czy zacier jest już gotowy?
Stąd taka mała wydajność.
A wydajność 0,5l/kg cukru nie jest aż taką rewelacją. Zwłaszcza jak pracujesz na kolumnie.
Mnie wychodzi że jest ok. 27 blg. Przyjmując, że cukromierz oszukuje o 6 oczka to w tej chwili masz nie 0 blg a 6 blg. Do konca potrzeba jeszcze przerobić ok.10 blg.wojs40 pisze:Witajcie. Nastawiłem cukrówkę 5 dni temu. W ok. 22l wody rozpuściłem 7 kg cukru. Początkowe blg wynosiło 21, dzisiaj ma między 0 a -1. Jak obliczyć wydajność z takiego wsadu i czy można gotować mimo że zacier jest nie przezroczysty? Pozdrawiam.
Stąd taka mała wydajność.
A wydajność 0,5l/kg cukru nie jest aż taką rewelacją. Zwłaszcza jak pracujesz na kolumnie.
Ostatnio zmieniony czwartek, 20 mar 2014, 22:03 przez lesgo58, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Czy zacier jest już gotowy?
Niekoniecznie destylacji, coś mogło pójść "nieteges" także w czasie fermentacji i prawdę mówiąc na to bym stawiał . Przegrzany nastaw, jakieś zakażenie go czymś, za słabe drożdże padające przed przerobieniem całego cukru, jest sporo podejrzanych.
Edycja: lesgo, w jaki sposób wyszło Ci 27 blg? Cholibka, może ja źle liczę, ale uparcie wychodzi mi ciut ponad 24.. 7 kg cukru w 29 kg roztworu, bo Balling liczony jest wagowo, nie objętościowo?
Edycja: lesgo, w jaki sposób wyszło Ci 27 blg? Cholibka, może ja źle liczę, ale uparcie wychodzi mi ciut ponad 24.. 7 kg cukru w 29 kg roztworu, bo Balling liczony jest wagowo, nie objętościowo?
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czy zacier jest już gotowy?
Cholibka !!! Dupłem sie.
Ale mimo wszystko jest różnica 3blg z tym co opisywał @wojs40.
Ale mimo wszystko jest różnica 3blg z tym co opisywał @wojs40.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czy zacier jest już gotowy?
Lepiej sprawdź cukromierz na wodzie. I wtedy weź poprawkę (albo i nie) na wskazania.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Czy zacier jest już gotowy?
Albo zrób próby kontrolne dla 10 i 20 blg, wtedy będziesz wiedział o ile Cię oszukuje i jaką wziąć poprawkę, bo przy cukro i alkomierzach powszechnie dostępnych na rynku może się okazać że ten drugi będzie gorszy . Chyba że stać Cię na atestowany sprzęcik z wyższej półki, to wtedy jesteś król
-
- Posty: 258
- Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Czy zacier jest już gotowy?
Co do mojego cukromierza to dokonam sprawdzenia poprawności wskazań, natomiast jeśli chodzi o cukrówkę to czy w przypadku braku zmian zawartości cukru mogę go wstawić w chłodne miejsce aby się wykrystalizował? Czy zacier przed grzaniem musi być odgazowany?
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czy zacier jest już gotowy?
Ja miałem rację? Już dawno mi się nie zdażyło...
Chociaż ostatnimi czasy zauważyłem, że jak się pomylę to czasami też mam rację.
Chociaż ostatnimi czasy zauważyłem, że jak się pomylę to czasami też mam rację.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Re: Czy zacier jest już gotowy?
Witam!
Ostatnio mnie znowu naszła ochota na zrobienie magicznej mikstury pod znaną nazwą "bimber" Jest to mój 3 raz, wiec dopiero tak naprawdę początki i nie jestem w tym bardzo doświadczony. Za pierwszym razem przyznam, że wyszła drożdżówka ledwo to dało się pić, ale na woodstocku ludzie nie wybrzydzali Za 2 razem już smak lepszy i woltarz niczego sobie. To były małe ilości bo zaledwie 10l nastawu.
Tym razem postanowiłem zrobić krok naprzód i zrobić zacier 25l z jabłek. Miałem ok. 9kg jabłek gdzie wszystkie ładnie umyłem i do mielarki, wyszło mi ok 10l pulpy. Potem wszystko uzupełniłem syropem cukrowym (7kg cukru) do ok. 25l i zmierzyłem BLG które wynosiło 28. Użyłem drożdży "SpiritFerm Turbo Fruit", które wyczytałem że własnie potrzebują 28-29blg więc wszystko idealnie się zgrało. Drożdże wsypałem jak temperatura mieszaniny wyniosła 26 stopni i po chwili zaczęło się. Pokrywkę tylko delikatnie nałożyłem, ale nie dociskałem. Po 3 dniach zamknąłem szczelnie, założyłem rurkę i ładnie bulgotało. Teraz od 3 dni mam cały czas Blg 6 i stopniowo przez te 3 dni coraz rzadziej pykało aż w pewnym momencie w ogóle woda w rurce stanęła i nic, więc otworzyłem i zamieszałem bo te 6blg mi nie dawało spokoju. Jak zamieszałem to popykało znowu i dalej słychać pykanie co 15-20 sek. Dzisiaj akurat znowu nie pyka już w ogóle i Blg dalej 6, jak skosztowałem zacier to jest alkohol wyczuwalny nie ma posmaku drożdży (no może po przełknięciu delikatnie czuć) wszystko jest mętne i nie czuć jakoś bardzo, że jest słodkie, czuć jabłka delikatnie. Cukromierz sprawdziłem na wodzie i pokazuje 0. A no i najważniejsze temperatura w pomieszczeniu to ok. 25 stopni a temperatura zacieru teraz wynosi 24 stopnie. Jestem świeżak, więc proszę o wyrozumiałość bo nie wiem czy to klarować już czy dodać drożdży. Pomocy :/
Ostatnio mnie znowu naszła ochota na zrobienie magicznej mikstury pod znaną nazwą "bimber" Jest to mój 3 raz, wiec dopiero tak naprawdę początki i nie jestem w tym bardzo doświadczony. Za pierwszym razem przyznam, że wyszła drożdżówka ledwo to dało się pić, ale na woodstocku ludzie nie wybrzydzali Za 2 razem już smak lepszy i woltarz niczego sobie. To były małe ilości bo zaledwie 10l nastawu.
Tym razem postanowiłem zrobić krok naprzód i zrobić zacier 25l z jabłek. Miałem ok. 9kg jabłek gdzie wszystkie ładnie umyłem i do mielarki, wyszło mi ok 10l pulpy. Potem wszystko uzupełniłem syropem cukrowym (7kg cukru) do ok. 25l i zmierzyłem BLG które wynosiło 28. Użyłem drożdży "SpiritFerm Turbo Fruit", które wyczytałem że własnie potrzebują 28-29blg więc wszystko idealnie się zgrało. Drożdże wsypałem jak temperatura mieszaniny wyniosła 26 stopni i po chwili zaczęło się. Pokrywkę tylko delikatnie nałożyłem, ale nie dociskałem. Po 3 dniach zamknąłem szczelnie, założyłem rurkę i ładnie bulgotało. Teraz od 3 dni mam cały czas Blg 6 i stopniowo przez te 3 dni coraz rzadziej pykało aż w pewnym momencie w ogóle woda w rurce stanęła i nic, więc otworzyłem i zamieszałem bo te 6blg mi nie dawało spokoju. Jak zamieszałem to popykało znowu i dalej słychać pykanie co 15-20 sek. Dzisiaj akurat znowu nie pyka już w ogóle i Blg dalej 6, jak skosztowałem zacier to jest alkohol wyczuwalny nie ma posmaku drożdży (no może po przełknięciu delikatnie czuć) wszystko jest mętne i nie czuć jakoś bardzo, że jest słodkie, czuć jabłka delikatnie. Cukromierz sprawdziłem na wodzie i pokazuje 0. A no i najważniejsze temperatura w pomieszczeniu to ok. 25 stopni a temperatura zacieru teraz wynosi 24 stopnie. Jestem świeżak, więc proszę o wyrozumiałość bo nie wiem czy to klarować już czy dodać drożdży. Pomocy :/
-
- Posty: 751
- Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
- Podziękował: 114 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Czy zacier jest już gotowy?
Dodanie drożdży nic już nie pomoże. Zostaw to w spokoju jeszcze, może trochę jeszcze przerobi. To co zrobiłeś to prawie cukrówka, a więc na jabłko w gotowym trunku nie licz. No chyba, że dodasz jeszcze soku jabłkowego, to jakiś delikatny aromat jabłek może się znajdzie
Drożdże lepiej pracują w niższych temperaturach tak koło 18-20*C, produkują wtedy mniej "syfu", a więc jakbyś nastawiał kolejny raz to pomyśl o tym.
Drożdże lepiej pracują w niższych temperaturach tak koło 18-20*C, produkują wtedy mniej "syfu", a więc jakbyś nastawiał kolejny raz to pomyśl o tym.
-
- Posty: 57
- Rejestracja: poniedziałek, 20 wrz 2010, 11:45
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Czy zacier jest już gotowy?
Gdyby cię natomiast cukromierz oszukiwał, to spróbuj co masz w garze. Gotowy do przerobu nastaw powinien być bardzo wytrawny, wręcz gorzkawy.
Może być również tak, że próbka nie jest odgazowane i wydzielające się co2 wypycha aerometr. MANOWAR
Kolego, jeśli przestało pracować a BLG jest nadal wysokie to najprawdopodobniej znaczy, że stężenie alkoholu jest na tyle wysokie, że drożdże wyższych % wyrobić nie mogą (odrzucam tezę, że podgrzałeś nastaw i termicznie zabiłeś grzybki). Najprościej będzie jak dodasz zwykłej wody i jeśli ruszy to ok a jak nie to wtedy możesz zaszczepić nowymi drożdżami. Alternatywnie możesz to też już pogonić, tylko nic nie wylewaj i na tym co ci zostało zrób nowy nastaw. W ten sposób odzyskasz pozostały cukier.kret2104 pisze:Witam!
... czy to klarować już czy dodać drożdży. Pomocy :/
Gdyby cię natomiast cukromierz oszukiwał, to spróbuj co masz w garze. Gotowy do przerobu nastaw powinien być bardzo wytrawny, wręcz gorzkawy.
Może być również tak, że próbka nie jest odgazowane i wydzielające się co2 wypycha aerometr. MANOWAR
Re: Czy zacier jest już gotowy?
No miałem jabłka które niedługo byłyby na wymarciu więc je tam dodałem do wszystkiego i nie liczyłem że będzie jakos czuć aromat w bimberku;)
Dzisiaj znowu sprawdziłem Blg i znowu jest 6, jak otworzyłem pojemnik to wydobywały się jeszcze bąbelki ponad ten osad górny więc podejrzewam że to pracuje wszystko jeszcze. Jak posmakowałem to trudno okreslić.. ale zbliża się ku lekko gorzkawemu smaku.
A jeżeli dodać drożdży to znowu suchych? czy z płynnych szczep zrobić i dodać. No i ile ich dać? Przepraszam za tyle pytań ale tak jak wspomniałem to jestem nowy w tym co robimy więc lepiej zapytać się kolegów po fachu
Dzisiaj znowu sprawdziłem Blg i znowu jest 6, jak otworzyłem pojemnik to wydobywały się jeszcze bąbelki ponad ten osad górny więc podejrzewam że to pracuje wszystko jeszcze. Jak posmakowałem to trudno okreslić.. ale zbliża się ku lekko gorzkawemu smaku.
A jeżeli dodać drożdży to znowu suchych? czy z płynnych szczep zrobić i dodać. No i ile ich dać? Przepraszam za tyle pytań ale tak jak wspomniałem to jestem nowy w tym co robimy więc lepiej zapytać się kolegów po fachu
Re: Czy zacier jest już gotowy?
Jest 50/50 czy dodać czy nie... Bo tutaj kolega "MYMAN" powiedział że mogę dodać jeżeli się nic nie będzie dziać... Też można poczytać co inni piszą....Najlepiej dissować niż pomóc. Chodzi mi o to że to cały czas pracuje a blg cały czas to samo i nie wiem co robić. Bulgot stały w odstępach 25sek.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Czy zacier jest już gotowy?
Przy tym stężeniu, które już jest restart będzie trudny, więc poczytaj o tym jeżeli jesteś przekonany do dodawania kolejnych drożdży. Proporcje zastosowane przez Ciebie znaczą, że temat "Owocowe brandy" jest Ci obcy. Następnym razem zamiast "marnować" jabłka w ten sposób zrób z nich sok i popijaj go przy robieniu cukrówki albo dodaj go już do gotowego trunku - będzie miało więcej z jabłek niż obecnie. Powodów dlaczego Blg się nie obniża nie ma po co już szukać tylko trzeba zacząć działać. Jak dla mnie na rurki i kolejny nastaw na dundrze dla odzyskania cukru, a w wolnej chwili lektura forum.
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Czy zacier jest już gotowy?
No.. pewnie z 1,5 kg!
A poważnie, przynajmniej będzie miał dobrą bazę, już zakwaszoną, z pożywką w postaci przegotowanych drożdży i jakimś tam dodatkowym aromatem jabłek (choć po gotowaniu, przynajmniej u mnie, jest taki jakby hmm, szarlotkowy?). Kolejny nastaw na tym dundrze zrobiłbym też na jabłkach albo soku z nich.
A poważnie, przynajmniej będzie miał dobrą bazę, już zakwaszoną, z pożywką w postaci przegotowanych drożdży i jakimś tam dodatkowym aromatem jabłek (choć po gotowaniu, przynajmniej u mnie, jest taki jakby hmm, szarlotkowy?). Kolejny nastaw na tym dundrze zrobiłbym też na jabłkach albo soku z nich.