30 kg miazgi z winogron co dalej ?

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.

Autor tematu
maciejborys
5
Posty: 5
Rejestracja: sobota, 11 sie 2012, 17:45

Post autor: maciejborys »

Wczoraj z kolegą zebraliśmy ,obraliśmy i zmiażdżyliśmy na miazgę 30 kg winogron . Przelaliśmy to do baniek na noc i dziś chcemy robić coś z tym dalej ..potrzebujemy waszych porad :help: Chcielibyśmy zrobić trochę winka a resztę na bimberek :pije: macie jakieś konkretne przepisy :?: :czytaj: Z góry wielkie dzieki :respect:
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7349
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: 30 kg miazgi z winogron co dalej ?

Post autor: radius »

maciejborys pisze: Chcielibyśmy zrobić trochę winka a resztę na bimberek
No, to w czym problem :?: Fermentujecie w miazdze, potem wyciskacie moszcz, z którego będzie winko a wszystko gęste nastawiacie na grappę. Poza tym trochę poczytajcie forum, wszystko to już było opisywane dziesiątki razy :czytaj:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

stoney
50
Posty: 67
Rejestracja: wtorek, 14 lut 2012, 23:20
Lokalizacja: Warszawa
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Kontakt:
Re: 30 kg miazgi z winogron co dalej ?

Post autor: stoney »

Tu znajdziesz inspirację, jeśli chodzi o wytłoki.
MIEĆ MIEDŹ

Autor tematu
maciejborys
5
Posty: 5
Rejestracja: sobota, 11 sie 2012, 17:45
Re: 30 kg miazgi z winogron co dalej ?

Post autor: maciejborys »

Na razie zostawię tą miazgę w bańkach, które od góry przykryłem gazą na gumkę recepturkę, ale na jak długo? No i czy będę mógł dodać później jeszcze drożdże.
Ostatnio zmieniony niedziela, 14 paź 2012, 18:32 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Konieczne poprawki.
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: 30 kg miazgi z winogron co dalej ?

Post autor: pokrec »

Do miazgi dodaje się syropu cukrowego tak, aby osiągnąć BLG soku na poziomie 18 - 20. Potem dodaje się namnożoną matkę drożdży winiarskich. Lepiej od razu ją dać, żeby dzikusy nie zabrały się za robotę, bo na nich wino wychodzi za słabe i z niezbyt aromatycznym bukietem. Oczywiście, można ją dać po jakimś czasie, ale co dzikusy nasmrodzą, to już zostanie. Po max. 7 dniach fermentacji odciskamy moszcz w prasie i dalej fermentujemy sam moszcz a wytłoczki dajemy na grappę.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

Autor tematu
maciejborys
5
Posty: 5
Rejestracja: sobota, 11 sie 2012, 17:45
Re: 30 kg miazgi z winogron co dalej ?

Post autor: maciejborys »

A więc przychodzi właśnie ta chwila . Tydzień temu z kumplem zrobiłem miazgę z winogron, wyszło w bańce 19L dobrze ponad pół. Odstawiliśmy to i przez 3 dni nic nie dodawałem, a potem dorzuciłem ok 2,5 L wody z dwoma kg cukru ,pożywkę z Biowinu ,i ,i no właśnie. Z faktu, że miałem jeszcze drugą banie nieco mniejszą, kupiłem 2 paczuszki płynnych drożdży winiarskich do czerwonego wina i gdy namnożyłem je w słoiczku z sokiem, miałem je rozlać na te dwie bańki... Rzecz w tym, że w tej małej pojawiła się pleśń i nic z nią nie zrobiłem. Dolałem wszystko do tej większej ..Teraz bulgocze w rurce co sekundę .
Pytanko do was?? Co teraz z tym robić? Wycisnąć przez pieluchę sok i co z resztą . No i co z miazgą? Z góry dzięki za szybkie odpowiedzi :respect:
Ostatnio zmieniony piątek, 19 paź 2012, 23:01 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Konieczne poprawki.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: 30 kg miazgi z winogron co dalej ?

Post autor: Wald »

To tak nie działa. W ten sposób nic dobrego nie zrobisz. Nie zaczynaj od robienia cokolwiek, a następnie pytania co dalej. Przeczytanie tego: http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html , oczywiście ze zrozumieniem, nie zajmie więcej niż 30 minut. Przez ten czas nic gorszego z owocami się nie stanie, a będziesz wiedział co i jak robić. Zawsze możesz wrócić do lektury i zaplanować dalsze czynności.

Aha, i pisz staranniej. Nie będę poprawiał każdego postu.
Brak kropek, przecinków, polskich znaków, brak liter i całych wyrazów.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

sla47
1
Posty: 1
Rejestracja: niedziela, 10 sie 2014, 14:45
Podziękował: 1 raz
Re: 30 kg miazgi z winogron co dalej ?

Post autor: sla47 »

Popełniłem błąd do 19 kg rozbitych winogron w celu zabicia dzikich drożdży dodałem 19 gram pirosiarczanu zamiast około 2 gr. Czy da się zaszczepić szlachetnymi drożdżami?
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: 30 kg miazgi z winogron co dalej ?

Post autor: gr000by »

Nie sądzę, żeby jakiekolwiek drożdże podjęły pracę w tak mocno siarkowym środowisku... Kilkunastokrotne przewietrzanie, żeby usunąć jak najwięcej SO2 z owoców i potem może poradzą sobie z tym drożdże aktywne, ale wina z tego już nijak nie będzie.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: 30 kg miazgi z winogron co dalej ?

Post autor: eldier »

Musisz to dobrze przewietrzyć i skołować jeszcze z 50kg winogron - wtedy jest jakaś szansa że wyjdzie z tego coś pijalnego. Albo ewentualnie dodać innych owoców - tak żeby rozcieńczyć to piro.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”