Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.

wawaldek11
2500
Posty: 2918
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy

Post autor: wawaldek11 »

Źródłem zaopatrzenia w rozdrobnione zboża mogą być również mieszalnie pasz i firmy handlujące nimi.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Lootzek »

@pokrec, kto i czym się tak naraził że mu mieliłeś żołędzia? :P Przepraszam, nie wytrzymałem.. Musiałem to napisać ;).
A poważnie: jeśli nie przesadzi się z ilością wody, kuku wchłonie całą. U mnie 4 kg suchego ziarna wessały bez kłopotu 4 litry wody i nadal było półtwarde. Albo za krótko namaczałem, albo wody było jeszcze za mało. Ale dobrze piszesz żeby nie wylewać jeśli płyn zostanie, tam jest sporo wypłukanych z ziarna cukrów.
Awatar użytkownika

kane11
30
Posty: 49
Rejestracja: niedziela, 4 mar 2012, 19:14
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: kane11 »

Zarzuciłem 25l wody, 4kg. Cukru, 4kg. Śruty kukurydzianej i ok. 10gram drożdzy domowych. Ładnie bulgota, przerobię może w weeken na aabratku. Mam pytanie, czy ktoś bawił się z tym na kolumnie aabratka? Dobre wyjdzie po jednym gotowaniu?
Ps. Dorzuciłem jeszcze kawałek kory z dębu do nastawu.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Pretender »

Proponuję bez refluksu, na krótkiej rurze. I będzie dobrze.
Awatar użytkownika

kane11
30
Posty: 49
Rejestracja: niedziela, 4 mar 2012, 19:14
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: kane11 »

Pretender pisze:Proponuję bez refluksu, na krótkiej rurze. I będzie dobrze.
@Pretender, czyli bez stabilizacji, dość mocno podkręcić zaworek i za pierwszym pędzeniem bedzie ok?
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Pretender »

Są dwie szkoły. Albo stabilizujesz i odbierasz przedgony, a później już bez refluksu tak jak pot still. Albo od razu tak jak pot still. Wypełnienie tylko miedziane. Jeśli chcesz gonić tylko jeden raz, to dokładnie tnij frakcje, pracuj na małej mocy.
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Odp: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: klodek4 »

Kane 11!
A po co dodajesz tą korę dębu do nastawu, przecież tego nawet nie poczujesz:sad:
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Pretender »

Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: pokrec »

@Lootzek: Tego żołędzia, nie tę żołądź, żeby było jasne. Ale pomysł niezły, jak mnie ktoś wku... ;-)
@Kane11: Kukurydzianka po 4-tej i 5-tej zmianie połaczone, każda po psoceniu pot - stillem z deflegmatorem (Aabratek bez refluksu) i puszczone razem jeszcze raz nie dały się pić. Nie szło czegoś odciąć pogonów. Poszły więc jeszcze raz pod pełnym refluksem, jak na absolut i w pełnym reżimie - zalanie, stabilizacja, cięcie przedgonów i pogonów (po rozcieńczeniu wsadu wodą do ok. 30%). Otrzymano produkt 96,5%, NIEMAL bezzapachowy. Nieco było go czuć kukurydzą. Ale bardzo delikatnie. trzeba było się tego spodziewać. Rozmajony woda pół na pół wchodził bardzo aksamitnie i zostawiał w ustach ledwo wyczuwalną delikatną słodycz kukurydzy. Jak robić czystą, to moim zdaniem tylko tak. Po prostu centralnie wychodzi czysta kukurydziana.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

sokal6
50
Posty: 70
Rejestracja: poniedziałek, 23 wrz 2013, 12:45
Krótko o sobie: Okazyjny smakosz trunków...
Ulubiony Alkohol: burbon
Status Alkoholowy: Zaciermistrz
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: sokal6 »

Tak jak napisał kolega wyżej ja właśnie robie czystą z nastawu na wujka i wychodzi elegancko. Destyluje na krotszej kolumnie tak, aby lecialo 95. Wodeczka jest delikatna lekko słodkawa kukurydziana.
Awatar użytkownika

pawgin
150
Posty: 168
Rejestracja: wtorek, 25 lut 2014, 14:03
Krótko o sobie: Najważniejsza jest rodzina (żona i córka) To dla nich muszę się starać
Ulubiony Alkohol: Whisky Szkocka Chivas Regal 12 Year Old
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Odp: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: pawgin »

wojs40 pisze:Witajcie. Planuję spróbować zrobić ów zacny trunek, znalazłem sklep z kukurydzą. Mój problem tkwi w rozdrobnieniu ziaren, czy macie domowy sposób na ten zabieg?
Zrobiłem sobie taka maszynke na wiertarke. Kilka naostrzonych blaszek z blachy ocynk nałożone na pręt gwintowany fi 10 oddzielone i jednocześnie skrecone nakretkami. Wrzucam corn do wiadra i śrutuję. Wiertarka koniecznie wysokoobrotowa. Obrazek

Piszę z telefonu więc przepraszam za gramatykę :-)
Bo pić to trza umić :P
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Pretender »

Wrzuć zdjęcie śruty, zobaczymy jak śrutuje Twój młynek ;D
Awatar użytkownika

pawgin
150
Posty: 168
Rejestracja: wtorek, 25 lut 2014, 14:03
Krótko o sobie: Najważniejsza jest rodzina (żona i córka) To dla nich muszę się starać
Ulubiony Alkohol: Whisky Szkocka Chivas Regal 12 Year Old
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: pawgin »

W poniedzialek postaram się wrzucić krótki filmik. Aktualnie nie mam nic ześrutowane. Ale mój sprzęt naprawdę działa. ;-)

Piszę z telefonu więc przepraszam za gramatykę :-)
Bo pić to trza umić :P
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Pretender »

Wierzę ;D czekamy na filmik.
Awatar użytkownika

kane11
30
Posty: 49
Rejestracja: niedziela, 4 mar 2012, 19:14
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: kane11 »

Panowie, zacier przestał mi bulgotać, ale jak otworzyłem wieko, widać jak by pracował, spróbowałem smakowo, czuć trochę gożko kwaśny smak, a śruta pływa po wierzchu wody, czyli, chyba jeszcze nie gotowe?
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Pretender »

Nastaw a nie zacier ;D
Napisz kiedy nastawiłeś i zmierz blg. Ja z reguły zostawiałem nastaw, aż kukurydza ładnie opadła. Nastaw trzymałem poza domem więc zdarzało się, że nieraz i miesiąc nastaw stał nieruszany, ale jaki klarowny. Później ruszał bez problemów.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2373
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Kamal »

Kiedyś jak przetrzymałem dłlużej ŁKZWJ po skończonej fermentacji, to było lekko czuć nastaw octem.
Obrazek
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Pretender »

Wiadomo, najlepiej od razu po skończonej fermentacji dać koncert. Ale, niestety, nie zawsze jest możliwe. A natura człowieka jest taka, że psocić lubi ;D
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Odp: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: klodek4 »

U mnie nastaw na wujka J. stal nieraz 3 miesiące, nie było problemu z ponowną fermentacja ani z zapachem czy smakiem...
Awatar użytkownika

kane11
30
Posty: 49
Rejestracja: niedziela, 4 mar 2012, 19:14
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: kane11 »

Jestem właśnie pod koniec psocenia, czy to normalne, że samogon czuć maślanką, czy czymś w tym rodzaju??
ps. kolumna aabratek.
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Lootzek »

Ups.. Prawdopodobnie zrobiło Ci się to co mnie kiedyś. Narozrabiały bodaj bakterie produkujące kwas mlekowy. W trakcie fermentacji pachniało normalnie, czy już trąciło tym zapachem?
Awatar użytkownika

kane11
30
Posty: 49
Rejestracja: niedziela, 4 mar 2012, 19:14
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: kane11 »

W trakcie fermentacji pachniało podobnie do drożdży turbo, nic z mlekiem związanego, maślanke czuć po psoceniu. Właściwie zapach bardzo mi nie przeszkadza, ale czy otruć się tym można???
Awatar użytkownika

kane11
30
Posty: 49
Rejestracja: niedziela, 4 mar 2012, 19:14
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: kane11 »

Koledzy, czy miał ktoś jeszcze przypadek zapachu mleka w bimbrze?

wawaldek11
2500
Posty: 2918
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: wawaldek11 »

W najbliższym (ok. miesiąca) czasie będę gotował resztkę zacieru kukurydzianego, który nie zmieścił się do gara w sierpniu ub. roku. Pachnie normalnie, ale spodziewam się anomalii. Po procesie podzielę się wrażeniami ;)
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Lootzek »

kane11 pisze: ale czy otruć się tym można???
Nie sądzę, tym bardziej że pewnie będziesz puszczał na rurki drugi raz?
Mam nadzieję że zapaszek zniknie. U mnie po drugim gotowaniu był ledwo wyczuwalny, ale że i tak mi się nie podobał, to cały bourbon wylądował w gotowym do destylacji następnym nastawie z kuku ;).

wujo
50
Posty: 85
Rejestracja: piątek, 20 kwie 2012, 14:11
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wałbrzych
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: wujo »

Witajcie przeczytałem troszkę o tym nastawie i zdecydowałem się na niego :)
Czy taki surowiec się nada?
http://allegro.pl/kukurydza-karma-sruta ... 77927.html
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7349
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: radius »

Nada się :ok: Ja również robię zaciery na kukurydzy paszowej i jestem bardzo zadowolony z efektów końcowych :mrgreen: :pije:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

wujo
50
Posty: 85
Rejestracja: piątek, 20 kwie 2012, 14:11
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wałbrzych
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: wujo »

No to już kukurydza kupiona, teraz trzeba będzie zdecydować jakie drożdże bo w pierwotnym przepisie są babuni ale są również dedykowane do whisky. Jakich używacie?
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Odp: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: klodek4 »

Mogą być te dedykowane do whisky, mogą być fermiol, na bayanusach też robiłem, zresztą drożdży używasz tylko do pierwszego nastawu, chodzi o to żeby wydobyć smak, więc nie spiesz się, turbo nie są zalecane:grin:
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2373
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Kamal »

Drożdże do whisky, według mnie są lepsze od babuniowych do tego nastawu.
Obrazek

wujo
50
Posty: 85
Rejestracja: piątek, 20 kwie 2012, 14:11
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wałbrzych
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: wujo »

No i stało się :) Dziś nastawiłem KZWJ, dawkę zwiększyłem x2.
Pierwszy raz w swoim życiu użyłem drożdży babuni(30g) zobaczymy co z tego wyjdzie ;)
Pozdrawiam

Endrju057
5
Posty: 8
Rejestracja: piątek, 17 sty 2014, 08:29
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Endrju057 »

Witam kolegów i mam pytanie. Czy ktoś robił na bazie przepisu KZWJ J. Danielsa, tzn. dodał jęczmienia (kiełki) i żyta ? Pytam, bo raczej nie mam możliwości zacierać ,podgrzewać i mieszać, a KZWJ jest prosty w nastawie. Zrobiłem tego trochę i teraz sobie dojrzewa. Chcę spróbować popsocić z dodatkami jęczmienia i żyta.
pozdrawiam
Endrju
Awatar użytkownika

wojs40
250
Posty: 258
Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: wojs40 »

Witajcie. Zakupiłem kukurydzę, znajomy mi ją ześrutował i pozostaje zacząć przygodę. Tak sobie myślę że fermentacja w gąsiorze będzie nieporozumieniem ponieważ będzie kłopot z usunięciem "zużytej" kukurydzy. Posiadam zamykany pojemnik 25l z możliwością założenia rurki fermentacyjnej jednak nie tak szczelny jak typowy baniak na wino. Czy taki pojemnik będzie ok czy raczej będę musiał pomyśleć nad innym rozwiązaniem?
Druga sprawa to drożdże, znalazłem w sklepie turbo, winne, jednak do whisky nie mogę namierzyć. Gdzie /oprócz netu/ mogę je kupić, w jakiego typu sklepach szukać? Pozdrawiam.
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry :-)
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Pretender »

Fermiole będą odpowiednie. Przy wujku mnie nie zawiodły, na foremce polecane przez wielu psotników. Drożdżybszukaj w sklepach budowlanych i hipermarketach. Widziałem w Obi i Casto, ale Biowin. Najlepiej zakupić przez neta kilka paczuszek z kolegą ;D
Awatar użytkownika

wojs40
250
Posty: 258
Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: wojs40 »

Będę szukał w sklepie, właśnie w obi znalazłem stoisko Biovinu jednak tylko z drożdżami winnymi, może brakło towaru. Prosiłbym jeszcze radę odnośnie pojemnika fermentacyjnego.
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry :-)
Awatar użytkownika

jajek12
350
Posty: 353
Rejestracja: piątek, 7 lis 2008, 10:47
Krótko o sobie: Będę stillman'em :)
Ulubiony Alkohol: Bimbrozja
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: jajek12 »

Cześć. Plastikowy pojemnik się nadaje. Jeszcze zobacz czy są na nim jakieś oznaczenia na dnie. Ja używam plastikowych wiader, ale nie stosuje rurki destylacyjnej - pokrywa leży luźno na wiadrze. Czasem fermentacja jest tak burzliwa, że rurka to za mało na ujście gazów.
Pozdrawiam. jajek12
Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem. Hipokrates
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: Pretender »

Jak masz dostęp do Obi to fermentory będą raczej na pewno. Także zainwesstuj troszkę grosza, będziesz miał do kolejnych nastawów. A tak na przyszłość, oczywiście przy okazji i po dobrej cenie staraj się zaopatrywać w przedmioty i akcesoria do naszego hobby ;D
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 26 maja 2014, 22:20 przez Pretender, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

wojs40
250
Posty: 258
Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: wojs40 »

Pojemnik jest po art. spożywczych, więc tu się nie obawiam, tym bardziej że do tej pory robiłem w nim cukrówki. Bardziej niepokoił mnie fakt że pojemnik nie jest idealnie szczelny, ale jajek12 rozwiał moje wątpliwości. Dzięki. :ok:
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry :-)
Awatar użytkownika

pawgin
150
Posty: 168
Rejestracja: wtorek, 25 lut 2014, 14:03
Krótko o sobie: Najważniejsza jest rodzina (żona i córka) To dla nich muszę się starać
Ulubiony Alkohol: Whisky Szkocka Chivas Regal 12 Year Old
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: pawgin »

Pretender pisze:Wrzuć zdjęcie śruty, zobaczymy jak śrutuje Twój młynek ;D
Witam,
W końcu wrzucam obiecany film z pracy mojej maszynki do śrutowania
W sumie dwa filmy bo pierwszy mi się urwał w trakcie kręcenia.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=qylvuMR ... e=youtu.be[/youtube]
Bo pić to trza umić :P

rastro
2500
Posty: 2604
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).

Post autor: rastro »

To chyba średnio bezpieczne jest a i wiadro długo nie wytrzyma.

Wysłane z mojego SM-G350 przy użyciu Tapatalka
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”