Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).
@pokrec, kto i czym się tak naraził że mu mieliłeś żołędzia? Przepraszam, nie wytrzymałem.. Musiałem to napisać .
A poważnie: jeśli nie przesadzi się z ilością wody, kuku wchłonie całą. U mnie 4 kg suchego ziarna wessały bez kłopotu 4 litry wody i nadal było półtwarde. Albo za krótko namaczałem, albo wody było jeszcze za mało. Ale dobrze piszesz żeby nie wylewać jeśli płyn zostanie, tam jest sporo wypłukanych z ziarna cukrów.
A poważnie: jeśli nie przesadzi się z ilością wody, kuku wchłonie całą. U mnie 4 kg suchego ziarna wessały bez kłopotu 4 litry wody i nadal było półtwarde. Albo za krótko namaczałem, albo wody było jeszcze za mało. Ale dobrze piszesz żeby nie wylewać jeśli płyn zostanie, tam jest sporo wypłukanych z ziarna cukrów.
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).
Zarzuciłem 25l wody, 4kg. Cukru, 4kg. Śruty kukurydzianej i ok. 10gram drożdzy domowych. Ładnie bulgota, przerobię może w weeken na aabratku. Mam pytanie, czy ktoś bawił się z tym na kolumnie aabratka? Dobre wyjdzie po jednym gotowaniu?
Ps. Dorzuciłem jeszcze kawałek kory z dębu do nastawu.
Ps. Dorzuciłem jeszcze kawałek kory z dębu do nastawu.
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).
@Lootzek: Tego żołędzia, nie tę żołądź, żeby było jasne. Ale pomysł niezły, jak mnie ktoś wku...
@Kane11: Kukurydzianka po 4-tej i 5-tej zmianie połaczone, każda po psoceniu pot - stillem z deflegmatorem (Aabratek bez refluksu) i puszczone razem jeszcze raz nie dały się pić. Nie szło czegoś odciąć pogonów. Poszły więc jeszcze raz pod pełnym refluksem, jak na absolut i w pełnym reżimie - zalanie, stabilizacja, cięcie przedgonów i pogonów (po rozcieńczeniu wsadu wodą do ok. 30%). Otrzymano produkt 96,5%, NIEMAL bezzapachowy. Nieco było go czuć kukurydzą. Ale bardzo delikatnie. trzeba było się tego spodziewać. Rozmajony woda pół na pół wchodził bardzo aksamitnie i zostawiał w ustach ledwo wyczuwalną delikatną słodycz kukurydzy. Jak robić czystą, to moim zdaniem tylko tak. Po prostu centralnie wychodzi czysta kukurydziana.
@Kane11: Kukurydzianka po 4-tej i 5-tej zmianie połaczone, każda po psoceniu pot - stillem z deflegmatorem (Aabratek bez refluksu) i puszczone razem jeszcze raz nie dały się pić. Nie szło czegoś odciąć pogonów. Poszły więc jeszcze raz pod pełnym refluksem, jak na absolut i w pełnym reżimie - zalanie, stabilizacja, cięcie przedgonów i pogonów (po rozcieńczeniu wsadu wodą do ok. 30%). Otrzymano produkt 96,5%, NIEMAL bezzapachowy. Nieco było go czuć kukurydzą. Ale bardzo delikatnie. trzeba było się tego spodziewać. Rozmajony woda pół na pół wchodził bardzo aksamitnie i zostawiał w ustach ledwo wyczuwalną delikatną słodycz kukurydzy. Jak robić czystą, to moim zdaniem tylko tak. Po prostu centralnie wychodzi czysta kukurydziana.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 168
- Rejestracja: wtorek, 25 lut 2014, 14:03
- Krótko o sobie: Najważniejsza jest rodzina (żona i córka) To dla nich muszę się starać
- Ulubiony Alkohol: Whisky Szkocka Chivas Regal 12 Year Old
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Odp: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).
Piszę z telefonu więc przepraszam za gramatykę
Zrobiłem sobie taka maszynke na wiertarke. Kilka naostrzonych blaszek z blachy ocynk nałożone na pręt gwintowany fi 10 oddzielone i jednocześnie skrecone nakretkami. Wrzucam corn do wiadra i śrutuję. Wiertarka koniecznie wysokoobrotowa.wojs40 pisze:Witajcie. Planuję spróbować zrobić ów zacny trunek, znalazłem sklep z kukurydzą. Mój problem tkwi w rozdrobnieniu ziaren, czy macie domowy sposób na ten zabieg?
Piszę z telefonu więc przepraszam za gramatykę
Bo pić to trza umić
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).
Nastaw a nie zacier ;D
Napisz kiedy nastawiłeś i zmierz blg. Ja z reguły zostawiałem nastaw, aż kukurydza ładnie opadła. Nastaw trzymałem poza domem więc zdarzało się, że nieraz i miesiąc nastaw stał nieruszany, ale jaki klarowny. Później ruszał bez problemów.
Napisz kiedy nastawiłeś i zmierz blg. Ja z reguły zostawiałem nastaw, aż kukurydza ładnie opadła. Nastaw trzymałem poza domem więc zdarzało się, że nieraz i miesiąc nastaw stał nieruszany, ale jaki klarowny. Później ruszał bez problemów.
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).
Mam nadzieję że zapaszek zniknie. U mnie po drugim gotowaniu był ledwo wyczuwalny, ale że i tak mi się nie podobał, to cały bourbon wylądował w gotowym do destylacji następnym nastawie z kuku .
Nie sądzę, tym bardziej że pewnie będziesz puszczał na rurki drugi raz?kane11 pisze: ale czy otruć się tym można???
Mam nadzieję że zapaszek zniknie. U mnie po drugim gotowaniu był ledwo wyczuwalny, ale że i tak mi się nie podobał, to cały bourbon wylądował w gotowym do destylacji następnym nastawie z kuku .
-
- Posty: 85
- Rejestracja: piątek, 20 kwie 2012, 14:11
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).
Witajcie przeczytałem troszkę o tym nastawie i zdecydowałem się na niego
Czy taki surowiec się nada?
http://allegro.pl/kukurydza-karma-sruta ... 77927.html
Czy taki surowiec się nada?
http://allegro.pl/kukurydza-karma-sruta ... 77927.html
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).
Witam kolegów i mam pytanie. Czy ktoś robił na bazie przepisu KZWJ J. Danielsa, tzn. dodał jęczmienia (kiełki) i żyta ? Pytam, bo raczej nie mam możliwości zacierać ,podgrzewać i mieszać, a KZWJ jest prosty w nastawie. Zrobiłem tego trochę i teraz sobie dojrzewa. Chcę spróbować popsocić z dodatkami jęczmienia i żyta.
pozdrawiam
Endrju
pozdrawiam
Endrju
-
- Posty: 258
- Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).
Witajcie. Zakupiłem kukurydzę, znajomy mi ją ześrutował i pozostaje zacząć przygodę. Tak sobie myślę że fermentacja w gąsiorze będzie nieporozumieniem ponieważ będzie kłopot z usunięciem "zużytej" kukurydzy. Posiadam zamykany pojemnik 25l z możliwością założenia rurki fermentacyjnej jednak nie tak szczelny jak typowy baniak na wino. Czy taki pojemnik będzie ok czy raczej będę musiał pomyśleć nad innym rozwiązaniem?
Druga sprawa to drożdże, znalazłem w sklepie turbo, winne, jednak do whisky nie mogę namierzyć. Gdzie /oprócz netu/ mogę je kupić, w jakiego typu sklepach szukać? Pozdrawiam.
Druga sprawa to drożdże, znalazłem w sklepie turbo, winne, jednak do whisky nie mogę namierzyć. Gdzie /oprócz netu/ mogę je kupić, w jakiego typu sklepach szukać? Pozdrawiam.
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry
-
- Posty: 353
- Rejestracja: piątek, 7 lis 2008, 10:47
- Krótko o sobie: Będę stillman'em :)
- Ulubiony Alkohol: Bimbrozja
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).
Cześć. Plastikowy pojemnik się nadaje. Jeszcze zobacz czy są na nim jakieś oznaczenia na dnie. Ja używam plastikowych wiader, ale nie stosuje rurki destylacyjnej - pokrywa leży luźno na wiadrze. Czasem fermentacja jest tak burzliwa, że rurka to za mało na ujście gazów.
Pozdrawiam. jajek12
Pozdrawiam. jajek12
Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem. Hipokrates
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Odp: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).
Jak masz dostęp do Obi to fermentory będą raczej na pewno. Także zainwesstuj troszkę grosza, będziesz miał do kolejnych nastawów. A tak na przyszłość, oczywiście przy okazji i po dobrej cenie staraj się zaopatrywać w przedmioty i akcesoria do naszego hobby ;D
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 26 maja 2014, 22:20 przez Pretender, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 258
- Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).
Pojemnik jest po art. spożywczych, więc tu się nie obawiam, tym bardziej że do tej pory robiłem w nim cukrówki. Bardziej niepokoił mnie fakt że pojemnik nie jest idealnie szczelny, ale jajek12 rozwiał moje wątpliwości. Dzięki.
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry
-
- Posty: 168
- Rejestracja: wtorek, 25 lut 2014, 14:03
- Krótko o sobie: Najważniejsza jest rodzina (żona i córka) To dla nich muszę się starać
- Ulubiony Alkohol: Whisky Szkocka Chivas Regal 12 Year Old
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie (kukurydza).
W końcu wrzucam obiecany film z pracy mojej maszynki do śrutowania
W sumie dwa filmy bo pierwszy mi się urwał w trakcie kręcenia. [youtube]https://www.youtube.com/watch?v=qylvuMR ... e=youtu.be[/youtube]
Witam,Pretender pisze:Wrzuć zdjęcie śruty, zobaczymy jak śrutuje Twój młynek ;D
W końcu wrzucam obiecany film z pracy mojej maszynki do śrutowania
W sumie dwa filmy bo pierwszy mi się urwał w trakcie kręcenia. [youtube]https://www.youtube.com/watch?v=qylvuMR ... e=youtu.be[/youtube]
Bo pić to trza umić