Witam szanowną brać destylarską.
Chciałbym podzielić się z wami moim sposobem na "darmowe" różnorodne owoce. Mój kolega prowadzi warzywniak, odkąd kupiłem aparaturę owoce nadgnite, stłuczone i spleśniałe, zbiera do wiaderka. Owoce co kilka dni przynoszę do domu, wrzucam do zlewu, zalewam gorącą wodą, płukam i odkrajam nadgnite i spleśniałe, oraz odrzucam pestki, pozostałe wrzucam do miseczki. Owoce blenduje i wrzucam do pojemnika fermentacyjnego, przed wlaniem pulpe która zbiera się na wierzchu, zbieram i przeciskam przez sitko, aby sam sok został. W pojemniku szaleją bayanusy, raz na jakiś czas dolewam syrop cukrowy pól litra wody kilo cukru, beczka 30l prócz owoców 5 kilo cukru na całość planuje dodać. Po zapełnieniu beczki około litra przeleje do drugiego pojemnika, w celu zaszczepienia drożdżami. Planuję około 45 litrów gotowego "wina", zlanego z nad osadu gotować. Mam nadzieję że pleśń z owoców którą odkraiwuje nie wpłynie na smak, bo w sumie niby nie powinno się nadgnitych owoców dodawać. Fermentacja przebiega burzliwie, smak wydaje się ok. Co sądzicie o tym?
Sądzę że około 2 i pól miesiąca zejdzie mi uzbieranie odpowiedniej ilości do gotowania. Owoce głównie śliwki, jabłka, gruszki.
Odpadowe brandy
-
- Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Odpadowe brandy
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/ ... 41464.html
Jeżeli pleśń widać na owocu, to jest już w nim całym i odkrawanie spleśniałej części nic tu nie da. Ja bym takich owoców na pewno nie użyłpaffciu pisze:Mam nadzieję że pleśń z owoców którą odkraiwuje nie wpłynie na smak, bo w sumie niby nie powinno się nadgnitych owoców dodawać.
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/ ... 41464.html
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Re: Odpadowe brandy
Niby tak, aczkolwiek owoce które trafiają na skupy a stamtąd do przetwórni, są często zgniłe i nadpleśniale. Polskie "jabole" nie sądzę by były produkowane ze starannie wyselekcjonowanych owoców. Wino nie będzie do picia tylko oddestylowany zostanie alkohol na brandy.
"Człowiek uczy się przez całe życie"