Nie wydawaj kasy, sam zrób swój taboret gazowy
Zakładam ten temat bo kiedy kompletowałem swoje zabawki to szukałem tu projektu taboreta gazowego, ale nie ma za wiele takich projektów. Z założenia miało być tanio, więc wykluczałem kupno gotowego, a że mam jakieś pojęcie o spawaniu i takich tam to zrobiłem sobie swój taborecik.
Wykorzystany tu jest jeden palnik od kuchenki gazowej z dyszą i kurkiem. Zdobyłem go od znajomego ze starej kuchenki. Dyszę wymieniłem na dużą, nie wiem od czego, bodajże 0,96, kupiłem kawałek węża do gazu, reduktor też załatwiony. Stelarz wyspawałem z profila 30x20mm, całość pomalowana proszkowo. Sprzęt działa super, 20l nastawu zagotowuje w 30min, więc jak dla mnie to zadowalający czas.
Koszty jakie poniosłem to 9zł za wąż i dwie opaski, no i buteleczka pierwszego wyrobu dla znajomego za graty od kuchenki.
Wykorzystany tu jest jeden palnik od kuchenki gazowej z dyszą i kurkiem. Zdobyłem go od znajomego ze starej kuchenki. Dyszę wymieniłem na dużą, nie wiem od czego, bodajże 0,96, kupiłem kawałek węża do gazu, reduktor też załatwiony. Stelarz wyspawałem z profila 30x20mm, całość pomalowana proszkowo. Sprzęt działa super, 20l nastawu zagotowuje w 30min, więc jak dla mnie to zadowalający czas.
Koszty jakie poniosłem to 9zł za wąż i dwie opaski, no i buteleczka pierwszego wyrobu dla znajomego za graty od kuchenki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Nie wydawaj kasy, sam zrób swój taboret gazowy
Nie wstawiałem go żeby się chwalić, ale po to żeby nowych konstruktorów naprowadzić na właściwy trop, bo jak widać z dobrym pomysłem i z niewielkim nakładem finansowym można uzyskać świetne efekty. Oczywiście trzeba w to też włożyć trochę chęci i pracy, ale zawsze parę groszy zostaje w kieszeni.
No i podziękowania dla użytkowników tego forum, bo ja te pomysły zaczerpnąłem właśnie stąd i przekazuje je następnym, którzy tak jak ja niedawno, zaczną kompletowanie swoich instrumentów
No i podziękowania dla użytkowników tego forum, bo ja te pomysły zaczerpnąłem właśnie stąd i przekazuje je następnym, którzy tak jak ja niedawno, zaczną kompletowanie swoich instrumentów
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Nie wydawaj kasy, sam zrób swój taboret gazowy
Niewielkim nakładem, jeżeli pracujesz z czymś takim. Jak np. ja zacząłbym chodzić i kupować wszystkie niezbędne elementy to nagle okazało by się, że te 90zł za taboret to wcale nie tak dużo...jak widać z dobrym pomysłem i z niewielkim nakładem finansowym można uzyskać świetne efekty.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Nie wydawaj kasy, sam zrób swój taboret gazowy
Ale może komus się walaja po podwórku jakieś profile, kątowniki i rurki, których już do niczego nie wykorzysta? Po co kupować je w gotowym taborecie jeszcze raz?
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: Nie wydawaj kasy, sam zrób swój taboret gazowy
Jak ktoś ma takie w domu to jasne, że można robić ale jak miałbym
najpierw wszystko kupić, pociąć, pospawać, pomalować i mieć tą niepewność
że coś jest nieszczelne i mi pie... razem ze ścianą w domu to bym się pięć razy zastanowił
czy warto zaoszczędzić te 30zł...
Dlatego też pytałem kolegę ile faktycznie go to kosztowało no ale jeśli robił to w swoim miejscu
pracy, materiał i robotę miał za darmo to zmienia postać rzeczy...
Ale wracając do tematu - wszystko da się zrobić samemu i fajnie
Swoją drogą ładnie to kolego zrobiłeś
najpierw wszystko kupić, pociąć, pospawać, pomalować i mieć tą niepewność
że coś jest nieszczelne i mi pie... razem ze ścianą w domu to bym się pięć razy zastanowił
czy warto zaoszczędzić te 30zł...
Dlatego też pytałem kolegę ile faktycznie go to kosztowało no ale jeśli robił to w swoim miejscu
pracy, materiał i robotę miał za darmo to zmienia postać rzeczy...
Ale wracając do tematu - wszystko da się zrobić samemu i fajnie
Swoją drogą ładnie to kolego zrobiłeś
Re: Nie wydawaj kasy, sam zrób swój taboret gazowy
W dużej mierze macie racje. Mnie akurat wyniosło to tanio, ale widziałem wiele tu przypadków w których ktoś kupił gotowy taboret za 60zł na allegro, ale jak się okazało był tak niestabilny, że został po nim tylko palnik a stelaż i tak musiał zrobić sam. Więc te rurki, czy profile musiał po raz drugi zdobyć, bo te za które zapłacił razem z taboretem okazały się słabiutkie.
No więc jak ktoś ma tylko z czego to proponuję robić, bo da się z dobrym efektem. No jak ktoś nie ma takiej możliwości, to wtedy trzeba robić rozsądne zakupy, żeby nie płacić za coś dwa razy.
No więc jak ktoś ma tylko z czego to proponuję robić, bo da się z dobrym efektem. No jak ktoś nie ma takiej możliwości, to wtedy trzeba robić rozsądne zakupy, żeby nie płacić za coś dwa razy.
-
- Posty: 30
- Rejestracja: czwartek, 3 lis 2011, 14:20
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nie wydawaj kasy, sam zrób swój taboret gazowy
Prawda... Taborety za 120 zetów z allegro to popelina. Z mojego zostawiam tylko palnik, resztę muszę dorobić sam. Będę robił TRÓJKĄTNY z tego względu, że mam troszkę pogiętego kega od dołu i na kwadratowym zawsze się buja. Cztery nogi to zdecydowanie o jedną za dużo.
+ Owoc Żywota Twojego Je Zus +
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: Nie wydawaj kasy, sam zrób swój taboret gazowy
Kolego summa może i ja jestem uprzedzony do alledrogo ale jeśli chciało by Ci się pochodzić
po sklepach to znalazł byś to czego szukasz, mógłbyś zobaczyć co to jest, z czego i jak
wykonane, a naprawdę można znaleść sensowny sprzęt może trochę drożej ale kupisz dobry,
fajny i bezpieczny sprzęt, no ale jeśli wolisz zamawiać przez internet to musisz uwierzyć zdjęciom i opisom
typu "kupuj u mnie bo moje najlepsze, tylko moje wykonane z super, mega ekstra materiału"
a niestety jak dostaniesz swój sprzęt z alledrogo okazuje się chińską zabawką zrobioną przez chińskie
dzieci za kawałek chleba...
A jak będziesz miał teraz chodzić i szukać rurek, profili, spawać to wszystko, szlifować, malować,
bać się że coś jest nieszczelne i Ci pier... razem ze ścianą to się zastanów czy warto znowu
zaoszczędzić kilka złotych, tym bardziej że pracujesz z gazem...
Z tego co pisał kolega kaniowy to ma dostęp do tego typu materiału i spawania itd. i nic za to nie płaci,
to faktycznie można się nad tym zastanawiać, ale jak masz wszystko kupić,zapłacić za spawanie to zastanów
się czy warto...
po sklepach to znalazł byś to czego szukasz, mógłbyś zobaczyć co to jest, z czego i jak
wykonane, a naprawdę można znaleść sensowny sprzęt może trochę drożej ale kupisz dobry,
fajny i bezpieczny sprzęt, no ale jeśli wolisz zamawiać przez internet to musisz uwierzyć zdjęciom i opisom
typu "kupuj u mnie bo moje najlepsze, tylko moje wykonane z super, mega ekstra materiału"
a niestety jak dostaniesz swój sprzęt z alledrogo okazuje się chińską zabawką zrobioną przez chińskie
dzieci za kawałek chleba...
A jak będziesz miał teraz chodzić i szukać rurek, profili, spawać to wszystko, szlifować, malować,
bać się że coś jest nieszczelne i Ci pier... razem ze ścianą to się zastanów czy warto znowu
zaoszczędzić kilka złotych, tym bardziej że pracujesz z gazem...
Z tego co pisał kolega kaniowy to ma dostęp do tego typu materiału i spawania itd. i nic za to nie płaci,
to faktycznie można się nad tym zastanawiać, ale jak masz wszystko kupić,zapłacić za spawanie to zastanów
się czy warto...