Witam, na początku chciałbym pochwalić się swoim wyczynem, a raczej wprowadzić do tematu
Otóż dostałem w prezencie 20 kilogramów bananów. Bez wahania i specjalnych przegotowań zrobiłem nastaw, do 60 litrowej beczki wkroiłem banany zalałem wodą z cukrem i zostawiłem na strychu przy grzejniku. Niestety akurat musiałem wyjechać na 3 dni. Na drugi dzień dowiedziałem się że wszystko bulka ładnie więc nie miałem powodów do niepokoju. Po przyjeździe spotkała mnie niemiła niespodzianka. Wchodzę do pokoju a tam nabrzmiała beczka wyglądająca jak tykająca bomba Otworzyłem a raczej rozbroiłem "bombę", oczywiście ochlapany zawartością beczki przelałem cześć do drugiej beczki. Niepokoi mnie niestety, że codziennie wytwarza się piana dochodząca do połowy beczki i zatykająca ujście powietrza. Przeczyłem na forum że banany należy potraktować Pektopolem. Ze względu że nie jest produkowany kupilem odpowiednik na allegro (Rohapect DA6L) i tutaj pojawia się moje pytanie. Czy ów dodatek spowoduje że piana nie będzie się wytwarzać, czy zapobiegnie zmętnieniu nastawu? Wiem jedynie, że rozkłada pektyny ale co to daje w rzeczywistości?
Nastaw z bananów - Pektopol
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Nastaw z bananów - Pektopol
Pekto pomoże, ale nie do końca. Bardziej pomocna będzie antypiana do zacierów zbożowych, kilka kropli likwiduje nawet najoporniejszą pianę. A na koniec jeszcze jedna uwaga - banany warto zatrzeć jak zboże, ze względu na dużą zawartość skrobi.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 330
- Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
- Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Kaszuby
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 35 razy
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Nastaw z bananów - Pektopol
Skoro nie zaszkodzi więc doleje i dam znać Na razie stan jest taki że pieni się cholernie i muszę mieszać tą klejącą pianę bo zatyka wężyk. Ciekawi mnie natomiast konsystencja samego nastawu bo jest on taki trochę gęstawy i nie wiem jak zachowa się przy gotowaniu (będzie też się pienić czy nie). Co do samej fermentacji to alkohol po tygodniu można już spokojnie wyczuć ale będzie jeszcze trochę bulkało bo dałem 8 kg cukru a że nie dodaję drożdży to trzeba poczekać na destylację