Mieszanie zacieru podczas fermentacji

Technologia najprostszych nastawów opartych na cukrze.

Autor tematu
nwhites
2
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 26 sty 2013, 20:45

Post autor: nwhites »

Ciągłe mieszanie zacieru podczas fermentacji pompka do fontanny(całkowicie zanurzona w cieczy) i dogrzewanie grzałką (28c).

Czy może ktoś to już robił ?

Czy to przyspiesza , zwalnia a może zabija fermentacje .


Serdecznie proszę o opinie .
Ostatnio zmieniony niedziela, 17 lut 2013, 02:42 przez nwhites, łącznie zmieniany 1 raz.

Zbyszek T
200
Posty: 248
Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Re: Mieszanie zacieru podczas fermentacji

Post autor: Zbyszek T »

Na początku fermentacji drożdże potrzebują tlenu do rozmnożenia. Tlen sprzyja także rozwojowi wszystkich drożdży, bakterii itp.

W trakcie fermentacji wyprodukowany CO2 chroni zacier/wino/piwo przed tlenem i rozwojem w/w.

A jak będziesz napowietrzał pompką akwariową to natlenisz zacier i masz sporą szansę na zakażenie go jakimś świństwem właśnie z powodu obecności tlenu.

Autor tematu
nwhites
2
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 26 sty 2013, 20:45
Re: Mieszanie zacieru podczas fermentacji

Post autor: nwhites »

Nie napowietrzam tlenem. Pompka jest włożona do beczki i tylko powoduje że nastaw się miesza.
Ostatnio zmieniony sobota, 16 lut 2013, 19:05 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka.

Zbyszek T
200
Posty: 248
Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Re: Mieszanie zacieru podczas fermentacji

Post autor: Zbyszek T »

Chodzi o tlen z powietrza.

major
250
Posty: 277
Rejestracja: czwartek, 16 lut 2012, 20:16
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Mieszanie zacieru podczas fermentacji

Post autor: major »

Myślę, że może chodzić o pompkę do samej cieczy, a nie napowietrzania.

Pompowanie powietrza do nastawu ma sens tylko przed dodaniem drożdży, szczególnie jeśli w wodzie brakuje tlenu (np. z powodu jej przegotowania). Podczas fermentacji - jest to niewskazane.

Dodatkowe mieszanie nastawu pompką to pewne problemy - głównie związane z czyszczeniem. Prędzej myślałbym o mieszadle, ale prawie wszyscy bardzo dobrze radzą sobie bez takich dodatków.

Co do grzałki akwariowej - ma termostat, więc przy ustawieniu np. 28oC nie przegrzejesz drożdży, a zapewnisz im wysoką temperaturę - czyli szybką pracę (zależnie od użytych drożdży i przeznaczenia nastawu należy dobrać temperaturę).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy cukrowe”