MarcinJ i tuning jego pot still'a
-
Autor tematu - Posty: 32
- Rejestracja: sobota, 11 gru 2010, 18:27
- Podziękował: 1 raz
Witam
Potrzebuje porad na temat deflegmatora i odstojników. Chce przerobić odstojniki, rurki ze stali KO i zastanawiam się czy dołożyć jeszcze deflegmator. Czy potrzebny będzie przy trzech odstojnikach?
Pozdrawiam
Tak wygląda mój sprzęt. Zdjęcie zostało zrobione podczas nagrzewania.
Potrzebuje porad na temat deflegmatora i odstojników. Chce przerobić odstojniki, rurki ze stali KO i zastanawiam się czy dołożyć jeszcze deflegmator. Czy potrzebny będzie przy trzech odstojnikach?
Pozdrawiam
Tak wygląda mój sprzęt. Zdjęcie zostało zrobione podczas nagrzewania.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony niedziela, 9 sty 2011, 14:45 przez marcinj060, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
- Krótko o sobie: Majster
- Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Odstojniki czy deflegmator
Co za zestaw! Fajny!
Mogą zostać te odstojniki, skoro zbierają syf. Ja bym go jednak nie wylewał, tylko przeznaczył do następnej destylacji, no i zastanowił się, skąd on się tam w ogóle bierze. Może grzanie za mocne i wsad jest zarzucany do rury?
Pytania techniczne:
1. Dlaczego Kolega zdecydował się chłodnicę zrobić większą, a boiler mniejszy?
2. Ile tej miedzianej rurki (i jakie fi) jest w chłodnicy? Jest zwinięta w spiralkę? Rurka miedziana jest ok, nie trzeba nic zmieniać.
Wiecie o czym myślę? Jeśli tej spiralki w chłodnicy jest dość dużo, to można chłodnicę zamienić na boiler do gotowania ciężkich nastawów i zacierów, ogrzewany parą. Wtedy jeszcze osobna chłodnica by musiała być.
Co za zestaw! Fajny!
Mogą zostać te odstojniki, skoro zbierają syf. Ja bym go jednak nie wylewał, tylko przeznaczył do następnej destylacji, no i zastanowił się, skąd on się tam w ogóle bierze. Może grzanie za mocne i wsad jest zarzucany do rury?
Pytania techniczne:
1. Dlaczego Kolega zdecydował się chłodnicę zrobić większą, a boiler mniejszy?
2. Ile tej miedzianej rurki (i jakie fi) jest w chłodnicy? Jest zwinięta w spiralkę? Rurka miedziana jest ok, nie trzeba nic zmieniać.
Wiecie o czym myślę? Jeśli tej spiralki w chłodnicy jest dość dużo, to można chłodnicę zamienić na boiler do gotowania ciężkich nastawów i zacierów, ogrzewany parą. Wtedy jeszcze osobna chłodnica by musiała być.
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Odstojniki czy deflegmator
No to Kolega dał czadu!
Mega-klasyczny bimbrofor! Niczym z leśnego ostępu.
Winien jestem przeprosiny za wstęp i z tej okazji doradzę tak:
Koledze potrzebny jest deflegmator - tłumik - nad kotłem. Najprościej można by zamontować coś takiego, o czym właśnie dziś zaczęliśmy dyskutować w temacie http://alkohole-domowe.com/forum/gotowa ... t3143.html
Chodzi o naczynie (rurę) o objętości jak największej (litr, a nawet dwa) wypełnionej jakąś porowatą masą (rurki szklane, zmywaki a jeszcze lepiej czysty drut miedziany) która powodowała by oczyszczenie par z drobinek cieczy porwanych z kotła - taki rodzaj filtru. Ważne jest, aby to, co się skropli wracało z powrotem do kotła. Jeśli na górze dodatkowo zainstalował by Kolega jakąś małą chłodniczkę która część par by skropliła i zwróciła na ów filtr, to za jedną destylacją mógłby kolega osiągnąć produkt jak po trzech destylacjach bez tego tłumika. Odstojniki wtedy można spokojnie zutylizować w śmietniku, gdyż to właśnie sam deflegmator najlepiej poprawia opary.
Mega-klasyczny bimbrofor! Niczym z leśnego ostępu.
Winien jestem przeprosiny za wstęp i z tej okazji doradzę tak:
Koledze potrzebny jest deflegmator - tłumik - nad kotłem. Najprościej można by zamontować coś takiego, o czym właśnie dziś zaczęliśmy dyskutować w temacie http://alkohole-domowe.com/forum/gotowa ... t3143.html
Chodzi o naczynie (rurę) o objętości jak największej (litr, a nawet dwa) wypełnionej jakąś porowatą masą (rurki szklane, zmywaki a jeszcze lepiej czysty drut miedziany) która powodowała by oczyszczenie par z drobinek cieczy porwanych z kotła - taki rodzaj filtru. Ważne jest, aby to, co się skropli wracało z powrotem do kotła. Jeśli na górze dodatkowo zainstalował by Kolega jakąś małą chłodniczkę która część par by skropliła i zwróciła na ów filtr, to za jedną destylacją mógłby kolega osiągnąć produkt jak po trzech destylacjach bez tego tłumika. Odstojniki wtedy można spokojnie zutylizować w śmietniku, gdyż to właśnie sam deflegmator najlepiej poprawia opary.
-
Autor tematu - Posty: 32
- Rejestracja: sobota, 11 gru 2010, 18:27
- Podziękował: 1 raz
Re: Odstojniki czy deflegmator
Dlaczego chłodnica większa, stwierdziłem że kocioł 50l jest za duży samo nagrzanie zajęło by wieki. Chłodnica 50l spokojnie wyrabia bez wymiany wody. Nie nagrzewa się nawet do połowy także jest dosyć spory zapas. Rurka to f15 zwinięta w spirale a jeśli chodzi o długość nie mierzyłem.Maciej_K pisze:
Pytania techniczne:
1. Dlaczego Kolega zdecydował się chłodnicę zrobić większą, a boiler mniejszy?
2. Ile tej miedzianej rurki (i jakie fi) jest w chłodnicy? Jest zwinięta w spiralkę? Rurka miedziana jest ok, nie trzeba nic zmieniać.
-
- Posty: 7349
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Odstojniki czy deflegmator
A kto się u kolegi w domu zajmuje wikliniarstwem Widzę na drugim planie materiały przygotowane do produkcji koszyczków
Widzę przy zbiorniku baaardzo szerokie kołnierze połączeń, aż się prosi o wspawanie kawałka rury i zrobienie fajnej kolumny a przynajmniej dobrego deflegmatora.
Widzę przy zbiorniku baaardzo szerokie kołnierze połączeń, aż się prosi o wspawanie kawałka rury i zrobienie fajnej kolumny a przynajmniej dobrego deflegmatora.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Odstojniki czy deflegmator
połączenie z obecnym systemem było by fraszką.
Ewentualnie dokupienie szklanej kolumny która dziś jest tematem nember łan.radius pisze:Widzę przy zbiorniku baaardzo szerokie kołnierze połączeń, aż się prosi o wspawanie kawałka rury i zrobienie fajnej kolumny a przynajmniej dobrego deflegmatora.
połączenie z obecnym systemem było by fraszką.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
Autor tematu - Posty: 32
- Rejestracja: sobota, 11 gru 2010, 18:27
- Podziękował: 1 raz
-
Autor tematu - Posty: 32
- Rejestracja: sobota, 11 gru 2010, 18:27
- Podziękował: 1 raz
Re: Odstojniki czy deflegmator
Czy taka spirala może być wykonana z rurki miedzianej? A sama obudowa deflegmatora ze stali KOKucyk pisze:O to chodzi! I jeszcze ze dwa zwoje rurki chłodzącej na górze dodać i wkraczamy w krainę kolumn rektyfikacyjnych!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Odstojniki czy deflegmator
Tutaj to trochę spiral stilla od tyłu wymyślasz Spirala ma być "w deflegmatorze", a nie nad nim. I przez nią ma lecieć zimna woda, a nie pary- ona ma skraplać pary i kierować na wypełnienie. Tylko żeby to sens miało, to wypełnienie musi mieć minimum te 70cm, a optymalnie od metra w górę...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Odstojniki czy deflegmator
Nie, nie - ta spiralka musi być wewnątrz. Pokazuję jak to wygląda w szkle:
http://alkohole-domowe.com/forum/post14156.html#p14156
http://alkohole-domowe.com/forum/post17664.html#p17664
http://alkohole-domowe.com/forum/post26096.html#p26096
http://alkohole-domowe.com/forum/post14156.html#p14156
http://alkohole-domowe.com/forum/post17664.html#p17664
http://alkohole-domowe.com/forum/post26096.html#p26096
-
Autor tematu - Posty: 32
- Rejestracja: sobota, 11 gru 2010, 18:27
- Podziękował: 1 raz
Re: MarcinJ i tuning jego pot still'a
Już załapałem o co chodzi z tym deflegmatorem, przystępuje więc do działań.
Pozdrawiam.
---scalone---
Po kilku rozmowach ze znajomymi i obeznaniu w dostępnych materiałach, wymyśliłem coś takiego. Jak myślicie czy te wymiary będą wystarczające, czy może jeszcze coś dołożyć.
Pozdrawiam.
---scalone---
Po kilku rozmowach ze znajomymi i obeznaniu w dostępnych materiałach, wymyśliłem coś takiego. Jak myślicie czy te wymiary będą wystarczające, czy może jeszcze coś dołożyć.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: MarcinJ i tuning jego pot still'a
No i gitara! Przemyśl tylko jak fizycznie umieścisz spiralę (a raczej wlot i wylot spirali) w sposób pokazany na rysunku
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 32
- Rejestracja: sobota, 11 gru 2010, 18:27
- Podziękował: 1 raz
-
Autor tematu - Posty: 32
- Rejestracja: sobota, 11 gru 2010, 18:27
- Podziękował: 1 raz
-
- Posty: 7349
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: MarcinJ i tuning jego pot still'a
Witaj.
Jeżeli wlot i wylot wody do chłodzenia spirali refluksu, będziesz miał tak, jak na rysunku, to najprościej będziesz miał wspawać dodatkową rureczkę na termometr, obok rurki odbioru par w zaślepce deflegmatora. Jeżeli jednak wyprowadzenia zasilania skraplacza zrobisz w zaślepce, to najlepszym miejscem dla portu sondy termometru, będzie rurka z boku deflegmatora nad pierwszym zwojem skraplacza.
Jeżeli wlot i wylot wody do chłodzenia spirali refluksu, będziesz miał tak, jak na rysunku, to najprościej będziesz miał wspawać dodatkową rureczkę na termometr, obok rurki odbioru par w zaślepce deflegmatora. Jeżeli jednak wyprowadzenia zasilania skraplacza zrobisz w zaślepce, to najlepszym miejscem dla portu sondy termometru, będzie rurka z boku deflegmatora nad pierwszym zwojem skraplacza.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
Autor tematu - Posty: 32
- Rejestracja: sobota, 11 gru 2010, 18:27
- Podziękował: 1 raz
Re: MarcinJ i tuning jego pot still'a
witam
Jak wspomniałem wcześniej kończę budowę i potrzebuje kolejnych wskazówek. Czy przy takim refluksie potrzebne będą jakieś odstojniki? Jeśli tak to jakie? Czy wystarczą takie jak wcześniej, czy jakieś szklane z allegro? Jeszcze jedno pytanie związane z węglem aktywnym, a mianowicie jeśli rura(zdj. poniżej ) pomieści dwa litry węgla, to ile mogę przelać przez niego destylatu?
Jak wspomniałem wcześniej kończę budowę i potrzebuje kolejnych wskazówek. Czy przy takim refluksie potrzebne będą jakieś odstojniki? Jeśli tak to jakie? Czy wystarczą takie jak wcześniej, czy jakieś szklane z allegro? Jeszcze jedno pytanie związane z węglem aktywnym, a mianowicie jeśli rura(zdj. poniżej ) pomieści dwa litry węgla, to ile mogę przelać przez niego destylatu?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 7349
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: MarcinJ i tuning jego pot still'a
Nie dokładaj już żadnych odstojników Przy kolumnie to tylko zbędny gadżet, nic nie wnoszący do procesu destylacji. Przeczytaj post http://alkohole-domowe.com/forum/post6199.html#p6199 a będziesz wiedział co dalej robić, a najlepiej poczytaj dokładnie cały temat. Co do węgla - możesz przelać baaardzo dużo, byle powoli. Im dłużej destylat ma kontakt z węglem, tym bardziej się oczyszcza.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
Autor tematu - Posty: 32
- Rejestracja: sobota, 11 gru 2010, 18:27
- Podziękował: 1 raz
Re: MarcinJ i tuning jego pot still'a
Witam
Piszę bo potrzebuje podpowiedzi w temacie refluksa. Mam spirale miedzianą około 70cm, i teraz moje pytanie czy jak bym dołożył 4 zimne palce, czy wniosło by to coś nowego do kolumny? Wcześniej wypełniaczem były zmywaki teraz są rurki szklane ok. 1m no i wspomniany refluks, ale mino to mam wrażenie że destylat nie jest zbyt czysty. Moc 93% osiągam po drugim razie i czuć go delikatnie jakimś rozpuszczalnikiem.
Piszę bo potrzebuje podpowiedzi w temacie refluksa. Mam spirale miedzianą około 70cm, i teraz moje pytanie czy jak bym dołożył 4 zimne palce, czy wniosło by to coś nowego do kolumny? Wcześniej wypełniaczem były zmywaki teraz są rurki szklane ok. 1m no i wspomniany refluks, ale mino to mam wrażenie że destylat nie jest zbyt czysty. Moc 93% osiągam po drugim razie i czuć go delikatnie jakimś rozpuszczalnikiem.
-
- Posty: 7349
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: MarcinJ i tuning jego pot still'a
Witaj.
Nie dokładaj już żadnych zimnych palców Spirala miedziana powinna dać ci 100% refluksu, zamontuj tylko zaworek na dopływie wody do niej abyś mógł go regulować (ten refluks). Dlaczego zamieniłeś zmywaki na rurki szklane, które mają o wiele gorsze parametry? Na umiejętnie upakowanych zmywakach otrzymasz nawet 2% mocniejszy destylat. Oddziel przedgony (najbardziej smrodliwe) a zdziwisz się jak poprawi się jakość bimberku
Nie dokładaj już żadnych zimnych palców Spirala miedziana powinna dać ci 100% refluksu, zamontuj tylko zaworek na dopływie wody do niej abyś mógł go regulować (ten refluks). Dlaczego zamieniłeś zmywaki na rurki szklane, które mają o wiele gorsze parametry? Na umiejętnie upakowanych zmywakach otrzymasz nawet 2% mocniejszy destylat. Oddziel przedgony (najbardziej smrodliwe) a zdziwisz się jak poprawi się jakość bimberku
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
Autor tematu - Posty: 32
- Rejestracja: sobota, 11 gru 2010, 18:27
- Podziękował: 1 raz