Kolumna półkowa
-
- Posty: 559
- Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 60 razy
Re: RE: Re: Kolumna półkowa
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Jak to, zwieszkając refluks, nie doprowadziłeś do barbotarzu???wieku pisze:Kręcąc refluksem nie występował barbotarz.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
-
- Posty: 559
- Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 60 razy
Re: Kolumna półkowa
Tylko raz tak miałem... (jakieś zapowietrzenie czy kij wie co) ale po wyłączeniu grzania na 5 sekund, wszystko wróciło do normy. Z tym że ja mam nad półkami shotguna i później zwykła chłodnicę a nie abratka
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
-
- Posty: 2454
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 647 razy
- Otrzymał podziękowanie: 605 razy
Re: Kolumna półkowa
To jest mój sposób postępowania przy pracy na 3 półkach kołpakowych 80/75mm. Ty musisz dopracować własny sposób dostosowany do Twojego sprzętu ale może coś Ci się przyda z tego co napisałem.
Dlaczego bez refluksu?? Na początku zalewasz półki z pełną mocą jaka możesz przy danym wsadzie dać bez przypalenia i przedmuchu na półkach. Ma być maksymalny barbotaż na wszystkich półkach. Trzymasz tak bez odbioru z 10-15minut. Zmniejszasz moc do 1000-1500W i odbierasz przedgony. Ja odbieram ok. 150-200ml zrzutem jeziorka (mam regulowane) z wsadu 50l. Zmniejszam jeziorko do 0ml i moc do 1500W. Rozpoczynam odbiór tak by był powrót na półki wystarczający do utrzymania barbotażu. U mnie to około 60-70ml/min. Odbiór do buteleczek 100-200ml. Gdy barbotaż maleje zwiększam moc nie ruszam odbioru. Sprawdzam na zapach co leci. Gdy zaczyna ładnie pachnieć przechodzę na dużą butlę. Gdy już nie możesz podnoszeniem mocy utrzymać barbotażu lub przyjętych widełek temperatury zmniejszasz odbiór. Gdy nie jesteś w stanie utrzymać temperatury w głowicy odbierasz znowu do małych buteleczek. Możesz też "pompować" by wyciągnąć resztki. Ja tak ciągnę do końca t.j. do odbioru wody odwarowej bo czasami ma fajny zapach i neutralny smak i dodają ją do serca.wieku pisze: Stabilizacja ok 12 min. z mocą ok. 2300 W.
Po stabilizacji odbiór do buteleczek ok 250-300 ml bez refluksu...............................
To jest mój sposób postępowania przy pracy na 3 półkach kołpakowych 80/75mm. Ty musisz dopracować własny sposób dostosowany do Twojego sprzętu ale może coś Ci się przyda z tego co napisałem.
-
- Posty: 273
- Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
- Lokalizacja: ZkiW
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kolumna półkowa
Mam zbyt male doświadczenie i nie wiem jak wygląda przedmuch :/
U mnie przy mocy ok 2300W bez refluksu miałem 77ml/min.
Tutaj mam kolejny problem nie jestem wstanie określić co to za zapach jest jakiś słodkawy ale nie odzwierciedla idealnie owocu z którego przygotowywałem nastaw.
Największy problem u mnie że wydaje mi się że zawsze mam zbyt mocne oczyszczenie. Trochę się już pogubiłem, barbotarz ma być największy na półkach czy najmniejszy bo już sam nie wiem.
Chciałem jak najwięcej aromatów uzyskaćSzlumf pisze: Dlaczego bez refluksu??
Szlumf pisze: bez przypalenia i przedmuchu na półkach
Mam zbyt male doświadczenie i nie wiem jak wygląda przedmuch :/
Szlumf pisze: Rozpoczynam odbiór tak by był powrót na półki wystarczający do utrzymania barbotażu. U mnie to około 60-70ml/min.
U mnie przy mocy ok 2300W bez refluksu miałem 77ml/min.
Szlumf pisze: Gdy zaczyna ładnie pachnieć przechodzę na dużą butlę.
Tutaj mam kolejny problem nie jestem wstanie określić co to za zapach jest jakiś słodkawy ale nie odzwierciedla idealnie owocu z którego przygotowywałem nastaw.
Największy problem u mnie że wydaje mi się że zawsze mam zbyt mocne oczyszczenie. Trochę się już pogubiłem, barbotarz ma być największy na półkach czy najmniejszy bo już sam nie wiem.
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 269 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Kolumna półkowa
Musisz pamiętać, że im większy barbotaż na półkach tym większa jest wymiana para-ciecz a co za tym idzie oczyszczenie destylatu.
Jest to najlepszy sposób na szybkie pozbycie się niechcianych frakcji, ale końcówkę przedgonu zawsze musisz złapać. Czasem okazuje się po dwóch trzech dniach że w ostatniej setce jest multum aromatu.
Co do barbotażu na półkach to też niema złotej recepty...
Często gęsto pracuję na tzw suchej półce... Nikt tego na razie nie opisał ale zdarza mi się, że gdy odbieram na nos i aromat jest tak fajny aż dolna półka potrafi całkowicie odparować i działać jak potstill. I naprawdę nie ma w tym nic złego.
Ty ustalasz tempo odbioru oraz moc grzania niczym master of destillery.
Kolega Szlumf opisał to w punkt choć to też zależy od budowy kolumny (sita czy kołpaki oraz średnica kolumny).wieku pisze: Największy problem u mnie że wydaje mi się że zawsze mam zbyt mocne oczyszczenie. Trochę się już pogubiłem, barbotarz ma być największy na półkach czy najmniejszy bo już sam nie wiem.
Musisz pamiętać, że im większy barbotaż na półkach tym większa jest wymiana para-ciecz a co za tym idzie oczyszczenie destylatu.
Jest to najlepszy sposób na szybkie pozbycie się niechcianych frakcji, ale końcówkę przedgonu zawsze musisz złapać. Czasem okazuje się po dwóch trzech dniach że w ostatniej setce jest multum aromatu.
Co do barbotażu na półkach to też niema złotej recepty...
Często gęsto pracuję na tzw suchej półce... Nikt tego na razie nie opisał ale zdarza mi się, że gdy odbieram na nos i aromat jest tak fajny aż dolna półka potrafi całkowicie odparować i działać jak potstill. I naprawdę nie ma w tym nic złego.
Ty ustalasz tempo odbioru oraz moc grzania niczym master of destillery.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 2454
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 647 razy
- Otrzymał podziękowanie: 605 razy
Re: Kolumna półkowa
Przedmuch jest wtedy gdy pary idą syfonem i nie ma spływu na niższą półkę.
Na początku barbotaż jest mały ale ma być cały czas. Z czasem rośnie. Niech się sam formuje byle był cały czas. Jak czasem jakaś półka Ci "wyschnie" to nie ma tragedii pod warunkiem, że masz nad tym kontrolę jak pisał .Gacek. U mnie bywa, że druga z trzech półek "wysycha" ale pilnuję by syfon był pełen i "wysychanie" wynika nie z "przedmuchu" tylko z odparowania zawartości półki.
Jak boisz się zbyt mocnego wyczyszczenia to zmniejsz ilość półek. Ale tu musisz uważać jeżeli nie przewidujesz długiego dojrzewania. Bywa tak, że destylat np. z dwóch półek jest super aromatyczni i smaczny przez miesiąc czy dwa ale potem się bardzo pogarsza i może być pijalny dopiero po długim starzeniu.
Na początku barbotaż jest mały ale ma być cały czas. Z czasem rośnie. Niech się sam formuje byle był cały czas. Jak czasem jakaś półka Ci "wyschnie" to nie ma tragedii pod warunkiem, że masz nad tym kontrolę jak pisał .Gacek. U mnie bywa, że druga z trzech półek "wysycha" ale pilnuję by syfon był pełen i "wysychanie" wynika nie z "przedmuchu" tylko z odparowania zawartości półki.
Jak boisz się zbyt mocnego wyczyszczenia to zmniejsz ilość półek. Ale tu musisz uważać jeżeli nie przewidujesz długiego dojrzewania. Bywa tak, że destylat np. z dwóch półek jest super aromatyczni i smaczny przez miesiąc czy dwa ale potem się bardzo pogarsza i może być pijalny dopiero po długim starzeniu.
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Kolumna półkowa
To może wynikać z małego % wsadu. Trzeba się nauczyć własnej kolumny. Ja bym od początku pracował z maksymalną mocą a kręcił tylko refluksem. Z czasem mniej kręcić refluksem a obniżać moc. Tyle mogę doradzić. Z ciekawości przy % cukrowki ile te półki nabijaja max %?
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 273
- Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
- Lokalizacja: ZkiW
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kolumna półkowa
Ciężko stwierdzić ile % potraktowałem to jako naukę przy sprzęcie. Mieszanina wina z wiśni z winogrona, trochę nalewki z wiśni i ok 300 ml spirytusu dla wzmocnienia. Przy 94°C w kegu było właśnie 88% potem 70, 65 i najmniej 55% na końcu procesu.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa
Jeżeli macie przedmuch przez syfony to wystarczy zmniejszyć moc grzania... To samo jak zaczyna zalewać jakąś półkę. Moim zdaniem tak niestety będzie. Używamy kolumn o małej średnicy. Grzejemy stosunkowo mocno. Ilość par jest tym samym duża. Fizyki nie da się oszukać. Jeden zintegrowany kołpak ma za mało miejsca na to, żeby pomieścić parę do góry i umożliwić cieczy z półki spłynięcie na niższą. Tam po prostu jest za duże ciśnienie. Hmm, myślałem że to kwestia moich kołpaków. Fajnie, że się wyjaśniło, nie muszę się zastanawiać co im jest tylko zaakceptować ten fakt i dostosować się to niego.
Szerzej musieliby wypowiedzieć się konstruktorzy. Część z nich na pewno robiła tego typu testy.
Ja mam zbiornik 80l i kolumnę ~76 w środku. Osuszaniem półek się nie martwię, wcześniej czy później się zaleją jak włączę refluks. Zalewanie półek następuje mi tylko na początku destylacji, szczególnie jak jest jeszcze przedgon. Wtedy muszę zmniejszyć moc do 1500W, inaczej nie da się stabilizować. Jak go odbiorę i rozpoczynam normalny odbiór nic się nie dzieje. O podobnym problemie czytałem kiedyś w artykule o kolumnie sitowej. Zbyt małe średnice powrotów nie pozwalały na pracę z dużą mocą.
Szerzej musieliby wypowiedzieć się konstruktorzy. Część z nich na pewno robiła tego typu testy.
Ja mam zbiornik 80l i kolumnę ~76 w środku. Osuszaniem półek się nie martwię, wcześniej czy później się zaleją jak włączę refluks. Zalewanie półek następuje mi tylko na początku destylacji, szczególnie jak jest jeszcze przedgon. Wtedy muszę zmniejszyć moc do 1500W, inaczej nie da się stabilizować. Jak go odbiorę i rozpoczynam normalny odbiór nic się nie dzieje. O podobnym problemie czytałem kiedyś w artykule o kolumnie sitowej. Zbyt małe średnice powrotów nie pozwalały na pracę z dużą mocą.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 7 wrz 2020, 08:29 przez kwik44, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa
6kW również. Ale kolumna była 4" o ile pamiętam i kołpak też słusznych rozmiarów. Nie ma co dramatyzować. Trzeba tylko pamiętać, że tak mogą się zachowywać i tyle. Remedium jest proste - odjąć mocy. Tak to niestety jest ze skalowaniem urządzeń przemysłowych do skali domowej. A z drugiej strony będzie to miało raczej pozytywny wpływ na destylat niż negatywny.
-
- Posty: 3079
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 140 razy
- Otrzymał podziękowanie: 568 razy
Re: Kolumna półkowa
Koledzy pomóżcie . Posiadam od 2 tygodni kolumnę półkową
Pierwszy proces przeprowadzony coś się tam dowiedziałem ale niewiele.
Mam już nastawione sporo owoców a że półkowej nie naumiałem się jeszcze to będę destylował na pot-stillu.
I tutaj pytanie czy przeprowadzić odpęd na półkowej nie zabierze aromatu?
Drugie gotowanie dopiero bym przeprowadził na pot-stillu lub alembiku
Pierwszy proces przeprowadzony coś się tam dowiedziałem ale niewiele.
Mam już nastawione sporo owoców a że półkowej nie naumiałem się jeszcze to będę destylował na pot-stillu.
I tutaj pytanie czy przeprowadzić odpęd na półkowej nie zabierze aromatu?
Drugie gotowanie dopiero bym przeprowadził na pot-stillu lub alembiku
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 3079
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 140 razy
- Otrzymał podziękowanie: 568 razy
-
- Posty: 152
- Rejestracja: czwartek, 9 lut 2017, 21:37
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Kolumna półkowa
@Góral a to nie lepiej odkręcić zawór na max i grzać jak na ps? Bez refluksu i barbotażu który pewnie na sitach wystąpi na krótko. A lepiej odbierzesz przedgony które skoncentrują na górze kolumny podczas stabilizacji.
Wiecie ja sprzęt zbudować mogę nawet czasem działa ale zawsze pracowałem na 6-7-8-9 półkach buforze i olm .Surowcem były wszelakie zboża a celem spirytus z nutą zbożową.
Z owoców to macerat śliwki mirabelki robiłem na sprzęcie Górala, którego zresztą próbował i wyszedł całkiem przyzwoity
Chętnie poczytam rad jak się zabrać za owoce bo śliwki w beczkach dochodzą
Jako że Góral nie pokazał sprzętu to ja sobie pozwolę wstawić zdjęcie jeszcze z budowy ....
4 półki sitowe, głowica, katalizator.
Edit...Góralu masz jeszcze porty termometru w głowicy i nad miedzią(ten nie wiem po co ale zrobiłem)
Wiecie ja sprzęt zbudować mogę nawet czasem działa ale zawsze pracowałem na 6-7-8-9 półkach buforze i olm .Surowcem były wszelakie zboża a celem spirytus z nutą zbożową.
Z owoców to macerat śliwki mirabelki robiłem na sprzęcie Górala, którego zresztą próbował i wyszedł całkiem przyzwoity
Chętnie poczytam rad jak się zabrać za owoce bo śliwki w beczkach dochodzą
Jako że Góral nie pokazał sprzętu to ja sobie pozwolę wstawić zdjęcie jeszcze z budowy ....
4 półki sitowe, głowica, katalizator.
Edit...Góralu masz jeszcze porty termometru w głowicy i nad miedzią(ten nie wiem po co ale zrobiłem)
Ostatnio zmieniony wtorek, 15 wrz 2020, 16:33 przez cumel, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3079
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 140 razy
- Otrzymał podziękowanie: 568 razy
Re: Kolumna półkowa
@cumel no tak właśnie myślałem zaworek odkręcony i jedziemy ale wolę dopytać by aromatów nie stracić
Dzięki za wrzucenie fotki jakoś nie pomyślałem
Średnica kolumny 80mm.
Dzięki za wrzucenie fotki jakoś nie pomyślałem
Średnica kolumny 80mm.
Ostatnio zmieniony wtorek, 15 wrz 2020, 16:41 przez Góral bagienny, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 1273
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Kolumna półkowa
To jak nie chcesz aromatów stracić to zrób tak jak ci pisałem. Przy owocach zakres 98-100 w kotle jest wg mnie bardzo ważny. Dlatego robię odpęd. Bo cały ten zakres odzyskuję. W destylacji właściwej sytuacja się zmieni, bo wszystko będzie zagęszczone w odpędzie i pojawi się wcześniej. A przedgon i pogon do kolejnej destylacji. Cały. Ale zrobisz jak zechcesz...
-
- Posty: 1634
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 220 razy
- Otrzymał podziękowanie: 378 razy
Re: Kolumna półkowa
Przydałoby się takie kompendium półkowej, jakie zrobił Leszek dla rektyfikacji na kolumnie. Wiem, że się tak dokładnie nie da, ale taki elementarz? Wiele informacji jest rozrzuconych w różnych tematach. Chyba teraz trudno byłoby je uszeregować: budowa, proces owocówki, proces zboża, problemy mocą i barbotażem; dojrzewanie poszczególnych rodzajów produktów.
Na półkowej testuję śrutę różnych zbóż i kukurydzy. Jak na razie najbardziej problematyczne jest żyto (ostry smak, opalizacja, przypalanie grzałek), a wdzięcznym materiałem jęczmień. Ale to początki na półkowej - aby coś więcej napisać potrzebuję jeszcze czasu na dojrzewanie produktów i przede wszystkim eksperymenty.
Na półkowej testuję śrutę różnych zbóż i kukurydzy. Jak na razie najbardziej problematyczne jest żyto (ostry smak, opalizacja, przypalanie grzałek), a wdzięcznym materiałem jęczmień. Ale to początki na półkowej - aby coś więcej napisać potrzebuję jeszcze czasu na dojrzewanie produktów i przede wszystkim eksperymenty.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 1634
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 220 razy
- Otrzymał podziękowanie: 378 razy
Re: Kolumna półkowa
@kwik44 jest: https://alkohole-domowe.com/forum/kolum ... 21699.html
dzięki:).
Ale jest w dziale: DESTYLATYDestylacja i RektyfikacjaDestylacja metodą reflux ratio
Może warto byłoby ją podkleić pod: DESTYLATYDestylacja i RektyfikacjaKolumny półkowe
Przy okazji, czy ktoś próbował skrobię ziieniaczaną na półkowej? warto - pozostawia ciekawy aromat?
dzięki:).
Ale jest w dziale: DESTYLATYDestylacja i RektyfikacjaDestylacja metodą reflux ratio
Może warto byłoby ją podkleić pod: DESTYLATYDestylacja i RektyfikacjaKolumny półkowe
Przy okazji, czy ktoś próbował skrobię ziieniaczaną na półkowej? warto - pozostawia ciekawy aromat?
I love the smell of bimber in the morning.
Re: Kolumna półkowa
Witam dzięki przechwałką kolegów na temat kolumn półkowych zainteresowałem się tą maszyną. Wcześniej miałem zbudowaną kolumnę do spirytusu, ale jak zacząłem czytać wasze opisy i oglądać zdjęcia to ... doznałem bardzo złego odczucia - zazdrości. Dzięki waszej wiedzy (za co wam koledzy serdecznie dziękuję bo bez was nie zbudowałbym ani jednej ani drugiej maszyny) i moim umiejętnością prawie skończyłem projekt. Prawie bo zbiornik mam na razie od kolumna rektyfikacyjnej, a planuje zbudować z płaszczem (czekam na dennice).
Kolumna p. zbudowana jest z rury 89mm złączki i szkła zamawiałem z Chin oraz po jednym kołpaku żebym to ja mógł skopiować chińczyków. Największy problem miałem z prostowaniem po spawaniu bo wygięło mi ją na lekkiego banana - szlak mnie chciał chwycić żeby doprowadzić to do ładu ale udało się. Teraz bym najpierw wspawał króćce do szkieł a później dopiero na piłę niestety strasznie ściąga od strony szkła bo tam idzie spaw i brakuje materiału na rurze. Została ostatnia faza - szkolenie, czytanie kolejnych działów jak jej używać ale to już przyjemniejsze chwile
Kolumna p. zbudowana jest z rury 89mm złączki i szkła zamawiałem z Chin oraz po jednym kołpaku żebym to ja mógł skopiować chińczyków. Największy problem miałem z prostowaniem po spawaniu bo wygięło mi ją na lekkiego banana - szlak mnie chciał chwycić żeby doprowadzić to do ładu ale udało się. Teraz bym najpierw wspawał króćce do szkieł a później dopiero na piłę niestety strasznie ściąga od strony szkła bo tam idzie spaw i brakuje materiału na rurze. Została ostatnia faza - szkolenie, czytanie kolejnych działów jak jej używać ale to już przyjemniejsze chwile
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony sobota, 24 paź 2020, 22:44 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kolumna półkowa
Odpowietrzenie papugi akurat jest z drugiej strony na razie jeden otwór fi 6 bo nie wiedziałem ile potrzeba, z prowadzeniem wody widzę jeden drobny kłopot, mianowicie na powrocie przez to, że mam spięte dwie chłodnice nie widać z shotgun-a ile leci wody podczas regulacji dlatego najpierw na niej muszę ustawić przepływ. Wydaje mi się, że po temeraturze na wężyku to ogarnę (nie mam tam termometru będę sprawdzał ręką ) w ostateczności zrobię oddzielnie powroty, narazie cukrówka do nauki pieni się w wiadrze.
-
- Posty: 1634
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 220 razy
- Otrzymał podziękowanie: 378 razy
Re: Kolumna półkowa
Prób i eksperymentów z półkową część dalsza:). Pojawił się problem z barbotażem w momencie zamontowania bufora i grzania (bez płaszcza - grzałki 2 i 1,5) wsadu ze śruty (oczywiście odcedzonej). Ponieważ mogę używać maksymalnie 35% mocy, żeby nie przypalić, barbotaż jest na poziomie 2-3 mm.
Po co bufor? Bo chciałem sprawdzić jak zadziała z półkową. Wnioski: mała moc = odpuść sobie bufor?
Po co bufor? Bo chciałem sprawdzić jak zadziała z półkową. Wnioski: mała moc = odpuść sobie bufor?
Ostatnio zmieniony niedziela, 25 paź 2020, 12:02 przez Skir, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.