Kolejny sterownik / termometr...
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
A co się dziwisz...dziś wolna sobota...przedświąteczna... Jutro można długo spać.
Ostatnio zmieniony sobota, 20 kwie 2019, 20:42 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Zasada działania - początkowo grzejemy pełną mocą (lub mocą zdefiniowaną ręcznie jako maksymalna).
W miarę rozgrzewania zawartości kotła moc jest płynnie zmniejszana tak, że po osiągnięciu temp roboczej
w kotle grzanie jest mocą tylko taka, żeby podtrzymać wrzenie (+ niewielki zapas).
Układ NIE stabilizuje temperatury w żadnym punkcie.
Po co tak? Po to, żeby zawartość kotła rozgrzewała się szybko, ale sama destylacja prowadzona była
przy najniższej możliwej mocy (lub ręcznie zdefiniowanej). Zgodnie z zasadą, że niższa moc i wolniejsza
destylacja ma dawać lepszej jakości produkt...
Zbliżony efekt można chyba osiągnąć ustawiając odpowiednio parametry pętli PID i zasilając grzałkę
w trybie stabilizacji temperatury. Muszę to sprawdzić...
Nie wiem czy gra warta świeczki, ale sprawdzić na pewno warto...
PWL
Mod.
I po co cytujesz samego siebie?
3. Regulator mocy w funkcji temperatury.PierwszyWolnyLogin pisze:Wracając do tematu sterownika
W świątecznym nastroju wymyślam funkcje, jakie powinien sterownik realizować
- niekoniecznie wszystkie naraz, przydatna może też być wersja uproszczona...
1. Regulator mocy PWM / SSR. Po prostu potencjometr (albo klawisze), wyświetlacz.
Może też mierzyć temperatury w kilku punktach. Bez żadnej automatyki...
2. Stabilizator temperatury oparty o PID.
Po pierwsze wybór termometru z którego brana jest temp. pozostałe tylko wskazania.
...
Przyszło mi do głowy, że przydatna byłaby funkcja ograniczenia mocy w funkcji temperatury.
Czyli np. do 50stC grzejemy pełną mocą, do 70stC max. 80% (czy też ileś-tam W) etc.
Albo jedno ograniczenie - moc maksymalna. Może się przydać w przypadku grzania
gęstego wsadu, żeby ograniczyć prawdopodobieństwo przypalenia...
Co by tu jeszcze
Zasada działania - początkowo grzejemy pełną mocą (lub mocą zdefiniowaną ręcznie jako maksymalna).
W miarę rozgrzewania zawartości kotła moc jest płynnie zmniejszana tak, że po osiągnięciu temp roboczej
w kotle grzanie jest mocą tylko taka, żeby podtrzymać wrzenie (+ niewielki zapas).
Układ NIE stabilizuje temperatury w żadnym punkcie.
Po co tak? Po to, żeby zawartość kotła rozgrzewała się szybko, ale sama destylacja prowadzona była
przy najniższej możliwej mocy (lub ręcznie zdefiniowanej). Zgodnie z zasadą, że niższa moc i wolniejsza
destylacja ma dawać lepszej jakości produkt...
Zbliżony efekt można chyba osiągnąć ustawiając odpowiednio parametry pętli PID i zasilając grzałkę
w trybie stabilizacji temperatury. Muszę to sprawdzić...
Nie wiem czy gra warta świeczki, ale sprawdzić na pewno warto...
PWL
Mod.
I po co cytujesz samego siebie?
Ostatnio zmieniony niedziela, 21 kwie 2019, 21:47 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.
-
- Posty: 1190
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Chwilami śmiać mi się chce, ale ogólnie to przerażony jestem. Zrób kolego kilka procesów z termometrami + regulacja mocy (nie PID) na poprawnie zbudowanej kolumnie i potem dopiero weź się za konstruowanie sterowania. Ty budujesz sterownik do pot-stila czy do kolumny rektyfikacyjnej?? A gościa który ci naopowiadał, że im niższa moc i wolniejsza destylacja to lepsza jakość produktu to powinno się zastrzelić. Rozsądku trochę!!!PierwszyWolnyLogin pisze: Po co tak? Po to, żeby zawartość kotła rozgrzewała się szybko, ale sama destylacja prowadzona była
przy najniższej możliwej mocy (lub ręcznie zdefiniowanej). Zgodnie z zasadą, że niższa moc i wolniejsza
destylacja ma dawać lepszej jakości produkt...
PWL
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Teraz możesz strzelać
Szczerze mówiąc uważam, że amatorem to już nie jestem... i według mnie powolnie odbierany jabłkowy destylat z potstilla jest lepszy niż szybki odpęd na surówkę. Jestem nawet w stanie stwierdzić, że wolno odbierany produkt z podziałem na frakcje może być bardziej aromatyczny niż destylacja po dwóch gotowaniach (najpierw odpęd a później dzielenie urobku).Kula pisze:A gościa który ci naopowiadał, że im niższa moc i wolniejsza destylacja to lepsza jakość produktu to powinno się zastrzelić. Rozsądku trochę!!!
Teraz możesz strzelać
Pozdrawiam Gacek.
-
Autor tematu - Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
...
Mod.
I po co cytujesz samego siebie?[/quote]
Po to, żeby to co uważam za stosowne było w jednym miejscu.
PWL
Żeby to wiedzieć trzeba umieć czytać, a nie tylko pisać.Gacek pisze:Kolega PWL pisze w swoim drugim wątku o kolumnie uniwersalnej z wymiennymi głowicami. Zakładam, że sterownik/termometr ma być dla Niego a nie dla sąsiada☺
...
Mod.
I po co cytujesz samego siebie?[/quote]
Po to, żeby to co uważam za stosowne było w jednym miejscu.
PWL
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 22 kwie 2019, 06:47 przez PierwszyWolnyLogin, łącznie zmieniany 1 raz.
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.
-
- Posty: 7346
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
@.Gadek, w tym temacie jest mowa jest tylko i wyłącznie o kolumnie rektyfikacyjnej i sterowniku do takiej a nie innej, a do pot stilla wystarczy najzwyklejszy "zmniejszacz" napięcia
@PWL, nie musisz cytować samego siebie, wystarczy, że przeedytujesz swój poprzedni post.
@PWL, nie musisz cytować samego siebie, wystarczy, że przeedytujesz swój poprzedni post.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 22 kwie 2019, 07:26 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
Autor tematu - Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
aktualnym poście. Na wypadek gdyby ktoś chciał napisać coś na temat...
PWL
Nie każdy przegląda wcześniejsze posty dlatego to co jest istotne dla tematu umieściłem w jednym,radius pisze:...
@PWL, nie musisz cytować samego siebie, wystarczy, że przeedytujesz swój poprzedni post.
aktualnym poście. Na wypadek gdyby ktoś chciał napisać coś na temat...
PWL
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Panowie trochę mi wstyd, wyskoczyłem jak Filip z konopii. Widocznie byłem zbyt roztargniony tymi świętami. Ponad to z góry założyłem, że autor tematu sam nie wie czego chce...
Proszę Moderatora o usunięcie za jakiś czas moich bezmyślnych postów aby nie zaśmiecać tematu. Dziękuję i życzę miłego dnia.
Proszę Moderatora o usunięcie za jakiś czas moich bezmyślnych postów aby nie zaśmiecać tematu. Dziękuję i życzę miłego dnia.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 567
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Nie wiem czy tutaj czy w drugim temacie kolegi PWL dotyczącym projektu samej kolumny była mowa o tym, że pod koniec procesu odbiór poprzez regulację mocy grzania ma się sam zmniejszać. Według mnie jeżeli to założenie będzie działać to tylko przy kolumnach ze stałym refluksem (CM, Zimne Palce czy aabratek z systemem "Inżyniera").
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!
-
Autor tematu - Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Nie chce mi się szukać czy coś takiego padło, zresztą to bez znaczenia
Najważniejsze jest na początek zrobienie rozbudowanego termometru, który pozwoli logować
dużo danych z procesu - temperatury, może ciśnienia, chodzi mi po głowie automatyczny pomiar
stężenia alkoholu itd itp. Gdy będzie sporo nazbieranych danych można będzie spróbować
zrozumieć co tak naprawdę dzieje się w "rurze" i być może to zautomatyzować.
Albo nawet niekoniecznie automatyzować - jeśliby udało się zrobić pomocnika,
który pozwoli dokładnie oddzielić frakcje od siebie przy pracy pół-manualnej też będzie ciekawie...
Albo automat, który w trybie potstill pozwoli wybierać czy jedziemy niższą jakość ale szybciej,
czy też powoli, ale lepszej jakości i automatycznie oddzielamy frakcje... Pomysłów jest sporo...
PWL
Najważniejsze jest na początek zrobienie rozbudowanego termometru, który pozwoli logować
dużo danych z procesu - temperatury, może ciśnienia, chodzi mi po głowie automatyczny pomiar
stężenia alkoholu itd itp. Gdy będzie sporo nazbieranych danych można będzie spróbować
zrozumieć co tak naprawdę dzieje się w "rurze" i być może to zautomatyzować.
Albo nawet niekoniecznie automatyzować - jeśliby udało się zrobić pomocnika,
który pozwoli dokładnie oddzielić frakcje od siebie przy pracy pół-manualnej też będzie ciekawie...
Albo automat, który w trybie potstill pozwoli wybierać czy jedziemy niższą jakość ale szybciej,
czy też powoli, ale lepszej jakości i automatycznie oddzielamy frakcje... Pomysłów jest sporo...
PWL
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.
-
Autor tematu - Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Można mierzyć pozycję pływaka (wyporność) tak samo jak to robi się ręcznie a w zasadzie ocznie
Albo ważyć pojemnik ze znaną objętością tego co nakapie (ciężar właściwy).
Prostszy wydaje się sposób drugi - wystarczy postawić zbiorniczek z przelewem a'la papuga na wadze,
ale potrzebna będzie chyyyba większa objętość płynu jednorazowo co opóźni i uśredni odczyt.
W pierwszym wypadku enkoder liniowy naklejony na alkoholomierzu i odczyt optyczny...
PWL
Albo ważyć pojemnik ze znaną objętością tego co nakapie (ciężar właściwy).
Prostszy wydaje się sposób drugi - wystarczy postawić zbiorniczek z przelewem a'la papuga na wadze,
ale potrzebna będzie chyyyba większa objętość płynu jednorazowo co opóźni i uśredni odczyt.
W pierwszym wypadku enkoder liniowy naklejony na alkoholomierzu i odczyt optyczny...
PWL
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Chętnie pokibicuję takim pomysłom...Siadam w pierwszym rzędzie i zamieniam się w słuch.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
A przy starcie jak będziesz ustalał umowny punkt zero? Bo taki enkoder to jednak jest urządzenie mierzące wartość względną, początkowo nic nie wiesz o pozycji pływaka. Powiedzmy że proces startuje papuga jest pusta zaczyna się napełniać i taki enkoder czyta kreseczki ale nie znając wartości początkowej słabo będzie z wyliczeniem stężenia. Oczywiście można wstępnie wypełnić zabawkę płynem o znanym stężeniu, ale...
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
Autor tematu - Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Nie róbmy sobie jaj... liniowy enkoder bezwzględny? Już to widzę jak ten pasek z kodem naklejasz na cieniutką rurkę aerometru a póżniej jeszcze musisz przekonać aerometr żeby się nie obracał względem własnej osi . Pomijam że po naklejeniu dodatkowego czegoś aerometr trzeba będzie ponownie wyskalować, coś tam jednak ta skala waży.PierwszyWolnyLogin pisze:Enkoder może być absolutny, niekoniecznie względny.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Na starcie "papuga" pusta, więc pływak ma całkowicie znane położenie Później idzie w górę i przez chwilę są odczyty zafałszowane, ale z czasem się stabilizują.rastro pisze:A przy starcie jak będziesz ustalał umowny punkt zero?
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Kolejny sterownik / termometr...
No w sensie, że jak się napełni papuga, to już jest "ustabilizowany" odczyt. W czasie kiedy papuga się napełnia, jest stan zafałszowany. Chyba logiczne?
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
@PWL
Patrzyłem na ten temat z zaciekawieniem bo przypominasz mi trochę mnie z przed kilku lat, tez chciałem zbudować kombajn do kolumny żeby robił wszystko, skończyło się na tym, ze mam puszkę z atmega16 (z zaprogramowanym kilometrem kodu), kilka metrów kabla w formie pajęczyny, LCD i obrazy w pamięci ile godzin na to poświęciłem- wiesz do czego używam swojego sterownika? Tylko do odczytu temperatury, możliwe, ze to efekt mojego wrodzonego słomianego zapału ale postanowiłem Cię ostrzec bo wiem ile czasu żabiera taka zabawa i jak to (przynajmniej u mnie) się kończy.
Proponuję Ci zbudować coś bardzo prostego czyli kilkupunktowy termometr z podglądem online w lokalnej sieci wifi, nawet bez logowania i resztę energii przekierować na budowę kolumny, nastawy i naukę procesu, analizę niuansów fermentacji. Przeprowadź 15 prawidłowych destylacji, przeanalizuj co się dzieje z temperaturami, jak zachowuje się kolumna i co by Ci się przydało w sterowniku. Jestem przekonany, że większość tych funkcjonalności uznasz za zbędne, sterownik poza mierzeniem temperatury ewentualnie sterowaniem odbiorem na podstawie temp. dnia się będzie nudził, a czas jaki poświecisz na napisanie kodu + kasa jaką wydasz na graty pójdą w błoto. Sam mimo, ze potrafię to zrobić zbuduję do nowej kolumny sterownik który tylko będzie załączal grzałki przez ssr, pokaże mi temperatury na LCD i w przeglądarce tak żebym mógł z kanapy podejrzeć co się dzieje i większość ‚pary’ poświęcę na zabezpieczenia rodziny/domu/pomieszczenia/kolumny- kolejność nie jest przypadkowa.
Nie zrozum mnie źle- Ty i kolejni którzy to przeczytają- daleki jestem od jakiegokolwiek podcinania skrzydeł czy zniechęcania, uważam, ze w pewnym momencie trzeba dać dobrą radę i zasugerować odpuszczenie budowy czegoś czego się nie wykorzysta. Jeden z kolegów pisał żebyś robił swoje i nie zwracał uwagi na komentarze takie jak mój bo właśnie z takiego podejścia jak Twoje powstają największe wynalazki czy odkrycia- to fakt, ale najpierw pogotuj trochę i zobaczysz czy potrzebujesz coś więcej poza temperaturami, SSR i elektrozaworami... Jakoś przeraziła mnie wizja alkoholomierza z enkoderem dlatego postanowiłem napisać tego posta bo za daleko popłynąłeś chyba.
Mimo wszystko nadal będę tu zaglądał i kibicował...
Ps. Według mnie powinieneś myslec nad kilkustopniowym zabezpieczeniem sprzętu jak np. Bimetale odcinające zasilanie umieszczone w ‚krytycznych’ punktach na sprzęcie, przepływomierz z impulsatorem+ kod analizujący czy jest przepływ wody, cewki wybijakowe na zabezpieczeniach sprzęgnięte z czujnikami dymu w pomieszczeniu/kolumnie itp...
Patrzyłem na ten temat z zaciekawieniem bo przypominasz mi trochę mnie z przed kilku lat, tez chciałem zbudować kombajn do kolumny żeby robił wszystko, skończyło się na tym, ze mam puszkę z atmega16 (z zaprogramowanym kilometrem kodu), kilka metrów kabla w formie pajęczyny, LCD i obrazy w pamięci ile godzin na to poświęciłem- wiesz do czego używam swojego sterownika? Tylko do odczytu temperatury, możliwe, ze to efekt mojego wrodzonego słomianego zapału ale postanowiłem Cię ostrzec bo wiem ile czasu żabiera taka zabawa i jak to (przynajmniej u mnie) się kończy.
Proponuję Ci zbudować coś bardzo prostego czyli kilkupunktowy termometr z podglądem online w lokalnej sieci wifi, nawet bez logowania i resztę energii przekierować na budowę kolumny, nastawy i naukę procesu, analizę niuansów fermentacji. Przeprowadź 15 prawidłowych destylacji, przeanalizuj co się dzieje z temperaturami, jak zachowuje się kolumna i co by Ci się przydało w sterowniku. Jestem przekonany, że większość tych funkcjonalności uznasz za zbędne, sterownik poza mierzeniem temperatury ewentualnie sterowaniem odbiorem na podstawie temp. dnia się będzie nudził, a czas jaki poświecisz na napisanie kodu + kasa jaką wydasz na graty pójdą w błoto. Sam mimo, ze potrafię to zrobić zbuduję do nowej kolumny sterownik który tylko będzie załączal grzałki przez ssr, pokaże mi temperatury na LCD i w przeglądarce tak żebym mógł z kanapy podejrzeć co się dzieje i większość ‚pary’ poświęcę na zabezpieczenia rodziny/domu/pomieszczenia/kolumny- kolejność nie jest przypadkowa.
Nie zrozum mnie źle- Ty i kolejni którzy to przeczytają- daleki jestem od jakiegokolwiek podcinania skrzydeł czy zniechęcania, uważam, ze w pewnym momencie trzeba dać dobrą radę i zasugerować odpuszczenie budowy czegoś czego się nie wykorzysta. Jeden z kolegów pisał żebyś robił swoje i nie zwracał uwagi na komentarze takie jak mój bo właśnie z takiego podejścia jak Twoje powstają największe wynalazki czy odkrycia- to fakt, ale najpierw pogotuj trochę i zobaczysz czy potrzebujesz coś więcej poza temperaturami, SSR i elektrozaworami... Jakoś przeraziła mnie wizja alkoholomierza z enkoderem dlatego postanowiłem napisać tego posta bo za daleko popłynąłeś chyba.
Mimo wszystko nadal będę tu zaglądał i kibicował...
Ps. Według mnie powinieneś myslec nad kilkustopniowym zabezpieczeniem sprzętu jak np. Bimetale odcinające zasilanie umieszczone w ‚krytycznych’ punktach na sprzęcie, przepływomierz z impulsatorem+ kod analizujący czy jest przepływ wody, cewki wybijakowe na zabezpieczeniach sprzęgnięte z czujnikami dymu w pomieszczeniu/kolumnie itp...
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Działa świetnie, kosztuje mało.Moim zdaniem największe ryzyka to własnie brak chłodzenia oraz wygotowanie wsadu i odsłonięcie grzałek
Każde urządzenie im bardziej skomplikowane tym bardziej podlega prawom Murphego
Czytam ten wątek i się zastanawiam do czego mi by była potrzebna automatyka w kolumnie.
Przedgony i tak odbieram na węch - nie zawsze jest ich taka sama ilość w nastawie. To chcę robić ręcznie. Żaden automat przed odbiorem gonu nie założy mi wężyka po przepłukaniu jeziorka - muszę to zrobić sam. Automat także mi nie zmieni butli jeżeli chcę wczesne i późne serce odłożyć do kolejnego procesu. Można też w proces wkomponować zabezpieczenie przed przelaniem butli ale lepiej ją postawić w dużej misie : ) Odbiór gonu to właściwie samograj - pod koniec procesu jednokrotne zmniejszenie odbioru a i to niekoniecznie. Pewnie przydałby się jeszcze elektrozawór na odbiorze i wyłączenie grzania na przekroczenie temperatury w buforze by zakończyć proces gdybym przysnął.
W dalszym kroku zapisywanie temperatur i wyświetlanie ich na smartfonie. Ale to wszystko już jest, chyba taniej kupić niż robić.
Przypominają mi się fora fotograficzne - tam ludzie fotografują papier milimetrowy i liczą rozdzielczość obiektywów, prowadzą święte sprzętowe wojny na piksele ale jakoś niechętnie chwalą się zdjęciami (vide eksperyment @Forma-y). Dyskusje o świetle, emocjach i oddziaływaniu zdjęcia są właściwie postrzegane jako nietakt A to zdjęcie ma zwalać z nóg a nie aparat.
Ciekaw jestem jak podejście @PWL zmieni się po kilku, kilkunastu procesach : ) No, chyba, że to konstruowanie jest celem.
Nie prościej czujnik temperatury par w głowicy podłączony do regulatora mocy ? : ))chprzemo pisze:przepływomierz z impulsatorem+ kod analizujący czy jest przepływ wody
Działa świetnie, kosztuje mało.Moim zdaniem największe ryzyka to własnie brak chłodzenia oraz wygotowanie wsadu i odsłonięcie grzałek
Każde urządzenie im bardziej skomplikowane tym bardziej podlega prawom Murphego
Czytam ten wątek i się zastanawiam do czego mi by była potrzebna automatyka w kolumnie.
Przedgony i tak odbieram na węch - nie zawsze jest ich taka sama ilość w nastawie. To chcę robić ręcznie. Żaden automat przed odbiorem gonu nie założy mi wężyka po przepłukaniu jeziorka - muszę to zrobić sam. Automat także mi nie zmieni butli jeżeli chcę wczesne i późne serce odłożyć do kolejnego procesu. Można też w proces wkomponować zabezpieczenie przed przelaniem butli ale lepiej ją postawić w dużej misie : ) Odbiór gonu to właściwie samograj - pod koniec procesu jednokrotne zmniejszenie odbioru a i to niekoniecznie. Pewnie przydałby się jeszcze elektrozawór na odbiorze i wyłączenie grzania na przekroczenie temperatury w buforze by zakończyć proces gdybym przysnął.
W dalszym kroku zapisywanie temperatur i wyświetlanie ich na smartfonie. Ale to wszystko już jest, chyba taniej kupić niż robić.
Przypominają mi się fora fotograficzne - tam ludzie fotografują papier milimetrowy i liczą rozdzielczość obiektywów, prowadzą święte sprzętowe wojny na piksele ale jakoś niechętnie chwalą się zdjęciami (vide eksperyment @Forma-y). Dyskusje o świetle, emocjach i oddziaływaniu zdjęcia są właściwie postrzegane jako nietakt A to zdjęcie ma zwalać z nóg a nie aparat.
Ciekaw jestem jak podejście @PWL zmieni się po kilku, kilkunastu procesach : ) No, chyba, że to konstruowanie jest celem.
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Czyli nie wiesz jak? Ja uważam że to nie jest takie proste. Jak się papuga będzie napęłniać to spławik się zaczie wysuwać i miernik zacznie zliczać impulsy, dalej się ustabilizuje, ale na jakiej podstawie stwierdziśz jakie jest stężenie? Niby można skalę ustawić tak żeby odczyt był od samego początku, ale... do czasu jak spławik nie zanurzy się tak żeby żrodek ciężkości go stabilizował, to lubi się kiwać na boki, ławwo o zgubiony impuls ze skali enkodera. Już lepiej było by startować od punktu 0, powiedzmy zalać papugę wodą. Pomysł z pomiarem odległości jakimś czujnikiem IR mi się bardziej podoba.arTii pisze:No w sensie, że jak się napełni papuga, to już jest "ustabilizowany" odczyt. W czasie kiedy papuga się napełnia, jest stan zafałszowany. Chyba logiczne?
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Jasne, że działa i jest tanie, chciałem wskazać kilka niestandardowych możliwości zabezpieczenia. Ja wywodzę się z automatyki przemysłowej i w tym świecie bezpieczeństwo to nr 1, założenia są proste- kilka niezależnych od siebie systemów zabezpieczeń gwarancją spokoju
Im bardziej rozproszony system bezpieczeństwa obejmujący nawet te same kwestie tym większa szansa, ze któryś zadziała wtedy kiedy trzeba np. pomimo Awarii innego układu. Oczywiście jest tez szansa, ze zadziała niewłaściwie i odłączy kolumnę bez powodu ale lepiej kilka razy odpalić kolumnę ponownie niż raz miałoby zabezpieczenie przed brakiem wody nie zadziałać. Trzeba pamiętać, ze wszystkie uC to kostki lubiące się czasami podwiesić i warto jest mieć coś ‚obok’ co patrzy na wodę, temperatury i potrafi awaryjnie, skutecznie odłączyć zasilanie od sprzętu.
PWL najprawdopodobniej zweryfikuje funkcjonalności sterownika po 15 ‚tradycyjnych’ procesach, dlatego napisałem posta żeby oszczędzić mu godzin siedzenia nad kodem które może spokojnie spożytkować na gotowanie/degustację a co z tym zrobi to już Jego sprawa....
wkg_1 pisze:
Nie prościej czujnik temperatury par w głowicy podłączony do regulatora mocy ? :
[...]
Ciekaw jestem jak podejście @PWL zmieni się po kilku, kilkunastu procesach : ) No, chyba, że to konstruowanie jest celem.
Jasne, że działa i jest tanie, chciałem wskazać kilka niestandardowych możliwości zabezpieczenia. Ja wywodzę się z automatyki przemysłowej i w tym świecie bezpieczeństwo to nr 1, założenia są proste- kilka niezależnych od siebie systemów zabezpieczeń gwarancją spokoju
Im bardziej rozproszony system bezpieczeństwa obejmujący nawet te same kwestie tym większa szansa, ze któryś zadziała wtedy kiedy trzeba np. pomimo Awarii innego układu. Oczywiście jest tez szansa, ze zadziała niewłaściwie i odłączy kolumnę bez powodu ale lepiej kilka razy odpalić kolumnę ponownie niż raz miałoby zabezpieczenie przed brakiem wody nie zadziałać. Trzeba pamiętać, ze wszystkie uC to kostki lubiące się czasami podwiesić i warto jest mieć coś ‚obok’ co patrzy na wodę, temperatury i potrafi awaryjnie, skutecznie odłączyć zasilanie od sprzętu.
PWL najprawdopodobniej zweryfikuje funkcjonalności sterownika po 15 ‚tradycyjnych’ procesach, dlatego napisałem posta żeby oszczędzić mu godzin siedzenia nad kodem które może spokojnie spożytkować na gotowanie/degustację a co z tym zrobi to już Jego sprawa....
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Oczywiście nie piszę tego, by krytykować @PWL - napisał, że opomiarowanie chce wykorzystać do poznania kolumny.
Prawda. Tak jak na morzu. Teraz jest moda na łączenie wszystkich czujników i sterowania automatyką za pomocą Ethernetu lub nawet wifi w jedno pudełko nazywane myląco chartplotterem. I jak pada to wszystko - nie znasz pozycji, kierunku, szybkości i nie wiesz co przed tobą i co pod tobą. Rozproszenie to podstawa - zaraz po poprawnej, prostej, nie wymagającej skomplikowanego sterowania konstrukcji typu "samograj". Czy to jacht czy to kolumna.chprzemo pisze: założenia są proste- kilka niezależnych od siebie systemów zabezpieczeń gwarancją spokoju
Im bardziej rozproszony system bezpieczeństwa obejmujący nawet te same kwestie tym większa szansa, ze któryś zadziała wtedy kiedy trzeba np. pomimo Awarii innego układu.
Oczywiście nie piszę tego, by krytykować @PWL - napisał, że opomiarowanie chce wykorzystać do poznania kolumny.
-
- Posty: 601
- Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
- Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
- Status Alkoholowy: Wynalazca
- Lokalizacja: Ziemia
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
- Kontakt:
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Ja bym obstawiał ważenie papugi, znając ile mamy cieczy (objętość) która powinna być w miarę stałą wartością, oraz ciężar pustej papugi i pełnej można policzyć ciężar właściwy alkoholu, warto brać pod uwagę temperaturę bo to może fałszować. Przy pojemności papugi 100ml już można się postarać o dosyć dokładny odczyt.
-
Autor tematu - Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
O tym pomyślałem najpierw bo w sumie chyba najprostsza sprawa. Może być jakikolwiek zbiorniczek
o znanej pojemności z przelewem. Problem jest taki, że żeby pomiar był dokładny trzeba więcej
płynu co oznacza dłuższy czas czekania na pierwszy pomiar a potem większy "lag" i bardziej
uśrednione wyniki...
Przy kapaniu powiedzmy 1000ml/h i zbiorniczku 50ml dostaniemy pomiar co 3min ale nie będzie
on wcale dotyczył tego momentu tylko w zasadzie nie wiadomo czego Albo
Chyba, że ultra czuła waga i mały pojemniczek. W sumie mam wagą z rozdzielczością 0.01g
- sprawdzę czy to zadziała. Obawiam się, że niekoniecznie - ta waga jest czuła na wszelkie
drgnięcia...
PWL
o znanej pojemności z przelewem. Problem jest taki, że żeby pomiar był dokładny trzeba więcej
płynu co oznacza dłuższy czas czekania na pierwszy pomiar a potem większy "lag" i bardziej
uśrednione wyniki...
Przy kapaniu powiedzmy 1000ml/h i zbiorniczku 50ml dostaniemy pomiar co 3min ale nie będzie
on wcale dotyczył tego momentu tylko w zasadzie nie wiadomo czego Albo
Chyba, że ultra czuła waga i mały pojemniczek. W sumie mam wagą z rozdzielczością 0.01g
- sprawdzę czy to zadziała. Obawiam się, że niekoniecznie - ta waga jest czuła na wszelkie
drgnięcia...
PWL
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.
-
- Posty: 567
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Kolejny raz powtórzę to co prezentujecie to wielki przerost formy nad treścią. Po co wam ciągły pomiar mocy alkoholu przy rektyfikacji? Przecież przy poprawnie skonstruowanej kolumnie i prawidłowo prowadzonym procesie moc urobku zawsze jest taka sama czyli 96%+.
A co do trybu pot-still jest wiele zmiennych których automat nie wyłapie. Choćby surowiec a którego wytwarza się trunek. Jakiś czas temu przepuszczałem zacier kukurzydziano-jęczmienny (80-20%) i na głowicy utrzymywałem temperaturę 87-89*C, bo taki destylat mi najbardziej smakował. Stężenie urobku z całego procesu wyniosło 68%. Ostatnio robiłem zacier z samego jęczmienia i przy podobnej temperaturze na głowicy destylat by jak dla mnie "za bardzo bimbrowy" - musiałem zejść do 84-86*C. Moc z całego procesu ok. 75%.
I teraz proszę zaproponujcie sterownik i napiszcie algorytm, zastąpi operatora sprzętu.
A co do trybu pot-still jest wiele zmiennych których automat nie wyłapie. Choćby surowiec a którego wytwarza się trunek. Jakiś czas temu przepuszczałem zacier kukurzydziano-jęczmienny (80-20%) i na głowicy utrzymywałem temperaturę 87-89*C, bo taki destylat mi najbardziej smakował. Stężenie urobku z całego procesu wyniosło 68%. Ostatnio robiłem zacier z samego jęczmienia i przy podobnej temperaturze na głowicy destylat by jak dla mnie "za bardzo bimbrowy" - musiałem zejść do 84-86*C. Moc z całego procesu ok. 75%.
I teraz proszę zaproponujcie sterownik i napiszcie algorytm, zastąpi operatora sprzętu.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
A może w proces - a właściwie w konstrukcję - wkomponować kilku niezależnych degustatorów którzy mieliby za zadanie wprowadzać do sterownika na bieżąco oceny destylatu w zobiektywizowanej skali ? Wtedy samouczący algorytm predykcyjny mógłby wysterować taki proces po skończonej ilości próbjohnex pisze:I teraz proszę zaproponujcie sterownik i napiszcie algorytm, zastąpi operatora sprzętu.
-
- Posty: 601
- Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
- Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
- Status Alkoholowy: Wynalazca
- Lokalizacja: Ziemia
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
- Kontakt:
-
Autor tematu - Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Zakupiłem po drodze pomoce naukowe - butelkę wódki 40% i spirolu 95%
Zmierzyłem alkoholomierzem nieznanej marki jaki mam w domu - spirol pokazał prawie idealnie,
za to wódkę 45%. Odmierzyłem strzykawką po 10ml, zważyłem i wyszło mi 0.946g/ml dla wódki
i 0,79g/ml dla spirytusu. Czyli jakieś 42% i > 95%.
Coś mi się wydaje, że zmierzenie stężeń wysokich będzie niełatwe. Będzie trzeba pewnie z góry
ograniczyć zakres pracy, np od 80% w górę żeby otrzymać sensowna rozdzielczość...
Temat interesujący...
PWL
Zmierzyłem alkoholomierzem nieznanej marki jaki mam w domu - spirol pokazał prawie idealnie,
za to wódkę 45%. Odmierzyłem strzykawką po 10ml, zważyłem i wyszło mi 0.946g/ml dla wódki
i 0,79g/ml dla spirytusu. Czyli jakieś 42% i > 95%.
Coś mi się wydaje, że zmierzenie stężeń wysokich będzie niełatwe. Będzie trzeba pewnie z góry
ograniczyć zakres pracy, np od 80% w górę żeby otrzymać sensowna rozdzielczość...
Temat interesujący...
PWL
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Kolejny sterownik / termometr...
Żeby nie było zbyt łatwo, weź jeszcze pod uwagę wpływ temperatury
Ponadto mogę się mylić, ale spadająca kropla destylatu, będzie "uderzała" w ważoną ciecz wywierając nacisk dynamiczzny.
Ponadto mogę się mylić, ale spadająca kropla destylatu, będzie "uderzała" w ważoną ciecz wywierając nacisk dynamiczzny.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
Autor tematu - Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy