![Very Happy :D](https://alkohole-domowe.com/forum/images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
Niedawno zdiagnozowano u mnie cukrzycę 1 stopnia. Jeden ze wielorakich skutków kolejnego przejścia Covid 19. Nie to jest ważne. Odmówiłem insuliny wprowadzając w miarę odpowiednią dietę i wróciłem do biegania. Jest trochę lepiej. Nadal sporo powyżej normy, ale rzadko kiedy powyżej 200.
Można rozplanować sobie dietę, wykluczając cukry, ciasta, węglowodany itp. Ok, mogę sobie odmówić pączka, karkówki czy chleba, ale nie qrna szklanki mojej whisky czy starki w weekendowy wieczór. Albo od czasu do czasu zrobić sobie reset rozpracowują większą ilość destylowanego żyta z kolegami.
Wszelkie wskazania dla cukrzyków wykluczają alkohol w postaci wina i piwa (ok, wytrzymam), ale też mocniejsze trunki ( i tu, moim zdaniem, brak uzasadnień).
Jak żyć ????
![Very Happy :D](https://alkohole-domowe.com/forum/images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
Temat zakładam bo:
- jest związany z alkoholem;
- w Polsce jest 3 mln cukrzyków ( z tym że najczęściej stopnia 2);
- może ktoś ma z tym doświadczenia?
- za miesiąc idę do szpitala na jeszcze bardziej szczegółowe badania oraz wskazówki dotyczące funkcjonowania - podzielę się po powrocie.
Czyli temat dla osób z problemem podobnym do mojego opierający się na wymianie doświadczeń "jak sobie radzicie".