Serwus!
Chcę zrobić sobie filtrator z oplotu, który (mam nadzieje) będzie dobrze się sprawdzał przy nastawach typu ŁKZWJ oraz innych ziarnistych. Wczoraj wywaliłem gumę z wężyka inox ale niestety trochę gumy zostało w środku tuż przy gwincie 3/4". Czy ten kawałek gumy może niewłaściwie wpływać na smak i aromat nastawu?
Filtrator z oplotu
-
- Posty: 15
- Rejestracja: środa, 28 gru 2011, 15:43
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Filtrator z oplotu
Wczoraj też zacząłem robić taki filtrator. Po obcięciu jednej końcówki z drugiej strony podziobałem ostrym, starym śrubokrętem wężyk tuż przy mocowaniu i siłą urwałem. Wydaje mi się, że urwałem w całości. W obciętą końcówkę włożyłem ostrugany korek i zacisnąłem opaską za 0.50 zł. Wygląda nieźle. Cała idea takiego filtratora sprowadza się do usunięcia wewnętrznego wężyka. Jeśli kawałek zostaje to zmniejsza się powierzchnia filtracyjna. Wcześniej używane mają wchłonięte zapachy, które mogą przez pewien czas oddawać.
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Filtrator z oplotu
Płomieniem się nie spotkałem... Najczęściej robi się to tak: http://www.homebrewing.pl/newsdesk_info ... desk_id=28 tylko, że ja użyłem igły zamiast śrubokrętu (bardziej pracochłonne), a obcięty koniec zakułem kawałkiem miedzi dla pewności.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
-
Autor tematu - Posty: 379
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
- Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Gród Kraka
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Filtrator z oplotu
Ja robiłem wg http://www.youtube.com/watch?v=j-2_CyoRsxU
Może dzisiaj jeszcze raz nałożę koniec gdzie mam resztki gumy i sie jakoś to wytopi/wypali...
Mogę powiedzieć, że sposób z ogniem działa. Guma sie wypaliła i środek mam czysty
Może dzisiaj jeszcze raz nałożę koniec gdzie mam resztki gumy i sie jakoś to wytopi/wypali...
Mogę powiedzieć, że sposób z ogniem działa. Guma sie wypaliła i środek mam czysty
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Filtrator z oplotu
Wszystkim, którzy planują tego typu filtr robić, podpowiem dla ułatwienia. Po odcięciu niepotrzebnego korpusu z nakrętką, zsuńcie oplot na wąż w stronę pozostałej nakrętki. W ten sposób jest dużo więcej węża odsłoniętego, jest dużo lepszy chwyt całą dłonią (zamiast szczypcami), a do tego w ten sposób oplot nie stawia oporów, bo zwiększa się jego średnica. Podgrzewanie dla zmiękczenia gumy może zostawić nadpalone resztki. Lepszym rozwiązaniem będzie kilkanaście nakłuć dookoła grubą igłą do zastrzyków. To wystarczająco osłabi wężyk, aby go zerwać w wybranym miejscu.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!