Witam,
Mam mały problem zrobiłem cukrówkę na drożdżach winnych aktywnych fermivin PDM z Biowinu.
Około 45-50 litrów wody wraz z cukrem.
Na to wrzuciłem 2 saszetki pożywki kombi i trochę kwasku cytrynowego(około 10gram).
4 opakowania drożdży Fermivin PDM.
Wszystko było delikatnie ciepłe, drożdże przygotowałem tak jak w opisie.
Wszystko zaczęło ładnie bulgotać, pracować i sielanka.
Ostatnio jednak pojawiła się na wierzchu jakby pajęczyna, taka biała lepka. Czy to coś złego? czy tak ma być? Tydzień temu mierzyłem i było BLG 15 i dzisiaj też jest coś w ten deseń. Jakby nie pracowało.
Nie znam początkowego blg bo nie miałem jeszcze wtedy tego urządzenia.
Proszę o pomoc i wyjaśnienie, pierwszy raz robię na drożdżach winnych.
Jak coś to mam jeszcze te drożdże to mogę dorzucić.
Załączam fotki:
Fermivin PDM z biowinu problem.
-
Autor tematu - Posty: 69
- Rejestracja: czwartek, 18 sie 2011, 22:54
- Krótko o sobie: Poryty beret.
- Status Alkoholowy: Producent Bimberku
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Fermivin PDM z biowinu problem.
Hms niestety jakimś workiem nylonowym na to mata taka cięższa do wyciszenia drzwi(car audio) i metalowa przykrywka. Nie mam niestety oryginalnego zamykania od tej beczki.
Co z tym zrobić?
----dodano i scalono----
Nie wiem czy czasem przeze mnie to się nie stało... Ja kiedyś miałem candidie, i nabrałem w kieliszek trochę nastawu na próbę. Może trochę mojej śliny dostało się do nastawu i zaraziłem go.
Eh.... z drożdżami babuni i domowymi na szczęście nic takiego się nie dzieje.
Co z tym zrobić?
----dodano i scalono----
Nie wiem czy czasem przeze mnie to się nie stało... Ja kiedyś miałem candidie, i nabrałem w kieliszek trochę nastawu na próbę. Może trochę mojej śliny dostało się do nastawu i zaraziłem go.
Eh.... z drożdżami babuni i domowymi na szczęście nic takiego się nie dzieje.
Ostatnio zmieniony piątek, 2 wrz 2011, 00:31 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: kosmetyka
Powód: kosmetyka
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Fermivin PDM z biowinu problem.
Wylać. Beczkę czym przygotowałeś? Po czym jest?
Następnym razem beczkę należy umyć, zdezynfekować, a potem kupić drożdże odpowiednie do tego, co się chce fermentować- w Twoim przypadku jakieś gorzelnicze do cukru (T3, Coobra, Turbo 24).
Jeżeli nie wiesz co wcześniej było w beczce, to z czystym sumieniem ja wypieprz, a na Allegro kup sobie nową lub używaną po spożywce.
Następnym razem beczkę należy umyć, zdezynfekować, a potem kupić drożdże odpowiednie do tego, co się chce fermentować- w Twoim przypadku jakieś gorzelnicze do cukru (T3, Coobra, Turbo 24).
Jeżeli nie wiesz co wcześniej było w beczce, to z czystym sumieniem ja wypieprz, a na Allegro kup sobie nową lub używaną po spożywce.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 69
- Rejestracja: czwartek, 18 sie 2011, 22:54
- Krótko o sobie: Poryty beret.
- Status Alkoholowy: Producent Bimberku
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Fermivin PDM z biowinu problem.
Zebrałem kożuch. Sprawdziłem smak.
Potem podgrzałem wszystko grzałką elektryczną. Rozcieńczyłem trochę ciepłą wodą. Przygotowałem drożdże babuni wcześniej w wiaderku, z cukrem i pożywką. Jak przerobiły cukier, dodałem go znowu. Potem wszystko wpakowałem do tamtego nastawu.
Ładnie zaczęło pracować. Nie będę wylewał 50zł w błoto. Niech się dokończy proces.
Potem podgrzałem wszystko grzałką elektryczną. Rozcieńczyłem trochę ciepłą wodą. Przygotowałem drożdże babuni wcześniej w wiaderku, z cukrem i pożywką. Jak przerobiły cukier, dodałem go znowu. Potem wszystko wpakowałem do tamtego nastawu.
Ładnie zaczęło pracować. Nie będę wylewał 50zł w błoto. Niech się dokończy proces.