Dziwnie pracujacy nastaw

Technologia najprostszych nastawów opartych na cukrze.

Autor tematu
Ziem
10
Posty: 12
Rejestracja: niedziela, 2 gru 2012, 17:01
Ulubiony Alkohol: żołądkowa gorzka
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Ziem »

Witam!
Jakiś czas temu zrobiłem dwa nastawy w 5l pojemnikach po wodzie mineralnej. Skład:
4l wody
1kg cukru
kostka drożdży babuni
łyżeczka koncentratu pomidorowego
kilka łyżeczek dżemu śliwkowego.
Oba te nastawy wystartowały prawie od razu i fermentowały dość burzliwie.
Bogatszy w doświadczenie, przedwczoraj nastawiłem 4 takie nastawy z tym, że bez dżemu śliwkowego i na każdy pojemnik dałem ok 50g koncentratu (jeden słoiczek 190g na cztery butle). Zaczęło to pracować bardzo burzliwie, aż zaczeło wywalać pianę z pojemników. Miałem jeszcze jedna taka butle, więc poodlewałem z każdego pojemnika (ok 0,5l) żeby nie kipiało. Po nocy nastawy jakby stanęły. tzn. coś tam syczy ale bardzo cicho. Wczoraj dodałem jeszcze kwasku cytrynowego, ale nadal to samo. Jest to normalne zachowanie i nic nie kombinować, czy gdzieś popełniłem błąd? Poprzednie nastawy tak ładnie pracowały dzięki dżemowi śliwkowemu?
Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam :)
"stawiaj na jakość, nie na jako tako"
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7348
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Dziwnie pracujacy nastaw

Post autor: radius »

Ubrałeś im drożdży to i nie dziwota, że wolniej pracują :mrgreen:
Zostaw to w spokoju, niech sobie pracują :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Autor tematu
Ziem
10
Posty: 12
Rejestracja: niedziela, 2 gru 2012, 17:01
Ulubiony Alkohol: żołądkowa gorzka
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Lublin
Re: Dziwnie pracujacy nastaw

Post autor: Ziem »

Dziękuje za zainteresowanie i szybką reakcje na problem raczkującego jeszcze hobbysty ;)
Już się bałem że coś przekombinowałem i wszystko pójdzie do zlewu :) Mam rozumieć że drożdże się namnożą?
"stawiaj na jakość, nie na jako tako"
Awatar użytkownika

xkazielx
30
Posty: 44
Rejestracja: sobota, 7 kwie 2012, 01:03
Krótko o sobie: "Prawo pędzenie bimbru jest prawem człowieka." - Jakub Wędrowycz
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Re: Dziwnie pracujacy nastaw

Post autor: xkazielx »

Z tego co wiem to drożdże namnażają się jak w nastawie jest jeszcze tlen, jak go brakuje to zaczynają fermentację. Spokojnie czekaj i jak nie masz to kup cukromierz. Czytałem jeszcze gdzieś, że żeby zmniejszyć pienienie można dać espumisan w kroplach ale to chyba raczej do win. Pozdrawiam.

Autor tematu
Ziem
10
Posty: 12
Rejestracja: niedziela, 2 gru 2012, 17:01
Ulubiony Alkohol: żołądkowa gorzka
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Lublin
Re: Dziwnie pracujacy nastaw

Post autor: Ziem »

Noszę się właśnie z zamiarem zakupu, bo jak widzę bez tego ani rusz ;)
"stawiaj na jakość, nie na jako tako"
Awatar użytkownika

xkazielx
30
Posty: 44
Rejestracja: sobota, 7 kwie 2012, 01:03
Krótko o sobie: "Prawo pędzenie bimbru jest prawem człowieka." - Jakub Wędrowycz
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Re: Dziwnie pracujacy nastaw

Post autor: xkazielx »

Zawsze można sprawdzić paszczą albo jak starzy bimbrownicy, brali na palce trochę cukrówki i odczekiwali chwilę potem stykali pacle i puszczali jak się nie kliło to było ok, mój wujek mówił, że "...ma być jak woda nie jak syrop...". Cukromierz jest nieodzowny podobnie jak alkohomierz. Udanego pędzenia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy cukrowe”