Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Cześć!
Planuję zrobić wiatrowskaz na dom który będzie też pełnił rolę szpilki piorunochrona w systemie odgromowym domu.
Wiatrowskaz będzie dość duży jak na takie konstrukcje bo 106x60cm wykonany z blachy 2 lub 3 mm KO.
Zastanawiam się nad łożyskowaniem tej konstrukcji, chciałbym jak najbardziej "bezobsługowe" rozwiązanie bo sam nie wejdę na dach w celu konserwacji i musiałbym ściągać dekarza do każdego przeglądu, w internetach natknąłem się na propozycję łożyskowania na pręcie wygiętym w odwrócone U tzw. lalka, sam zastanawiam się czy nie zrobić tego na łożyskowaniu z jedną kulką tj. oś wiatrowskazu zaostrzona jak ołówek wsunięta w dość dopasowaną rurkę gdzie na dnie jest dopasowana do rurki kulka na której "ołówek" swobodnie się obraca.
Wiem, że kowale trudnią się lub borykali się z takimi problemami stąd nazwa tematu:)
Ma ktoś jakieś doświadczenia, uwagi, podpowiedzi? Ktoś posiada większą wiedzę na temat tzw "lalki"?
pozdrawiam!
Planuję zrobić wiatrowskaz na dom który będzie też pełnił rolę szpilki piorunochrona w systemie odgromowym domu.
Wiatrowskaz będzie dość duży jak na takie konstrukcje bo 106x60cm wykonany z blachy 2 lub 3 mm KO.
Zastanawiam się nad łożyskowaniem tej konstrukcji, chciałbym jak najbardziej "bezobsługowe" rozwiązanie bo sam nie wejdę na dach w celu konserwacji i musiałbym ściągać dekarza do każdego przeglądu, w internetach natknąłem się na propozycję łożyskowania na pręcie wygiętym w odwrócone U tzw. lalka, sam zastanawiam się czy nie zrobić tego na łożyskowaniu z jedną kulką tj. oś wiatrowskazu zaostrzona jak ołówek wsunięta w dość dopasowaną rurkę gdzie na dnie jest dopasowana do rurki kulka na której "ołówek" swobodnie się obraca.
Wiem, że kowale trudnią się lub borykali się z takimi problemami stąd nazwa tematu:)
Ma ktoś jakieś doświadczenia, uwagi, podpowiedzi? Ktoś posiada większą wiedzę na temat tzw "lalki"?
pozdrawiam!
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]
Nie wiem czy coś pomogę...
Ja malutki wiatraczek w ogródku mam zrobiony na czterech łożyskach od rolek mojego dziecka. Dlaczego? A no właśnie podczas amatorskiego budowania konstrukcji okazało się, że łożyska z obydwu stron mają pozabijane tarcze ochronne przed piaskiem i syfem z zewnątrz. Nawet woda z podlewaczki ani zima i mróz tego nie rusza...
Ja malutki wiatraczek w ogródku mam zrobiony na czterech łożyskach od rolek mojego dziecka. Dlaczego? A no właśnie podczas amatorskiego budowania konstrukcji okazało się, że łożyska z obydwu stron mają pozabijane tarcze ochronne przed piaskiem i syfem z zewnątrz. Nawet woda z podlewaczki ani zima i mróz tego nie rusza...
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 601
- Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
- Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
- Status Alkoholowy: Wynalazca
- Lokalizacja: Ziemia
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
- Kontakt:
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]
Olej odpada bo cholera wie jak to się zachowa przy zmianie temperatury lato+35/zima-25, trzeba pamiętać że to będzie na dachu bezpośrednio narażone na wszystkie niesprzyjające warunki jakie funduje matka natura...
Zastanawiałem się nad dobrymi łożyskami krytymi SS ale chyba da się coś prostszego zastosować.
Też myślałem o teflonie + kulka, jutro jak będę miał chwilę to postaram się schematu kawałek narysować, chodzi mi po głowie połączenie teflonu jako tulejka prowadząca i kulka na dole jako łożyskowanie.... Boję się tylko wyważenia/osiowania takiej konstrukcji choć może się to udać nawet w warunkach domowych, w końcu to nie wirnik szlifierki czy wał korbowy...
Zastanawiałem się nad dobrymi łożyskami krytymi SS ale chyba da się coś prostszego zastosować.
Też myślałem o teflonie + kulka, jutro jak będę miał chwilę to postaram się schematu kawałek narysować, chodzi mi po głowie połączenie teflonu jako tulejka prowadząca i kulka na dole jako łożyskowanie.... Boję się tylko wyważenia/osiowania takiej konstrukcji choć może się to udać nawet w warunkach domowych, w końcu to nie wirnik szlifierki czy wał korbowy...
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]
Olej wazelinowy nawet w duże mrozy mi nie zgęstniał
Ja tylko zastanawiam się nad jednym: jeśli to będzie na zasadzie szpilki na kulce, to czy nie będzie realnego niebezpieczeństwa, że jakiś podmuch wiatru wyciągnie Ci tę szpilkę z tulejki i wiatrowskaz zamieni się w pocisk? Ale to tylko moje zastanowienie, gdyż u mnie wieje nieraz tak, że wczoraj to mi dość ciężką przyczepkę samochodową wygoniło z podjazdu na ogród
Ja tylko zastanawiam się nad jednym: jeśli to będzie na zasadzie szpilki na kulce, to czy nie będzie realnego niebezpieczeństwa, że jakiś podmuch wiatru wyciągnie Ci tę szpilkę z tulejki i wiatrowskaz zamieni się w pocisk? Ale to tylko moje zastanowienie, gdyż u mnie wieje nieraz tak, że wczoraj to mi dość ciężką przyczepkę samochodową wygoniło z podjazdu na ogród
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]
Mi już porwało garaż blaszany i to 2 razy, kojec dla psa (na szczęście bez psa) musiałem zbierać po polu sąsiada i złamało tunel foliowy... Też boje się wiatru ale figurka wiatrowskazu będzie 106x60 cm z blachy 2 mm, myślę, ze będzie tak ciężka, ze wiatr jej nie wyciągnie z łożyskowania. Dodatkowo myśle żeby cała konstrukcja podstawy miała ze 30 cm wysokości wiec nie będzie takie proste jej rozłożenie ...
Ciekawy pomysł z wazeliną, myślę, ze jaka konstrukcja by nie była to wysmaruje i tak wszystko wazeliną...
Ciekawy pomysł z wazeliną, myślę, ze jaka konstrukcja by nie była to wysmaruje i tak wszystko wazeliną...
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 11 lut 2019, 08:00 przez chprzemo, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]
Nie wazelina, tylko olej wazelinowy Różnica dość duża...chprzemo pisze:Ciekawy pomysł z wazeliną, myślę, ze jaka konstrukcja by nie była to wysmaruje i tak wszystko wazeliną...
Mi zabrało tunel (pokryty poliwęglanem) i zbierałem go 2 działki dalej, 2 miesiące temu położyło wiatę - wiatr ma potężną siłę - zobacz jakie śmigła w wiatrakach porusza.chprzemo pisze: złamało tunel foliowy
Czyli żagiel 0,6m2 całkiem spory Ja troszkę też żegluję i wiem co wiatr potrafi z żaglem zrobićchprzemo pisze:figurka wiatrowskazu będzie 106x60 cm z blachy 2 mm, myślę, ze będzie tak ciężka, ze wiatr jej nie wyciągnie z łożyskowania
Hmmmm.... ciekawy pomysł, zwłaszcza jeśli "trzpień" ma mieć postać iglicy opierającej się na śrucie/kulce łożyskowej...Doody pisze:Wystarczy trzpień przepuścić przez tuleję na wylot i na dole, w otworze w trzpieniu, założyć zawleczkę.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]
Faktycznie może być różnica:)
Na tą chwilę myślę o takim rozwiązaniu jak na rysunku poniżej ale przemyślę temat z zawleczką, może zrobię rurkę łożyskowania dzieloną i skręcaną tak żeby przewlec przez teflon, założyć zawleczkę i skręcić całość opierając iglicę na kulce.
W rysunku poniżej na czerwono zaznaczyłem teflon- jak myślicie, zadziała?
arTii pisze: Nie wazelina, tylko olej wazelinowy Różnica dość duża...
Faktycznie może być różnica:)
Na tą chwilę myślę o takim rozwiązaniu jak na rysunku poniżej ale przemyślę temat z zawleczką, może zrobię rurkę łożyskowania dzieloną i skręcaną tak żeby przewlec przez teflon, założyć zawleczkę i skręcić całość opierając iglicę na kulce.
W rysunku poniżej na czerwono zaznaczyłem teflon- jak myślicie, zadziała?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 3848
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]
Nie po to wymyślono łożyska toczne, by bawić się w wynalazki rodem ze starożytnego Rzymu. Osadzasz trzpień w tulei, na której dole i górze znajduje się zwykłe łożysko toczne. Smarujesz układ , zamykasz końce zimeringami. Wytrzyma 200 lat
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]
@Doody- masz 100% racji, ale mimo wszystko rozwiązanie na szpilkę jest często stosowane bo jest 100 % bezobsługowe i 100 % pewne bez żadnego ryzyka zużycia materiału czy reakcji łożyska/smaru na warunki atmosferyczne....
Dzięki za radę, przemyślę temat ale na tą chwilę jestem nastawiony na szpilkę i kulkę....
Dzięki za radę, przemyślę temat ale na tą chwilę jestem nastawiony na szpilkę i kulkę....
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]
I to jest dobra propozycja! Przemyślę jak to konstrukcyjnie ogarnąć- dobrze rozumiem na sworzniu podtoczenie do osadzenia kulki, we wiatrowskazie w rurce szpilka która się opiera o kulkę tak? A na końcu rurki tuż przy podstawie mała tulejka teflonowa do pozycjonowania wszystkiego żeby trzymać pion?
soniak pisze:
To rurka musi być wiatrowskazem, a sworzeń środkowy konstrukcją nośną.
I to jest dobra propozycja! Przemyślę jak to konstrukcyjnie ogarnąć- dobrze rozumiem na sworzniu podtoczenie do osadzenia kulki, we wiatrowskazie w rurce szpilka która się opiera o kulkę tak? A na końcu rurki tuż przy podstawie mała tulejka teflonowa do pozycjonowania wszystkiego żeby trzymać pion?
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 601
- Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
- Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
- Status Alkoholowy: Wynalazca
- Lokalizacja: Ziemia
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
- Kontakt:
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]
Kulka jest po to żeby zmniejszyć powierzchnię tarcia, a do tego kulki z łożysk są z tak twardego materiału, że cokolwiek wytrze się po 200 latach
Chyba już to widzę oczami wyobraźni, jeszcze tylko wykombinuje jakiś patent na zabezpieczenie przed zsunięciem wiatrowskazu przez wiatr i będę działał!
Chyba już to widzę oczami wyobraźni, jeszcze tylko wykombinuje jakiś patent na zabezpieczenie przed zsunięciem wiatrowskazu przez wiatr i będę działał!
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]
Dolna część nieruchomego trzpienia trochę przewężona.
Rurka zewnętrzna na której będzie osadzony wiatrowskaz na dole nagwintowana i na to nakręcona nakrętka z częściowo zaspawanym na końcu otworem.
Rurka zewnętrzna na której będzie osadzony wiatrowskaz na dole nagwintowana i na to nakręcona nakrętka z częściowo zaspawanym na końcu otworem.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Re: Czy jest tu jakiś kowal? [Niestandardowe łożyskowanie]
TO nie zadziała, w wiatrowskazie należy zostawić kształt po wiertle. Szpilka zsunie się z kulki a następnie zablokuje.
chprzemo pisze: we wiatrowskazie w rurce szpilka która się opiera o kulkę tak?
TO nie zadziała, w wiatrowskazie należy zostawić kształt po wiertle. Szpilka zsunie się z kulki a następnie zablokuje.
Ostatnio zmieniony środa, 13 lut 2019, 20:09 przez soniak, łącznie zmieniany 1 raz.
nasz hymn:))
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy