
W bimbrowni mam kompa i zawsze coś leci. Nie tylko z rurki

Zawsze można znaleźć lub przypomnieć sobie coś sprzed lat, albo posłuchać coś zupełnie nowego czy niszowego. Albo coś z gatunku, który do tej pory omijało się szerokim łukiem.
Na chat forum codziennie wrzucam po jednym utworze z lat przeszłych, który do dziś lubię i który moim zdaniem zmienił muzykę inspirując do dziś. Na razie zbliżamy się do przełomu lat 60/70.
Na prośbę, by może to gdzieś zostało (a i nie chcę na czacie przerywać na przykład bieżącej dyskusji) dalej będę codziennie wrzucał jeden kawałek w tym temacie.
I tak powstał pomysł na Codzienną Fascynację Muzyczną - każdego dnia jeden utwór.
Czyli sporo zabawy zostało do czasów dzisiejszych. A potem już na bieżąco.
Tutaj też można dyskutować i wrzucać coś swojego.
Ale prośba: muzyka niech łączy, a nie dzieli. Analiza treści przekazywanych przez muzyków zdecydowanie niewskazana. Problemy rasowe, wojna w Wietnamie, narkotyki, okultyzm, anarchizm, dekadentyzm, nihilizm czy satanizm to duch określonych czasów i niekoniecznie ze wszystkim się dziś utożsamiam.

Nie chcę wracać do już zamieszczonych. Świat poszedł naprzód


Wieczorem będzie kolejny utwór, a w ramach zapowiedzi z wczoraj, choć trochę inna wersja (późniejsza i live): The Troggs - Wild Thing