rum

Tu podejmiemy próby otrzymania trunku wilków morskich.

Szamottomasz
20
Posty: 28
Rejestracja: niedziela, 23 paź 2011, 01:02
Krótko o sobie: robię fajne rzeczy
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: mazowsze

Post autor: Szamottomasz »

mario_ pisze:Zazdroszczę Ci tej beczki :) :klaszcze: . Żadne płatki dębowe tego nie zastąpią. Dodaj dunder, polecam. Jest lepiej. Swój trzymam od wiosny do następnego sezonu rumowego. :)
I koniecznie proszę o opis, jaka będzie różnica z melasą i cukrem trzcinowym.
ojtam, ojtam, jak mawiają górale... Beczkułkę zakupiłem na allegro a w zasadzie od Bednarstwo.eu i to jest super beczułka, drugą beczkę dostałem w prezencie no i niestety, osoba która mi ja sprezentowała nie za bardzo znała sie na sprawie, bo beczka jest polakierowana, więc nie za bardzo trunek będzie miał czym oddychać, prblem pojawił sie juz przy oprawianiu beczki, wlałem wodę i po kilku dniach kiedy zmieniałem zawartość na wino z biedronki z beki wyraźnie waliło stęchizną.
Wracając do tematu rumu. W baonie zostawiłem trochę za mało miejsca i mi piana rurką wyłazi :). Nastaw melasowo - cukrowy pracuje pieknie, niestety zrobiłem błąd bo nie zmierzyłem blg przed dodaniem drożdży. Jednak nastaw zachowuje się podobnie jak nastaw na jabcowe brendy wg Kucyka. Spodziewam się więc że bayanussy zeżrą cały cukier w max. 3 tygodnie. Oczywiście opiszę co i jak, ale jak wiadomo z Rumem jest tak że to musi poleżeć, więc konkretne info będzie pewnie w marcu, w miedzyczasie może wykonam fote beczki i zawartości w szklaneczce.

Szamottomasz
20
Posty: 28
Rejestracja: niedziela, 23 paź 2011, 01:02
Krótko o sobie: robię fajne rzeczy
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: mazowsze
Re: rum

Post autor: Szamottomasz »

Ok, bayanussy zeżarły co było do zeżrenia, puściłem pierwszy pomelasowy nastaw na rurki i ...
no jestem zachwycony zapachem, po pierwszym gonieniu, rzuca na łopatki. Pierwszy pęd jest jeszcze bez dundru, ale jest powalający :)
Awatar użytkownika

szwistaq
300
Posty: 332
Rejestracja: czwartek, 4 lis 2010, 19:47
Krótko o sobie: Jak się bawić, to się bawić na całego.
Ulubiony Alkohol: Pigwówka, wino z dzikiej róży.
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: UK - DERBY
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: rum

Post autor: szwistaq »

Szamottomasz pisze:drugą beczkę dostałem w prezencie no i niestety, osoba która mi ja sprezentowała nie za bardzo znała sie na sprawie, bo beczka jest polakierowana, więc nie za bardzo trunek będzie miał czym oddychać, prblem pojawił sie juz przy oprawianiu beczki, wlałem wodę i po kilku dniach kiedy zmieniałem zawartość na wino z biedronki z beki wyraźnie waliło stęchizną.
Wracając do tematu rumu.

Zdarłeś lakier heblem? Nie papierem bo będziesz miał pełno pyłu nitro, ale małym heblem albo jakimś strugiem. Tylko nie wiem co z tą stęchlizną teraz zrobisz. Jak pracowałem w Marstons, taki dobry angielski browar, zajmowałem się wysyłaniem piwa beczkowego do butelkowania, i tam jak mielismy problem z stęchłymi beczkami, to uzywaliśmy na mój zapach właśnie piro, ostry sodowy zapach. I tak se leżało z tydzień.

Pozdrawiam
Obrazek

Szamottomasz
20
Posty: 28
Rejestracja: niedziela, 23 paź 2011, 01:02
Krótko o sobie: robię fajne rzeczy
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: mazowsze
Re: rum

Post autor: Szamottomasz »

Lakieru jeszcze nie zdzierałem. Póki co beczka zalana wytrawnym winem z biedronki, stęchlizny już nie czuć, tyko właśnie się zastanawiałem czy zdzierać lakier czy nie. Chyba jednak zedrę, zrobię tak jak napisałeś, mały hebelek i przynajmniej częściowo żeby beczka oddychała.

Edwis
1
Posty: 1
Rejestracja: poniedziałek, 26 gru 2011, 22:30
Re: rum

Post autor: Edwis »

Witam wszystkich
Po przeczytaniu tego wątku sam nabrałem ochoty na wyprodukowanie własnego rumiku.
Na pierwszy rzut sporządzę zacier z 10 kg melasy z bogutynmlynu i 10 kg cukru trzcinowego nierektyfikowanego. Do zacieru planuję dodać około 1 kg sparzonych i posiekanych rodzynek oraz sok z cytryny a fermentacje przeprowadzić na drożdżach SpiritFerm Turbo FRUIT. Gęstość zacieru ustawię na około 20-21 BLG. Destylować będę na pot stillu z rury miedzianej 54mm i długości około 1 m wygiętej o 90st i zbiorniku 55 litrów. Destylacje zamierzam ciągnąć do 50%.
Przy drugim podejściu do identycznego zacieru dodam tak jak pisze Mario 1,5 litra dundru na 25 zacieru (dunder z pierwszego rumiku) i w związku z tym mama pytanko: jaki dunder najlepiej dodać świeży, kilku dniowy czy lepiej kilku tygodniowy?
Z góry dziękuję za sugestie.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7348
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: rum

Post autor: radius »

Witajcie smakosze wódek nie-czystych :lol:
Również postanowiłem stworzyć własny rum i to jak najbardziej zbliżony do oryginału.
Kupiłem więc melasę trzcinową, trzcinowy cukier oraz drożdże dedykowane do rumu.
Nastaw zrobiłem wg następujących proporcji;
2 kg melasy
2 kg cukru trzcinowego
2,5 kg cukru białego
24 litry wody

Najpierw rozpuściłem melasę w 5-ciu litrach gorącej wody i przelałem do fermentatora.
melasa.jpeg
Następnie w kolejnych 5-ciu rozpuściłem cukier i dolałem do rozpuszczonej melasy.
Dopełniłem resztą zimnej wody i wlałem saszetkę płynnego węgla aktywnego
węgiel w płynie.jpeg
Gdy temperatura nastawu osiągnęła ok. 250C wsypałem drożdże TURBO RUM
rum turbo.jpg
Przyjmując, że w melasie było ok. 0,5 kg cukru na 1 kilogram wagi, mój nastaw miał blg początkowe +20. Nastaw na rum zrobiłem w piątek rano. Ruszył niezbyt ochoczo.
W sobotę rano fermentował powoli i blg wynosiło +18. Trochę się wku...rzyłem i dodałem do nastawu małą łyżeczkę pożywki dla drożdży (fosforan dwuamonowy).
No, teraz drożdżaki ruszyły z kopyta i w poniedziałek rano mierząc Blg nie mogłem uwierzyć :o -2. Za to zapach... czyste g...no :( Myślałem, że coś spierdzieliłem albo, że nastaw mi się zepsuł, ale przypomniałem sobie opis fermentacji rumu gdzieś na anglojęzycznej stronie i poszukałem tego opisu. Cytuję:
"Fermentować w temperaturze 22-280C przez 3-10 dni. Czas fermentacji zależy od ilości użytego cukru oraz temperatury powietrza. Zacier jest gotowy do destylacji gdy osiągnie poziom gęstości na areometrze 990. Będzie zawierać ok. 16% alkoholu i mieć zapach jak dupa szczurów" Poczekałem do wieczora żeby ferment całkowicie się zakończył i dodałem Klarmedel. Dzisiaj rano ściągnąłem płyn (brązowy, lekko mętny) do beczki i właśnie zacząłem destylację.
Efekty oraz wrażenia smakowe opiszę w kolejnym poście :czytaj:
Cdn...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: rum

Post autor: klodek4 »

No to czekamy jaka wyszła psota z tych "dup szczurów" :mrgreen:
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7348
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: rum

Post autor: radius »

Oj wyszła, wyszła :ok: :klaszcze:
Z tego nastawu uzyskałem, przeliczając na czysty spirytus, 2,2 litra + 0,1 które odebrałem pierwsze jako przedgon, a dokładniej to tak:
100 ml - przedgon (moc nie mierzona)
700 ml - 78% (serce)
700 ml - 70% (serce)
500 ml - 75% (serce)
700 ml - 45% (do następnej destylacji - leciało mętne)
1000 ml - 38% (jak wyżej)

Oczywiście musiałem od razu spróbować co uzyskałem :lol: i zamoczyłem dzioba w moim rumie. No, koledzy :ok: To jest to co tygrysy lubią najbardziej ;P Delikatny zapach i smak, chociaż lekko gryzący po przełknięciu, ale przecież to świeżyzna :o
W każdym razie te trzy butelki serca zmieszam razem, rozmaję do 60% i podzielę na trzy części. Pierwszą zostawię czystą nie zaprawianą, drugą zaprawię mocno pieczonym dębem, a do trzeciej partii dodam przypraw aby uzyskać smak Canadian Spiced Rum:
1 litr rumu
1/4 łyżeczki goździków
1/4 łyżeczki cynamonu (ja dam w całości, żebym potem nie miał problemu z filtracją)
1/4 łyżeczki imbiru
1 łyżka melasy
1 łyżka dębu lekko opiekanego
Macerować min. 7 dni codziennie mieszając macerat.
Mam jeszcze 3 kilo melasy, więc na pewno zrobię kolejny nastaw na rum.
Polecam każdemu kto lubi takie smakowe destylaty. Warto spróbować, ja jestem bardzo zadowolony, chociaż rum z melasy wychodzi nietanio :!: ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT

pkac6
50
Posty: 63
Rejestracja: sobota, 27 lut 2010, 23:13
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: rum

Post autor: pkac6 »

Mnie też skusiło na rum własnej roboty.
Nastaw to:
- 4kg cukru trzcinowego
- 16L wody
- 10dag rodzynek zmielonych
- kwasek cytrynowy
- pożywka
- bayanusy.
Po świętach będzie gotowe i pójdzie do gara.
Jednak nie daje mi spokoju, że to trochę droższa zabawa. Chciałbym odleżakować większą ilość (10-15L) tak chociaż rok + konsumpcja na bierząco dla sprawdzania smaku. Tu naszła mnie myśl, żeby zrobić rum na melasie buraczanej. ...Już słyszę: jak rum, to tylko melasa trzcinowa!
Jasne, że na Jamajce tylko trzcina ale u nas przecież można spróbować z naszej cukrodajnej rośliny, w końcu Czesi robili rum z melasy buraczanej i całkiem nieźle im to wychodziło (jak na czeski polmos), dopóki "unia" nie powiedziała: "jak rum, to tylko z trzciny". Wiem, rozumiem i szanuję to, że prawdziwy rum to rum trzcinowy ale czy mocno człek zgrzeszy jeśli nastawi i oddestyluje towar z buraka? Łatwiej burak dostępny, no i tańszy, co też nie jest bez znaczenia. Za parę dni dotrze do mnie melasa buraczana, poczekam jeszcze na dunder z trzciny po destylacji tego co jeszcze pracuje i wtedy nastawię, mam nadzieję, że smakosze prawdziwego rumu nie będą mieli mi tego za złe.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7348
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: rum

Post autor: radius »

Nie będą mieli :D , poczekają tylko na efekty wytworu z melasy buraczanej i opis wrażeń smakowych :)
SPIRITUS FLAT UBI VULT

tomanio27
50
Posty: 56
Rejestracja: środa, 9 lis 2011, 19:08
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: bimberek
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: płock
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: rum

Post autor: tomanio27 »

Witam a czy takie drożdże się nadają do rumu. DROŻDŻE GORZELNIANE "GAMMAZYME GMBH" dostępne są w sklepie BIMBER HOBBY.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7348
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: rum

Post autor: radius »

Jak najbardziej :ok: Rób nastaw i opisuj efekty :czytaj:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

tomanio27
50
Posty: 56
Rejestracja: środa, 9 lis 2011, 19:08
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: bimberek
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: płock
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: rum

Post autor: tomanio27 »

Właśnie czekam na dostawę melasy i zaczynam działać.
Znalazłem również w sklepie ALLEGRO "GRAHAMEK" melasę trzcinową sypką w bardzo dobrej cenie tylko nie wiem czy to się nadaje. Proszę o pomoc.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 2 kwie 2012, 20:19 przez pokrec, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: scaliłem posty
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7348
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: rum

Post autor: radius »

Koledzy :!: Właśnie wczoraj nastąpiła oficjalna degustacja mojego rumu "Canadian Spiced Rum". Teraz już wiem co pili bogowie na Olimpie :freak: Macerowało się toto tylko 7 dni ale smak... miód z boczkiem i salceson z dżemem :mrgreen: No, po prostu poezyja :lol: :odlot: Warto było wydać trochę kasy na melasę i brązowy cukier (o drożdżach dedykowanych do rumu nie wspomnę). Po świętach nastąpi degustacja rumu na płatkach dębu. Jeżeli smak będzie odpowiedni to rum na stałe zagości w mojej piwniczce. Tylko cholera jak go utrzymać przez rok nie mocząc pyska przy byle okazji :?: ;P
SPIRITUS FLAT UBI VULT

wawaldek11
2500
Posty: 2918
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: rum

Post autor: wawaldek11 »

Witam serdecznie wszystkich miłośników rumu i innych trunków własnego wyrobu!
Szkoda, że niedawno znalazłem ten temat, bo może nie popełniłbym typowych błędów przy domowej produkcji rumu. Po pierwszej destylacji jakość i smak produktu mi nie odpowiadała, więc puściłem na kolumnę z minimalnym refluksem. Mam teraz spirytus z melasy i cukru trzcinowego z innym niż przy cukrówkach ledwo wyczuwalnym smakiem i aromatem. Moje kubeczki nie pracują nadzwyczajnie, więc nie odważę się nazwać tego smakiem i aromatem rumowym.
Ale po którejś destylacji zostawiłem dwa litry serca ok. 65%. Po kilku miesiącach wysłałem koledze Pietro trzy próbki do degustacji, który pozytywnie ocenił tę 65%. I tutaj pojąłem znaczenie czasu na poprawę walorów rumu.

Po kilkunastu nastawach (27l.) doszedłem do wniosku, że najkorzystniej robić nastaw z melasy i cukru białego. Po prostu po zbadaniu zawartości melasy w melasie :D i melasy w cukrze nierafinowanym będę robił ma mieszance raczej bez utraty walorów. Cukier z buraków jest prawie taki sam jak rafinowany trzcinowy. Ten drugi zawiera trochę melasy ( a może coś jeszcze?).
A jutro zrobię nastaw z melasy i glukozy. Melasa powinna wprowadzić to, co najważniejsze, a glukoza dać czystszy etanol. Czy tak będzie za kilka tygodni dowiem się i opiszę.
Pozdrawiam,
wawaldek11
Pozdrawiam,
Waldek

tomanio27
50
Posty: 56
Rejestracja: środa, 9 lis 2011, 19:08
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: bimberek
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: płock
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: rum

Post autor: tomanio27 »

Wczoraj w końcu dotarła długo oczekiwana melasa więc od razu nastawiłem.
2kg melasy trzcinowej
4kg cukru trzcinowego
350g rodzynek
Już się nie mogę doczekać kiedy pójdzie na rury. Będę informował o rezultatach.
Awatar użytkownika

stoney
50
Posty: 67
Rejestracja: wtorek, 14 lut 2012, 23:20
Lokalizacja: Warszawa
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Kontakt:
Re: rum

Post autor: stoney »

Witam.

Dzisiaj zupełnie przypadkiem natknąłem się na cukier trzcinowy nierafinowany w cenie 7,75 zł/kg.
Promocję taką oferuje hipermarket E. Leclerc w Warszawie na Al. Jerozolimskich. Czy jest to promocja ogólnopolska... nie wiem.

W każdym bądź razie zapas poczyniłem ;)
MIEĆ MIEDŹ

wawaldek11
2500
Posty: 2918
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: rum

Post autor: wawaldek11 »

Myślę, że ten dunder już dojrzał aby dodać melasy i cukru trzcinowego, drożdży i .... ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2371
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: rum

Post autor: Kamal »

Witam wszystkich psotników :D . Mam pytanie - robił może ktoś rum z syropu z trzciny cukrowej . Ponieważ ciekawi mnie czy rum z syropu różni się od rumu z melasy :) .
Obrazek

wawaldek11
2500
Posty: 2918
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: rum

Post autor: wawaldek11 »

Chętnie spróbuję zrobić - tylko gdzie kupić w rozsądnej cenie?
Cukier trzcinowy kupuję po 7 - 9zł, a melasę po 15 (10kg z przesyłką za 150 zł.)
Pozdrawiam,
Waldek

papo
200
Posty: 201
Rejestracja: niedziela, 19 lut 2012, 17:14
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: rum

Post autor: papo »

tu masz 10kg za 100zl

http://www.mikroorganizmy-sklep.pl/mela ... -p-46.html

i trzeba pamiętać, że 1kg melasy to odpowiednik ok 0,5-0,6kg cukru ;)
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: rum

Post autor: Zygmunt »

http://www.mikroorganizmy-sklep.pl/mela ... -p-51.html

130, bo tamto to część zestawu i oddzielnie nie sprzedają.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

wawaldek11
2500
Posty: 2918
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: rum

Post autor: wawaldek11 »

Kol. kamal369 pytał o syrop z trzciny cukrowej; to jest to samo co melasa? Nie mam z tym żadnych doświadczeń.
Melasę kupuję tutaj: http://bogutynmłyn.pl/go/_info/?id=2146&page=
Ta melasa jest zestalona z minimalną ilością wody, a z mikroorganizmów w postaci syropu. Używał ktoś obie? Która według Was jest lepsza/wydajniejsza - jedna prawie sucha 1 kg., druga 1l?
Nastaw robię ustalając Blg na 20-22 dosypując cukru trzcinowego z worka - melasy 2.5 kg na fermentator 30l.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7348
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: rum

Post autor: radius »

@wawaldek11, ja używam właśnie tej melasy z "mikroorganizmów". Bańka 5-litrowa waży "trochę" więcej niż 5 kg. Dokładnie nie pamiętam bo zapas został przetrawiony przez drożdże i nie mam czego zważyć :odlot: Jest płynna, bardzo gęsta i bardzo ciemna a produkt końcowy...
No cóż, w przyszłym tygodniu wyślę ci próbki to sam porównasz :lol:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2371
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: rum

Post autor: Kamal »

Dziękuje Waldku za szybkom odpowiedź ;) . Niedługo zamówię melasę 2.5 kg z Bogutynmłyn i zrobię swój pierwszy rumik. Użyje drożdży gorzelniczych firmy FERMIOL :D . Pozdrawiam wszystkich psotników. ;)
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 29 paź 2012, 19:04 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

wawaldek11
2500
Posty: 2918
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: rum

Post autor: wawaldek11 »

Radius, aby porównać próbki rumu z różnych surowców musiałby go wytworzyć jeden operator ;) w powtarzalnych warunkach.
Ja najczęściej z braku czasu improwizuję i czasem się udaje. A ile emocji :mrgreen:
Ile dajesz płynnej do nastawu? Ile cukru(trzcinowego)? Ile Blg?
Pozdrawiam,
Waldek

Szamottomasz
20
Posty: 28
Rejestracja: niedziela, 23 paź 2011, 01:02
Krótko o sobie: robię fajne rzeczy
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: mazowsze
Re: rum

Post autor: Szamottomasz »

Szanowni rumiarze, rok już prawie minął od wykonania pierwszego rumu, wersja pierwsza na cukrze bez dundru, podejscie drugie na melasie i dundrze... z pierwszego i drugiego pozostały reszteczki. Jako że sezon sie rozpoczął, oraz sprzęt mi się zmienił z chinskiego plastikowego szybkowaru, na nieco lepszy postanowiłem odnowic moje zapasy, coby zapełnić beczki aromatycznym destylatem, tak więc kurier wiozący 20 kg melasy trzcinowej oraz 25cio kilogramowy worek cukru trzcinowego w drodze. Oczywiście zakupy w bogutynmlyn, jakos te duże zbiorcze opakowania wychodzą najtaniej ;)

wawaldek11
2500
Posty: 2918
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: rum

Post autor: wawaldek11 »

Tutaj kupić można taniej: http://allegro.pl/cukier-trzcinowy-25kg ... 41672.html
Ile płacisz za przesyłkę 45 kg?
Pozdrawiam,
Waldek

Szamottomasz
20
Posty: 28
Rejestracja: niedziela, 23 paź 2011, 01:02
Krótko o sobie: robię fajne rzeczy
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: mazowsze
Re: rum

Post autor: Szamottomasz »

Zdecydowałem się na Bogutyn bo miałem dwa kupony dające 15% zniżki. Z przesyłką wyszło podobnie jak na PowerPrice. Na PowerPrice też warto zaglądać, poprzednio tam kupowałem.
Awatar użytkownika

stoney
50
Posty: 67
Rejestracja: wtorek, 14 lut 2012, 23:20
Lokalizacja: Warszawa
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Kontakt:
Re: rum

Post autor: stoney »

Witajcie.

Przy zakupie melasy koniecznie trzeba przeliczyć jednostki miary. Część sprzedawców liczy na kilogramy a cześć na litry.
1 litr melasy waży około 1,4kg.

W "mikroorganizmach" cenią sobie 130zł/10 litrów= 13zł/litr = 9,29zł/kg
W "boguty" cena podawana jest za kilogram 130zł/10 kg = 13zł/kg
Różnica znacząca!

Pytanie o ilość cukru w danej melasie...
Proponuję przy najbliższej okazji zmierzyć BLG dla mieszaniny konkretnej ilości melasy i wody.
MIEĆ MIEDŹ

papo
200
Posty: 201
Rejestracja: niedziela, 19 lut 2012, 17:14
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: rum

Post autor: papo »

rozpuszczając 1kg melasy w 10l wody zapewne wyjdzie większe blg niż ok. 10 tak jak dla cukru, a pamientajmy ze w 1kg melasy jest ok 0,5kg cukru. Wynik napewno będzie przekłamany bo oprócz cukru są tam inne syfy które wpłyną na gęstość.

Koni
10
Posty: 14
Rejestracja: sobota, 21 kwie 2012, 17:26
Re: rum

Post autor: Koni »

Ja właśnie przerabiam moj rumik z tego najciemniejszego cukru kupionego w bogatymlyn i melasy w mikroorganizmach. Jak sobie przeliczyłem to z 2kg cukru i 2l melasy wyszloby mi około 1,7l w przeliczeniu na spirytus, wiec mimo, że melasa wydaje się nie mieć w ogóle cukru (w smaku jest cierpka) to jednak ma ;]

Mam pytanie, czy komuś po przerobieniu trunek zmieniał kolor jak dodawaliście do niego wody? Przepsocilem dzisiaj drugi raz i chciałem rozrobić do 67% żeby dodać dębu i jak dolałem destylowanej wody to całość odrobinę przyciemniała, tak jakby zżółkła. Spotkał się ktoś już z tym?


Posty scalone.

Hej, podobnie jak użytkownicy tego tematu zainteresowałem się produkcją rumu. Zakupiłem ten najciemniejszy cukier na bogatymlyn i melase z mikroorganizmów. Sprzęt mam wydaje się odpowiedni do tego typu eksperymentu, bo potstill.

Na razie poszła pierwsza partia więc bez dundru. Po przerobieniu 2 razy nie jestem zadowolony z wyników. Zapach jest troszkę taki bimbrowaty, a w smaku też nie bardzo mi to rum przypomina.

Zastosowałem takie proporcje:
2l melasy
1kg cukru trzcinowego (tego bardzo ciemnego)
1kg białego cukru

Bałem się, że wydajność będzie niska, stąd ten biały cukier, co pewnie było błędem. Ostatecznie wydajność była dobra bo w przeliczeniu na spirytus wyszło mi 1,7l.

Teraz wyrób stoi od 12 godzin w buteleczce z dębiną i czeka. Mam nadzieję, że nabierze nieco lepszego smaku i zapachu, bo w tej chwili jestem zawiedziony.

Przechodząc do sedna mojego postu:
1. Czy węgiel dodany do zacieru (gdzieś widziałem taki przepis) to dobry pomysł i czy stosujecie takie coś? Czy może zabija za bardzo walory smakowo/zapachowe?

2. Czy dodatki różnych przypraw, syropów są niezbędne? Jeśli tak to jakie? Czytałem o syropie klonowym, wanilii, cynamonie, czy bylibyście tak dobrzy (i jeśli coś się uchowało do tej pory) zejść do piwniczki, spróbować i doradzić jakie dodatki są najlepsze?

3. Ile razy puszczacie na swojej maszynerii taki trunek i jak (o ile w ogóle) dzielicie gony.

Nie chce, żebyście się powtarzali, bo wielokrotnie czytałem wypowiedzi w tym temacie, jednak jako, że dział ten od dłuższego czasu jest wyciszony chciałbym zapytać czy są jakieś postępy i ewentualne rady ;]

artaks
200
Posty: 227
Rejestracja: wtorek, 4 sty 2011, 15:02
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Kontakt:
Re: rum

Post autor: artaks »

Czekaj, nie śpiesz się. Dodatki o których piszesz to wg. mnie takie trochę 'sztuczne' aromaty. Możesz jedną próbke aromatyzować, a drugą klasycznie 'dębić'.

Ja ostatni mój rum wlałem do beczułki dębowej, wystarczyło parę dni (była świeża, więc oddawała aromat błyskawicznie) i wrażenia smakowo-zapachowe diametralnie sie polepszyły.

Moim zdaniem kluczowe są dąb (a może i jakieś inne drewno), dostęp powietrza i cierpliwość.
kalendarz zbiorów alkoholowych: https://www.google.com/calendar/embed?src=ucacf2t31986vvt5pqnsboei7s%40group.calendar.google.com&ctz=Europe/Warsaw
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2371
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re:rum

Post autor: Kamal »

Gdzieś czytałem, że niektórzy podczas leżakowania rumu dodają daktyle, ale jak to smakuje później podczas degustacji to nie wiem :( , ponieważ jeszcze nie próbowałem. Wióry dębowe nadają ładny kolor trunkowi i poprawiają jego walory smakowe. :D
Obrazek

Koni
10
Posty: 14
Rejestracja: sobota, 21 kwie 2012, 17:26
Re: rum

Post autor: Koni »

Właśnie lece z drugą partią mojego eksperymentu i powiem Wam, że jestem ogromnie zaskoczony. Smak i zapach już przy pierwszym razie jest wręcz świetny. Rzeczywiście dunder może zdziałać cuda (w co do tej pory nie do końca wierzyłem).
Pierwsza partia siedzi z dębem oraz przyprawami i czeka na lepsze czasy, chociaż jak zamoczyłem język w drugiej próbie to nie wiem czy się doczeka, bo różnica jest kolosalna!

Planuje przerobić te zapasy dwa razy i wtedy się odezwę, jak sprawa wygląda.
Zostało mi jeszcze trochę melasy, więc napiszcie mi tylko którego dundru lepiej użyć do trzeciej partii. Tego z pierwszej serii czy lepiej użyć tego z drugiej?
Awatar użytkownika

stoney
50
Posty: 67
Rejestracja: wtorek, 14 lut 2012, 23:20
Lokalizacja: Warszawa
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Kontakt:
Re: rum

Post autor: stoney »

Zdecydowanie wykorzystaj dunder świeży, czyli z 2 serii.
Zauważysz różnicę między 2 a kolejną partią.
Po 4-5 partiach smak powinien się ustabilizować (przy pozostałych niezmiennych czynnikach jak skład, fermentacja, podział na frakcje).

Jeżeli ten kierunek smaku będzie Ci odpowiadać, mówię o intensywności rumu, możesz do drugiej destylacji dodać trochę świeżego nastawu dla zwiększenia aromatu.

Do "Spiced Rum", prócz wanilii, cynamonu świetnie pasuje suszona figa, śliwka i kokos.
Z kokosem trzeba uważać bo z wiórków robi się osad, który ciężko odfiltrować no i trzeba uważać z ilością i czasem maceracji.
MIEĆ MIEDŹ

Pawelek5us
20
Posty: 25
Rejestracja: czwartek, 8 lis 2012, 22:41
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: rum

Post autor: Pawelek5us »

Rum jako mój ulubiony trunek popełniłem już bodajże 9-10 razy. Zostawiałem biały do mojito, dębiłem, przyprawiałem różnistymi dodatkami, przyprawiałem i dębiłem i wiem już, które klimaty i dodatki smakują mi najbardziej. Biały z serca 80-70° jest najbardziej aromatyczny i łagodny. Kolega wręcz się śmiał przy próbowaniu on-line, że chyba jakiś delikatny perfum do posmakowania mu daję :)

Robiłem doświadczenie fermentując zacier gorzelnianymi drożdżami dedykowanymi do rumu i fermentując szlachetnymi winiarskimi. Teraz już wiem, że warto uzbroić się w cierpliwość i fermentować winiarskimi. Smak i aromat destylatu jest o niebo lepszy. Probówałem robić zacier w różnych proporcjach melasy do cukru nierafinowanego trzcinowego i białego. Zawsze z dundrem, który zakwasza zacier. Tu też można poeksperymentować "pod siebie".

Proponuje poeksperymentować z dodatkami macerującymi pod swój smak! Przesmaczny jest Canadian Spiced wg. kolegi Radiusa, jednak dla mnie mniej goździków, które są agresywne i potrafią "przegoździczyć". W różnych kombinacjach dodawałem do destylatów rodzynek, śliwki, ananasa kandyzowanego, skórki z cytrusów ścięte jak i również kandyzowane, figi, daktyle i reszty nie pamiętam. Do ostatniego dodałem przefiltrowanego mleka z kokosów i wydłubanego z nich miąższu i jest mmmm... Uważajcie ze skórkami cytrusów. Przy rozcienczaniu do 50° po ich dodaniu destylat robi się mętny. Wtedy lejek, mocno napchać waty i cierpliwie kapać na czysto.

Pozdrawiam rumowiczów!
... bo moja Barbara twierdzi, że piję za mało...
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7348
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: rum

Post autor: radius »

Pawelek5us pisze:Przesmaczny jest Canadian Spiced wg. kolegi Radiusa,
He, he, he, po moim zostało już tylko wspomnienie, ale melasa i trzcinowy cukier czeka :) Jak tylko będę miał więcej czasu będzie kolejny nastaw. Tym razem spróbuję na drożdżach BC S103 dedykowanych do miodów pitnych. Zobaczymy jak sobie poradzą i jaki dadzą smak destylatu ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT

wawaldek11
2500
Posty: 2918
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: rum

Post autor: wawaldek11 »

Pawelek5us pisze: Kolega wręcz się śmiał przy próbowaniu on-line, że chyba jakiś delikatny perfum do posmakowania mu daję :)


Robiłem doświadczenie fermentując zacier gorzelnianymi drożdżami dedykowanymi do rumu i fermentując szlachetnymi winiarskimi. Teraz już wiem, że warto uzbroić się w cierpliwość i fermentować winiarskimi. Smak i aromat destylatu jest o niebo lepszy.
Jakież to próbowanie on-line? :shock:

Pierwsze rumowe nastawy robiłem na bayanusach G995, ostatnio na dedykowanych do rumu -turbo. I mam wrażenie, że na bayanusach produkt był smaczniejszy. Bo sam nastaw zdecydowanie :mrgreen:
Ale to może zasługa mocno skwaszonego dundru, że nastaw ma specyficzny smak.
Żeby nie było: ja nie piję nastawu tylko próbuję, bo trzeba znać wszystkie smaki :mrgreen:

Mam pytanko: do ilu Blg schodzą Wam nastawy na rum, bo bieżący z 23 kończy już, ale mam +2. Pierwszy raz robiłem na melasie z mikroorganizmów: 4 kg cukru trzcinowego i 3,5 kg płynnej melasy.
Pozdrawiam,
Waldek

Pawelek5us
20
Posty: 25
Rejestracja: czwartek, 8 lis 2012, 22:41
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: rum

Post autor: Pawelek5us »

Nastaw na melasie i cukrze trzcinowym nigdy nie zszedł mi poniżej +3. W nastawach mieszanych z dodatkiem bialego cukru kończyło się właśnie w okolicach +2 i ni huhu.
... bo moja Barbara twierdzi, że piję za mało...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastaw na Rum”