Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Pomysły na poprawę smaku bimbru, przepisy smakowe, domowe sposoby na wyrób markowych wódek...
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy

Post autor: Wald »

Opis z paczki to jedno, a rady kolegów, praktyków są inną stroną zastosowania czipsów. Pół roku to stanowczo za mało. Klepki, szczególnie te opalane, oddają aromat i smaki kolejno, tzn. z początku inne i później inne. Im dłużej, tym więcej tych aromatów. Dokładnie tych z beczki nie uzyskasz czipsami nigdy, ale daje się je całkiem nieźle podrobić. Np. można wykorzystać dąb po maceracji w winie, dodatkowe smaki są doceniane przez smakoszy. Poczytaj więcej w necie.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

fetysz12
2
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 16 lis 2013, 21:17
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: fetysz12 »

Witam

Pozwolę sobie odnieść się do posta kzyha : "Podczas ciepłych miesięcy pory w dębinie rozszerzają się i trunek wypełniający beczkę jest w nie wchłaniany .Kiedy robi się zimno, pory w ściankach kurczą się wypychając destylat wraz z olejkami pochodzącymi z drewna z powrotem do beczki."
Zrobiłem w domu mały eksperyment. 5 l psotki stało z dębem w garażu (temp. ok 18 - 25 stopni) przez ok 4 m- ce. Drugie 5 l stało 2 tygodnie w garażu a potem na dwie doby do zamrażarki. Proces powtórzyłem dwa razy. I muszę przyznać że psotka wrzucana do zamrażary po 8 tygodniach miała takie same walory smakowe jak ta która stała w garażu w temp. pokojowej przez 4 m-ce. Mój wniosek..... chyba proce nabywania smaku przez nasz trunek można przyspieszyć. Spróbujcie sami.
Pozdrawiam.

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Odp: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: michal278 »

Niektóre whiskey są specjalnie poddawane zmiennym temperaturom, w tym także ujemnym.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: Wald »

Ulotka którą cytował kzyhu i moje przemyślenia są dokładnie odwrotne, choć efekty dokładnie te same. Drewno suszone (w tym przypadku dębowe), opiekane, nie ma soków, a zamiast nich powietrze. Na to wskazuje stosunek objętości do masy drewna mokrego i suchego. To właśnie powietrze kurcząc się na mrozie zasysa płyn, do tych najdrobniejszych, wolnych przestrzeni w drewnie. W cieple rozszerza się ponownie, i powietrze, i płyn. Za którymś razem powierza braknie, a tego płynu jest tyle, że drewno traci pływalność. Wymiana jednak zachodzi dalej, przy każdej zmianie temperatury. Tak ja to sobie wykombinowałem, ale jak jest faktycznie, tego nie wiem. Wiem natomiast, że to działa.
Podobnie jak fetysz12, też stosowałem zmienną temperaturę, bardziej naturalnie, ale z podobnym skutkiem. Moje "klepki" dodane do trunku, normalnie pływają do 4 do 6 miesięcy. Zimą, w styczniu br. wystawiałem 5 l damę na noc na balkon (-15oC), a na dzień zabierałem do domu. 12 godzin wystarcza żeby taki gąsiorek osiągnął temperaturę otoczenia. Po tygodniu 2/3 dębu osiadło na dnie, a kolor wskazywał na półroczną macerację. O smaku nic nie mogę napisać, bo nienaruszona dama utknęła w czeluściach piwnicznych. Jeszcze nie pora na nią.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

burczas
50
Posty: 57
Rejestracja: czwartek, 20 mar 2014, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Ze słodyczy najbardziej smakuje mi piwo i wódka
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: burczas »

No to ja się pochwalę.
W innym temacie pisałem jak zrobiłem puzon i przegoniłem nastaw ze śliwek.
Otóż, dziś na próbę rozrobiłem 92% tejże (śliwowicy) do 60% dodałem 5g na 2 L. rozrobionego płynu, mocno opiekanego dębu i 3g. nieopiekanego. Ot taki eksperyment smakowy. Ale do rzeczy. Czy zrobiłem dobrze rozrabiając ten roztwór nie czekając aż się przegryzie, wrzuciłem te płatki. i na razie jest jakieś mętne. Płatki opłukałem przed zalaniem. Czy to jest jeszcze proces przegryzania się alko... z wodą ?
Jutro będę rozrabiał urobek 80% do 50% i dam same mocno opiekane+odrobina mocniej przepalonego karmelu. Zaznaczam, że to było moje pierwsze pędzenie i pierwsza próba rozcieńczania...
Dalej to już tylko cierpliwość i czekać, wydaje mi się aż do grudnia.....
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: gr000by »

Samo z sobą nie musi się przegryzać - dopiero po rozrobieniu wodą. Jeżeli nie zmętniał alkohol po rozrobieniu z wodą (przed dodaniem płatków), to wszystko jest ok. Kupne płatki dębowe wprowadzają zmętnienie, które później osiada na dnie - co klarowne to zlejesz, a co nieklarowne - przefiltrujesz przez filtr do kawy.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: Pretender »

Dlatego jak masz możliwości to chipsy rób sam, te kupne są takie jakie są. Jedynie po biowinowskich nie miałem zmętnienia/osadu.

mirek109
300
Posty: 324
Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: mirek109 »

burczas pisze: W innym temacie pisałem jak zrobiłem puzon i przegoniłem nastaw ze śliwek.
Otóż, dziś na próbę rozrobiłem 92% tejże (śliwowicy) do 60% dodałem 5g na 2 L. rozrobionego płynu, mocno opiekanego dębu i 3g. nieopiekanego. Ot taki eksperyment smakowy.
Eksperymenty są wskazane ale tak potraktować śliwowicę - to profanacja moim zdaniem.
Śliwowice tylko drewnem śliwkowym.

burczas
50
Posty: 57
Rejestracja: czwartek, 20 mar 2014, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Ze słodyczy najbardziej smakuje mi piwo i wódka
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: burczas »

mirek109 pisze: Eksperymenty są wskazane ale tak potraktować śliwowicę - to profanacja moim zdaniem.
Śliwowice tylko drewnem śliwkowym.
Bardzo przepraszam za tą profanację.
Mam jeszcze około 60 L. nastawu ze śliwek więc na pewno będzie i Śliwowica. Zrobiłem to z tego pędzenia dlatego, że to był mój pierwszy raz i nieświadomie zrobiłem ponad 90%. A w tym nie bardzo było czuć śliwki.
Następnym razem nie popełnię tego błędu i zrobię nastaw Wujka Jesiego.

Tołdi1929
50
Posty: 87
Rejestracja: wtorek, 12 cze 2012, 09:19
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: Tołdi1929 »

Czy do psoty z wiśni mogą być płatki dębowe, czy polecacie raczej z drzewa wiśni? Skoro śliwkę śliwką, to czy wiśnię wiśnią ? :)
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7346
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: radius »

Płatki dębowe możesz dodać do każdego destylatu, ale możesz również eksperymentować z innymi gatunkami drewna http://alkohole-domowe.com/forum/inne-n ... t3481.html
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Kornik71
1
Posty: 1
Rejestracja: niedziela, 3 sie 2014, 17:29
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: Kornik71 »

Witam Wszystkich.
Przeczytałem chyba cały temat (oczywiście na raty) , i nie znalazłem nic na temat czarnego dębu ( naturalny proces) stąd moje pytanie - stosował ktoś ?
Mam troszkę tego w postaci całkiem czarnego jak węgiel (w zasadzie bez zapachu) i takiego jak czekolada (ten ma intensywny dębowy zapaszek) . Oczywiście suchutkie itd.
Wypalać , użyć takich jak są czy może w ogóle dać se spokój ?
Pozdrawiam

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: W_TG »

Mam problem z mętniejącym destylatem dębionym.
Po raz 2 w odstępie kilku tygodni destylat zmętniał.
Ale tylko w butelkch z których odlałem dębówkę.
Z butli 1l odlałem 0,7 i po jakimś czasie zauważyłem że pozostałe 0,3 zmętniało
Z kolejnej butli 1 l odlałem o,5 i po 2 tygodniach zauważyłem ze reszta też zmętniałą.
Zmętnienie jest z wytrąceniem "kluseczków" które po wstrząśnieciu tworzą jeszcze bardziej mętną zawiesinę.
Pewnie ad sie to przefiltrować. Ale zastanawiam sie nad powodem takiego zjawiska.
Alkochol o mocy ok 50%
Dodam ze pozostałe butle (pełne) są krystaliczne.
Nie wiem jak temu zapobiec np. w sytuacji podarowania komuś flaszeczki.
Po upiciu kilku kieliszków reszta zmętnieje- To by była wtopa.
Czy ktoś miał podobne przygody??
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.

zkruk
1
Posty: 1
Rejestracja: niedziela, 12 paź 2014, 17:57
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: zkruk »

Witam się forum i wrzucam jako ciekawostkę... wydawać by się mogło, że amerykanie odkryli "amerykę" ;)
Natomiast interesujące jest tu nacinanie, które rzeczywiście przy tak dobranej filozofii ma sens i deklarowany czas podany przez nich.
Ja nie mam żadnych doświadczeń (dopiero czytam i przymierzam się do swojego pierwszego razu) - więc jak znalezisko nie ma wartości to proszę nie krzyczcie ;) - ale może kogoś zainspiruje i sam sobie ponacina i uzyska dzięki temu lepszy i szybszy efekt.

https://www.kickstarter.com/projects/26 ... me_popular

seat2
20
Posty: 20
Rejestracja: niedziela, 26 sty 2014, 17:04
Krótko o sobie: Jestem poczatkującym w tym temacie. Chętnie wysłucham wszystkich ciekawych podpowiedzi
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Łódż
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: seat2 »

Mima pisze, że wystarczy do 2 m-cy starzeć dębem alkohol, ale czytałem tu na forum i sam spraktykowałem, że co najmniej 4m-ce (dąb mam nieopiekany i sam je najpierw siekierką na mniejsze a potem jeszcze nożem na kawałki takie żeby weszły w słoik 4l) i trzymam to w wykopanym pod hydrofor miejscu w ziemi jest ciemno i wilgotno i jak wspomniałem co najmniej 4 m-ce i wtedy nabiera smaku i delikatności moim zdaniem przynajmniej. A teraz od jakiegoś czasu robię tak, że wrzucam jednocześnie śliwki i dąb i to leży sobie co najmniej 1 m-c, potem śliwki wywalam zostawiam dąb i leży, ale że mnie korciło odlałem trochę trzymam nadal z dębem i po nowym roku wrzucę jeszcze kawałki dębu, które moczyłem w czerwonym winie i dorzucę je je na okres miesiąca dla jeszcze poprawienia smaku i szlachetności trunku. Może się uda - zobaczymy czy ja i słoik wytrzymamy próbę czasu ha,ha - pozdrawiam wszystkich.

Tołdi1929
50
Posty: 87
Rejestracja: wtorek, 12 cze 2012, 09:19
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: Tołdi1929 »

Zamówiłem sobie dąb średnio palony. Nigdy jeszcze nic nie "dębiłem", wię proszę bardziej doświadczonych kolegów o radę. Mam 11l wina z czarnej porzeczki i na nim chcę płatki wypróbować. Ile takich płatków należałoby dodać i jak długo je trzymać? Winko mam zamiar dosłodzić na półsłodkie - czy ma znaczenie co najpierw zrobię, czy dosłodzę, czy dodam płatki? Czy można obie rzeczy dodać jednocześnie?
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: gr000by »

Na twoim miejscu najpierw dodałbym płatki, bo dębienie trwa kilka tygodni, a dosłodzić do smaku zawsze zdążysz. W przypadku płatków dałbym 3-5g płatków (przelanych 70% alkoholem) na 10l wina i zostawił w spokoju na 3-8 tygodni (smak możesz kontrolować co jakiś czas).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

Tołdi1929
50
Posty: 87
Rejestracja: wtorek, 12 cze 2012, 09:19
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: Tołdi1929 »

Przelanych alkoholem tzn. położyć na sitku i przelać alkoholem, czy zalać w naczyniu niewielką ilością?
Ps. dzięki za szbką odpowiedź.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: gr000by »

Zalej w naczyniu małą ilością alkoholu, zostaw na 2-3 minuty, alkohol zlej i płatki wrzuć do wina - alkohol zdezynfekuje płatki, pozwoli to uniknąć zainfekowania wina.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

ddmarcin
20
Posty: 29
Rejestracja: czwartek, 5 gru 2013, 22:37
Podziękował: 2 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: ddmarcin »

Witam. Pewnie wszyscy znacie dąb surowy, pieczony i opalony. Czy ma ktoś wiedzę i doświadczenia jeśli chodzi o szczapy średnio pieczone a następnie opalone. Co o tym sądzicie?
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: gr000by »

Jeżeli nie opalisz ich zbyt mocno to będziesz miał szczapy dające dwa efekty smakowe. Powinno zadziałać zgodnie z myślą, aczkolwiek dużo bezpieczniej użyć szczap pieczonych i opalanych osobno.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

domel514
1
Posty: 1
Rejestracja: środa, 21 lis 2012, 12:26
Podziękował: 1 raz
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: domel514 »

Witam, jestem tu w tych sprawach nowicjuszem. Zrobiłem koncentrat dębowy 70 gram mocno opiekanych płatków na 0,7 litra 55% bimberku stało to raptem z 6 godzin. Dałem 100 ml do 4 litrów 45 % bimberku i jest strasznie mocny smak drzewa i jakby gumę było czuć. Innymi słowy w smaku porażka. Co z tak spieprzonym bimberkiem zrobić, czy ma ktoś jakiś pomysł?
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: olo 69 »

Przedestylować jeszcze raz.
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: jurek1978 »

A czy ktoś próbował już oprócz płatków dębu palonego / beczki dębowej dodać do gotowego produktu trochę np. prażonego jęczmienia ?
Ciekawi mnie czy nadało by to fajnego zapachu/smaku ?

mirek109
300
Posty: 324
Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: mirek109 »

domel514 pisze: Co z tak spieprzonym bimberkiem zrobić, czy ma ktoś jakiś pomysł?
Zostawić do leżakowania. Zapomnieć. Jak po co najmniej pół roku odnajdziesz i skosztujesz to nie pożałujesz że schowałeś :)

MikeB
150
Posty: 159
Rejestracja: wtorek, 31 sty 2012, 17:16
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: MikeB »

Dodawałem jęczmień surowy w postaci kłosa. Całośc zmętniała podobno trzeba je bardzo dobrze wypłukać przed dodaniem.
Awatar użytkownika

jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: jurek1978 »

No takiego prażonego na mój gust nie trzeba by było płukać.
Tylko kwestia czy by to coś dało in plus ?
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2371
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: Kamal »

Dodaj do jednej butelki prażony jęczmień, i będziesz wiedział czy smak Ci będzie odpowiadał. :-D Lepiej poświęcić flaszkę na próbę, niż większą ilość. :-)
Obrazek
Awatar użytkownika

jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: jurek1978 »

Cenna uwaga kolego :)
Tak więc też zrobię.
Teraz pozostaje tylko nabyć niewielką ilość tego prażonego jęczmienia na próbę :)
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: gr000by »

Mam jeszcze ~300g śrutowanego palonego jęczmienia do celów piwowarskich, mogę ci odstąpić dowolną ilość za co łaska plus koszt wysyłki.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: jurek1978 »

Zaraz do Ciebie się odezwę na PM :)
Dzięki za pamięć !
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: gr000by »

Ponieważ skończyły mi się zapasy dębu pieczonego, piekę kolejne porcje na potęgę. Do piekarnika na blaszce i kratce mieści mi się 1-1,5kg dębu, więc niewiele jak na moje potrzeby. Dębu nie owijam niczym, wkładam go do piekarnika luzem na blaszce i kratce. Pierwsze pieczenie szło na średnio mocno - 1,5 godziny w 195-200*C, 15 minut w 205-210*C i 15 minut w 220-225*C. Drugie pieczenie poszło nieco inaczej, dąb wygląda nieco jaśniej - 1 godzina w 190-195*C, 30 minut w 200-205*C, 30 minut w 210*C i 20 minut w 220*C. Mam jeszcze 2-3 duże porcje dębu do upieczenia, więc dalej będę kombinował z czasami pieczenia. Trzecia porcja prawdopodobnie będzie się piekła 2 godziny w 190-195*C, 20 minut w 200-205*C, 20 minut w 210-215*C i na koniec podpiekanie 20 minut w 220-230*C - chcę uzyskać mocno i głęboko wypieczone szczapy.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: lesgo58 »

Nigdy sam jeszcze nie przygotowywałem szczapki więc mam takie pytanie: czy zewnętrzna powierzchnia jest tak samo opalona jak przy opalaniu żywym ogniem?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: gr000by »

Nie. Przypomina dęba na zdjęciu w pierwszym poście. Nie jest zwęglona, wygląda trochę jak skórka chleba. Zaraz skoczę i zrobię zdjęcie swojego dębu.
EDIT: Dodane zdjęcia. Po lewej surowy dąb do porównania.
dab1.jpg
dab2.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1190
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: Kula »

Zastanawiam się, czy ktoś z kolegów próbował opiekać szczapki dębowe w kominku?? Może ktoś podzieli się doświadczeniami.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory

ddmarcin
20
Posty: 29
Rejestracja: czwartek, 5 gru 2013, 22:37
Podziękował: 2 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: ddmarcin »

Kolego Kula mówisz i masz.
Jeśli chodzi o opiekanie szczap w kominku to spróbowałem. Pierwszym razem 2 szczapy owinięte w folię aluminiową dałem do góry do czopucha i paliłem średnio - na drugi dzień wyjąłem i były nadal surowe. Za drugim razem zrobiłem tak samo ale paliłem mocniej - szczapy zrobiły się na węgiel drzewny. Lekkie, czarne, twarde ale kruche, takie jak ten węgiel do grila.
Za trzecim razem szczapę owiniętą też w folię alu. postawiłem w pion w kominku, z boku paleniska - też węgiel.
Podsumowując, uważam, że ten sposób nie zdaje egzaminu ponieważ są konkretne przedziały temperatur aby uzyskać dąb średnio lub mocno pieczony a w przypadku kominka nie ma płynnej i kontrolowanej regulacji temperatury.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: Pretender »

Ja opalam szczapki nad ogniem, na węgiel. Po maceracji efekty zadowalające. Nie stosuję szczapek opiekanych.

sir0cky
20
Posty: 29
Rejestracja: poniedziałek, 20 paź 2014, 00:22
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: sir0cky »

Witam
Szczapki sobie zrobiłem i dobrze działają. I te z piekarnika i te z prodiża. Mam jednak mały problem. Otóż psoty jakoś tak narobiło mi się całkiem sporo i zaczyna brakować szkła... Mam ciekawe pojemniki z tworzywa PP z atestem do kontaktu z żywnością. Maja około 30l. Czy ktoś już próbował przechowywać psotę w czymś takim? Mam na to ochotę (polipropylen podobno nie reaguje z alkoholem) ale trochę jestem nieśmiały dlatego szukam potwierdzenia, że nic złego się moim psotkom nie stanie.
No i jeszcze pytanie na przyszłość: czy szczapki dębowe opalane są jednorazowe? Beczki nie są...
Czy szczapki pieczonego dębu są wielorazowego użytku?
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2371
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: Kamal »

Szczapki nie są jednorazowego użytku. Choć już za drugim razem oddają dużo wolniej aromaty, do alkoholu. :-)
Obrazek

MikeB
150
Posty: 159
Rejestracja: wtorek, 31 sty 2012, 17:16
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Dąb jako dodatek do starzenia - smak i aromat.

Post autor: MikeB »

Mam na to ochotę (polipropylen podobno nie reaguje z alkoholem) ale trochę jestem nieśmiały dlatego szukam potwierdzenia, że nic złego się moim psotkom nie stanie.
Lej spokojnie nie reaguje.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy smakowe”