Czy takie działania byłyby legalne?

Aspekty prawne dotyczące produkcji alkoholi. Legalizacja, zatrzymania, prawne zmagania.

Autor tematu
sir0cky
20
Posty: 29
Rejestracja: poniedziałek, 20 paź 2014, 00:22
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Post autor: sir0cky »

Sytuacja była hipotetyczna ;) Chciałem tylko zgłębić sprawę wolności osobistej w naszym grajdołku.
Dzięki za odzew i na zdrowie!!! - niczym trującym, zapewniam
alembiki

Ryba64
150
Posty: 180
Rejestracja: piątek, 29 lis 2013, 17:25
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Re: Czy takie działania byłyby legalne?

Post autor: Ryba64 »

I wyjeżdżasz po nauce angielskiego jak kolejny Polaczek ? Bo co, tam jest fajny kraj ?
Lubię to co naturalne
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 79 razy
Re: Czy takie działania byłyby legalne?

Post autor: pokrec »

@sir0cky: taki świat. Trzeba sobie jakoś poradzić. Dziadek radził za Niemca, Wujek - za Ruska, Teraz kolej na nas. O kim będą opowiadać nasze dzieci i siostrzeńcy swoim dzieciom jak je będą uczyć szlachetnego rzemiosła?
Na pocieszenie powiem Ci, że w alkoholizm można wpaść nie tylko po sklepowej wódzi. Po każdej innej tak samo się wpada w to paskudztwo. Jak masz pić "na smutno", to nie pij wcale, bo zanim stąd sp....isz to się zmenelisz. Owszem, wątroba po dobrym wyrobie ma nieco lżej, ale powiedzmy sobie - to etanol (a raczej jego metabolity) odpowiada za 95% toksyczności dla wątroby. Można pić 40% spirytus spektralnie czysty (najwyższa osiągalna klasa czystości substancji w laboratorium) rozrobiony podobnie czystą wodą i wątrobę tez wykończysz, może nieco wolniej, ale wykończysz.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

kolpaw
100
Posty: 137
Rejestracja: sobota, 19 mar 2011, 23:11
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: nalewka wiśniowa na własnym spirytusie
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Czy takie działania byłyby legalne?

Post autor: kolpaw »

Jeśli chodzi o sytuacje prawną - jeśli przewozisz lewy spiryt i cie złapią i go znajdą - nic ci nie zrobią bo posiadanie alkoholu bez znaków akcyzy jest legalne. Żebyś miał problem to musieliby złapać Cię na gorącym uczynku (w trakcie destylacji) bo przepisy wyraźnie mówią - wytwarzanie napojów spirytusowych jest legalne. Nielegalne jest destylacja ich po fermentacji drożdżowej - a tego ci nie udowodnią jak znajdą sam spirytus.

Mówię Ci to Ja - człowiek który DWA razy wywinął się wymiarowi sprawiedliwości w ten sposób.

Niestety psy mają ciężko złapać na gorącym uczynku więc nie ma się czego bać.

b1std
30
Posty: 38
Rejestracja: piątek, 15 lut 2013, 10:06
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Czy takie działania byłyby legalne?

Post autor: b1std »

kolpaw pisze:Mówię Ci to Ja - człowiek który DWA razy wywinął się wymiarowi sprawiedliwości w ten sposób.

Niestety psy mają ciężko złapać na gorącym uczynku więc nie ma się czego bać.
Ale jest takie cuś jak usiłowanie. Czyli jak masz nastawy cukrowe, aparaturę, spirytus. To można miec lipę za usiłowanie popełnienia przestępstwa.

Wiem zaraz sie pojawią głosy: "Mam ptaka to posadzą mnie za usiłowanie gwałtu."
Sorry taki mamy klimat :D

Autor tematu
sir0cky
20
Posty: 29
Rejestracja: poniedziałek, 20 paź 2014, 00:22
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Czy takie działania byłyby legalne?

Post autor: sir0cky »

Ryba64 pisze:I wyjeżdżasz po nauce angielskiego jak kolejny Polaczek ? Bo co, tam jest fajny kraj ?
Nie dlatego, a dlatego, że tu jest niefajny kraj, który kara ludzi którzy chcą coś zrobić (podatki) lub mają np. trójkę dzieci jak ja. A ten kraj jest pełen jak to pogardliwie określiłeś Polaczków, którzy chętnie wbiją Ci nóż w plecy. Na przykład zakapują, że postawiłeś sobie grilla na działce a nigdzie tego nie zgłosiłeś (pracuję w branży budowlanej więc wiem jak to wygląda, mnie jeszcze nikt nie zakapował, ale przy polaczkowości narodu to tylko kwestia czasu). Sam jestem Polakiem i nie chciałbym stać się Polaczkiem. A ponieważ kto z kim przestaje takim się staje muszę szybko stąd spadać. Gwoli ścisłości jakość sobie z żoną i trójka dzieci radzimy, mamy kredyt, pobudowany domek pod miastem, oboje wyższe wykształcenie, oboje pracujemy w zawodzie. Stać nas nawet na opłacanie dla nas obojga kursu angielskiego. Niestety to wszystko jest strasznie "wymęczone" i gdyby nie moje fuchy nie starczałoby kasy do końca miesiąca. Decyzja o wyjeździe spowodowana jest ogólnym poczuciem niewolnictwa i wykorzystania. Jeszcze z 10 lat temu widzieliśmy jakieś perspektywy na przyszłość tu gdzie jesteśmy, teraz tych perspektyw nie ma. Więc proponuję nie rzucać szyderstwami tak swobodnie, nie znasz mnie, mojej sytuacji. A na przyszłość pomyśl o tym, że każdy jest inny, ilu ludzi tyle sytuacji. Rzucając pogardliwe Polaczek możesz kogoś obrazić. Mnie nie obraziłeś. Mali ludzie nie są wstanie mnie obrazić.

kolpaw pisze: Mówię Ci to Ja - człowiek który DWA razy wywinął się wymiarowi sprawiedliwości w ten sposób.

Niestety psy mają ciężko złapać na gorącym uczynku więc nie ma się czego bać.
O... To coś wnosi do dyskusji. A co z posiadaniem nastawów i sprzętu do destylacji? Z tego też się wywinąłeś czy może nie znaleźli? Możesz podać więcej szczegółów? Podejrzewam, że niejednemu z tego forum taka wiedza może się przydać.


pozdrawiam: sir0cky
Ostatnio zmieniony wtorek, 25 lis 2014, 09:54 przez sir0cky, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2380
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Czy takie działania byłyby legalne?

Post autor: Kamal »

Prawda, choć okrutna, ale prawdziwa. Polska to dziwny kraj.
Niektórzy tylko czekają aby sąsiada podpier*olić, za byle co.
Słyszałem opowieść jak sąsiad, na sąsiada wzywał policję. A później podawali się na wzajem do sądu o śmieszne sprawy.
Obrazek
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Czy takie działania byłyby legalne?

Post autor: ramzol »

kolpaw Panocku rozwiń swoja wypowiedź, ewentualnie daj jakiegoś linka. Czy potrzebowałeś adwokata, ile Cie to kosztowało pln-ów?? Jak to "sysko" wyglądało.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

newuser
30
Posty: 44
Rejestracja: środa, 27 sie 2014, 08:38
Podziękował: 5 razy
Re: Odp: Czy takie działania byłyby legalne?

Post autor: newuser »

Nie wiem czy to by przeszło- gdyby znaleźli nastawy cukrowe, ewentualnie inne, zawsze można palić głupa że to wino. Wina można chyba mieć w domu do 100 litrów na własny użytek, a że ktoś lubi wino z cukru, ziemniaków czy kukurydzy albo innego zboża to jego prywatna sprawa.
Gorzej chyba z puzonami...?

tapatalknięte

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Czy takie działania byłyby legalne?

Post autor: eldier »

Jak to do 100-litrów? Chyba coś Ci się pomyliło, tak było chyba do 97 roku. Teraz, o ile nic się nie zmieniło od 2009r, to można robić ile się chce, ale tylko na własny użytek.

newuser
30
Posty: 44
Rejestracja: środa, 27 sie 2014, 08:38
Podziękował: 5 razy
Re: Odp: Czy takie działania byłyby legalne?

Post autor: newuser »

Mogę się mylić, jak najbardziej. Tak mi wpadło tylko w oko w starej książce Cieślaka. Nie zblizam się nawet do tej ilości więc nie śledzę na bieżąco przepisów ;)

tapatalknięte
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Czy takie działania byłyby legalne?

Post autor: ramzol »

Ja tam lubię wino z cukru. Tylko musi być mocne i wytrawne :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Czy takie działania byłyby legalne?

Post autor: gr000by »

Wolę wodę 60% - 60% wody, reszta 40% środek konserwujący (alkohol etylowy) :mrgreen:.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

kolpaw
100
Posty: 137
Rejestracja: sobota, 19 mar 2011, 23:11
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: nalewka wiśniowa na własnym spirytusie
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Czy takie działania byłyby legalne?

Post autor: kolpaw »

Tak w skrócie, życzliwość sąsiadów do tego doprowadziła.

Za pierwszym razem wywinąłem się z objęć policji od razu, tzn, przedstawiłem paragrafy że można robić napoje spirytusowe. I zapytałem się jak mi udowodnią że destylowałem cokolwiek. Akurat tego dnia sprzęt był poza domem tak samo jak i nastawy cukrowe.
W domu miałem około 23 litrów spirytusu 96%.

Na poparcie swoich słów przytoczę słowa ustawy: "Przepisów ustawy nie stosuje się do napojów spirytusowych wytworzonych domowym sposobem, na własny użytek i nieprzeznaczonych do obrotu."

Ten paragraf uratował mi skórę - policja jest ciemna i o tym nie wiedziała. Zostałem tylko spisany.

Ale pamiętajcie, jeśli policja złapie was w trakcie pędzenia to nie ma mocnych i kara będzie.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Czy takie działania byłyby legalne?

Post autor: Zygmunt »

Sprzęt jest legalny, nastawy i zaciery też są legalne. Nielegalna jest destylacja po fermentacji oraz- to dość ważne- oczyszczanie alkoholu. Dlatego posiadanie działającego filtra węglowego przez który akurat kapie sobie 5l spirytusu też będzie Was stawało w bardzo gorącej sytuacji. Może to zostać podciągnięte pod oczyszczanie spirytusu technicznego (czyli Art. 12a, par. 2 Ustawy o wyrobie alk. etylowego oraz wytw. wyr. tytoniowych oraz Art. 13, a niektórych przypadkach również Art. 14) i konsekwencje mogą być spore.

Jeżeli jednak osobno stoi kolumna, a obok niej dwa wiadra "wina cukrowego", to tylko kwestia odpowiednio dobrego adwokata jest to, czy sprzęt stracicie, czy zostanie on oddany. Bo skonfiskowany zostanie na pewno.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Czy takie działania byłyby legalne?

Post autor: ramzol »

Pewne jest to, że będzie to kosztowne i nie miłe. Ach ta nasza kochana Polska.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

pawgin
150
Posty: 168
Rejestracja: wtorek, 25 lut 2014, 14:03
Krótko o sobie: Najważniejsza jest rodzina (żona i córka) To dla nich muszę się starać
Ulubiony Alkohol: Whisky Szkocka Chivas Regal 12 Year Old
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Czy takie działania byłyby legalne?

Post autor: pawgin »

Już pisałem, że przy okazji jakiejś imprezy firmowej rozmawiałem z adwokatem, który powiedział że raz bronił psotnika oczywiście z pozytywnym skutkiem. Oddali mu po sprawie sprzet i spirytus. Finalnie sędzia nie mógł skazać naszego "brata" bo nie złamał prawa. Nic niezgodnego z prawem nie robił. Za samo posiadanie sprzetu czy tez spirytusu nic nie grozi. Muszą nas złapać na gorącym "kapanku" - uczynku. Powiedział jeszcze, że robił godny trunek :-D
Bo pić to trza umić :P

luki213
10
Posty: 13
Rejestracja: poniedziałek, 3 lis 2014, 18:11
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Czy takie działania byłyby legalne?

Post autor: luki213 »

Destylowanie jest karane, posiadanie sprzętu już nie, ale jeśli znajdą "puzon", beczki, gotowy produkt i półprodukty to będzie ciężka sprawa. Jeśli już wpadniesz na "gorącym" to sprawa jest ewidentna i nie podlega dyskusji. Nie potrzeba złapać osoby na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa, wystarczy udowodnić mu jego popełnienie, a w tym przypadku powyższe rzeczy wyjaśniają i wypełniają znamiona. Wg Waszego przeświadczenia wystarczy zabunkrować się na kwadracie podczas grania i będzie ok. A potem jak wpadną i znajdą a ja nie będę akurat grał to będzie ok. To nie tak...

sokaar
50
Posty: 80
Rejestracja: piątek, 20 wrz 2013, 10:12
Ulubiony Alkohol: browar
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Czy takie działania byłyby legalne?

Post autor: sokaar »

Przeglądając internet trafiłem na taki artykuł odnośnie tematu

http://prawoity.pl/wiadomosci/wyrob-alk ... sny-uzytek

i
Awatar użytkownika

maszt
10
Posty: 12
Rejestracja: sobota, 17 lis 2012, 21:22
Krótko o sobie: Wódz Pędzący Bimber
Ulubiony Alkohol: miętóweczki
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Południowe Mazowsze
Podziękował: 2 razy
Re: Odp: Czy takie działania byłyby legalne?

Post autor: maszt »

newuser pisze: Gorzej chyba z puzonami...?

tapatalknięte

Panie władzo, oświadczam iż raz do roku robię sobie olejki eteryczne metodą destylacji parą wodną, dałbym panu powąchać ale porozdawałem znajomym. Proszę pocałować mnie w zadek. A że obok aparatury mam 99 litrów wina z ziemniaka, to chyba do 100 litrów mogę sobie mieć? :-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Prawo a Produkcja Alkoholi”